Nie masz dzieci? Zapłacisz podatek od bezdzietności

gerwazjana

Cytat:

Koalicja PO-PSL chce nałożyć dodatkowy podatek na tych, którym nie chce się rozmnażać.

Kiedyś było bykowe, dziś Platforma i PSL chcą iść znacznie dalej. I dodatkowo opodatkować wszystkich, którym się nie chce rozmnażać. Bez patrzenia, czy to kobieta czy mężczyzna, singiel czy małżonek. Byle tylko osiągnęło odpowiedni wiek. Powiedzmy, 40 lat.

Na ten genialny pomysł, o którym pisze "Fakt", wpadł pewien poseł PSL, którego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Ów poseł tak wyjaśnia potrzebę wprowadzenia nowego
podatku:

Jesteśmy za podatkiem od bezdzietności. Nie może być tak, że ludzie, którzy wychowują dzieci dla społeczeństwa, ponoszą tego wielkie koszta. A poza wydatkami, wyrzeczeniami, są w jeszcze gorszej sytuacji do emerytury, bo mają okresy nieskładkowe.

I atakuje wygodnych leniwców:

Nie może być tak, że w społeczeństwie nagradza się bimbających i myślących tylko o swej wygodzie, apartamentach, samochodach
i wczasach!

Wtóruje mu posłanka PO Magdalena Kochan, która zauważa, że polskie
społeczeństwo się starzeje, więc jeżeli nie zaczniemy się porządnie rozmnażać, to za chwilę będzie "dramat". W domyśle: nie będzie kto miał utrzymywać wszystkich tych staruszków.

Jak w Chinach, tylko na odwrót. Szanowna koalicja nie zauważa, że owi bezdzietni przyszli staruszkowie już dziś utrzymują resztę społeczeństwa. To oni pracują najwięcej, zarabiając nie tylko na swoje wczasy i apartamenty, ale i na wyżej wspomniane "okresy nieskładkowe" dzieciatej części społeczeństwa. I to również oni opłacają wszystkie zasiłki i dodatki na dzieci.

Ich samych zaś, wbrew temu, co wygadują posłowie koalicji, nikt na starość utrzymywać nie będzie musiał. Bo przecież te bezdzietne pasożyty społeczne płacą dziś ZUS
tak jak wszyscy. Ponad 500 zł składki emerytalnej co miesiąc. Jeśli nikt tych pieniędzy
nie kradnie, nie ma powodów do paniki. Ani do nakładania kolejnych danin na uczciwie pracujących ludzi.

No chyba że... nasze co miesiąc ciułane pieniądze, mające zapewnić nam spokojną starość, gdzieś znikają. W takim jednak przypadku to politycy powinni zabrać się za robienie dzieci, które kiedyś by nam oddały to, co dziś jest nam bezprawnie zabierane.

http://www.pardon.pl/artykul/12437/nie_masz_dzieci_zaplacisz_panstwu_kare

Loko

Myślałem że to jakiś żart. Słuchając niejakiego posła Kłopotka z PSL wcale się nie dziwię, że są tam jeszcze większe gamonie. Kłopotek rozchwytywany do różnych tubylczych programów politycznych jak sypnie jakimś żartem ze swojego nazwiska to aż Ryszard Kalisz (ten pornogrubas) wylewa kawę na ławę tańcem brzucha.
_________________
Limit postów na żądanie - 1

kosmita

Nic nowego, kiedyś już było tzw. "bykowe". Niech najpierw stworzą warunki żeby młodzi mogli zakładać rodziny.

AQuatro

Coś takiego nigdy nie przejdzie.
To bezprawie w biały dzień i dyskryminacja ludzi i ich swobody.

Jeżeli już coś takiego robią, to niech ludzie o większej ilości dzieci płacą mniejszy zus. A o większej ilości dzieci mniejszy zus.
W końcu w tym chorym systemie, to rzekomo dzieci pracują na emerytury dziadków i na pensje urzędników. Smile

_________________
Zobacz też tutaj

zibi123

AQuatro napisał:

Coś takiego nigdy nie przejdzie.

Ty chyba zapomniałeś w jakim kraju mieszkasz Wink

M8

W sumie to nie jest takie złe, ale lepiej było by zlikwidować ZUS.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl

beezle

Ja myślę, że scenariusz może być inny: najpierw przejdzie, popłacimy kilka miesięcy/lat, potem ktoś się ocknie i stwierdzi, że to jest niezgodne z przepisami (UE, Polskie, cokolwiek) i wśród medialnego szumu politycy jednej partii wykorzystają ten incydent w ramach kampanii wyborczej. Oczywiście zwrotów kasy nie będzie, ale wszyscy będą zapewniać, że to się nie powtórzy Very Happy

.

zibi123

Palikota, może wypromują tak. W sumie to, może efektem ubocznym tego będzie solidna debata nad zusem i krusem. Przynajmniej mam taką nadzieję, ale też mam pewne obawy, czy czegoś już nie przygotowano przypadkiem co ma zastąpić zus i będzie to jeszcze ciekawsza instytucja.

iaro

Wiecie, z jednej strony to bezprawne i dzielące Polaków na 'lepszych' i 'gorszych', ale z drugiej osoba bezdzietna powinna sama zadbać o swoją emeryturę ze względu na z reguly mniejsze zobowiązania finansowe. Jest coś takiego jak IKE, wystarczy wprowadzić nakaz zakładania takich kont dla osób bezdzietnych po 40 i szlus.
A poza tym to w pierwszej kolejności trzeba cokolwiek zrobić z polityką prorodzinną. Wychowanie dziecka to obecnie mission impossible.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

beezle

iaro napisał:

[...]A poza tym to w pierwszej kolejności trzeba cokolwiek zrobić z polityką prorodzinną. Wychowanie dziecka to obecnie mission impossible.

Dokładnie. Podstawą jest dom i praca. Moim zdaniem od tego trzeba zacząć - tańsze nieruchomości, pewna praca. Bez tego ja na pewno się nie zdecyduję (świetna perspektywa: min 30lat pracy i spłacania kredytu + zajmowanie się wychowaniem dziecka i setki nieprzewidzianych problemów - zdrowie psychiczne/fizyczne zapewnione). "Kiedyś ludzie sobie radzili", ale czasy się zmieniły, więc ten cytat już nie pasuje Sad

.

tournament

Ten pomysl pokazuje kto jest pijawka ma tylko jeden pomysl ciagnac i ciagnac kase miliony pomyslow jak to zrobic a najlepiej od prostych ludzi ktorzy cos chca od zycia wiecej niz tylko schematy-moral taki ze maja ludzi za nic bo sa zapatrzeni skad wziasc pieniadze a wiec trzymajcie sie bo bedzie teraz mnostwo pomyslow a odwagi zero

kosmita

Bardzo szybko zwiększyłaby się liczba impotentów Wink

A czy księża też będą płacić? Wink