W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Masoni władcy swiata czy mitomani   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
3 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 3604
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Westr




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 92
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:28, 17 Lip '10   Temat postu: Masoni władcy swiata czy mitomani Odpowiedz z cytatem

Numer gazety z masonami , ciekawe artykuły.



http://www.opcjanaprawo.pl/

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:07, 18 Lip '10   Temat postu: Re: Masoni władcy swiata czy mitomani Odpowiedz z cytatem

Masoni?

A może tylko parawan , za którym kryją sie .....

W drugiej RP przynależność do masonerii rytu francuskiego pokrywała sie z lista obecności agentury francuskiego wywiadu wojskowego!

a masoneria rytu szkockiego......


"Masońskie rządy sanacyjne, które przejęły władzę droga krwawego zamachu stanu w roku 1926-tym, po to nagłośniły tymczasowy akt kapitulacji Niemiec podpisany w Compiegne 11-go listopada 1918 i ustanowiły państwowe święto Niepodległości pod tą datą by zakłamać polską historię, a szczególnie zataić rolę Romana Dmowskiego i Narodowej Demokracji (endecji) – naszej rdzennej formacji politycznej.
I to FAŁSZERSTWO obowiązuje aż do tej pory!
86 lat temu, 11 listopada 1918 roku Niepodległości Polska jeszcze nie odzyskała, odzyskiwała Ją nie jednorazowym aktem, lecz mozolną pracą polityczną, kierowaną przez Romana Dmowskiego, a wrogowie Polski ten fakt zatajają. Szczególnie chodzi o dzieło Narodowej Demokracji na Konferencji Pokojowej w Wersalu.

Należy przypomnieć, co się wydarzyło 23-go listopada r.1918 w loży masońskiej przy Dorothenstrasse w Berlinie.
Jak „europejskie siły polityczne” szykowały odradzającej się państwowości polskiej zagładę.
Powiedzmy – jakim kłamstwem jest nieinformowanie o rzeczywistych mechanizmach krzywd, odniesionych przez naród polski na konferencji wersalskiej. To sprawa niebagatelna – Że zawarty na tej konferencji pokój zaowocował wojną o gdański korytarz, zagładą Słowian, Żydów, Cyganów...
Jak to się dzieje, że do tej pory nauczyciele historii nie uczą o rzeczywistych powodach II Wojny Światowej?


POWIEDZMY PRAWDĘ O UKŁADZIE Z DOROTHENSTRASSE’1918! ZATAJANYM PRZEZ MASONÓW FAKCIE POLSKIEJ HISTORII !!!

Dorotheenstrasse – dwie wiadomo¶ci, zła i dobra.
Układ z Dorotheenstrasse wydarzył się w roku 1918-tym.. Przez oficjalnie nauczających historii Polski jest to fakt ukrywany. Wiele można mówić – dlaczego tak się dzieje? Dlaczego prawda o Układzie nie przedarła się dotychczas do świadomości ogółu? Co było (i jest ?!!!) przyczyną, że doniosłe wydarzenie – kluczowy w XX-tym wieku punkt spisku przeciwko Polsce nie stał się jak dotychczas przedmiotem wspomnień, dyskusji, opracowań, gorących sporów i nocnych rodaków rozmów?!
1) Jest w Polsce blokada informacji o spisku z Dorotheenstrasse i jego skutkach.
Jaka siatka agenturalna wytrwale deprecjonująca polską tradycję, starania polityczne. Niestety – sojusznikami tej zgrai stały się liczne szeregi zobojętniałych naszych rodaków, zabieganych za utrzymaniem codziennym i manipulowanych przez środki przekazu, których dysponenci pozostają poza granicami Polski. To jest zła wiadomość.
2) Ale – są również osoby, które postanowiły tę sytuację przełamać.
Istnieje od ponad stu lat formacja wytrwale realizująca w działaniach politycznych dobro narodowe. Ta formacja polityczna została nazwana endecją – od słów „narodowa demokracja”, albo – „ruch narodowy”, czyli potocznie „narodowcy”. Narodowcy polscy istniej±. I to jest ta dobra wiadomo¶ć.
Roman Dmowski – „Polityka Polska i Odbudowanie Państwa” – fragmenty;
(...) Wieczorem 23 listopada 1918 roku w rzęsiście oświetlonym gmachu wielkiej loży masońskiej przy Dorotheenstrasse w Berlinie panował ruch niebywały. Zwołano zjazd wolnomularzy z całych Niemiec; wezwania podpisane były przez szereg wielkich osobistości, takich między innymi, których przedtem o udział w masonerii nawet nie posądzano. Nazajutrz po tym zjeździe rozeszły się po Berlinie wieści, że stanął na nim pakt miedzy masonerią niemiecką, a Żydami, mocą którego Żydzi otrzymują całkowitą swobodę działania wewnątrz Niemiec i szereg naczelnych stanowisk w ich życiu politycznym, a za to zobowiązują się do tego, że żydostwo międzynarodowe będzie broniło interesów niemieckich przy zawieraniu pokoju. Żydzi znowu zrobili dobry handel: bronili interesów niemieckich od dawna i bronić musieli, bo w znacznym odsetku były to ich interesy, zobowiązywali się więc do rzeczy, która byliby bez wszystkiego zrobili; za darmo więc kupili sobie rządy polityczne w Niemczech. Naturalnie, z chwilą kiedy już i politycznie Niemcy opanowali, sprawa niemiecka stawała się dla nich tym bliższa. Cały koszt tego paktu mieli ponieść Niemcy w postaci dezorganizacji wewnętrznej i rozkładu ich sił narodowych i narody, które uda się na konferencji pokojowej skrzywdzić na rzecz Niemiec, przede wszystkim Polska.

Pakt ten nie napotkał ze strony niemieckiej trudności. Socjaliści i liberałowie niemieccy zawsze byli związani z Żydami i pracowali dla zwiększenia ich politycznej roli; żywioły za nacjonalistyczne miały w ciągu wojny i w chwili końcowej katastrofy oczy zwrócone przede wszystkim na zewnątrz, przejęte były strachem przed utrat± tego, co do niedawna wydawało im się zdobyczą na wieki pewną, i wszystko były gotowe sprzedać, byle kupić sobie obronę interesów zewnętrznych. Obrona za żydowska była nie do pogardzenia: Żydzi mieli duże wpływy w państwach zwycięskich, doszli, zwłaszcza za rządów Wilsona, do ogromnej roli w Stanach Zjednoczonych, a przede wszystkim mieli całkowicie oddanego sobie człowieka w osobie premiera londyńskiego, Lloyd George'a. Położenie tedy zwyciężonych Niemiec nie było beznadziejne. („Polityka Polska i Odbudowanie Państwa” t.2, str.105)

(...) Ataki przychodziły czasem z całkiem nieoczekiwanej strony.
Zdarzyło się być na obiedzie wojskowym francusko-polskim, na którym przemawiał p. Władysław Mickiewicz, syn nieśmiertelnego Adama, uskarżający się na nacjonalizm polski, który urządza pogromy żydowskie. Uczułem się tym wybrykiem zmuszony do zabrania głosu i zwróciłem się do obecnych Francuzów: - Właśnie, proszę panów, otrzymałem wiadomość o nowym „pogromie” w Polsce. W Kielcach paruset młodych Żydów, wyszedłszy z kinematografu, ciągnęło przez ulice z okrzykami: „Niech Żyje Lenin! Niech żyje Trocki! Precz z Polską!” Tłum rzucił się na nich i padły ofiary. Co by panowie zrobili, gdyby w którym mieście francuskim ukazała się na ulicach banda z podobnymi okrzykami, wołająca „Precz z Francją!”? - To samo – odpowiedzieli jednogłośnie obecni.
Niepowołany oskarżyciel dostał naukę.
Musze zauważyć, że pierwszym kanałem, przez który wieści o pogromach szły na zachód, była prasa niemiecka.
Był to jeden z punktów współdziałania niemiecko-żydowskiego po wojnie. (op.cit. t.2, str.116)"
"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:16, 18 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ponieważ dla wielu analiza cybernetyczna nadal pozostaje Czarną Magią,
podaję informacje , bez wskazywania wniosków.
Wnioski wyciąga każdy sam. Łatwiej oczywiście temu kto zna metody pracy które stosuje "Biały wywiad"

"dr. Krzysztofa Kaczmarskiego „Aparat represji PRL wobec masonerii” – Gdańsk, 27 kwietnia 2005 r.
Dnia 27 kwietnia br. w sali wystawowo-konferencyjnej gdańskiego Oddziału IPN odbył się wykład dr. Krzysztofa Kaczmarskiego (naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Rzeszowie) poświęcony działaniom aparatu represji wobec masonerii w Polsce Ludowej. Był to kolejny wykład otwarty z cyklu „Z materiałów IPN”.

W pierwszej części wystąpienia prelegent przedstawił dzieje polskiej masonerii w okresie międzywojennym.
Wskazał na jej duże wpływy w życiu politycznym, zwłaszcza po przewrocie majowym: na 16 rządów „pomajowych” – premierami 13 byli masoni.
Dekret prezydenta Ignacego Mościckiego z 22 XI 1938 r. de facto nie dotyczył największej i najstarszej polskiej obediencji wolnomularskiej – Wielkiej Loży Narodowej Polski."


"Panuje co do tego zgodna opinia, że musi istnieć jakiś najwyższy czynnik ściśle zakonspirowany, który koordynuje nadrzędnie akcje wolnomularstwa. Czynnik ten musi być ponad najwyższymi czynnikami kierowniczymi poszczególnych krajów - raczej ujawnionymi, przynajmniej częściowo, i tym samym nadawać ton całej akcji masonerii.
Wedle zgodnych opinii ten najwyższy czynnik znajduje się obecnie w Stanach Zjednoczonych Ameryki i stamtąd też poszczególne krajowe organizacje masońskie różnych obrządków otrzymują wskazówki i impulsy, którym muszą się bezwzględnie podporządkować.
Agenturalność wolnomularstwa, wydatnie wzmocniona obowiązkową tajemnicą, nie ulega wątpliwości i czyni je zasadniczo organizacją niebezpieczną, zwłaszcza w okresach wielkich napięć politycznych.
"
Załączników 18
1 egz. Adresat
2 egz. aa
Oprać. JS/EG. 1.3470.
Kraków, dnia 25 października 1961 r.
Tajne
Egz. nr 1
Informacja

z akt IPN"

Przypominam , że w wojnie domowej masoneria rytu szkockiego poparła Piłsudskiego!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Masoni władcy swiata czy mitomani
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile