Po 1
To że w kulturze Sumerów funkcjonowały dziwne kreatury nie oznacza, że one faktycznie istniały, na tej samej zasadzie powinniśmy uwierzyć w Borutę i Babę Jagę ponieważ te postaci występowały wśród rożnych wczesnosłowiańskich wierzeń
Po 2
Odnośnie herbów. Wybacz, ale to już jest dla mnie bzdura totalna i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Popatrzmy analogicznie: dziś znane nazwiska, lub pewne symbole kulturowe w pewnych dziedzinach budzą szacunek, są pewnego rodzaju znakiem towarowym, który pozostaje w świadomości społeczeństwa, toteż ludzie chcąc osiągnąć sławę odtwarzają te symbole, zapożyczają i czasem traktują jak własne żeby upodobnić się do kogoś, iść jego ścieżką. Wystarczy popatrzeć jak polskie gwiazdki z Sopotu nieudolnie próbują naśladować swoje niewiele lepsze odpowiedniki za oceanem. I tak samo było w średniowieczu, tym bardziej, że nie było praw autorskich