W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Rośnie dług Polaków  
Podobne tematy
Jedyne państwo bez deficytu7bez ocen
Rząd zapożycza się nadal 5
Zadłużenie RP 34
Pokaz wszystkie podobne tematy (7)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
2 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 9639
Strona:  «   1, 2, 3 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kyoumass




Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:09, 26 Wrz '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wybacz, tu 21 wiek chyba.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:20, 26 Wrz '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A co to ma do rzeczy? Czyli od jakieś to konkretnej daty, można kibel nazwać promem kosmicznym (bo przecież wg Ciebie definicje są nieprzydatne) i uchodzić w swoim mniemaniu za mistrza intelektu?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:32, 16 Lis '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Długi Polaków rosną lawinowo. Coraz łatwiej ulegamy pokusie zakupów 16 listopada 2016 PAP

Długi Polaków rosną źródło: ShutterStock

Przypadający 17 listopada Dzień bez Długów w tym roku może świętować mniej osób niż w 2015 r., i to mimo sprzyjającej sytuacji gospodarczej. Rosną jednak apetyty konsumpcyjne Polaków, nie zawsze w parze z możliwościami - informuje BIG InfoMonitor.

Według BIG InfoMonitor przez 14 miesięcy, od końca sierpnia 2015 r. do końca października 2016 r., liczba niesolidnych dłużników wzrosła z 1,25 mln do 1,74 mln osób. Jeszcze bardziej poszła w górę wartość nieuregulowanych zaległości – z 11,18 mld zł do 23,64 mld zł, czyli ponad dwukrotnie.

"Przełożyło się to na wzrost średniego przeterminowanego zadłużenia - z 8 933 zł do 13 438 zł, choć dla przypomnienia, warunkiem wpisu osób fizycznych do Rejestru Dłużników Biura Informacji Gospodarczej jest przeterminowanie o co najmniej 60 dni, kwoty minimum 200 zł" - wskazano.

Niesolidni konsumenci trafiają do rejestru m.in. za nieopłacenie bieżących rachunków za telefon, media, czynszu, alimentów czy rat pożyczek pozabankowych.

Szybka decyzja o pożyczce

"Co szóstemu Polakowi wystarcza kilka godzin, aby podjąć decyzję o pożyczeniu pieniędzy – pokazują badania ARC Rynek i Opinia. Zapewne m.in. takie podejście powoduje, że obchodzony 17 listopada Dzień bez Długów za swój dzień może uznać w tym roku prawie pół miliona osób mniej niż w 2015, o tyle wzrosła liczba niesolidnych dłużników w Rejestrze BIG InfoMonitor" - wskazano w informacji prasowej BIG InfoMonitor.


"Średnia zaległość, wynikająca głównie z pozabankowych zobowiązań, zwiększyła się w ciągu roku z niecałych 9 tys. zł do 13,4 tys. zł. Jak widać z naszych badań, szczególnie niefrasobliwie zachowują się młodzi, częściej okazują się rozrzutni, działają spontanicznie, bez planu finansowego i na dodatek gotowi są „na wszelki wypadek” pożyczyć więcej niż potrzebują" – mówi, cytowany w komunikacie Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.

BIG InfoMonitor zwraca uwagę, że osób z zaległościami i niespłaconych długów przybywa, choć powodów ku temu w gospodarce nie widać. "Od poprzedniego Dnia bez Długów stopa bezrobocia spadła w Polsce z 9,7 proc. do 8,3 proc., z kolei przeciętna płaca w przedsiębiorstwach wzrosła o 159 zł do 4217,96 zł (dane na październik), a minimalne wynagrodzenie zwiększyło się z 1750 zł do 1850 zł. Zamiast inflacji mamy do czynienia z deflacją, czyli spadkiem cen towarów i usług - w październiku było to minus 0,2 proc. w porównaniu z październikiem zeszłego roku" - podaje.

Reklama motorem biznesu pożyczkowego

Na zlecenie BIG InfoMonitor i BIK Instytut ARC Rynek i Opinia zbadał osoby, które są właśnie w trakcie spłacania pożyczki pozabankowej albo kredytu konsumpcyjnego zaciągniętego w banku lub też jednocześnie mają zobowiązania zarówno w firmie pożyczkowej jak i w banku.

Jak z niego wynika, co ósmej osobie (12 proc.) z grona spłacających właśnie pożyczkowe czy kredytowe zobowiązanie, wielokrotnie zdarzyło się podjąć decyzję o zadłużeniu wcale nie pod wpływem potrzeb, lecz reklamy pożyczki. Jeszcze więcej, bo 15 proc. ankietowanych zrobiło tak co najmniej raz. "W tej sytuacji nie dziwi już, że nad odpowiedzią na pytanie +Pożyczyć czy nie pożyczyć?+ co szósta osoba zastanawia się zaledwie kilka godzin (17 proc.)" - konkluduje BIG InfoMonitor.

Według badania w przypadku co siódmego respondenta (15 proc. ) decyzja o pożyczce zajmuje miesiąc i więcej. "Najwięcej, bo 43 proc. osób, żeby dojrzeć do kredytu lub pożyczki, potrzebuje od kilku dni do tygodnia. W krótkim czasie zapewne trudno z kimś skonsultować finansowy plan, stąd 13 proc. respondentów mówi, że z nikim nie omawia tej kwestii i podejmuje decyzję samodzielnie. Reszta rozmawia przede wszystkim z rodziną i partnerem – 76 proc., ewentualnie z doradcą finansowym – 19 proc., sporadycznie ze znajomymi – 6 proc." - czytamy w opisie badania.

Problemy spontanicznych dłużników

Według BIG InfoMonitor badanie dowodzi, że osoby, które decydują się na kredyt lub pożyczkę w kilka godzin, znacznie gorzej je spłacają.

"W grupie pożyczających spontanicznie, wielokrotne kłopoty ze zwrotem raty mają dwie osoby na 10, podczas gdy wśród rozważających decyzję od dwóch do 4 tygodni mniej niż jedna z 10. Najrzadziej wielokrotne opóźnienia w spłacie przytrafiają się osobom zastanawiającym się nad zadłużeniem przez kilka dni. Lepiej od działających pod wpływem impulsu wypadają też +bojaźliwi+ rozmyślający: +Pożyczyć czy nie?+ przez ponad miesiąc, choć długi okres przeznaczony na decyzję o kredycie, mógłby akurat wskazywać, że nie mają pewności, czy stać ich na spłatę raty" - wskazano.

36 proc. ankietowanych przyznało, że problemy z obsługą zobowiązania wyniknęły ze złej oceny możliwości finansowych lub ze złego zaplanowania budżetu. "Jednocześnie co czwartemu badanemu ot tak po prostu zdarza się zapomnieć o spłacie raty. Kolejne 20 proc. opóźnia zwrot pieniędzy ze względu na pojawienie się niespodziewanego wydatku, a jedynie 34 proc. wskazało na wypadki losowe" - czytamy.

Grzechy młodości

Badanie pokazuje, że błąd w planowaniu budżetu obciążonego spłatą raty najczęściej zdarza się 18-24-latkom (31 proc. odpowiedzi wobec 22 proc. dla ogółu wskazań). Z kolei przeszacowanie możliwości najpowszechniejsze jest wśród 45-55-latków – 22 proc. odpowiedzi wobec 16 proc. dla wszystkich grup wiekowych.

Niemal co piąta osoba (18 proc.) podaje, że gdyby nie brak dyscypliny finansowej, dałaby radę uniknąć pożyczania. "Ten element szczególnie zawodzi w grupie wiekowej 18-24 lata, gdzie przyznaje się do rozrzutności 30 proc. ankietowanych. Wśród 25-34 latków jest to 23 proc. badanych, podczas gdy w starszych pokoleniach odsetek niezdyscyplinowanych waha się od 12 do 16 proc." - głosi opis badania.

Podobnie - jak czytamy - jest z brakiem umiejętności planowania wydatków, który też przyczynia się do konieczności pożyczania. Kłopot z planowaniem ma prawie co piąty 18-24–latek. Wśród starszych ankietowanych jest to co siódmy.

"Łatwe uleganie pokusie zakupów, które popycha do zadłużania się, to także +grzech+ młodości. Wśród osób od 18. do 24. roku życia do takiej słabości przyznaje się 15 proc. ankietowanych oraz 13 proc. w kategorii wiekowej od 25 do 34 lat. Tymczasem w kolejnych pokoleniach odsetek zakupoholików spada, by w grupie 55-65-latków zejść do 4 proc." - czytamy.

Według badania wśród pożyczko i kredytobiorców jest też spora grupa osób – 11 proc. - gotowych "na wszelki wypadek", pożyczyć więcej niż potrzebuje, żeby za chwilę nie starać się o gotówkę ponownie. "Jest to sposób postępowania również najbliższy 25-34 latkom - 15 proc. wskazań, a najdalszy osobom po 55. roku życia – 8 proc. odpowiedzi" - napisano w informacji o badaniu.

"Z pewnością przy takim podejściu można mieć poczucie większego komfortu życia, niestety tylko do momentu, gdy straci się panowanie nad finansami" – konkluduje, cytowany w komunikacie Hildebrand. "Jednocześnie, co warte podkreślenia, 8 proc. spłacających pożyczki i kredyty ma świadomość, że słabo radzi sobie z zarządzaniem domowym budżetem, a mimo to, albo właśnie dlatego się zadłuża" – dodaje.

Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.
http://forsal.pl/wydarzenia/artykuly/993.....kupow.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:21, 17 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Długi Polaków przekraczają 62 mld zł 2017-11-17 PAP

Ponad 2,5 mln osób zalega ze spłatą kredytów i bieżących rachunków - wynika z danych BIG InfoMonitora i Biura Informacji Kredytowej. Wartość zaległości to 62,3 mld zł, czyli dwukrotność prognozowanej na ten rok dziury budżetowej.

(fot. Maciej Jarzębiński / FORUM)

Jak poinformowało Biuro Informacji Gospodarczej (BIG) w związku z przypadającym w piątek "Dniem bez długów", po pewnej poprawie płatności konsumentów na koniec czerwca, w III kwartale br. znów nastąpił wzrost Indeksu Zaległych Płatności Polaków. Wskaźnik podniósł się z 76,8 do 79,4 pkt.

"Oznacza to, że obecnie na 1000 dorosłych Polaków, 79 nie radzi sobie z obsługą rat kredytów i bieżących rachunków. Wskaźnik wyliczany jest na podstawie danych z Rejestru Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz baz Biura Informacji Kredytowej, uwzględnia opóźnienia w spłacie wynoszące co najmniej 60 dni na kwotę min. 200 zł wobec jednego wierzyciela" - zaznaczono.

Jak wyjaśniło BIG, opóźnienia dotyczą m.in. rat kredytów, pożyczek, rachunków za telefon, internet, telewizję kablową, kar za jazdę na gapę, kosztów sądowych czy alimentów.

W III kwartale br. liczba niesolidnych dłużników zwiększyła się o prawie 88 tys. osób, a kwota ich zaległości wzrosła o ponad 4,1 mld zł. Wartość długów przyrastała dwa razy szybciej (7,1 proc.) niż liczba dłużników (3,6 proc.), co spowodowało, że średnia zaległość przypadająca na osobę znów się podniosła, tym razem o 800 zł do 24 tys. 870 zł.

Jak zaznaczono, choć ogółem w Polsce na 1000 dorosłych osób przypada 79 niesolidnych dłużników, w czterech województwach "jest to już 99, a nawet ponad 100 osób, czyli co dziesiąty dorosły mieszkaniec". Na tle kraju najgorzej sytuacja wygląda w województwach: lubuskim, zachodniopomorskim, dolnośląskim oraz kujawsko-pomorskim. Na drugim krańcu jest podlaskie, małopolskie i podkarpackie, gdzie dłużników jest dwukrotnie mniej.

Liczba niesolidnych dłużników pozakredytowych w bazie BIG w III kwartale br. wzrosła o 93 tys. 244 osoby, do 2 mln 12,8 tys., natomiast dłużników niespłacających na czas rat kredytów widocznych w BIK przybyło o 8568 osób, do 983 tys. 25. Polaków posiadających zaległe płatności pozakredytowe i kredytowe było we wrześniu 2 mln 504,9 tys. Liczba ta jest mniejsza niż łączna suma dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK, bowiem prawie 491 tys. dłużników ma jednocześnie źle obsługiwane długi w obu bazach. Odsetek takich osób wynosi blisko 20 proc.

"Najwięcej osób zmaga się jednocześnie z kłopotami kredytowym i pozakredytowymi w grupie 1824-latków oraz wśród osób po 64. roku życia. Jest to odpowiednio blisko 24 proc. i ponad 22 proc." - wskazano.

Najwyższe niespłacone zobowiązanie w bazach BIG InfoMonitor oraz BIK ma 67-letni mieszkaniec Mazowsza z długiem około 104 mln zł. Na drugim miejscu jest 61-letni mieszkaniec woj. lubelskiego z nieopłaconymi rachunkami i kredytami przekraczającymi 65 mln zł. Trzecim "rekordzistą" jest mieszkaniec Dolnego Śląska z długiem 45 mln zł.

"10 najbardziej zadłużonych osób w Polsce ma łącznie ponad 420 mln zł zaległości" - obliczono.

Wyliczenia te, oparte o dane z końca września 2017 r., pochodzą z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej. Dotyczą wyłącznie zaległości osób fizycznych na minimum 200 zł, przeterminowanych o co najmniej 60 dni.(PAP)

autor: Magdalena Jarco
edytor: Dorota Kazimierczak
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlugi-P.....35450.html


Cytat:
Rośnie nie tylko polska gospodarka. Coraz więcej firm ma problem ze spłatą długów 16.11.2017 PAP

Warszawa rotunda źródło: ShutterStock

Mimo dynamicznie rosnącej gospodarki wzrasta liczba firm, którym odbiorcy nie płacą o co najmniej 60 dni po terminie wymagalności - wynika z danych BIG InfoMonitor. Problemy z zaległymi płatnościami mają przede wszystkim firmy handlowe oraz zatrudniające co najmniej 10 pracowników.

Według najnowszego badania ws. zatorów płatniczych w mikro, małych i średnich firmach problemów z opóźnionymi płatnościami o co najmniej 60 dni "doświadczyło w ostatnich 6 miesiącach już 52 proc. przedsiębiorstw".

Dla porównania, po II kwartale br. odsetek firm sygnalizujących kłopoty z uzyskiwaniem płatności wynosił 48 proc., a po I kwartale 45 proc. "Obecnie o zaległych płatnościach informują przede wszystkim firmy małe (zatrudniające od 10 do 49 pracowników), średnie (50-249), eksporterzy oraz przedsiębiorstwa działające w handlu" - czytamy w czwartkowym komunikacie.

Jak wskazano, poprawy sytuacji spodziewa 18 proc. ankietowanych. Natomiast prawie 70 proc. badanych firm uważa, że liczba faktur regulowanych z ponad 60 dniowym opóźnieniem utrzyma się na obecnym poziomie, a nawet wzrośnie. Co ósmemu przedsiębiorcy trudno przewidzieć zmiany.

"Wzrost nie jest alarmujący, ale pokazuje, że problem długo przeterminowanych płatności jest wciąż aktualny" – zaznaczył, cytowany w komunikacie, prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

Dodał, że małym firmom, które w największym stopniu dotyka problem opóźnionych płatności, nie pomaga dobra koniunktura gospodarcza. "Statystyki GUS obejmujące I półrocze, okres wysokiej dynamiki wzrostu gospodarczego, pokazują, że kondycja małych firm zatrudniających od 10 do 49 pracowników uległa w tym czasie pogorszeniu" – podkreślił.

Według autorów badania liczba małych podmiotów osiągających zysk zmalała, a ponad 30 proc. małych przedsiębiorstw było na minusie. Jak wyliczono, o ponad 5 proc. zwiększyły się ich zobowiązania, w tym długoterminowe o prawie 9 proc. Obniżył się w porównaniu do poprzedniego roku wskaźnik rentowności ze sprzedaży, pogorszyły się też wskaźniki płynności finansowej.

"Wynika z tego, że małe podmioty gospodarcze nie odnoszą wymiernych korzyści ze wzrostu gospodarczego. Można się domyślać, że dzieje się tak, ponieważ mocniej odczuwają negatywne skutki zjawisk, towarzyszących przyspieszonemu wzrostowi gospodarczemu, takich jak wzrost kosztów czy trudności ze znalezieniem pracowników. Niezmiennie doskwierają im również opóźnienia płatności od kontrahentów" - oceniono.

Według BIG InfoMonitor mikro i małe firmy "mają najwięcej skrupułów" w korzystaniu z możliwości, jakie daje Rejestr Dłużników BIG. Jak zaznaczono, nie spieszą się np. ze zgłaszaniem niesolidnych dłużników do BIG, "choć jest to tani i mało absorbujący sposób na mobilizację niesolidnych płatników", a "już samo wysłanie wezwania do zapłaty z informacją o wpisie do Rejestru BIG InfoMonitor przynosi efekty".

Jak podkreślili eksperci, zawsze warto też sprawdzać, z kim robi się interesy. Obecnie przeterminowane płatności kredytowe powyżej 60 dni i na kwotę powyżej 500 zł w BIK ma prawie 56 tys. przedsiębiorstw. Ich wartość to 19,2 mld zł.

Najnowsze badanie „Skaner MSP, wśród mikro, małych i średnich firm” przeprowadził na zlecenie BIG InfoMonitor, Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research, na próbie 500 firm sprzedających z odroczonym terminem płatności. Badanie zrealizowano techniką wywiadów telefonicznych w październiku 2017 r.
http://forsal.pl/biznes/aktualnosci/arty.....lugow.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:28, 15 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Polska w długach. Rekordzista ma zadłużenie na 66 mln zł 15.02.2018 PAP

podatki, pieniądze źródło: ShutterStock

Ponad 2 mln 515 tys. Polek i Polaków nie radziło sobie z terminową spłatą kredytów i bieżących rachunków na koniec 2017 r. Wartość ich przeterminowanych zobowiązań sięgnęła 64,5 mld zł - wynika z "Raportu InfoDług" opublikowanego przez BIG InfoMonitor.

Według raportu rekordzista, 61 latek z Lubelszczyzny, ma zadłużenie na ponad 66 mln zł.

Jak wskazano, przez rok długi wzrosły o 10,8 mld zł, a niesolidnych dłużników przybyło 193 tys. "Ich liczba dorównuje już niemal liczbie dorosłej ludności woj.: lubuskiego, opolskiego i podlaskiego" – czytamy w raporcie.

W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK, jak zaznaczono, znajduje się ponad 2 mln 515 tys. osób z problemami w terminowym opłacaniu rachunków i kredytów. "Łączna wartość ich zaległości osiągnęła na koniec 2017 r. 64,49 mld zł. Średnia zaległość to już 25 643 zł o 2 524 zł więcej niż rok temu" - podkreślono.

Raport prezentuje dane o niespłacanych: ratach kredytów, pożyczek, bieżących rachunkach za telefon, mediach oraz alimentach, grzywnach sądowych, opłatach karnych za jazdę bez biletu, pokazuje też długi windykowane. "Zaległość dotyczy sum wynoszących min. 200 zł wobec jednego wierzyciela, opóźnionych o co najmniej 60-dni, choć od 13 listopada 2017 r. wierzyciele mogą wpisywać dłużników już po 30 dniach opóźnienia płatności" - napisano.

Według autorów raportu w minionym roku utrzymał się trend z 2016, szybszego tempa wzrostu kwoty zaległości niż liczby dłużników. "Tym razem wartość długów powiększyła się o 20 proc. – 10,8 mld zł, a liczba osób z problemami o ponad 8 proc. – 193 tys." - zaznaczono.

Według prezesa BIG InfoMonitor Sławomira Grzelczaka na wzrost udziału wysokich zaległości i spadek niskich, może mieć wpływ poprawa sytuacji finansowej gospodarstw domowych, "która z jednej strony podwyższa aspiracje konsumpcyjne i zwiększa zdolność kredytową przekładając się na wyższe kwoty zaciąganych kredytów, a z drugiej pozwala spłacić ciążące na nich do tej pory niewysokie zaległości".

"Dobrze pokazały to nasze badania przeprowadzone wśród beneficjentów programu 500+. Dla 30 proc. ankietowanych gospodarstw domowych, zastrzyk finansowy w postaci 500+, był szansą na spłacenie ciążących na nich nieuregulowanych zobowiązań częściowo lub w całości, ale dla 5 proc. okazał się sposobem na uzyskanie wreszcie kredytu lub pożyczki, bo wcześniej nie mieli wystarczającej zdolności kredytowej" - wskazał, cytowany w komunikacie, Grzelczak.

W Raporcie InfoDług przybyło głównie osób z długami wynoszącymi co najmniej 10 tys. zł, stanowią one 40 proc. ogólnej liczby niesolidnych dłużników widocznych w BIG InfoMonitor i BIK - wskazano. "W efekcie, średnia wartość zaległości jednej osoby wzrosła z 23 119 zł do 25 643 zł (11 proc.). Dalej natomiast spada udział osób z mniejszymi zaległościami. Z niespłacanym długiem do 5 tys. zł na koncie, pozostaje obecnie niecałe 46 proc. dłużników wobec 48 proc. przed rokiem i 52 proc. przed dwoma laty" - czytamy.

Jak wynika z raportu, największe problemy z przeterminowanymi płatnościami występują wśród 35-44 latków. W tej kategorii wiekowej problem ten dotyczy co dziewiątej osoby. Między 35 a 44 lata ma natomiast co czwarty z 2,5 mln dłużników. Do nich należy niemal co trzecia niespłacona złotówka z 64,5 mld zł zaległości.

Przez rok najwięcej niesolidnych dłużników przybyło w województwach: mazowieckim, pomorskim, lubuskim, dolnośląskim i zachodniopomorskim (od 9,4 do 10,4 proc.) - wskazano. Pierwsza trójka to Mazowsze, Śląsk oraz Dolny Śląsk. Na Mazowszu długi powiększyły się przez rok o prawie 2,2 mld zł, a liczba dłużników o 29,9 tys. Na Śląsku było to odpowiednio 1,3 mld zł oraz 26,5 tys. osób, a na Dolnym Śląsku prawie 1 mld zł nowych zaległości i 21,7 tys. dłużników.

"Popadanie w długi to nie tylko kwestia posiadanych dochodów, ale również umiejętności zarządzania pieniędzmi, racjonalnego, rozsądnego wydawania, pohamowania impulsywnych i emocjonalnych zachowań zakupowych czy kredytowych. Niezależnie od kwoty wpływającej na konto konieczna jest dyscyplina i planowanie" - wskazał PAP Grzelczak.

Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.
http://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/.....zania.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Rośnie dług Polaków
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile