W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Czy i kiedy czeka nas koniec cywilizacji?   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
4 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Ziemia i wolna energia Odsłon: 7499
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animus




Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 7
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:59, 04 Sie '10   Temat postu: Czy i kiedy czeka nas koniec cywilizacji? Odpowiedz z cytatem

Panie i Panowie, drodzy Użytkownicy forum,

Większość z Was, to ludzie myślący nieschematycznie i jakkolwiek nie zgadzam się z wieloma poglądami filozoficzno-religijnymi tu przedstawianymi, to chciałbym do Waszego rozważenia poddać temat dużego ryzyka zbliżającej się katastrofy i upadku naszej cywilizacji.

Jest wiele teorii, które tutaj i gdzie indzie widzimy, większość z nich pewnie mocno spiskowych i mało mających wspólnego z rzeczywistością. Niemniej jednak, w mojej ocenie, jest kilka faktów, którym zaprzeczyć nie sposób:

1. Światowa gospodarka ma ogromne szanse na totalny upadek - nie wiem, kto jest w gorszej sytuacji fiskalnej, Ameryka, Stara Europa, czy może wszyscy my, ale faktem jest, że żyjemy teraz na kredyt naszych dzieci. To się musi skończyć, a odwlekanie tego tylko zwiększy siłę katharsis.
2. Ludzi na świecie jest za dużo, aby wystarczyło dla nas wszystkich surowców [energia, woda, żywność, metale, ropa] na podstawowym poziomie konsumpcji, do jakiego są przyzwyczajeni nawet najuboższe warstwy społeczne w Polsce, nie mówiąc już o Zachodnich społeczeństwach.
3. Istnieje sporo ryzyk zaistnienia niestabilności polityczno-społecznej w postaci wojny na dużą skalę.
4. Może dojść do znaczącej katastrofy rujnującej aktualną infrastrukturę, np. wskutek aktywności słonecznej.

Te i inne fakty, warto samemu sprawdzić, chociażby oglądając kilka filmów, których linki tu i ówdzie na tym forum podano, początkującym sugeruję zapoznać się z filmem Collapse z opinią Michaela Rupperta na ten temat (http://www.seans24.pl/film,10402,collapse--2009--napisy-pl,komentarze,2), kilkoma dokumentami opisującymi sytuację z ropą naftową, analizami gospodarczo-politycznymi trzeźwo myślących liberałów (np. Ron Paul albo pan Mikke, po odpowiednim przefiltrowaniu wariactw). Nie ze wszystkimi opiniami tych ludzi identyfikuję się osobiście, aczkolwiek znajduję w nich sporo prawdy.

Oczywiście, możemy liczyć na cudowne leki, w postaci rezerw (dewizowych i innych) Chińczyków, opracowaniu (udostępnieniu?) cudownych źródeł energii opartych o teorie Tetragrammatonu, czy czegokolwiek innego, ale osobiście po pierwsze wolę liczyć na siebie, po drugie pamiętam, że nikt za darmo nam nie pomoże i mówię to w pełni świadomie jako praktykujący altruista Wink. Co zatem?

W mojej ocenie, szanse na kryzys i rewolucję totalną wraz z katharsis o niewyobrażalnej skali w perspektywie 5-15 lat, przy której II Wojna Światowa to pikuś, są już co najmniej nasto procentowe. Bardziej prawdopodobny jest scenariusz Wielkiej Depresji i upadku wielu rządów, ale również całkiem prawdopodobne wydaje mi się być kontynuowanie status quo przez kolejne 50-100 lat. Co sądzicie? Czy robicie coś, aby temu zapobiec, albo się na to przygotować?

Proszę, przekonajcie mnie, że się mylę i wszystko jest w porządku Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8568
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:17, 04 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pytanie jest tylko jedno Kiedy? Gdyż na Czy, odpowiedź jest znana.

Historia zawsze się powtarza, i zawsze są/byli ludzie którzy ostrzegali. Ale to nie ma znaczenie gdyż nikt nie wymaga od ludzi uczenia się na błędach.
Nie potrafimy odrzucic pewnych schematów w których występują takie elementy jak władza, religia, słonina w proszku itp.
Stajemy się leniwi, przez co jesteśmy mniej czujni, stajemy się znużeni chcemy tylko życ, robimy wszystko co chcą a tu jeb 16 ton i koniec historii.
Nie chcemy byc naprawdę odpowiedzialni. Chociaż może tak naprawdę nigdy nie mieliśmy sposobności do poznania prawdziwej drogi która przerywa błędne koło samo destrukcji.


Koniec cywilizacji jaką znamy nie oznacza końca człowieka. Wręcz przeciwnie, ci co przeżyją poczują się jak nowo narodzeni. I jak nowo narodzeni będą przerażeni wyjściem na nowy świat.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JimmyB




Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 175
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:03, 05 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Im dłużej żyję na tym świecie, im bardziej zagłębiam się w różne aspekty naszej obecnej cywilizacji, z tym większym utęsknieniem czekam na jakieś wielkie, epokowe wydarzenie, które diametralnie zmieni nasze postępowanie, percepcję postrzegania innych i świata który nas otacza, oraz sposób myślenia, szczególnie rządzących. Tyle tylko, że o tym samym marzyły całe pokolenia przed nami... i co z tych marzeń wynikło? Śmierdząca kupa w której obecnie żyjemy, wynikła Smile

Więc jeśli nie jakaś wielka, mentalna zmiana w nas wszystkich, to niech to chociarz będzie jakaś globalna katastrofa naturalna - serio. Wolę mieszkać w szałasie, w świecie bez polityków, pieniędzy, mediów, koncernów, wojen, niż w pięknym domu, będącym częścią chorego systemu i mentalnie wypranej cywilizacji. Niech coś w końcu pierdolnie i zmiecie nas z powierzchni tej planety - może w końcu zrozumiemy, tyle tylko, że w innym wymiarze.

Żadna wojna i żadna rewolucja niczego w systemie politycznym nie zmieni. Żyjemy w świecie, nad którym kontrolę sprawuje wąska grupa ludzi, których nikt do rządzenia nie wybrał. Możecie ich nazywać Żydami, Masonami, Bilderbegami, Iluminatami - nazwa jest nieważna. Właśnie w tych ludziach tkwi problem. Nieważne kogo wybierzecie w wyborach do europarlamentu - europosłowie i tak nie mają tam nic do powiedzenia. Nieważne, kto jest prezydentem Polski, a kto premierem naszego rządu, kto zasiada w naszym parlamencie i senacie, skoro WSZYSTKICH polityków kontroluje system finansowy. Cały system Polityczny, na którym się nasza i poprzedzające naszą cywilizacje opierały, zawsze prowadził do klęski.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Flimon




Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 175
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:06, 05 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@animus bardzo ciekawe pytanie.
Nie wiem czy myślę nieschematycznie, ale:
1. Światową gospodarkę można położyć w jeden dzień. Wystarczy, że wszyscy światowi wierzyciele zażądają od swoich dłużników spłaty zobowiązań. Nic takiego się nie dzieje no bo co by z tego mieli. Wyciskają do cna kolejne kraje czy rynki i przenoszą się dalej. Ciekawe jest tu powiązanie Chiny-USA. Pierwsze może położyć dolara wypuszczając szybko swoje ogromne rezerwy. Usa może momentalnie zdenominować $ sprowadzając swój dług do wartości papieru. I jedno i drugie robią to lecz powoli aby coś ugrać jednak piramidki nie rozwalić.
2. Moim zdaniem ludzi nie jest za dużo. To propaganda. Na youtube jest wiele filmów pokazujących jaki jest prawdziwy stosunek populacji do możliwości planety. O przeludnienie po raz pierwszy martwił się Thomas Malthus pod koniec 18 wieku. Dalej cytat z
http://obnie.info/Joomla/index.php?optio.....;Itemid=27
"Zaproponował więc mniejsza dbałość o higienę, budowanie węższych ulic, zagęszczanie dużej ilości ludzi mieszkających jednym budynku lub sprzyjanie rozprzestrzenianiu się epidemii. Przede wszystkim jednak proponował ograniczenie płodności: powstrzymanie się od zakładania rodziny, późne wstąpienie w związek małżeński, zwłaszcza przez osoby nie mające odpowiednich środków do życia. Był też również zwolennikiem utrzymania płac na niskim poziomie. Zakładał bowiem, iż ich wzrost pociąga za sobą zwiększenie rozrodczości. Oczywiście, wszystkie te zalecenia miały dotyczyć jedynie ludzi ubogich, którym odmawiał prawa do najmniejszej nawet porcji żywności z samego tylko faktu urodzenia się w biedzie, jeśli tylko społeczeństwo nie znajdzie dla nich sposobu wykorzystania ich pracy."
3. Wojny były, są i będą. To świetny interes. Na nieszczęście tracą na tym na ogół niewinni. Były Zsrr i Usa prowadziły regularne wojny między sobą po 2WW wide Korea, Wietnam, czy też obecne potyczki Rosji w Gruzji. Przy wojnie totalnej wszyscy tracą.
4. A no może ale na to nikt nie ma wpływu.

Zaznaczam, że nie upieram się przy swoich powyższych poglądach, bo widzę światową sytuację jako proces pełzających zmian, okresowo przerywanych jakiś większym wstrząsem. "Koniec świata" jest taką świecką tradycją o zasięgu globalnym. Pierwsze święto "Końca świata" ogłaszano chyba już w starożytnym Egipcie. Sławny "koniec świata" przed rokiem 1000ne zakończył się ponoć dantejskimi scenami. Dalej regularnie przed końcówką każdego stulecia ze sławną ostatnią millenijną bombą i wieloma "końcami" pomniejszymi. Teraz wszyscy czekamy z niecierpliwością na 2012. W filmie "Pełny obraz" spotkałem się z ciekawą koncepcją iż ma to na celu odwrócenie naszej uwagi od tego co tu i teraz. Tam akurat za przykład końca posłużyła lecąca nam na spotkanie planeta X czy Nibiru.
E tam, grają to już przecież od zawsze. Jak przyjdzie Game over to przyjdzie. Żyć należy tu i teraz Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:38, 05 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja mam taką krótką refleksję odnoszącą się do naszej zafałszowanej historii.Smile
Wszystko wskazuje, że przed naszą upadła już nie jedna cywilizacja i to czasami wysoko rozwinięta. Na pewno i w nich byli ludzie co widzieli zbliżający się koniec i problemy jakie wprowadzały cywilizacyjne zmiany.
Nie mniej jednak mimo tych ostrzeżeń i z pewnością chęci przetrwania choćby tych co ciągają za sznurki rzeczywistość ich zaskoczyła.
Są więc podstawy przypuszczać, że my też zostaniemy zaskoczeni i na nic się zdadzą te wszystkie przewidywania i zabezpieczenia.
Jedyna nadzieja w tym, że jesteśmy mądrzejsi. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:55, 05 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mysle ze jesli za naszego zycia mozemy skonczyc z systemem jesli zaczniemy sie organizowac
polecam o prawie kopnym obejrzec
viewtopic.php?p=160012#160012
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:30, 05 Sie '10   Temat postu: Re: Czy i kiedy czeka nas koniec cywilizacji? Odpowiedz z cytatem

animus napisał:
1. Światowa gospodarka ma ogromne szanse na totalny upadek - nie wiem, kto jest w gorszej sytuacji fiskalnej, Ameryka, Stara Europa, czy może wszyscy my, ale faktem jest, że żyjemy teraz na kredyt naszych dzieci. To się musi skończyć, a odwlekanie tego tylko zwiększy siłę katharsis.


A to musimy rozróżnić czy mówimy o upadku gospodarki czy cywilizacji. Dla cywilizacji, to
nie jest moim zdaniem żadne zagrożenie. Żyjemy na kredyt tylko dlatego, abyśmy musieli cały czas pracować i rozwijać gospodarkę. Jeżeli gospodarka walnie, to będziemy pracowali tylko na jedzenie dla siebie a na milionowe pensje bankowców i polityków i to może być nawet fajne.

Cytat:
2. Ludzi na świecie jest za dużo, aby wystarczyło dla nas wszystkich surowców [energia, woda, żywność, metale, ropa] na podstawowym poziomie konsumpcji, do jakiego są przyzwyczajeni nawet najuboższe warstwy społeczne w Polsce, nie mówiąc już o Zachodnich społeczeństwach.

Zgodzę się. I ci mniej cywilizowani bardziej się rozmnażają od nas. W ostateczności może dojść do sytuacji, gdzie spotkają się ucywilizowani bogacze z przeważającą liczbą biedoty, która po prostu odbierze im te dobra. Ale jak na razie bogaci sobie z tym radzą, na przykładzie stanów Zjednoczonych. Doskonale potrafią się odizolować od biedoty. A poprzez sztucznie wywołany kryzys kontrolują gospodarkę, powodując że dóbr o których mówisz nie zabraknie. Po prostu ludzie musieli oddać dobra, których się dorobili i zaczęli spowrotem na nie pracować. Czyli Stany Zjednoczone upadek gospodarki mają przećwiczony. Ale jeżeli taka sytuacja pojawiła by się globalnie, mogło by dojść do zgrzytu. Dlatego pewnie ogłoszono kryzys również w Europie i Polsce, co jak wiadomo wiele wspólnego z kryzysem nie miało a objawiło się tylko tym, że banki puściły na chwilę korzystniejsze lokaty aby zamrozić na jakiś czas kasę klientów.

Cytat:
3. Istnieje sporo ryzyk zaistnienia niestabilności polityczno-społecznej w postaci wojny na dużą skalę.

Myślę, że to wszystko jeszcze jest na etapie rozwoju. Jedynym ryzykiem są chiny, które są wystarczająco mocne aby zaatakować globalnie. Są po prostu dymani na całego, przez zachód. Może im się to kiedyś nie spodobać.

Cytat:
4. Może dojść do znaczącej katastrofy rujnującej aktualną infrastrukturę, np. wskutek aktywności słonecznej.

Tego typu obaw bym nie miał. Jeżeli dojdzie do jakiegoś naturalnego zagrożenia to będzie ono natychmiastowe i nieprzewidywalne, jak tsunami lub ostatnia powódź w Polsce. Smile

Wojna kiedyś musi wybuchnąć. W historii świata miały miejsce regularnie. Kryzys w Grecji czy w Stanach są pewnego rodzaju ostrzeżeniem. Ale myślę, że globalna wojna szybko nie nastąpi.
Głównymi powodami są wynalezienie nawozów sztucznych, plus genetycznie modyfikowana żywność, co pozwala na wyżywienie ogromnej ilości ludzi. Nie karczujemy nawet lasów bo nie opłaca się nic sadzić. A po drugie lepsze manipulowanie ludźmi. Jest prasa telewizja. Ludźmi można kierować. Wojny wybuchały zazwyczaj wtedy, gdy ludzie się podburzali i byli skłonni walczyć. Teraz każdy ma co żreć i nawet nie chce mu się ruszać z domu. Smile
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanley




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 292
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:42, 06 Sie '10   Temat postu: Re: Czy i kiedy czeka nas koniec cywilizacji? Odpowiedz z cytatem

animus napisał:
Panie i Panowie, drodzy Użytkownicy forum,
....
Proszę, przekonajcie mnie, że się mylę i wszystko jest w porządku Smile.


Możesz w to wierzyć albo nie, bać się lub pozostawać obojętnym - nie ma to już kompletnie żadnego znaczenia. Nic i nikt nie będzie w stanie przekonać Cię do czegokolwiek, jeśli sam nie zaczniesz czuć tego wewnętrznie poprzez swoją intuicję, że ten obecny "Porządek Świata" niestety, ale kończy właśnie swe istnienie. Czujesz już to podświadomie i dlatego szukasz jakiegoś przekonującego zaprzeczenia dla lepszego samopoczucia. Też to samo czułem, ale już mi przeszło. Tak, że abyś mógł szybciej spać spokojnie przeczytaj sobie i postaraj się dobrze zrozumieć tylko te dwa poniższe linki:

1. http://krystal28.wordpress.com/2010/06/25/319/
2. http://krystal28.wordpress.com/2010/07/20/salusa-12-lipiec-2010/

A jeśli Cię zainteresuje więcej by znaleźć jakiś "ewentualny haczyk", iż są to "bzdury", to komplet najważniejszych wieści na chwilę obecną znajdziesz pod poniższymi adresami:

http://krystal28.wordpress.com/category/galaktyczna-federacja/ - po polsku (powinien wystarczyć w zupełności)
http://www.galacticchannelings.com/ - w wielu językach

JimmyB napisał:
...
Więc jeśli nie jakaś wielka, mentalna zmiana w nas wszystkich, to niech to chociaż będzie jakaś globalna katastrofa naturalna - serio. Wolę mieszkać w szałasie, w świecie bez polityków, pieniędzy, mediów, koncernów, wojen, niż w pięknym domu, będącym częścią chorego systemu i mentalnie wypranej cywilizacji. Niech coś w końcu pierdolnie i zmiecie nas z powierzchni tej planety - może w końcu zrozumiemy, tyle tylko, że w innym wymiarze.

- To samo niezmiennie od paru miesięcy twierdzi moja małżonka i przyznam, że wcale nie próbuję jej wybić tego z głowy, bo z punktu materialnego rozwoju ma absolutną rację.

Pozdrawiam Wszystkich Obudzonych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Flimon




Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 175
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:12, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem coraz bardziej przekonany, że w 2012 nastąpi "Wielka przemiana". Wszyscy zostaną zamienieni w robotów Smile Tak mi się coś klaruje, że zmiana będzie ale nie taka jaką bym sobie albo komuś życzył.
Transhumanizm - Ruch, który koncentruje się na obaleniu i zastąpieniu każdego aspektu tego, czym jesteśmy jako ludzie - w tym naszej fizycznej biologii, indywidualności naszych umysłów i celów naszego życia - i zastąpienie wszystkich istniejących wierzeń nową religią i duchowymi przekonaniami. Mają one prowadzić do tzw. "Złotej Ery". Zasady i koncepcje: The Hive Mind
Źrórło: http://vigilantcitizen.com/?p=3563
Dlatego uważam iż należy zachować ostrożność a do nowych pomysłów narzucanych odgórnie przez elyty podchodzić z pewną dozą sceptycyzmu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
animus




Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 7
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:24, 26 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję wszystkim za ciekawe i intrygujące odpowiedzi. Naturalnie większość z nas ma poglądy wzajemnie się wykluczające, co oczywiście rodzi pewne trudności w dojściu do prawdy (o ile taka istnieje). Taka jest nasza piękna ludzka natura, że na szczęście jesteśmy wszyscy inni.

Na bieżąco analizuję sytuację makro w gospodarce i jedynie tutaj mam pewne kompetencje się wypowiadać. Co do groźby wybuchów słonecznych, czy też opanowania energii próżni - nie będę się wypowiadał.

W mojej ocenie jak najbardziej realny jest scenariusz upadku rządów, przynajmniej w takiej formie jaką ją aktualnie znamy. Uważam, że szanse na radykalny scenariusz (ogólnoświatowa anarchia albo dominacja obcej dyktatury, tudzież wojny) są raczej niewielkie. Prawdopodobnie establishmenty, które kierują tym bajzlem znowu wymyślą sposób na pozbycie się problemów fiskalnych czyimś kosztem. Zagrożenia upatruję w sytuacji, w której establishmenty się przeliczą i masa krytyczna długów, problemów gospodarek i nadmiernej konsumpcji skutkować będą w braku środków na utrzymanie służb porządkowo-kontrolujących.

Czy możemy się na to przygotować? Uważam, że w pewnym stopniu na każdy z katastroficznych scenariuszy można się przysposobić. Pytanie tylko, czy koncentracja na przygotowaniu do apokaliptycznego scenariusza, w sytuacji kiedy nie wiemy jaki będzie miał on kształt, ma sens? Możesz kupić broń i konserwy oraz złote pierścionki. A co jeśli spełni się scenariusz wyzwolenia/najazdu (niepotrzebne skreślić) obcych? Albo co gorsza nie wydarzy się nic wartego uwagi? Wink

Konkludując - żyjmy uczciwie, szanujmy naszych sąsiadów i uważnie obserwujmy. To powinno być wystarczająco by przeżyć, albo przynajmniej godnie umrzeć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Flimon




Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 175
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:11, 26 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

animus napisał:
scenariusz upadku rządów, przynajmniej w takiej formie jaką ją aktualnie znamy.
"Democracy as We Know It". Znamy czy nie znamy? Tylko na tym forum było już setki postów próbujących rozwikłać tą kwestię: wiemy czy nie wiemy kto tak naprawdę pociąga za sznurki. Tymczasem nikt się z żadną tajemnicą nie kryje. Albert Pike to raz, mapa Gomberg'a, plany zmniejszenia populacji itd. mówią wprost co ma być. W ogóle się z tym nie kryją. Co ciekawe nikt nie protestuje, nikt się nie dziwi, a poszukiwacze prawdy nadal szukają Smile Czego i gdzie? Plany są znane i realizowane:
Cytat:
Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam oraz polityczny Syjonizm wzajemnie się zniszczą.
W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego. Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.
Chyba to już niedługo. Jak zwykle stare numery w nowym wydaniu. Teza i antyteza w wielkiej wojnie i budowa nwo na zgliszczach według planu ustalonego wcześniej. Skoro coś działała od setek lat to dlaczego mieliby coś zmieniać właśnie teraz? Zagrają po staremu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Ziemia i wolna energia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Czy i kiedy czeka nas koniec cywilizacji?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile