|
Autor
|
Wiadomość |
November09
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 857
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:53, 18 Cze '10
Temat postu: CBA pozyska wrażliwe dane osobowe bez zgody sądu |
|
|
Cytat: | Służba, która jeszcze niedawno była synonimem zła i do której rozwiązania wzywał niejeden polityk, dziś rośnie w siłę. Propozycje zmiany ustawy rozszerzają jej kompetencje, a wysokie pensje przyciągają z CBŚ najlepszych fachowców.
Platforma, nie respektując wyroku Trybunału Konstytucyjnego, przyznaje nowe uprawnienia funkcjonariuszom Centralnego Biura Śledczego. Eksperci: To zamach na wolności obywatelskie
Po dwóch latach narzekań na Centralne Biuro Antykorupcyjne i bezkarność agentów rząd zmienia CBA w supersłużbę. Daje jej kompetencje, o jakich Mariusz Kamiński za czasów PiS mógł tylko pomarzyć. Biuro ma teraz zbierać bez kontroli dane o chorobach, przekonaniach politycznych i religijnych oraz preferencjach seksualnych obywateli. Nie będzie się ograniczać do korupcji urzędników. Teraz ma ścigać wszystkich i wszystkie rodzaje przestępstw. Czy może zostać wolne od nacisków polityków?
„DGP” dotarł do projektu zmian ustawy o CBA. Nowela jest sprzeczna z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego oraz europejskimi standardami wolności obywatelskiej. Zmiany przyjął właśnie Komitet Stały Rady Ministrów. Nowa ustawa pomija wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2009 r., który domagał się doprecyzowania definicji korupcji. Stwierdzał też, że gromadzenie wrażliwych danych zbędnych do prowadzenia śledztwa jest sprzeczne z konstytucją. TK nakazał korektę tych rozwiązań w nowej ustawie. Ta jednak nie tylko nie usuwa błędów, ale jeszcze bardziej zwiększa pole do nadużyć.
Z nowelizacji w ogóle zniknęła definicja korupcji. Za to pojawiła się możliwość gromadzenia bez zgody sądu tzw. danych wrażliwych.
– Pomysły są niebezpieczne i szkodliwe. To zamach na wolność obywatelską – mówi prof. Piotr Kruszyński, ekspert od prawa karnego oraz konsultant sejmowy. – Jeśli taki projekt dotrze do Sejmu, na pewno wydam mu negatywną opinię.
Rozwiązaniem zaniepokojony jest prof. Antoni Kamiński, ekspert od walki z korupcją i założyciel Transparency International Polska. – Każda służba gromadzi dane wrażliwe. Ale to musi się dziać pod kontrolą, a obywatele muszą mieć gwarancję, że informacje zostaną zniszczone, jeśli nie będą potrzebne do prowadzenia śledztwa – twierdzi prof. Kamiński.
Nowa ustawa idzie jeszcze dalej. Pozwala CBA ścigać wszystkie przestępstwa „związane z korupcją lub godzące w interesy ekonomiczne państwa”. Zapis ten jest tak nieprecyzyjny, że biuro będzie mogło ścigać niemal wszystkie rodzaje przestępstw.
– Takie rozszerzanie kompetencji jest zrozumiałe w państwie totalitarnym, ale jest nie do przyjęcia w kraju demokratycznym – przyznaje prof. Kruszyński.
Funkcjonariusze będą mogli gromadzić dane nawet o tych przedsiębiorcach, którzy nie wykonują zleceń na rzecz podmiotów państwowych. Tymczasem już w marcu organizacje pracodawców apelowały do ministra sprawiedliwości o takie zmiany w prawie, by biznesmeni przestali być traktowani jak potencjalni przestępcy. W odpowiedzi otrzymali zapewnienie, że resort sprawiedliwości pracuje właśnie nad ustawą o areszcie domowym. |
Reszta >> http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/42....._sadu.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:22, 18 Cze '10
Temat postu: |
|
|
chyba mam deja vu
viewpost.php?p=1230
Cytat: | CBA rozpoczęło działalność
2006-07-25
Centralne Biuro Antykorupcyjne będzie mogło gromadzić informacje m.in. o przekonaniach religijnych, nałogach czy życiu seksualnym osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa.
Tak wynika z ustawy z dnia 9 czerwca br. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. Nr 104 poz. 708), która weszła w życie 24 lipca br. Tego samego dnia weszły w życie cztery akty wykonawcze do ustawy, określające m.in. statut CBA oraz szczegółowy tryb postępowania o przyjęcie do służby w Biurze. |
dziwne, ze jak pisalem o tym samym 4 lata temu to wszyscy mieli to w dupie.
a dziś drą ryja, że komorowski chce przyjąć ustawę która odda nasza wolność służbom specjalnym!
może i chce, ale nie wiadomo czy przyjmie... wiadomo natomiast że pis przyjął taką ustawę na pewno. i nikt prócz mnie się tym wtedy jakoś nie przejął.
jesteście żałośni.
gdzie kurwa byliście jak PiS przy pomocy posłów LPR i Samoobrony zbudował państwo policyjne, aby zaraz potem wykończyć nim współkoalicjantów...?
przyklaskiwaliście. a w najlepszym razie gówno was to obchodziło.
więc nie zgrywajcie się teraz na wielkich obrońców wolności i demokracji, zasrańcy pisowi.
jesteście tak głupi i zakłamani jak ci wasi idole kaczyńscy - pasujecie od siebie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
eNKa
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:50, 18 Cze '10
Temat postu: |
|
|
To straszne! Obecnie muszą dwa razy dziennie równać z ziemią siedzibę CBA a agenci pstrykają sobie światełkami na zapomnienie.
Bzdura!
Rządziciele nie mogą/ nie chcą zlikwidować CBA ale nie chcą też, aby pozostawały tam informacje o nich. Dlatego zgodnie z wyrokiem TK chcą zapisać zasady usuwania danych, aby palenie teczek nie było konieczne.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:51, 18 Cze '10
Temat postu: |
|
|
aa, zwracam jeszcze uwagę że nowelizacja ustawy o której mówi news z pierwszego posta jest skutkiem wyroku trybunału konstytucyjnego, który w 2009r zakwestionował niektóre zapisy ustawy napisanej przez PiS, a przyjętej przy pomocy LPR i samoobrony. oraz oczywiście migiem podpisanej przez samego lucyfera.
po 3 latach jej obowiązywania, TK stwierdził że ustawa jest sprzeczna z konstytucją... i dał dodatkowe 12 miesięcy na jej poprawienie
spoko - takie praktyki są chlebem powszednim w naszej polskiej "demokracji konstytucyjnej"
Cytat: | Trybunał wydał wyrok w sprawie CBA
dok , guu 23-06-2009, ostatnia aktualizacja 23-06-2009 18:21
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że definicja korupcji z ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym jest sprzeczna z konstytucją.
Definicja korupcji z ustawy o CBA, która pozwala na ściganie nawet tych prywatnych przedsiębiorców, którzy nie korzystają z publicznych środków, niektóre inne przepisy ustawy oraz rozporządzenie do niej, na mocy którego CBA może bez ograniczeń korzystać z baz danych - są sprzeczne z konstytucją i konwencjami europejskimi dotyczącymi korupcji - orzekł Trybunał Konstytucyjny.
TK odroczył o 12 miesięcy wejście w życie wyroku. Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Janusz Niemcewicz tłumaczył decyzję koniecznością "kompleksowej nowelizacji" tej ustawy.
Sędzia sprawozdawca Marian Grzybowski wyjaśniał w ustnym uzasadnieniu wyroku, że w definicji sporządzonej przez ustawodawcę są "istotne niedostatki" - choć Trybunał docenia starania zdefiniowania tego zjawiska.
"O ile w zadaniach CBA akcentuje się zwalczanie korupcji w sektorze państwowym, publicznym oraz na styku sektora publicznego i prywatnego, definicja korupcji mówi już o sektorze prywatnym. (...) Zatarła się granica między postrzeganiem korupcji a swobodą gospodarczą" - mówił prof. Grzybowski.
CBA nie może gromadzić dowolnych danych
Trybunał podkreślił, że gromadzenie przez CBA danych osobowych musi się wiązać bezpośrednio z prowadzonymi postępowaniami, nie można gromadzić tzw. danych wrażliwych jedynie jako "potencjalnie przydatnych".
TK zakwestionował część art. 22 ustawy o CBA, mówiącego o gromadzeniu i przetwarzaniu danych osobowych. Uznał go za w części niezgodny z konstytucyjną zasadą ochrony prywatności i z Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Konwencją nr 108 Rady Europy o Ochronie osób w związku z automatycznym przetwarzaniem danych osobowych.
Sędzia Grzybowski zaznaczył, że CBA ma prawo gromadzić dane osobowe - także tzw. dane wrażliwe (o zdrowiu, czy orientacji seksualnej), ale tylko takie, które ściśle wiążą się z prowadzonymi postępowaniami. Ale już np. poglądy religijne czy filozoficzne nie mogą według TK być uznane za takie dane, więc - zgodnie z przepisami - muszą być komisyjnie niszczone.
Oględziny mieszkań przez CBA - niekonstytucyjne
TK uznał za sprzeczne z konstytucyjną ochroną prywatności i nienaruszalności miru domowego przepis pozwalający CBA dokonywać oględzin nieruchomości wskazanych w oświadczeniach majątkowych osób publicznych.
Według TK ten przepis nie chroni w żaden sposób prywatności osób współzamieszkujących nieruchomości z osobą publiczną, składającą oświadczenie majątkowe, które z mocy prawa kontroluje CBA. Sędzia Marian Grzybowski podkreślił też, że ustawa o CBA nie określa sposobu i zasad przechowywania danych uzyskanych w wyniku tych oględzin.
TK uznał też, że rozporządzenie do ustawy, wydane jeszcze przez premiera Jarosława Kaczyńskiego, które pozwala CBA zawierać umowy z administratorami baz danych (takich jak ZUS) i mieć stały dostęp do takich baz, wykracza poza upoważnienie ustawowe i powinno być uchylone.
Trybunał oznajmił, że posłowie SLD - skarżący całą ustawę - nie udokumentowali swych argumentów w wystarczającym stopniu.
Trybunał rozpatrywał skargę posłów Lewicy na całą ustawę oraz jej poszczególne zapisy. Zaskarżono ją jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu - po tym, jak ustawa o CBA weszła w życie. Po wyborach LiD ponowił wniosek w listopadzie 2007 r. Skarżący kwestionowali m.in. prawo CBA do zbierania i przechowywania tzw. danych wrażliwych, zasady zarządzania przez szefa CBA kontroli oraz definicję korupcji.
W maju 2006 r., gdy politycy Sojuszu informowali o skardze, ostro krytykowali koncepcję powołania CBA. Mówili, że jest to "policja polityczna PiS", "zbrojna formacja", "instytucja, która może zagrozić demokracji" oraz która "pozwala na nękanie zwykłych obywateli". Szef Biura Mariusz Kamiński odpierał zarzut, że CBA ma być policją polityczną. "Żaden uczciwy obywatel, polityk nie ma prawa bać się tej instytucji" - mówił wówczas Kamiński.
Jarosław Zieliński, sekretarz generalny PiS i członek sejmowej speckomisji uważa, że z wyrokiem TK można by dyskutować, ale wykonać trzeba. – Teraz tylko musimy pilnować, aby koalicji rządzącej nie kusiła głębsza nowelizacja ustawy o CBA niż zmiany zalecane przez sędziów - mówi Zieliński.
– Pomysły, by zwalczaniem korupcji zajęły się inne służby to kolejny dowód na to, że PO ma zakusy, by pozbyć się CBA – dodaje poseł PiS.
http://www.rp.pl/artykul/90217,324001.html |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|