Wiedzmin napisał: |
Teraz to mozemy w Polsce co najwyzej wkrecac srubki jako tania sila robocza...
Mozemy miec nadzieje, ze Philips albo Sharp otworzy fabryke w specjalnej strefie ekonomicznej. Dostanie w dzierzawe grunt, zwolnienie z podatkow itd. To co sie stalo z polskim przemyslem i polska mysla techniczne jest po prostu niewiarygodne... |
PO i PiS się kłania plus reszta przydupasów jak dUPR.
Naturalnie wówczas były inne nazwy ale... nazwiska dokładnie te same!
Warto o tym pamiętać. Bo szyldy cały czas zmieniają by z ludzi idiotów zrobić. Więc zawsze warto patrzeć na nazwiska.
Polski przemysł elektroniczny w latach 80-siątych był jednym z najlepszych w europie. Ba! Musiał dodatkowo stawić czoła amerykańskiemu embargu o czym dziś się nie mówi bo to wstyd.
Polska, jako nieliczny kraj w europie i na świecie produkowała własne tranzystory i układy scalone, naturalnie spora cześć produkcji była na licencji, co jednak zdecydowanie odbijało się na cenie np. tranzystora. Zakład ten nazywał się CEMI, w latach 90-siątych ubity, na jego miejscu jest dziś wspaniała, kolorowa Galeria Handlowa Mokotów...