|
Pamiętnik znaleziony
> pod krzyżem
>
>
>
> Do redakcji
> "Stanu przejściowego" trafił porzucony na Krakowskim Przedmieściu w
> Warszawie zeszyt, w którym w lipcu i w sierpniu ktoś,
> najprawdopodobniej jeden z tzw. obrońców krzyża, prowadził dziennik.
> Mimo poszukiwań, nie udało nam się odnaleźć autora zapisków.
> Publikujemy fragmenty notatek, bo być może autor tego ważnego świadectwa najnowszej historii nie wie, że jego pamiętnik ocalał.
>
>
>
> poniedziałek
>
>
>
> Proboszcz powiedział
> wczoraj na mszy, że trzeba bronić krzyża, który agenci Kremla chcą
> usunąć z miejsca, gdzie Polska płakała po śmierci Prezydenta
> Tysiąclecia. Każdy, kto kocha Prezydenta i Jezusa, ma jechać do Warszawy.
>
>
>
> wtorek
>
>
>
> Jadę. Żona dała mi na
> drogę krzyż znad naszego łóżka. Ten, który poświęcił Benedykt XVI,
> kiedy byliśmy na pielgrzymce w Watykanie. Żona powiedziała, że lepiej,
> aby poświęcił go jeszcze jakiś polak, bo nigdy nic nie wiadomo.
>
>
>
> środa
>
>
>
> Tu naprawdę jest cała
> Polska... Modlimy się i wznosimy hasła w obronie krzyża: "Tylko pod
> tym krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska będzie Polską, a Polak
> Polakiem". I jeszcze "Precz z szatanem, który nienawidzi krzyża".
>
>
>
> czwartek
>
>
>
> Nie podoba mi się
> (innym też!), że pałac Prezydenta Tysiąclecia jest na przedmieściu.
> Podpisałem się pod żądaniem zmiany nazwy Krakowskie Przedmieście na Droga Krzyżowa.
>
>
>
> piątek
>
>
>
> Część księży i
> harcerzy zdradziła. Chcą przenieść krzyż do kościoła św. Anny, choć
> przecież tam krzyż już jest. Ksiądz Antoni z Białegostoku mówi, że to
> dowód na to, że szatan jest wszędzie i nie próżnuje.
>
>
>
> niedziela
>
>
>
> Rano odprawił w tej
> intencji mszę. Modliliśmy się o wypędzenie szatana z Platformy Obywatelskiej.
>
>
>
> poniedziałek
>
>
>
> Szatan trzyma się
> mocno. Ksiądz Antoni powiedział, że musimy modlić się bardziej żarliwie.
>
>
>
> wtorek
>
>
>
> Przyszli księża,
> harcerze i policja, żeby zabrać krzyż. Obroniliśmy go. Przebrany w
> ornat szatan może dzwonić w kościele, tu, pod krzyżem, nie ma szans.
>
>
>
> środa
>
>
>
> Przyjechał stolarz
> spod Łomży. Powiedział, że nas popiera i zrobi w swoim warsztacie tyle
> krzyży, ile tylko zechcemy. Będziemy mogli je ustawić wszędzie, gdzie
> stanęła noga Prezydenta i jego Małżonki. A jeśli zamówimy w hurcie, da
> nam 25 procent upustu. Ktoś go zapytał, jak może codziennie wbijać
> gwoździe w ciało Ukrzyżowanego. Powiedział, że do przybijania figurek zatrudnia Żyda.
>
>
>
> czwartek
>
>
>
> Pani Maria z Bobowej
> mówi, że jako naród jesteśmy w stanie grzechu ciężkiego, bo krzyż już
> dawno powinien być w godle Rzeczypospolitej.
>
>
>
> piątek
>
>
>
> Wszyscy uważamy, że
> ma rację. Ale jeden w prowokatorów zapytał: ale co z orłem białym?
> Maria odpowiedziała, że orzeł mógłby siedzieć u stóp krzyża i
> wydziobywać szatanowi serce.
>
> Biliśmy jej brawo.
>
>
>
> wtorek
>
>
>
> Warszawki konserwator
> zabytków uważa, że pomnik poległego Prezydenta nie może stanąć przed
> pałacem, bo jeden pomnik już tam jest. Chyba chodzi mu o tego gołego
> na koniu. To ponoć jakiś książe, który w dodatku utopił się po
> pijanemu. I jakiś pijak może mieć pomnik! Zaczynamy zbierać podpisy
> pod żądaniem usunięcia pomnika, który obraża miejsce, gdzie
>
> stanie pomnik
> Prezydenta Tysiąclecia.
>
>
>
> środa
>
>
>
> Część Episkopatu też
> chce zabrać krzyż sprzed pałacu. Szatan ma jednak większą siłę niż myślałem.
> Brat Rafał z Chełma mówi, że to dlatego, bo nawet w Espiskopacie są
> Żydzi. Nie
>
> chciałem mu wierzyć,
> ale powiedział, że słyszał o tym w radiu.
>
>
>
> czwartek
>
>
>
> Ciekawe, czy to
> prawda, co mówi pan Kazimierz w Lichenia, że Jagiełło wygrał pod
> Grunwaldem wcale nie dlatego, że dostał od Krzyżaków dwa nagie miecze.
> Naprawdę dostał od Ulryka von
>
> Jungingen dwa krzyże
> i to one dały mu siłę do zwycięstwa.
>
>
>
> piątek
>
>
>
> Pod krzyżem rozeszła
> się wiadomość, że posłowie PiS wniosą do laski marszałkowskiej projekt
> ustawy domagającej się wykreślenia z języka polskiego takich słów jak
> "pająk krzyżak", "krzyżówka" i "skrzyżowanie", bo naruszają uczucia
> religijne i wartości wyznawane przez Polaków.
>
>
>
> sobota
>
>
>
> Ksiądz Stefan z Łomży
> przekonuje, że ani święta Maria, ani Jezus Chrystus nie mogli być Zydami.
> Twiedzi, że ma na to dowód. Przecież Żydzi zawsze się popierają, więc
> na pewno nie
>
> zrobiliby jednemu ze
> swoich krzywdy.
>
>
>
> niedziela
>
>
>
> Ktoś podrzucił przy
> krzyżu ulotki: "Bezbolesne ukrzyżowanie w znieczuleniu pełnym i
> miejscowym. Cena do negocjacji. Posiadacze opłaconego abonamentu TV
> Trwam - 15 proc. zniżki". Ksiądz Stefan mówi, że to prowokoacja, ale
> na wszelki wypadek zostawiłem sobie ulotkę.
>
>
>
> poniedziałek
>
>
>
> Wśród naszych
> przeciwników pojawił się Elvis Presley. Myślę, że to znak. Skoro Elvis
> żyje, to na pewno Prezydent także.
>
>
>
> wtorek
>
>
>
> Odwiedził nas ten
> tłustawy europoseł o nazwisku na Cz., który był już we wszystkich partiach.
> Krzyczał przez mikrofon, że nigdy więcej nie weźmie do ust piwa "Lech"
> i innych też do tego namawia. Nie zrozumiałem, o co mu chodziło! To
> chyba jakaś kampania reklamowa producenta "Lecha".
>
>
>
> środa
>
>
>
> Już rozumiem. Chodzi
> o ten bilboard z reklamą piwa ustawiony naprzeciwko Wawelu. Że niby
> "zimny Lech" to aluzja do śp. Prezydenta. I że reklama uwłacza oraz
> wykpiwa. Czy to znaczy,
>
> że musimy teraz pić
> ciepłe piwo?
>
>
>
> czwartek
>
>
>
> Pod Wawelem jest nowa
> reklama: "O! żyj i walcz". Ponoć też niedobra, ale poseł już nic nie
> mówił.
>
>
>
> piątek
>
>
>
> W piątek na murze
> pałacu pojawiła się tablica. Szatan ustępuje, ale my się nie damy tak
> łatwo przekupić. Nie chcemy żadnych tabliczek, ma być pomnik! Pan
> Józef z Suwałk mówi, że najlepiej jak Prezydent Tysiąclecia będzie na koniu.
>
>
>
> niedziela
>
>
>
> Była u nas ta
> posłanka, o której w "Fakcie" pisano, że kocha się w Jarosławie.
> Powiedziała, że Jarosław najbardziej kocha Polskę, ale ona nie jest zazdrosna.
> Biliśmy jej brawo i krzyczeliśmy: Jarosław dobrem zwycięży.
>
>
>
> poniedziałek
>
>
>
> Przyjechali górale
> spod Nowego Targu. Powiedzieli, że mogą załatwić wszystkich, którym
> się krzyż nie podoba. Ale dopiero we wrześniu, jak się skończy miesiąc
> trzeźwości, bo teraz
>
> trudno im się zebrać
> w sobie.
>
>
>
> wtorek
>
>
>
> Najpierw ktoś
> zniszczył tablicę, a potem w telewizji pokazywali mężczyznę z
> granatem. Pan Jan z Radomia twierdzi, że granat był przeznaczony dla
> nas. Tylko Pan Bóg i Prezydent nas uchronili.
>
>
>
> środa
>
>
>
> Szatan jednak
> wprowadził się do pałacu. Ksiądz Antoni z Białegostoku mówi, że krzyż
> znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
>
>
>
> piątek
>
>
>
> Na Dolnym Śląsku
> znowu powódź. Ksiądz Antoni mówi, że właśnie tak Pan Bóg karze
> bezbożników, którzy nie potrafią uszanować krzyża. Bogatynię zalało
> dzień po zaprzysiężeniu człowieka, który chcę usunąć krzyż spod pałacu.
>
>
>
> sobota
>
>
>
> Ksiądz zapowiada, że
> szatan nie ustąpi. Będą kolejne powodzie.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
|
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
