Emigracja nie jest dobra

Sikorski

Stwierdzam, że tzw. emigracja Polaków w celach zarobkowych jest negatywnym zjawiskiem, a nawet w swych podejrzeniach posunąłbym się dalej i powiedział, że wyraźnie jest to część NWO. Nawiązując do powszechnie znanych nam przejawów budowania NWO: kosmopolityzm, wymieszanie kultur i narodów, globalizacja, swobody przemieszczania do wielkich aglomeracji, eliminacja suwerenności państwowej, rozbicie podstawowej, niezależnej jednostki społecznej - rodziny, kontrola ludzkiego myślenia (zachód the best, zachód to, zachód tamto), stwierdzam, że emigracja jest częścią NWO. Sam mam z tym doświadczenia. Moja siostra wyszła za mąż i urodziło się dziecko. Szwagier wyjechał do Irlandii (oczywiście), dziecko dorasta bez ojca (co prawda niemowlak, ale mimo wszystko to NIENATURALNE). Narzucanie przez media (jakże niezależne i uczciwe) wizerunku zachodu jako raju przez te wszystkie lata III RP oraz powszechnie krążący wśród Polaków mit o wspaniałości zachodu w czasie komuny sprawiły, że Polacy są teraz tanią siłą roboczą. Zachodni pracodawca nigdy nie zapłaci Polakowi (czy innemu za wschodu np. Ukraińcowi) tyle co Anglik Anglikowi, a nawet jak są wyjątki, to ujmuje na czym innym, np. gorszych warunkach pracy. Oczywiście emigracja ma swoje korzyści, ale co z tego? To jest część NWO i chyba nie muszę tłumaczyć, że te korzyści na nic się zdadzą, bo wszyscy wiemy do czego NWO prowadzi. Młodzi Polacy deklarują dziś w większości chęć wyjazdu na zachód, spójrzcie jak zostali zmanipulowani. Wiele i coraz więcej rodaków na obczyźnie chce już tam zostać, zakładać rodziny, przecież to jest NWO! To jest powolne morderstwo państwa polskiego. Spójrzcie co się dzieje: Schengen, euro, komercja, bezmyślna konsumpcja. Cytat z "Network":
"This is mass madness you maniacs!!! For God's name people....!!!"
Kolejna sprawa to ci, którym się nie udało. Polacy zataczający się na dworcach miast wyspiarskich. Moim zdaniem to hańba. Hańba dla naszego rządu, bo na to pozwala. Polacy po prostu ulegli manipulacji. To było z góry narzucone mediom, przedstawienie zachodu jako raju. A kto wypełni tą pustkę co się powiększa? Chińczycy? Żydzi? Hindusi? Co? Robimy jakiś "Lebensraum" dla innych. Polacy na emigracji, wykształceni za polskie pieniądze, za pieniądze każdego z Was, służą za tanią siłę roboczą. Kiedy dobrze wiemy, że sytuacja ekonomiczna w Polsce jest do rozwiązania ("Money as debt", chyba nie muszę tłumaczyć), tak samo jak prawie na całym świecie. Ale zmanipulowani Polacy nic o tym nie wiedzą. Widzą jedyną nadzieję tam, abroad. A rozwiązanie jest w zasięgu ręki.

Stwierdzam, że emigracja jest zjawiskiem negatywnym i jest częścią NWO. Decyduje o tym przewaga przewaga skutków negatywnych nad pozytywnymi. EMIGRACJA=NWO.

Dziękuję. Proszę o Wasze zdanie.

carolski123

wymieszanie kultur jest naturalną konsekwencją otwarcia granic i istnienia UE, co chyba jest celem architektów NWO, aby ludzie zatracili poczucie patriotyzmu wobec własnego kraju ale podporządkowali się większemu organowi
_________________
viewtopic.php?t=1307

"Zaiste w ciekawych czasach przyszło nam żyć"

8N

W nawiązaniu do tematu, ciekawe stwierdzenie JKM poparte słowami S. Michalkiewicza:
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID276823878,RS1,index.html

morgan666

w sumie jest w tym troche prawdy... bo poniekad latwiej zapanowac nad jednolitym tlumem niz taka wybuchowa mieszanka ROZNYCH narodowosci... ale zanim dojdzie to takiego IDEALNEGO wymieszania sie kultur to minie SPORO czasu...

jest jeszcze 1 aspekt WSZYSCY naraz nie wyemigruja w 1 miejsce... czyli mozemy mowic tylko o poznaniu sie nawzajem a w tym nic zlego niewidze... aby ,np moja rodzina widziala cos wiecej w arabach niz tylko terrorystow...

A jeszcze co do emigracji... to ze ktos wyjezdza z tego zasciankowego kraju za chlebem bo nie widzi w nim przyszlosci dla siebie i swojej rodziny to zle??? ma do tego prawo i z niego kozysta...

i jeszcze najbardziej rozwala mnie text w stylu "za czyje pieniadze zostales wyksztalcony? oddaj je i idz sp..." jak by ktos mi powiedzial komu i kiedy moge to zrobic tylko stawiam 1 warunek oddam pieniadze za moje wyksztalcenie (ktore pewnie zarobie w kilka miesiecy) razem z obywatelstwem tego zasranego kraju!

mandarck

Podzielam Twoje zdanie Sikorski. Wszystko co się dzieje i między innymi to o czym wspomniałeś jest zapewne pod kontrolą architektów ;] Lecz...
W moim przypadku poniekąd jestem zmuszony do wyjazdu do zachodniego kraju w celu zarobku. Wybieram się na studia a to jak każdy wie nie jest za darmo. W takiej sytuacji zapewne nie jestem sam, źle że Polacy wyjeżdżają jeszcze gorzej że muszą wyjeżdżać bo inaczej nie pociągną.
Pozdrawiam.

Alvin88

Pracuje w UK i nie za bardzo moge sie zgodzic z tym stwierdzeniem:

Cytat:

Zachodni pracodawca nigdy nie zapłaci Polakowi (czy innemu za wschodu np. Ukraińcowi) tyle co Anglik Anglikowi, a nawet jak są wyjątki, to ujmuje na czym innym, np. gorszych warunkach pracy.

To w UK podpada pod rasizm i inne takie.

Jednak zgodze sie ze stwierdzeniem, ze sa stanowiska gdzie aplikowac moga tylko Anglicy - chodzi o plynna znajomosc angielskiego - bezakcentowo itd itp. Tzn. przyjma Twoja aplikacje, ale pozniej padniesz na czyms innym - test jezykowy czy inne sito.

Ogólnie jednak nie moge sie zgodzic z Toba w powyzszym cytacie.

To mój pierwszy post na forum, wiec DZIEN DOBRY wszystkim.
Wink

Sikorski

OK. W całym tym poście chodziło mi o to, że wypadkowa jest na niekorzyść.

Jerzy Ulicki-Rek

Sikorski napisał:

OK. W całym tym poście chodziło mi o to, że wypadkowa jest na niekorzyść.

I masz absolutnie racje.Moje pokolenie wyjezdzalo bo mialo dosyc bycia gnojonymi we wlasnym kraju za antysoeickie przekonia.Wtedy jeszcze nie wiedzielismy kto kieruje sowietami rowniez.
W chwili obecnej NORMALNA I NATURALNA CHEC OTRZYMANIA GODZIWEGO ZAROBKU ZA SWOJA PRACE zmusza ludzi do szukania poza granicami kraju.

A wystarczy ,ze bedzie POLSKI RZAD NARODOWY ,ktory bedzie kontrolowal wlasna walute.Bedzie tyle pracy ,ze Amerykanie beda przyjezdzac.

i do tego wlasnie daza tacu uparci idealisci jak ja.
Sikorski ,zapraszam do naszego forum.

Uszanowanie
Jerzy

przebudzony

Czy emigracja jest dobra czy nie to zależy od punktu widzenia.

Mój znajomy tu byłby nikim ale wyjechał do Anglii i teraz ma dobrą pracę, kupił dom, nowe auto i ma gdzieś kraj w którym nie ma żadnych perspektyw na rozwój.

Powiedział że raczej nie prędko wróci, jeśli w ogóle wróci.
_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.

Sikorski

przebudzony napisał:

Czy emigracja jest dobra czy nie to zależy od punktu widzenia.

Ja patrzę na to z punktu widzenia całości, czyli wypadkowej, a nie historii indywidualnych, których z resztą znam wiele.

przebudzony

Tyle tylko że każdego zawsze w pierwszej kolejności obchodzi własny interes a nie ogółu.
_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.

frasobliwy

Bo dojrzenie swojego interesu w interesie ogólu (np. bogactwie kraju, sąsiadów) to dla wiekszości ludzi zbyt duży krok myślowy.

mandarck

Wyjeżdżam z tego kraju aby zarobić na studia - politologię. Robię to z myślą o tym zasranym przez dzisiejszych polityków kraju. Więc można powiedzieć że wyjeżdżam dla ogółu Very Happy

Jan Nowalski

NWO jest NWO, ale co w tym kraju zrobiono, by najbardziej strategiczne zawody, jak np lekarze zarabiali przyzwoicie? Nic.
Stalin wymyślił instrukcję w której niektórzy mieli specjalnie mało zarabiać, wtedy wszystkich ma się w garści, wiadomo, że jeszcze z czegoś każdy będzie musiał żyć. Ten coś ukradnie, a ten weźmie łapówkę. Nie było represji za łapówkarstwo, ktoś mógł najwyżej zostać wezwany i łagodnie postraszony jeśli nie powie, o czym ostatnio rozmawiał jego kolega... Instrukcja dalej obowiązuje, a my kształcimy tych, którzy za chlebem wyjeżdżają...

goral_

frasobliwy napisał:

Bo dojrzenie swojego interesu w interesie ogólu (np. bogactwie kraju, sąsiadów) to dla wiekszości ludzi zbyt duży krok myślowy.

Tym nie wyrzywisz rodziny! O patryjotyzmie mozna rozmawiac jak kazdy jest syty lub kazdy cierpi ta sama biede. Bo jesli widzisz, ze wladcy maja w dupie patryjotyzm a jedynie wlasne interesy a ty stajesz sie przez to coraz biedniejszy, szarpia cie ze wszystkich stron o kazdy grosz - to patryjotyzmu ma sie dosc!
Problem jest zupelnie gdzie indziej. Problemem jest Polska po 1989 roku.
Zobacz od przeszlo 18 lat w sejmie/rzadzie masz te same mordy!!!
Te same brudne bandyckie mordy co chwila mowia, ze bedzie lepiej... tyle, ze nie mowia dla kogo.
Dziwi mnie tylko sprawa, ze tak wielu Polakow nadal nabiera sie na szyldy i hasla nie patrzac na rece. To przykre, bo oznacza to, ze mamy spoleczenstwo plytkie, ktore za kolorowy paciorek da sie sprzedac, malo, polacy zyja "marzeniami", kazdy kto dalej oddaje w wyborach glos na te same mordy ktore mowia, ze bedzie "raj" mysla, ze to wlasnie ich bedzie dotyczyc, ot taki american dream - problem w tym, ze nim american dream sie przytrafi to predzej sie w totka wygra.
Ludzie wyjezdzaja bo chca zyc jak ludzie, maja w dupie patryjotyzm i tego typu pierdoly, chca zyc - bo kazdy ma tylko jedno zycie....

watpiacy_marek

Myślę ,że nudzi was życie i żeby wykorzystac energię ,którą macie to wymyślacie teorie spiskowe i już świat staje się ciekawszy i macie jakiś "większy" cel ,niż jedzenie ,spanie ,sr...nie ,rozmnażanie itd. Mi się wydaje ,że NWO istnieje już od początku świata Laughing

Zwalczanie spisku staje się waszą religią jak np. chrześcijaństwo ,które napędzało do życia miliardy ludzi ze strachu (samobójstwo to grzech śmiertelny) i nagrodami - pójdę do nieba jak będę grzeczny .

Sikorski

Akurat nie dla mnie. To, że jestem na tym forum nie ma wpływu na moje emocje, na moje decyzje w życiu codziennym i nie biorę tego do siebie. Traktuję to na luzie. Ale dziwi mnie twoja wypowiedź, przecież NWO to fakt. To się dzieje naprawdę. To nie teoria. Uważam, że matrix jest dla ludzi, którzy nie czują się ludźmi. Mam pytanie. Czy Ty należysz do matrix? Chodzi mi o to, czy zdajesz sobie sprawę, że to o czym pisałeś, jedzenie, picie, sr..,
itd. i nie interesowanie się sprawami głębszymi jest przejawem że tak się wyrażę "nieczłowieczeństwa"? Chodzi mi o to, że według mnie człowiek jest w
przeciwieństwie do zwierząt rozumny i nie powinien się ograniczać do matrix. Człowiek powinien wiedzieć, wiedzieć, myśleć, myśleć, bo takie jest człowieczeństwo. Poddając się matrix stajemy się zwierzętami na smyczy. I w moim przypadku to nie jest wcale tak, że z nudów szukam na siłę spisków. Po prostu mam człowieczeństwo i nie jest mi obojętne to, że moje dzieci lub wnuki wyparują.

P.S. Jeżeli chcesz dowód: twoje myślenie podobne jest optymistycznej głupoty większości Polaków tuż przed II Wojną, i zobacz jak skończyli.

Sikorski

watpiacy_marek napisał:

Myślę ,że nudzi was życie i żeby wykorzystac energię ,którą macie to wymyślacie teorie spiskowe i już świat staje się ciekawszy

Hehe nie bardzo. Uprawiam gimnastykę sportową i to w nią wkładam energię, a pisanie na tym forum nie pochłania nawet ułamka mojej siły.

frust

Najsmutniejsze jest to że ci którzy myślą że wyjechali tylko zarobić na coś tam (lepsze życie, dom, utrzymanie rodziny - niepotrzebne skreślić) jeszcze nie wiedzą że nigdy tu nie wrócą. Owszem będą tu przyjeżdżać ale coraz rzadziej. Sad

_________________
I poznacie prawdę, a prawda da wam wolność.
Autor: Jezus Chrystus, Ewangelia wg św. Jana, 8(32)

goral_

frust napisał:

Najsmutniejsze jest to że ci którzy myślą że wyjechali tylko zarobić na coś tam (lepsze życie, dom, utrzymanie rodziny - niepotrzebne skreślić) jeszcze nie wiedzą że nigdy tu nie wrócą. Owszem będą tu przyjeżdżać ale coraz rzadziej. Sad

I to jest prawda. Wg. wszelkich badań naukowych i pseudonaukowych ok 80% emigracji juz nie wraca. Mają nowe środowiska, nowe miejsca.
Mimo, że zawsze będą tam [na emigracji] obcy to i tak zostaną bo z każdym rokiem tu [w Polsce] stają sie coraz bardziej obcy...

neira

a ja dopiero po wyjezdzie za granice, zrozumialam jak bardzo jestem zwiazana z polska. gdy cos tracisz, zaczynasz to doceniac.
nigdy nie myslalam, ze zachod jest lepszy, nie patrzylam i nie patrze na to w takich kategoriach.
a co do traktowania polakow przez pracodawcow za granica, to zalezy na co pracownik pozwoli. jesli ktos niewyksztalcony, bez jezyka i trafia do podrzednej fabryki gdzie jest gnebiony to niestety jego wybor. moze zrezygnowac i pojsc na policje.
a pracodawca nie moze zrobic nic co mogloby wskazywac ze jest rasista. nie moze cie nawet imigrantem nazwac.
ostatnio w anglii byla sprawa, gdzie sasiad nazwal polaka imigrantem. zostal za to skazany. wiec co dopiero pracodawca.

nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze emigracja jest zla. to ze czlowiek zmienia miejsce zamieszkania, nie oznacza ze zmienia sposob myslenia. i to my mozemy obcokrajowcom przekazywac wartosci, ktore wynieslismy z polski , mozemy pokazac im jak wazne sa wartosci rodzinne. na bylej niemieckiej granicy byly miasta podzielone na pol wlasnie owa granica, czyzby polacy mieszkajacy po niemieckiej stronie byli wlasnie ta zla emigracja, ktora rozbija polska jednosc i jest pozbawiona patriotyzmu ?

nie wiem skad przekonanie ze czlowiek na emigracji przejmuje sposob zycia i myslenia mieszkancow kraju w ktorym jest.

a wyksztalceni polacy nie sa tania sila robocza, no chyba ze przyjezdzaja z wyksztalceniem wyzszym ale bez znajomosci jezyka. wtedy nie ma co sie dziwic, ale robia to na wlasna odpowiedzialnosc, wiec nie powinni sie pozniej skarzyc.

a jesli chodzi o to ze emigracja jest czescia nwo, to jestem sklonna twierdzic ze wszystko jest jego czescia. nawet wynalazca samochodu, bo przeciez ulatwil ludziom przemieszczanie sie, z samolotem i statkiem jest tak samo.

wydaje mi sie ze jestes {sikorski} negatywnie nastawiony do emigracji ze wzgledu na szwagra, nie podoba ci sie co zrobil i dlatego masz takie podejscie.

a polska jest w glowie, sercu, myslach, nie tylko pod twoim adresem zamieszkania.
_________________
www.varia.pinger.pl

Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie.
— Mark Twain

b4l

Sikorski masz racje, jest to czesc planu NWO, z tym ze byl to ruch przymusowy, w innym wypaku na wyspach doszlo by do nieodwracalnego kryzysu.
Inne kraje, jak Niemcy, Holandia itd. zablokowaly mozliwosc wjazdu do swojego kraju w celach zarobkowych do xx roku lub xx liczby ludzi, najczesciej wykwalifikowanych specjalisow.

Z drugiej strony 'barykady', ja dzieki wyjazdowi jestem w stanie kupic dzialke i wybudowac dom w Brazyli bez ukonczenia wieloletniej 'tresury' (studiow ;d).
Znalazlem juz kilka osob chetnych do kupna/budowy ekologicznej farmy.
Wole miec wybor, plan awaryjny na wypadek gdyby ci szalency dokonali zwoich zamiarow i NWO w pelni zaistnial.
Nie potrafilbym skazac swojego dziecka na zycie w sztucznym srodowisku, gdzie ksiazki w szkole wybiera pokaleczony umyslowo satanista.

goral_

neira napisał:

a ja dopiero po wyjezdzie za granice, zrozumialam jak bardzo jestem zwiazana z polska. gdy cos tracisz, zaczynasz to doceniac.
nigdy nie myslalam, ze zachod jest lepszy, nie patrzylam i nie patrze na to w takich kategoriach.

Zalezy jak dlugo jestes. Najgorsze jest pierwsze 6 miesiecy do roku, pozniej zaczynasz sie "wdrazac". Ja z Polska jestem zwiazany na zawsze, bo zawsze bede polakiem, nawet majac paszport brytyjski.
To co ja pisze negatywnie na temat polski, nie ma na celu osmieszania czy wychwalania brytyjskiego systemu, ale jedynie pokazanie co mi sie nie podboa, co z perspektywy czasu i miejsca widze.

[quote] a co do traktowania polakow przez pracodawcow za granica, to zalezy na co pracownik pozwoli. jesli ktos niewyksztalcony, bez jezyka i trafia do podrzednej fabryki gdzie jest gnebiony to niestety jego wybor. moze zrezygnowac i pojsc na policje.
a pracodawca nie moze zrobic nic co mogloby wskazywac ze jest rasista. nie moze cie nawet imigrantem nazwac.
ostatnio w anglii byla sprawa, gdzie sasiad nazwal polaka imigrantem. zostal za to skazany. wiec co dopiero pracodawca. [/guote]

To jest tylko mala czastka calosci...
Bardzo malo polakow zdaje sobie sprawe jakie maja prawa i jakie OBOWIAZKI!

Cytat:

nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze emigracja jest zla. to ze czlowiek zmienia miejsce zamieszkania, nie oznacza ze zmienia sposob myslenia.

A ja ci powiem, ze zmienia, powoli ale zmienia, co nie oznacza by to bylo zle!

Cytat:

a polska jest w glowie, sercu, myslach, nie tylko pod twoim adresem zamieszkania.

Niestey do wielu to nie trafia.

Mijak

Emigracja daje nam wiele dobrego, owszem, złego też, ale mówienie, że to kolejny spisek tych !@%!%1 z NWO to chyba trochę przesada.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411

mandarck

A Anglicy się cieszą, bo pracujemy na ich emeryturki : ) ale kto będzie pracował na nasze ? ; o