.. jak dla mnie to oderwali go od roboty goście z CIA. Za mało skurwysynów odszczelił, a na końcu prawie wszyscy go zdradzili, taki Chrystus na miarę naszych czasów.
Trzeba pamiętać o jednym, ludzie których nazywamy skurwysynami odpowiedzialnymi za różne skurwysyństwa nigdy po dobroci nie ustąpią i nie odejdą. Che to wiedział. CI ludzie mają rodziny (odszczeleni)- więc zawsze się znajdzie ktoś kto będzie płakał, i dla którego ktoś kto zajebał tatusia będzie mordercą.
Jak dla mnie Che się dopiero rozkręcał, a kurwy go zabiły, gdyż się go naprawdę bały.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Nie unoś się tak @Ordel bo to niezdrowe.Nie jestem "specjalistą" od Che ,ale z tego co wiem to romantyk,dla działań stricte militarnych mało przydatny.(był przede wszystkim lekarzem w dodatku chorym na astme )
Cytat:
na końcu prawie wszyscy go zdradzili, taki Chrystus na miarę naszych czasów.
Byś wiedział @Ordel że miał coś z Chrystusa.(zwłaszcza po śmierci ).Diabli wiedzą na czym to polega ale był podobny (no i te odcięte dłonie )
Osobiście nie jestem zwolennikiem rewolucji ,uważam że to niezgodne z prawami :natury /boskimi (niepotrzebne skreślić ) .Ale wierzę w to, że dzięki ewolucji ludzkiej świadomości, człowiek dojdzie do pewnych oczywistych wniosków.
Kurwa, pojebało was. To nawet na takiej ultra-anty-systemowej stronie, jak zamknięta przez żydokomunę www.polonica.net wyraźnie tego komuszego bandziora potępiają, a to że wy go na forum o takiej nazwie gloryfikujecie to doprawdy paradoks. Chyba, że to prowokacja.
polonica.net to żaden autorytet.Co ty sobie myślisz że jak na stronie pisze żyd żyda żydem żydowi
to jest to dowód na cokolwiek ? Doświadczenie uczy że za takimi "antysystemowymi "stronami stoją najcześciej żydzi.Nie takie rzeczy się widziało
To co zostało przeze mnie napisane na temat Che jest prawdą -jeśli nie, to wskaż który element jest kłamliwy.
Dodam jeszcze że dowodem na romantyzm Che ( i Castro ) jest to, że akurat im, socjalistyczna rewolucja nie była do niczego potrzebna.Oni bez rewolucji należeli do uprzywilejowanej grupy społecznej.Urodzili się i już należeli do establishmentu. W ich przypadku nie zachodzi podejrzenie o to co klasyk ujął w taki sposób:
Dziś jam subiektem, a jutro ścieram cesarstwa z mapy. ...
I to jeszcze w takim kraju jak nasz, z taką historią 2 poł. XX wieku, a nie inną. Nosz kurwa, pochwalając jego pochwalacie też Józia Światłę, Fejgina czy brata Michnika. Tylko pogratulować.
A co do polonica.net - to dlaczego mieliby niby "srać w swoje gniazdo"? To sie kupy nie trzyma.
A już porównywanie tego bydlaka do Jezusa, to nie tyle afront, co zwykłe bluźnierstwo.
Ale w sumie nie powinno mnie to dziwić, na tym forum już niejeden Papieża nazywał antychrystem... Niezłe szambo.
Widać @grzanek ,że gówno wiesz .
Chrystus w swoich czasach nie był nikim wyjątkowym, takich jak on były dziesiątki.
A co do innych komuchów, to nawet nie ma co porównywać , to jest inny poziom, ale to byś wiedział jakbyś poczytał sobię trochę historii.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
.. jak dla mnie to oderwali go od roboty goście z CIA. Za mało skurwysynów odszczelił, a na końcu prawie wszyscy go zdradzili, taki Chrystus na miarę naszych czasów.
Cytat:
Jezus z pewnością był wyjątkowym człowiekiem, a co więcej - stał się człowiekiem doskonałym (Hbr5,8-10).
Jednak nie był takim od samego początku. Ewangelista Łukasz (Łk2,40.52), opisując dzieciństwo Jezusa, podkreśla fakt, że Jezus rozwijał się jak każdy inny człowiek. Rozwijała się zarówno Jego mądrość, jak i miłość ku Bogu. Natomiast Mateusz wspomina o nagłej zmianie, jaka dokonała się w życiu Jezusa, zmianie tak widocznej i wielkiej, że nie tylko zaskoczyła mieszkańców Nazaretu, czyli ludzi, którzy znali Jezusa od dziecka, ale była dla nich nie do przyjęcia (Mt13,54-56).
Osobiście Fidela i Hugo (Chavez'a) lubię. O Che ciężko powiedzieć, jaki był na prawdę. Dowody na to, że zabijał ograniczają się do zeznania świadka. Kiedyś spotakałem w Warszawie Kubańczyka, przy okazji zadałem kilka pytań. Cytując jego:
"W USA też są więźniowie polityczni i nikt nie narzeka."
"Większość Havany ma telewizję, czasami można wejść do internetu."
Czasem mam wrażenie, że media chcą ukazać nam obraz nędzy i rozpaczy. Porównajcie Kubę, do Haiti, jakieś różnice? Guevara jest bohaterem większości ameryki łacińskiej, dla zachodu to skurwysyn i tak już zostanie.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:14, 14 Wrz '10
Temat postu:
Patrząc na zrujnowaną i zadłużoną dzisiejszą Amerykę środkową w świetle "Północnoamerykańskiej Bratniej pomocy" to Che ma więcej z Chrystusem niż ty grzanek z brakującym ogniwem ewolucji ...Bo po kilkudziesięciu latach widać z kim i czym walczył .Ale zdaję sobie sprawę że ty możesz tego nie zauważać do czego masz w sumie prawo... Ja nie znam historii Che ale skoro on walczył z Amerykańskim imperializmem to jak się dziś okazuje to był to realny wróg który wygrał również w Europie ... Jedyna różnica że on walczył za swój kraj i zginął a my Polacy walczymy po stronie wroga za cudze interesy i też giniemy ...
Pozdro Ordel
_________________ Gaza Strefa śmierci
@privilege - to, że ma więcej niż ja mam wspólnego z brakującym ogniwem, to i prawda, natomiast nie wiem, czy miałby z Nim tyle wspólnego, co ty z w/w ogniwem
Również przyznam się bez bicia, że nie przeczytałem setek tomów o Guevarrze, natomiast wkurwia mnie jak po raz n-ty widzę bachory poubierane w t-shirty z jego gębą, czy z napisem CCCP, które na fali tzw. "mody" łykają (tak jak niektórzy z was) jak młody kot wszystko jak leci, zupełnie bezkrytycznie, z porażającą wręcz ignorancją, nie mając pojęcia co noszą na koszulce.
Robi się ciekawie, jak tak dalej pójdzie, to zaczniecie piać peany na cześć Pol-Pot'a, albo Stalina, w końcu też walczyli z amerykańskim imperializmem...
Dno i 2 metry mułu.
żeby absolwentowi historii sugerować "poczytanie historii", cokolwiek to znaczy.
Znałem kiedyś gościa który na 3 roku historii, kiedy zobaczył zdjęcie Che to zapytał się mnie kto to jest. Więc to że ktoś coś studiuje, kompletnie nic nie znaczy.
I miał prawo nie wiedzieć. W kursie nauczania nie ma biografii konkretnych osób. Ty też zapewne nie dowiedziałeś się o nim na lekcji historii, a z koszulki właśnie. Chyba, że wybrałby sobie np. taką lekturę do przeczytania. Natomiast niewątpliwie pojęcie o historii w szerszym zakresie miał nieporównywalnie większe z tobą. Chyba, że to był zupełny opierdalator, tzw. "student".
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:29, 15 Wrz '10
Temat postu:
Ordel napisał:
grzanek napisał:
żeby absolwentowi historii sugerować "poczytanie historii", cokolwiek to znaczy.
Znałem kiedyś gościa który na 3 roku historii, kiedy zobaczył zdjęcie Che to zapytał się mnie kto to jest. Więc to że ktoś coś studiuje, kompletnie nic nie znaczy.
pozdrawiam @privilege
o studentach
selsey w UK pierwszy dzień pracy dla wielu ...
Stoję ja ,obok mnie Jazz (szef) on mówi ja tłumaczę dla kilkunastu Polaków i kilku Rosjan na czym polegać będzie ich praca i takie tam angielskie BHP z pierwszego szeregu wynurza się zabiedzony student z Polski centralnej i mi przerywa słowami
"Soooory ale nie każdy jest tumanem i nie musisz tego tłumaczyć wszystkim np dla mnie"
Z uśmiechem odparłem
- ok w takim razie pierdol się sam ale wybacz bo inni jednak nie rozumieją i mówię do nich nie do ciebie geniuszu i wybacz, że echo do ciebie wraca i musisz tego słuchać ....
Po kwadransie i skończonym wykładzie cytowany student robi zamieszanie w tłumie pytając stojących z przodu na która jutro mają do roboty bo jak mówi u nich uczyli innego akcentu i on w tym dialekcie nie zrozumiał jednak co mówił Jazz ...
To tyle w temacie ambitnych Polskich studentów a Jazz mówił doskonałą angielszczyzną aż miło było słuchać
_________________ Gaza Strefa śmierci
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2, 3 »
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów