Czy to możliwe

pszek

O powodzi w Bogatyni wiemy już od kilkudziesięciu godzin -niestety.Ale oto taka informacja została zamieszczona tytułem komentarza pod jednym z filmików na jutubje : http://www.youtube.com/watch?v=Hlpvjt-jI_c
ADDRZEJECZEK :SKURWYSYŃSTWO SPRZEDAJE TAM CHLEB PO 8,10ZŁ I WODĘ TAKICH KURWA MAMY RODAKÓW
Ktoś mieszkający bliżej Bogatyni może to zweryfikować ? Czy to możliwe ? bo z jednej strony wierzyć się nie chce a z drugiej bardzo to na polską moralność wygląda. (toczyć święte boje o krzyż a równocześnie biednemu i potrzebującemu wydrzeć ostatni grosz )

R4S

W którymś z reportaży, chyba TVN24 ludzie z Bogatyni wypowiadali się, że i po 10 zł chleb sprzedawano...
Ludzie potracili wszystko, a cwaniaki chcą na tym szybki interes ukręcić...

Ordel

Za takie skurwysyństwo powinno się linczować kurwy, albo chociaż dłonie obcinać. I w dupie mam cywilizowane metody załatwiania podobnych spraw.

PS. wczoraj miałem małą bitke ze skurwysynem i czuje niedosyt Smile

Na marginesie gościu był Rosjaninem i to ostro naprutym Rosjaninem.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

xXx

o co wam chodzi? kapitalizm i wolny rynek w czystej postaci. czyż nie tego chcieliście?
przeca to niezwykle zaradni rodacy trzeba by ich nagrodzić jakoś a nie obrażać i mieszać z błotem

tak jak głównym celem partii politycznej jest przejęcie władzy tak głównym ideałem/celem kapitalizmu jest idea ZYSKU/zwiększania i pomnażania zarobków a nie dzielenia się, czynienia dobra czy pomaganie

Ordel

xXx napisał:

o co wam chodzi? kapitalizm i wolny rynek w czystej postaci. czyż nie tego chcieliście?
przeca to niezwykle zaradni rodacy trzeba by ich nagrodzić jakoś a nie obrażać i mieszać z błotem

tak jak głównym celem partii politycznej jest przejęcie władzy tak głównym ideałem/celem kapitalizmu jest idea ZYSKU/zwiększania i pomnażania zarobków a nie dzielenia się, czynienia dobra czy pomaganie

Jaki kurwa wolny rynek, o czym ty piszesz. Wolny rynek jest wtedy kiedy człowiek ma wybór miedzy takim a takim produktem, a nie między np chlebem, a żarciem kitu.
Zaradni rodacy Laughing

rozumiem że jesteś tak samo zaradny i że popierasz takie incjatywy ? Mam nadzieje że kiedyś staniesz przed takim wyborem.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

xXx

Ordel nie wyczułeś ironii? (pierwsza cześć mojej poprzedniej wypowiedzi jest w 100% ironiczna)
nie popieram takich "inicjatyw" tak samo jak i kapitalizmu czy wolnego rynku z jego mityczna niewidzialną ręką.
ba, uważam że najlepszym rozwiązaniem dla takiego "zaradnego dorobkiewicza" byłaby nagroda w postaci kuli w łeb

Ordel

xXx napisał:

Ordel nie wyczułeś ironii?

No to sorry ale dziś kiepsko u mnie z wyczuciem, jestem lekko podkurwiony i jeszcze nakręcony Smile

wczorajszą akcją ( pisałem powyżej ) i w dodatku mamy poniedziałek - a ja nienawidzę poniedziałków Wink

Ogólnie jestem dziś konfliktowo nastawiony Smile

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

qwerty01

R4S napisał:

W którymś z reportaży, chyba TVN24 ludzie z Bogatyni wypowiadali się, że i po 10 zł chleb sprzedawano...
Ludzie potracili wszystko, a cwaniaki chcą na tym szybki interes ukręcić...

Bardzo dobrze robią. To naturalne działanie rynku. Jak w grecji nie było dostaw paliwa to na stacjach też cena rosła kilkakrotnie, aż pozbyli się całego magazynu. Tak samo z chlebem. Nie mogą wyprodukować/dostarczyć chleba to cena musi iść w górę.

Ordel

qwerty01 napisał:

R4S napisał:

W którymś z reportaży, chyba TVN24 ludzie z Bogatyni wypowiadali się, że i po 10 zł chleb sprzedawano...
Ludzie potracili wszystko, a cwaniaki chcą na tym szybki interes ukręcić...

Bardzo dobrze robią. To naturalne działanie rynku. Jak w grecji nie było dostaw paliwa to na stacjach też cena rosła kilkakrotnie, aż pozbyli się całego magazynu. Tak samo z chlebem. Nie mogą wyprodukować/dostarczyć chleba to cena musi iść w górę.

Mam nadzieje że bedziesz kiedyś zmuszony kupować chleb za dychę. I pamiętaj to bedzie naturalne dymanie w dupę bez wazeliny ( bo wazelina to chemia) , co najwyżej na ślinę.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

tomeq

Chleb ma to do siebie że nie wolno rozdawać za darmo!
Można go natomiast sprzedawać kilkukrotnie drożej niż normalnie.
dla współczującego człowieka w obliczu tragedii ludzkiej jest to nienormalne.
Niestety "rynek" nie zna pojęcia "współczucie"
Działa tam zwyczajny mechanizm podaży i popytu za który mogą odpowiadać sami poszkodowani, bo jak widać są gotowi zapłacić wysoką cenę za zdobycie pożywienia.

Ordel

To ja bym zrobił tak:
Dał bym dychę za chleb a tasakiem rękę która tą dyche wzieła, upierdolił. A później bym zszokowonamu biznesmenowi powiedział. No wiesz do chlebka jakieś mięsko musi być

podaż, popyt, pierdolenie - i wszystko na p. Więc jak jest zapotrzebowanie na mięso to jak go nie ma to możemy zacząć wpierdalać innych ludzi i to jest wporządku? Jak w filmie Delicatessen http://www.filmweb.pl/Delicatessen
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

merdek_69

Ordel napisał:

To ja bym zrobił tak:
Dał bym dychę za chleb a tasakiem rękę która tą dyche wzieła, upierdolił. A później bym zszokowonamu biznesmenowi powiedział. No wiesz do chlebka jakieś mięsko musi być

podaż, popyt, pierdolenie - i wszystko na p. Więc jak jest zapotrzebowanie na mięso to jak go nie ma to możemy zacząć wpierdalać innych ludzi i to jest wporządku? Jak w filmie Delicatessen http://www.filmweb.pl/Delicatessen

I zostałbyś posądzony o antysemityzm Wink

Adam Polo

Ordel chłopie, co się wściekasz? Widocznie nie ma tak wielu chętnych piekarzy do rozdawania chleba. Zawsze możesz wskoczyć na furę (do fury- niepotrzbne skreślić) i dowieźć jedzenia.
A cena skoczyła, bo nikt nie potrafi tej nagłej dziury zapchać. Niby jak chcesz "sprawiediwie" podzielić żarcie pomiędzy potrzebujących? Tej pani z dużymi cyckami 2 bochenki, ale kurduplowi z zezem pół?
To się nazwij Ordel Wszechmogący.
Najłatwiej opierdalać tych, co sprzedają. W którym momencie kończy się "moralność ceny"?
To jest po prostu nośny, demagogiczny temat. I stąd tyle
"kurwów" na necie. Tylko, że oprócz rzucania mięsem nikomu się nie chce tego mięsa faktycznie zawieźć.

Jak mnie to wkurwia, gdy ktoś się wkurwia...!
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

JA

Wiesz, sprawiedliwość dowodzi, że świat jest bardziej sprawiedliwy dla tych co mają kasę. Nie to, że zazdroszczę, po prostu stara znana prawda. Może bardziej by było sprawiedliwe utrzymać ceny i kto pierwszy ten lepszy? Ale nie, bo wtedy babcie by z głodu poumierały... Zdecydowanie brakuje ludziom solidaryzmu i współczucia.
A co do samego faktu takiej sprzedaży... Nie ma w słowniku kulturalnych słów słowa, które poprawnie określiłoby takie zachowanie. Jest to prawda to co piszą. We Wrocławiu w 97 roku (wiem od mieszkańca Wrocławia) było identycznie.

Lestar

Myślę, że jakby któryś z was ruszył dupę w auto, załadował w piekarni cały bagażnik chleba, pojechał do Bogatyni i sprzedawał nawet po 20zł bochenek to więcej dobra by to mogło komuś tam przysporzyć, niż jak siedzicie na dupie i narzekacie, że inni nie pomagają za darmo.

Jak będę tonął to wolę, żeby mi ktoś rzucił koło ratunkowe i potem chciał za to choćby 10000zł niż żeby siedział i oceniał innych dookoła i nic nie robił, a ja w tym czasie poszedłbym na dno.

tomeq

Ordel napisał:

To ja bym zrobił tak:
Dał bym dychę za chleb a tasakiem rękę która tą dyche wzieła, upierdolił. A później bym zszokowonamu biznesmenowi powiedział. No wiesz do chlebka jakieś mięsko musi być

gdybyś był w takiej lub innej sytuacji to byś tą rękę jeszcze pocałował i cieszył się że wzięła "tylko" dychę

wiesz zawsze ktoś Ci może powiedzieć jeśli dla ciebie za drogo to zeżryj sobie tę dychę

problem nie jest w tym że ktoś sprzedawał chleb za 10zł
problem jest w tym że nikt o tych ludzi nie zadbał.

Adam Polo

"Ktokolwiek wierzy w sprawiedliwość na świecie, ten jest fałszywie poinformowany."
John F. Kennedy
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

Bimi

kurwa, w polskim sklepie nieopodal też wołają 2,5 EUR za chleb - to zdziercy, no Smile

to po ile wy byście sprzedawali, skoro 10zł to taka skandalicznie wysoka cena?
na wojnie i w czasie kataklizmów żywność zawsze jest bardziej cenna - takie jest odwieczne prawo natury Wink

nie widze w tym nic dziwnego - szczególnie że nikt z głodu w bogatyni nie umiera. a jakby umierał to by zajebał piekarza i zabrał mu chleb. po czym zjadł jego i całą jego rodzinę Smile

qweq3

To forum coraz bardziej schodzi na psy.

xXx- wielki dobrotliwy czlowieku. To nie wina kapitalizmu i wolnego rynku, ze ktos sobie sprzedaje chleb po 10zl. To wina braku konkurencji.

Kto Ci broni wykupic caly zapas chleba z piekarni po 3zl, jechac na tereny powodziowe i sprzedac po 3,5zl? Zbyt bedziesz mial na pewno duzy, bo lepiej kupic po 3,5zl niz po 10zl. prawda?

Nawet dalbym Ci pieniadze, zebys taka akcje przeprowadzil. Ba! Sam chetnie bym sprzedawal tam chleb po 3,5zl, jednak na "wolnym rynku" i w "kapitalizmie", ktory mamy w polsce jest to NIEMOZLIWE!!
Ogromne przeszkody prawne, fiskus, sanepid etc dopuszczaja tylko garstke osob, by moglby sobie tam handlowac.

Stad takie ceny...

I prosze "xXx" nie wyopwiadaj sie na temat wolnego rynku i kapitalizmu, skoro nie masz pojecia co to jest, bo ani wolnego rynku ani kapitalizmu w polsce nie ma. Bo co to za wolny rynek i kapitalizm, gdzie panstwo na kazdym kroku cie kontroluje, nasyla sanepid, kontrole, rozdaje albo nierozdaje koncesje, pozwolenia etc??

Nie mowiac juz o ogromnych przeszkodach prawnych ktore niszcza ducha przedsiebiorczosci.

Ordel

Fakt, wojna kataklizmy, bochenek chleba za złoty łańcuszek z jakiś kamieniem po babci. Tylko, że mam na myśli kataklizm który dotyka rejon większy niż miasto. Pamiętajmy że wojsko ma magazyny zapchane żarciem. Jakiś czas temu był tu temat jak armia sprzedawała żarcie któremu kończyły się terminy przydatności ( 0,5 roku i rok ) więc gdzie jest żarcie dla ludzi którzy zapierdalają m.in. na armie.

@Adam Polo - Bądźmy realistami żądajmy niemożliwego

Cytat:

wiesz zawsze ktoś Ci może powiedzieć jeśli dla ciebie za drogo to zeżryj sobie tę dychę

wiesz zawsze ktoś może ci zajebać za taki tekst a jeśli byłby to kataklizm na szerszą skale to z pewnością by cię zabił.

Widzę że pseudo wolny rynek uśpił u niejednego zwykłą ludzką solidarność, przyzwoitość i kilka innych rzeczy. Więc dalej gromadźcie przeróżne dobra , co by w czasie np wojny można by je zamienić na chlebek.
Wiecie co ja wam powiem, wy sobie dobra gromadzcie, a jak przyjdzie jakaś większa katastrofa, to co najwyżej będziecie mogli użyć banknotów na podpałkę. Zawsze znajdzie się ktoś silniejszy, kto was wydyma zabieże wam wasze pieniadze i będziecie żreć kit.
Wiecie są pewne sprawy/rzeczy które wyróżniają nas ludzi w świecie zwierząt, jeśli nie wiecie o co mi chodzi, to nie będzie mi was żal. Będziecie żreć kit.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

qwerty01

Ordel napisał:

Mam nadzieje że bedziesz kiedyś zmuszony kupować chleb za dychę. I pamiętaj to bedzie naturalne dymanie w dupę bez wazeliny ( bo wazelina to chemia) , co najwyżej na ślinę.

Nie będę nigdy kupować chleba za 10zł. Powód? Jakby była taka cena to bym sam upiekł? Powódź? Mi nie straszna. Może poziom wody podnieść o 20 m i mnie nie zaleje. Trąby powietrzne - widziałem 2 w życiu i dachu nie zerwało (mimo, że w miejscowości 1 km dalej pozrywało). Pożaru także się nie boję bo jak jeden dom się spali to pojadę do 2 mieszkania (jakby coś się z nim stało to pojechałbym do rodziny) i czekał cierpliwie na kasę z ubezpieczenia.
Płacą po 10zł bo widać cena im odpowiada (gdyby było zbyt drogo to by nikt nie kupił). Tylko lelaki życiowe nie potrafią sobie poradzić w trakcie w przeciwności. Wczoraj popołudniu jakiś mieszkaniec wypowiadał się, że nic nie wiedział, że tu może być powódź. Po kilku godzinach okazało się, że kilka lat temu mało co do powodzi nie doszło (wały wytrzymały). Kto tu kogo oszukuje? Ludzie co sprzedają chleb po 10zł (jest popyt to jest i podaż), czy ludzie którzy osiedlają się kilka metrów od rzeki i jak trochę wyleje to już dla nich wielka tragedia, bo nie użyli mózgu. Tacy ludzie nie są potrzebni w społeczeństwie i są łatwym kąskiem na ludzi, którzy starają się przejąć władzę (da się łatwo nimi manipulować).

JA

Widzę, że kolega nigdy nie był głodny.

pszek

JA napisał:

Widzę, że kolega nigdy nie był głodny.

I czasu chyba nigdy nie miał .Gdyby miał rozejrzałby się wkoło w zorientował że już dziś nie ma środowiska broniącego kapitalizmu w takiej jak obecna, formie.Od religijnych ortodoksów po anrchizujących intelektualistów ,każdy wie że jeśli człowiek jako gatunek ma przetrwać ,musi zejść z obłędnej drogi degradujacego ludzkie społeczności ,systemu gospodarczego.

Ordel napisał:

Widzę że pseudo wolny rynek uśpił u niejednego zwykłą ludzką solidarność, przyzwoitość i kilka innych rzeczy.

Brawo ,zgdzam się z wami kolego @Ordel Very Happy

(dobry boże ! Ordel i ja w jednej jaczejce powilający na sitodruku plakaty Śmierć spekulantom ! - kto by pomyslał )

qwerty01

JA napisał:

Widzę, że kolega nigdy nie był głodny.

Czasami jestem głodny, gdy wezmę za mało jedzenia do pracy. Dodatkowo rodzina hoduje zwierzęta, więc zabicie świniaka to nie problem. Trzeba ubezpieczać każdą możliwość, a nie siedzieć i nic nie robić. Może to brzmieć jak słowa paranoika, ale rozważam nawet zrobienie większych zapasów jedzenia i paliwa na zbliżający się rok 2012.

JA

Cytat:

Czasami jestem głodny, gdy wezmę za mało jedzenia do pracy.

Czyli nie wiesz co to głód.