Temat rozpoczęty w pierdolni przez gość TheAlmighty1
uważam że wart umieszczenia w dziale medycznym ...
--------------------------------------------------------------------
Przerazeni ludzie bezskutecznie szukaja sposobu na powrot do normalnosci.
Mammografia, cytologia, rak, bole serca..
Paniczne leki przed badaniem, na badaniu i czekajac na wyniki a i na tym coraz czesciej nie koniec. Potem swiadomosc, ze za jakis czas znow przyjdzie zaproszenie na okresowe badania i od nowa... Dla przecietnej kobiety wiadomosc o dobrych wynikach innej, znaczy ze ma ona szczescie. To postepuje lawinowo! Kto na tym zarabia?
Dla jednych powodem moze byc burza hormonow przy dorastaniu, dla innych glod lekowy powstaly z uzaleznienia, poczucie izolacji. Reklamy lekow nie pozwalaja zapomniec i wymyslaja coraz to nowsze problemy ze zdrowiem i proponuja profilaktyczne zapobieganie im. Ludzie uwierzyli, ze leki sa "trendy".
Proponuje przeczytac kilka wpisow na internetowych forach Cytat:
Do kitty25. No kurde toś mnie roześmiała swoim postem i tymi rakami.Nie przejmuj sie ja tez tak mam tylko nie ze śmiercia tylko z tym rakiem:) Musze zrobic cytologie i sie boje wyników.A teraz jest bardzo naglosniona sprawa z rakiem szyjki macicy. Wiesz jset nowa szczepionka niby zapobiegajaca raku szyjki -jest dosyc droga no i musi sie jakos cholewka sprzedawac:).To tak jak kiedyc była afera z ptasia grypa-cholwka firmy produkujace szczepionki na grype chyba zarobiły triliony:) Teraz juz te szczepionki tak sie nie sprzedają. A co do cloranxenu ,tranxene i xanaxu itp. to wczesniej juz pisałam. Jak musisz brac to musisz i tyle.Oczywiscie lepiej takich leków nie brac zbyt długo bo podobno uzależniaja. Ja teraz po 2 miesiacach odstawiam powoli xanax- na poczatku leczenia braąm 3 tabletki dziennie 0,25 teraz biore tylko jedna i powoli schodze.Kiedyc brałąm dłużej-nawet nie pamietam jak długo i jakos funkcjonuje i niewydaje mi sie zebym uzależniłą sie od tego typu leków. Pozdrawiam
Cytat:
Hej! jestem tu pierwszy raz bo juz nie moge dluzej tego wytrzymac! Strach i nerwy doprowadzily mnie do skrajnego wyczerpania . Sama nie wiem jak to wszystko opisac !!!Ponad miesiac temu zaczeło sie wszystko te straszne zawroty glowy szumy w uszach uczucie duszenia w glowie i ten potworny lek ze to cos bardzo powaznego! Spie calymi dniami na sile bo boje sie ze jak wstane znow sie wszysko zacznie iii tak jest otwieram oczy i juz full wypas wszystkie objawy jakie tylko mozliwe.Kiedys juz chorowalam na depresje lekowa po porodzie .Taki stan trwal okolo 9 lat ale zwyciezylam z nia niestety powrócilo wszystko .Tylko wtedy mialm zupelnie inne objawy choc lek odczuwalam taki sam..Zycie mnie nie oszczedzalo ani troche a do tego wszystkiego mam jakis dziwny lek przed braniem leków .Po zazyciu jakiej kolwiek tabletki wpadam w panike ze cos mi po niej bedzie np ze umre a wtedy sama tak sie nakrecam ze nie potrafie tego powstrzymac choc wiem ze to glupie !!!! 14 czerwca ide do szpitala na badania i zobaczymy co mi powiedza lekarze ale nie wiem jak mam przetrwac do tego czasu .Pewnie wyleje morze lez bo przez ten strach i lek nic innego nie robie tylko placze to obled.Staram sie i próbuje z tym walczyc ale .................. Matko czy to minie czy dam rade ????
Cytat:
Witam wszystkich! Od dwoch tygodni zaczęlo dziac sie ze mna cos dziwnego, od dwoch tygodni jezdze rowniez na przerozne badania, morfologia, tarczyca, elektrolity, miliony ekg serca, echo serca, pokluli mnie niesamowicie, wszystkie badania mam dobre, wprost idealne jak to mowia lekarze. Leżałam nawet 3 dni w szpitalu, nie moglam nic przełknąć, tak jakby caly przelyk mi sie scisnął. Lekarze w koncu stwierdzili, ze moge miec nerwice. Maja racje, tylko nigdy nie chcialam sie do tego przyznac. Od kilkunastu dni boje sie czynnosci ktore calkiem niedawno sprawialy mi przyjemnosc i z ktorych bardzo sie cieszylam. Mam dopiero 18 lat, moje zycie teraz przewrocilo sie do gory nogami. Boje sie ze zemdleje, boje sie gdziekolwiek teraz pojechac autobusem, a przeciez nigdy w zyciu nie zemdlalam. Nie wiem co robic, gubie sie, nie chce takiego zycia. Chce z tym walczyc, takie zycie to nie zycie, caly czas powtarzam sobie, ze mam byc silna, ze mam sie nie dac, ze to tylko chore mysli, ale po kilkunastu minutach znowu mam pesymistyczne mysli, ze zemdleje, ze zaczne sie dusic, ze wystrasze wokol siebie ludzi, ktorzy nie bedą wiedzieli co sie ze mna dzieje. Od dwoch tygodni jest strasznie, nigdy tak sie nie czulam, przeszla mi ochota na zycie. Bałam sie oczywiscie pewnych sytuacji, ale radzilam sobie z tym, po prostu ich unikalam, np. zeby nie wystepowac na apelach. A teraz nawet nie chodze od tych paru tygodni do szkoly, po prostu caly czas sie czegos boje, nie wiem co sie dzieje. Brat zalatwia mi psychologa. Tylko czy to cos pomoze? Biore narazie tylko syrop Hydroxyzinum. Pomózcie, napiszcie cos, jestem zalamana:(
Cytat:
Hej,
Neurol jest na receptę, jest lekiem doraźnym mnie pomaga choć staram się go bardzo rzadko stosować . Wiesz ja mam jeszcze taki problem ze doszukuję się nawet w lekach że mogą mi zaszkodzić więc mam problem z określeniem czy na 100% ten lek mi pomaga bo jak zacznę myśleć że może mam na niego uczulenie to nie pomaga i tak błędne koło.
Cytat:
Poleciła mi go pewna miła Pani kardiolog. Mozesz go sobie kupic w internecie. Wpisz w google jego nazwę i wyskoczy Ci dystrybutor
Cytat:
Znów ten okropny oddech.... Ciężko mi.Próbuję się uspokoić ale słabo mi to idzie. Dziwne, bo nie denerwowałam się zbytnio i nagle taka suchość w oddychaniu. Jutro idę na badania. Boję się ich. Ale jak się nie zbadam, to nie będę wiedziała co mi jest... Boję się tego oddechu, że się uduszę... Co jakiś czas mam takie ataki paniki, że nie wiem co robić.... Piszę tu bo jak to z siebie wyrzucam to trochę lżej... A z drugiej strony liczę na porady, co mam robić.... To jest okropne, w sensie nerwica.... Wierzę, że uda mi się z tego wyjść. Ale z drugiej strony bardzo się boję, że umrę za chwilę...
Cytat:
Witam. Ja ma ten sam problem, ten lek, nakrecanie sie, wmawiam sobie rozne choroby, cos mnie zakuje albo za boli i odrazu wyobrazam sobie niewiadomo co i szukam w googlach co to moze byc, to jest najgorsze. Mam to od niedawna, ogolnie funkconuje normalnie (szkola,znajomi,imprezy itp) ale czy to moze sie nasilic?co mam zrobic? Mam dopiero 19 lat i cale zycie przedemna.
Jezeli domyslamy sie jakie sa plany elit, ktore rowniez rzadza przemyslem farmaceutycznym to powinnismy cos w tej sprawie zrobic. Jezeli nie przeciwstawiamy sie temu to znaczy ze jestesmy za.
Prosze o wpisywanie komentarzy z pomyslami...
_________________
Gaza Strefa śmierci