Co tak naprawdę możemy zrobić żeby było lepiej.. żeby ludzie poznali prawdę, byli wolni.. ?
Widziałem, że na forum powstawały/powstają inicjatywy zmiany kraju np. zmiany polityki monetarnej (credo), uniezależnienia się od „nich” (zakładanie osad), uniknięcia płacenia haraczu ZUS itp..
Oczywiście, takie inicjatywy powinny być głównym celem forum i ludzi dla których WOLNOŚĆ jest największą wartością i chcą zmian w tym kierunku..
Jest tylko jeden problem (chociaż patrząc z punktu widzenia psychologii to najbardziej zjebane słowo na świecie bo automatycznie kojarzy nam się z negatywnymi emocjami, z czymś albo mało wykonalnym, albo w ogóle nie wykonalnym)
Dlatego od DZISIAJ wywalcie to słowo ze swojego słownika i zastąpcie je słowem WYZWANIE !!
Czujecie różnice ?
Więc jest jedno wyzwanie.. Bez ludzi świadomych tego co się dzieje nie zrobimy nic, inicjatywy upadną, Państwo (pisząc to mam na myśli Nas, polaków) się nie zmieni..
A wychodzę z prostego założenia: zmiana musi się odbyć nie w tym co na zewnątrz czyli np. autentycznych zmianach w kraju, ale w tym co wewnątrz czyli w Nas samych, w sposobie myślenia (chociaż patrząc na ogólny schemat zachowywania się społeczeństwa można by tu napisać „w rozpoczęciu myślenia”, ale tu już chyba winny jest nasz chory system edukacji..)
Więc co tak naprawdę możemy zrobić patrząc w skali kraju, polaków ? co możemy zrobić żeby ludzie sami chcieli poznać prawdę, być wolnymi ?
Wg mnie możemy (na razie mam dwie koncepcje) :
1) Dotrzeć do „organów”, które tak naprawdę sprawują władze w tym kraju czyli mass media i kościół i za ich pomocą sprawić żeby ludzie poznali prawdę trafiając na to forum
2) Wykorzystać public relations i po prostu o tym mówić, rozmawiać ze znajomymi na te tematy, z nieznajomymi jeśli mamy okazję zresztą też
Ad 1
Po co mielibyśmy docierać do tych „organów” ? Myślę, że to oczywiste, chyba każdy z Nas się zgodzi, że edukacja jest najważniejsza, na dzisiejszą chwile prawdę można poznać jedynie albo od drugiej osoby, albo poprzez internet(np. to forum).. Chyba większość się zgodzi, że w innych mediach i kościele prawda jest przedstawiana w taki sposób aby „była wygodna” i tutaj już nie ma znaczenia dla kogo i kto chce na tym zarobić.. Chodzi o sam fakt, że wtedy to już nie jest prawda..
Odnośnie kościoła zastanawiam się czy jest w ogóle sens.. Nie dlatego, że nie ma możliwości bo możliwości zawsze jakieś są(nawet mam jeden pomysł), ale dlatego, że podejrzewam, że większość osób chodzących do kościoła i tak w to nie uwierzy to raz, a dwa nie korzysta z internetu, a tym samym tutaj nie trafi..
Odnośnie mass mediów (telewizja, prasa, radio) oczywiście niby nie mamy żadnej władzy żeby otwarcie powiedzieć (i zostało to wyemitowane) „w telewizji kłamią, zniekształcają prawdę, włączcie komputer i wejdźcie na forum
” .. Mam jednak pewien pomysł.. Minus taki, że jesteśmy uwarunkowani od możliwości np. wystąpienia w telewizji, dlatego pomysł ten kieruje do ludzi, którzy kiedykolwiek będą mieć możliwość wystąpienia w mediach (obojętnie z jakiego powodu)
Można wykorzystać psychologie.. Wyobraźcie sobie taką sytuacje:
Ktoś z Nas będzie w telewizji, np. dlatego, że był świadkiem jakiegoś tam wydarzenia czy z jakiegokolwiek innego powodu..
Osoba ta w czasie wypowiedzi powie coś takiego:
„oczywiście ile ludzi tyle wersji, prawda pewnie leży gdzieś pośrodku.. a właściwie można nawet powiedzieć, że prawdę (tutaj pauza) można znaleźć jedynie szukając w internecie”
Wierze, że u odbiorcy takiego komunikatu uruchomią się powszechnie zainstalowane kotwice wśród ludzi, którzy chociaż raz „szukali czegoś w internecie”
Czyli słysząc, że prawdę można znaleźć jedynie szukając w internecie automatycznie odpali ci się kotwica i włączysz komputer, włączysz oczywiście google no bo jak szukać czegoś to gdzie ? Wpiszesz prawda..
2 pozycja -> to forum..
A teraz pomyślcie co by było gdyby oprócz normalnych (w sensie nie rozpoznawalnych w mediach ludzi) do akcji włączyli by się ci znani w telewizji również pragnący zmian..
Ad 2
Oczywiście to nie są lekkie tematy.. Zwłaszcza wśród znajomych, gdzie np. są prawie sami młodzi ludzie, pewnie dlatego, że zdecydowana większość młodych ludzi ma po prostu na to wyjebane i woli żyć w „świecie mtv”.. Jednak trzeba o tym mówić bo to akurat chyba Nasza największa broń, zwłaszcza w tym kraju.. Public relations, Polacy uwielbiają plotkować i co zabawne bardzo często wierzą w to co gdzieś tam usłyszą od sąsiada (czyżby dlatego, że tak naprawdę nie posiadają na dany temat swojego zdania ?) więc tak naprawdę wystarczy dobrze „sprzedać” temat..
Myślałem też w jaki sposób można by było dotrzeć do młodych ludzi by się obudzili i chcieli poznać prawdę.. I przyszedł mi do głowy pewien pomysł: skoro wykorzystano muzykę, a konkretnie hip hop do stworzenia kultury jp (chyba wszyscy wiedza co skrót znaczy) to dlaczego by nie wykorzystać hip hopu do stworzenia kultury jm, gdzie m to np. media
Kolejny pomysł to wykorzystanie filmiku na tak popularnym serwisie jak youtube, trzeba by to było zmontować, ja się niestety na tym nie znam, coś oparte na szyderze bo wydaję mi się, że w takiej formie trafia do młodych najefektywniej..
Np. archiwalna wypowiedź K. Kononowicza „nie będzie niczego”, a po tym zdjęcia z zniszczonych(czyt. z prywatyzowanych) państwowych instytucji jak np. stocznie, huty, kopalnie itp. i na końcu napis „a czy Ty zastanawiałeś się kto i po co doprowadził do sytuacji, że już nie ma niczego ?
”
albo ostatnio bardzo popularne wśród studentów „ale urwał” czyli sytuacji której chyba nie trzeba przedstawiać, można by było uciąć ten filmik po słynnym „aaa ale urwał, ale to było dobre” i dodać tekst „a czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego „urwał” ?
”
Można też promować w najprostszy z możliwych sposobów czyli opis na gg np. z filmikiem takim jak ten:
http://www.youtube.com/watch?v=NRzn6jIAiXw
Przeważnie jak ktoś ma w opisie na gg link do jakiegoś filmiku to odpala się w nas ciekawość co to za filmik..
A wy macie jakieś swoje pomysły ? Co myślicie o pomysłach moich ? Zapraszam do dyskusji.