|
Autor
|
Wiadomość |
JAR
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:25, 12 Lis '08
Temat postu: Zbrodnie amerykańskie w Iraku |
|
|
A wiecie ile jest nieujawnionych zbrodni z Iraku
Mój znajomy po pijaku opowiadał jak Amerykańce bombardowali wsie i miasteczka w których rzekomo byli irackie wojska, a tak naprawdę rozwaliali kobiety dzieci i starców, pociaskami moździerzowymi wszytkich obracali w sterty mięsa! A rzołnierzy tam nie było, to miało tylko na celu rozzłoszczenie ludzi i sprowokowanie zamieszek i nienawiści aby mieli skim walczyć., Chcieli po prostu wytworzyć terrorystów bo ich tam nie byuło. Nikt z tych ludzi nie chciał się bić z amerykanami. Więc sami ich bili aby im się zachciało.
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,50154286,135184348,5776008,0,forum.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:49, 20 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Mathaba napisał: | 19.11.2011
Tło rozprawy Trybunału Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur
Zostanie dziś wydane ważne ogłoszenie dotyczące postępowania z udziałem byłych przedstawicieli rządów Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Proszę o przeczytanie tych informacji, by zrozumieć proces i jego wagę.
2009
Skargi ofiar wojny
W 2009 r. Komisja Zbrodni Wojennych Kuala Lumpur otrzymała skargi od ofiar wojny w Iraku oraz innych, których uwięziono w Zatoce Guantanamo po tym, jak wcześniej po tym, jak zostali bezprawnie zatrzymani w Afganistanie i Pakistanie.
Ofiary przysięgły w oficjalnym oświadczeniu, że zwróciły się do Komisji, by nagrano ich zeznania. Były przepytywane w cely potwierdzenia faktów i ich doświadczeń sprzed i podczas zatrzymania.
Komisja podkreśliła, że żadna z ofiar nie była zamieszana w toczące się ataki lecz odmówiono im wszelkiej prawnej pomocy.
Żadne postępowanie prawa międzynarodowego nie zostało podwzięte. Wszelkie międzynarodowe konwencje praw człowieka oraz godność zatrzymanych zostały pogwałcone.
Skargi zostały przyjęte do późniejszego rozpatrzenia.
Opinia konsultacyjna
Po przyjęciu przez Komisję, w 2009 r., skarg poszkodowanych w wojnach, poprosiła o Opinię Konsultacyjną Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur na następujące zagadnienia:
1. Czy Trybunał posiada kompetencje, by wysłuchać relacji o przypadkach dokonania zbrodni wojennych?
2. Czy przywódca państwa lub rządu może zwolnić się z umów, czy konwencji międzynarodowych(takich jak Konwencja Genewska) należycie ratyfikowanych przez dane państwo bez uprzedniego anulowania tej ratyfikacji?
Co do pierwszego zagadnienia, Trybunał jednomyślnie orzekł, że posiada kompetencje do wysłuchania relacji o przypadkach dokonania zbrodni wojennych na mocy Artykułu 7 (1) Karty Komisji Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur. Jej procedura została zainspirowana przez poprzednie precedensy Trybunału Ludu, takie, jak Trybunał Bertrand'a Russell'a w związku ze zbrodniami USA w Wietnamie oraz Tokijskiego Trybunału.
Co do drugiego zagadnienia był również jednogłośny w tym, że przez ostatnie 50 lat prawo międzynarodowe rozwinęło się do takiego stopnia, że żaden przywódca państwa, czy naród nie może jednostronnie się go wyrzec. Skoro są umowy, to te umowy wiążą. Nawet jeśli naród nie jest sygnotariuszem umowy lub deklaruje swą odmowę jej uznania, nadal jest związany nadrzędnym międzynarodowym prawem zwyczajowym, które jest uniwersalne i niezbywalne.
Narodowa suwerenność nie jest pojęciem absolutnym tak jak w średniowieczu. Dzisiaj suwerenność oznacza tarczę przed agresją z zewnątrz. Nie może zostać użyta jako miecz przeciw własnemu ludowi lub ludom innych narodów. Żaden rząd nie może zalegalizować wojny, podboju terytorialnego, niewolenia ludności ani dopuszczania się ludobójstwa lub zbrodni przeciwko ludzkości.
Trybunał orzekł, że w związku ze zbrodniami przeciwko ludzkości statut głowy państwa nie chroni przed odpowiedzialnością ani tych, którzy wydają polecenia ani tych, którzy je wykonują. Takie jest prawo od czasu Trybunału w Norymberdze.
2011
Po otrzymaniu satysfakcjonującej odpowiedzi, Komisja, po szczegułowym dochodzeniu sporządziła raport w maju 2011 i zaleciła złożenie oskarżenia.
Prokuratura będąca oddziałem Komisji, należycie sformułowała pozew. Został on złożony przeciw oskarżonym z przydzieloną datą rozprawy od 19 do 22
listopada. |
Tłumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629395
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Doszna
Dołączył: 10 Paź 2011 Posty: 36
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:37, 21 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Baccalus napisał: | Mathaba napisał: | 19.11.2011
Tło rozprawy Trybunału Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur
2009
Skargi ofiar wojny
W 2009 r. Komisja Zbrodni Wojennych Kuala Lumpur otrzymała skargi od ofiar wojny w Iraku oraz innych, których uwięziono w Zatoce Guantanamo po tym, jak wcześniej po tym, jak zostali bezprawnie zatrzymani w Afganistanie i Pakistanie.
Ofiary przysięgły w oficjalnym oświadczeniu, że zwróciły się do Komisji, by nagrano ich zeznania. Były przepytywane w cely potwierdzenia faktów i ich doświadczeń sprzed i podczas zatrzymania.
Komisja podkreśliła, że żadna z ofiar nie była zamieszana w toczące się ataki lecz odmówiono im wszelkiej prawnej pomocy.
Żadne postępowanie prawa międzynarodowego nie zostało podwzięte. Wszelkie międzynarodowe konwencje praw człowieka oraz godność zatrzymanych zostały pogwałcone.
Skargi zostały przyjęte do późniejszego rozpatrzenia.
2011
Po otrzymaniu satysfakcjonującej odpowiedzi, Komisja, po szczegułowym dochodzeniu sporządziła raport w maju 2011 i zaleciła złożenie oskarżenia.
Prokuratura będąca oddziałem Komisji, należycie sformułowała pozew. Został on złożony przeciw oskarżonym z przydzieloną datą rozprawy od 19 do 22
listopada. |
Tłumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629395 |
Takie zbrodnie i wiele innych.
Przyzwyczailiśmy się myśleć o wojnie jak o cywilizowanym antagonizmie, który jest rozstrzygany zgodnie z konwencjami....
Ale rzeczywistości toczy się nieco inaczej.
Amerykanie czy w ogóle zachodnie siły skupiają się przede wszystkim na tym, żeby informacje o "pomyłkach" nie wydostały się do wiadomości publicznej, a wojny prowadzą głownie w ten sposób, że zbroją lokalne armie, żeby robiły robotę za nas, cywilizowanych.
Idea wojny cywilizowanej jest bardzo młoda, ma zaledwie jakieś 50 lat i nie wiadomo czy przetrwa próbę czasu.
Historia człowieka mówi nam raczej coś innego - najlepszą metodą wojenną jest zadawanie przeciwnikowi jak największych szkód.
Parę ciekawostek:
http://www.bliskiwschod.pl/1315932141,0,przyjaciele-dyktatora
http://www.altair.com.pl/start-5691
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:41, 21 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Mathaba napisał: | 19.11.20011
Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur będzie rozpatrywał zarzuty popełnienia zbrodni wojennych skierowane przeciw George'owi W. Bush'owi(byłemu prezydentowi USA) oraz Anthony'emu L. Blair'owi(byłemu premierowi Wielkiej Brytanii) począwszy od 19-22 lispopada 2011 w Kuala Lumpur w Malezij.
Kuala Lumpur
19 listopada 2011
Po raz pierwszy zostaną rozpatrzone zarzuty dokonania zbrodni wojennych skierowane przeciw dwum byłym głowom państw w uprawomocnionym procesie, w którym skargi osób poszkodowanych w wojnie zostały przyjęte i należycie rozpatrzone przez Komisję Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur.
Ofiary wojny złożyły zeznania przed Komisją w 2009 r. przedstawiając szokujące informacje. Oto kilka z nich:
Powód(czyli ten, który oskarża przyp.tłum) był przetrzymywany przez ponad 6 lat w Zatoce Guantanamo, jako inna osoba. Wojsko USA było świadome tego faktu już kilka dni po zatrzymaniu. Był on poddawany nieludzkiemu traktowaniu i cierpiał niewypowiedziane katusze psychiczne.
Zeznanie powódki z Iraku było równie szokujące. Została zatrzymana i podczas transportu helikopterem była użyta jako żywa tarcza poprzez posadzenie jej tuz przy odsłoniętym wejściu podczas ostrzału ruchu oporu.
Kolejny poszkodowany ujawnia jak był straszony, że jeżeli nie przyzna się do bycia terrorystą, jego żona zostanie zabita w celi obok. Cierpiał niewyobrażalne poniżenie w czasie 3-letniego przetrzymywania.
Komisja podkreśliła również, że żadnemu spośród zatrzymanych nie zostały przedstawione żadne zarzuty oraz odmówiono im wszelkich prawomocnie przysługujących im praw. Nie stosowano się do jakichkolwiek procedur prawa międzynarodowego.
Doświadczenia kolejnych zatrzymanych w Abu Gharib w Bagdadzie i Bagram w Afganistanie były podobne. Metody stosowane w tych nielegalnie przetrzymujących ludzi ośrodkach ujawniają o wiele większą złożoność niż jedynie 'akty kilku łobuzowatych żołnierzy', jak opisują to dowódcy wojsk USA.
(ominięte zostały powtórzone informacje przyp.tłum.)
Zniesienie immunitetu oraz reguła jednostkowej odpowiedzialności są obecnie wcielone we wszelkim prawodastwie i decyzjach międzynarodowych. Zawiera ją:
-Rezolucja Zgromadzenia Generalnego Narodów Zjednoczonych z 11 grudnia 1946 r.;
-Artykuł 13 Szkicu Projektu Zbrodni Przeciwko Pokojowi i Bezpieczeństwa Ludzkości z 1991 r.;
-Dokumencie Narodów Zjednoczonych nr. S/25704 z 1993 r.;
-Artykule 27 Statutu Rzymskiego
Trybunal kieruje się szlachetną zasadą iż tam, gdzie jest prawo, jest też zadościuczynienie. Ofiary zbrodni wojennych, które zostały wysiedlone, nie otrzymały zadośćuczynienia w narodowych ani międzynarodowych sądach.
W maju 2011 r. Komisja ukończyła dochodzenie i przedstawiła raport polecający złożyć oskażenie. Zostały wniesione w następujący sposób:
1. Pierwszym zarzutem jest popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości skierowanym przeciw George'owi W. Bush'owi(byłemu prezydentowi USA) oraz Anthony'emu L. Blair'owi(byłemu premierowi Wielkiej Brytanii), w czym oskarża się ich o zbrodnie przeciwko pokojowi, wynikające z zaplanowania, przygotowania i dokonania inwazji na suwerenne państwo Irak 23 marca 2003 r., naruszając Kartę Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe.
2. Drugim zarzutem jest skierowany przeciw ośmu obywatelom USA a dokładnie: George'owi W Bush'owi, Donald'owi Rumsfeld'owi, Dick'owi Cheney'emu, Alberto'wi Gonzales'owi, David'owi Addington'owi, William'owi Haynes'owi, Jay'owi Bybee'emu oraz John'owi Yoo. Zostali oskarżeni o dokonywanie tortur i zbrodni wojennych.
Oskarżone osoby dopuściły się tortur i zbrodni wojennych. Do tego osoby te z własnej woli uczestniczyły w formułowaniu rozkazów i dyrektyw wykonawczych, by wykluczyć zastosowanie wszelkich międzynarodowych konwencji prawnych, a dokładnie:
-Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur z 1984 r.;
-3. Konwencji genewskiej z 1949 r.;
-Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka;
-Karty Narodów Zjednoczonych;
w związku z wojną w Afganistanie (w 2001 r.), Iraku(w marcu 2003 r.) i innymi zainicjowanymi przez USA.
Co więcej, oskarżeni zlecali lub tolerowali dopuszczanie się tortur i okrutnego, poniżającego i nieludzkego traktowania ofiar, naruszając prawo międzynarodowe, traktaty i konwencje, w tym Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur z 1984 r. oraz m. in. 3. Konwencji genewskiej z 1949 r..
Postępowanie będzie prowadzone przez Trybunał składający się ze znakomicie wykwalifikowanych osób.
Do sędziów Trybunału kierowanego przez emerytowanego sędziego Federalnego Sądu Malezji - Dato’ Abdul'a Kadir'a Sulaiman'a zaliczają się:
-Tunku Sofiah Jewa - autor publikacji Prawa Międzynarodowego;
-prof. Salleh Buang - były Radny Federalny Prokuratury Generalnej;
-prof. Niloufer Bhagwat - ekspert Prawa Konstytucyjnego, Administracyjnego i Międzynarodowego;
-prof. Emeritus Professor Datuk Dr. Shad Saleem Faruqi - priminentny uczony i profesor prawa;
-Alfred Lambremont Webre - absolwent Yale, będący autorem wielu książek o polityce;
-Dato' Zakaria Yatim - emerytowany sędzia Federalnego Sądu Malezji;
Trybunał rozstrzygnie i oceni dowody oparte na faktach i prawie. Werdykt oraz imiona winnych zostana umieszczone w Rejestrze Zbrodniarzy Wojennych i podane do ogólnoświatowej wiadomości.
Oskarżycielem w sprawie jest prof. Gurdial S Nijar - prominentny profesor prawa i autor wielu publikacji prawniczych oraz prof. Francis Boyle - czołowy profesor amerykański, praktyk i adwokat prawa międzynarodowego. Pomaga im prawnik Avtaran Singh.
Rozprawa będzie miała miejsce 19-22 listopada w siedzibie Fundacji Kuala Lumpur do Zwalczania Wojen(Kuala Lumpur Foundation to Criminalise War (KLFCW)) przy ulicy Jalan Perdana 88 w Kuala Lumpur. |
Tłumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629398
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:07, 23 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Mathaba napisał: | Światowe media ignorują to wydarzenie. Powinniśmy aktywnie i szeroko przekazywać te informacje.
Kuala Lumpur
19 listopada 20011
Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur rozpoczął wysłuchanie oskarżeń o popełnienie zbrodni wojennych skierowanych przeciw Georgeowi W. Bush'owi(byłemu prezydentowi USA) oraz Anthony'emu L. Blair'owi(byłemu premierowi rządu Wielkiej Brytanii) w Kuala Lumpur, w Malezji. Po raz pierwszy wysłuchane zostało oskarżenie o dokonanie zbrodni wojennych przez tych dwóch przywódców państw podczas prawomocnego procesu po tym, jak przyjęte zostały relacje poszkodowanych w wojnach, które następnie zostały należycie rozpatrzone i połączone w formalne oskarżenie przez Komisję Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur.
Wysłuchanie cechowało się oddalaniem przez dwóch sędziów, zajmujących większość dnia wstępnych sprzeciwów zespołu obrońców.
Trybunał wymagał szczegółów treści zawartych w pozwie przeciw dwóm oskarżonym. Prokuratura odwołała się do pisemnego potwierdzenia odbioru pisma dotyczącego procesu, wydanego i potwierdzonego przez archiwistę Trybunału, że oskarżenia zostały dostarczone 19 września 2011 r. pod dostępne adresy obu oskarżonych i dodatkowo również, do Ambasady USA oraz Wysokiej Komisji Wielkiej Brytanii w Kuala Lumpur(UK High Commission in Kuala Lumpur). Dostarczenie oskarżeń było zgodne z zasadami Karty Komisji Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur.
Jason Kay, jako obrona, wyznaczył, zgodnie z Artykułem 15 Karty dwa wstępne sprzeciwy:
1. brak posiadania przez Trybunał kompetencji do rozpatrzenia tej sprawy
2. sędzia Niloufer Bhagwat powinien wycować się z procesu, ze względu na możliwe uprzedzenia
Co do kwestii uprzedzeń, obrona potwierdziła, że Niloufer Bhagwat był sędziną w Międzynarodowym Trybunale Karnym dla Afganistanu w Tokio, w którym George W. Bush został osądzony jako winny zbrodni w Afganistanie. Pojawiła się też w roli prokuratora w Światowym Trybunale dla Iraku przeciwko temu samemu oskarżonemu w Istambule.
Prokuratura odpowiedziała, że trybunał w Iraku był sesją organizacji pozarządowych a nie rozprawą sądową. Trybunały w Tokio i Iraku prowadzone były pod nieobecność Bush'a. Najważniejszym faktem jest, że każda sprawa jest prowadzona poprzez analizowanie każdego kolejnego zarzutu z osobna w świetle faktów i prawa. Do tego wojna w Iraku i jej okrucieństwa, spowodowały, że każdy posiada swój prywatny osąd w tej sprawie.
Trybunał odroczył posiedzenie, by rozważyć te kwestie.
Sędzina Niloufer Bhagwat złożyła oświadczenie, że w pełni wyjaśniła wobec Komisji swoją rolę w innych trybunałach. Uwypukliła ona to, że na rozprawach w Norymbergii wszyscy sędziowie pochodzili z państw Sojuszu a mimo to nie miało miejsca podejżenie o stronniczość. Ponadto nie miała niezbywalnych praw w tej kwestii na obecnym posiedzeniu, dobrowolnie wycofałaby się dla zasady, że "dokonania sprawiedliwości muszą być widoczne"(opuściła zespół Trybunału na czas tego posiedzenia), by uniemożliwić powstania nawet cienia stronniczości na postępowaniu.
Co do kwestii uprawnień, obrona zarzuciła, że Trybunal nie ma uprawnień, bo nie został usankcjonowany przez ONZ. Nie podlega również Statutom Rzymskim tak samo, jak Irak i Afganistan nie są ich sygnotariuszami. Na poparcie tych twierdzeń wysnuwano daleko idące wnioski.
Prokuratura stwierdziła, że Trybunał jest trybunałem sumienia. Jak dotąd nie podjęto żadnych działań pomimo licznych doniesień do Międzynarodowego Trybunału Karnego o popełnieniu zbrodni wojennych. ONZ również zawiodły i nie zrobiły niczego, by zachęcić do wszczęcia postępowania. Trzeba podkreślić, że USA i Wielka Brytania posiadają prawo weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Karta ONZ zaczyna się od słów "My ludy narodów..."(We the peoples…) Karta Kuala Lumpur opiera się o prawa narodów. W dzisiejszych czasach narody czynią odpowiedzialnymi władców. Dodatkowo ten trybunał nie uzurpuje sobie autorytetu żadnej organizacji, ONZ również. Jako ludzie mamy prawo do występowania przeciw zbrodniom. Zbrodnie wojenne są powszechnie jednakowo potępiane i w związku z tym nie ma jakichkolwiek ograniczeń geograficznych do ich sądzenia. Nadane przez Boga sumienie nie może zostać stłumione. Istnieją poglądy, że Trybunał nie ma sensu. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości może utożsamiać się z wyrokami innych ciał sędziowskich. Trybunal składa się z wybitnych ludzi, ustanawiających precedensy w systemie sądowniczym międzynarodowego prawa dotyczącego zbrodni wojennych.
Po rozważeniu, posiedzenie wznowiono informacja od przewodniczącego Trybunału o niemożności Zakaria'na Yatim'ma kontynuowania pracy z powodów zdrowotnych. Mimo to kworum pięciu sędziów jest upoważnione do pracy.
Trybunał jednomyślnie oddalił wstępny sprzeciw i oznajmił, że posiada prawo do prowadzenia postępowania na następujących podstawach:
- Trybunal funkcjonuje na podstawie Karty prawnie usankcjonowanej Komisji;
- Na mocy Artykułu 7 (1) Karty, Trybunał ma obowiązek przyjąć oskarżenia;
- Trybunał jest trybunałem sumienia, kierowanym przez przewodniczącego naturalnego prawa;
- Karta Komisji basuje na Statucie Rzymskim;
- Natchniony jest poprzednimi trybunałami sumienia, takimi jak Trybunał Bertrand'a Russel'a dla Wojny w Wietnamie i Trybunał Tokijski dla Afganistanu;
- Trybunał jest dopełnieniem ONZ, które jak dotąd nie podjęło żadnych działań po przyjęciu zarzutów popełnienia zbrodni wojennych przez dwóch oskarżonych;
Prokuratura wystąpiła o rozpatrzenie pierwszego oskarżenia - o popopełnienie zbrodni przeciwko pokojowi. Trybunał przyjął ten wniosek.
Prokuratura rozpoczęła rozprawę od wyjaśnienia przyczyn złożenia oskarżenia tych dwóch ludzi o popełnienia zbrodni przeciwko pokojowi:
- By zasygnalizować, że żadne państwo, nie ważne jak potężne nie może żądać akceptacji popełniania przez nie zbrodni przeciwko pokojowi, w tym przypadku atakować innego państwa, naruszając prawo międzynarodowe;
- By zasygnalizować, że takie zbrodnie, popełniane przez jednostki, w tym głowy państw, które zlecają lub przyzwalają na ich popełnianie, zasługuje na potępienie;
- By pociągać do odpowiedzialności głowy państw a nie tylko karać drobnych podwładnych;
- By uchronić spójność prawa międzynarodowego w formie w której się rozwinęło i rozwija; dokonać tego można poprzez usuwanie na śmietnik historii brutalnej oraz bezwstydnej arogancji i okrucieństwa, których, jak ukazano, dopuścili się obaj oskarżeni - przywódcy, mogłoby sie wydawać, wolnego i cywilizowanego świata;
- Obaj oskarżeni oszukiwali własne narody oraz społeczność międzynarodową w celu realizacji swych zbrodniczych planów;
Prokuratura rozpoczyna rozprawę od przedstawienia dokumentów ukazujących, że atak na irak został zaplanowany przed 9.11.2000 r. i przygotowania do niego realizowane były jeszcze zanim faktyczny atak nastąpił w 2003 r.. Rezolucja 1441 ONZ, skierowana do USA i WB, polecajca atak, została również przeanalizowana i ukazano, że użycie siły na bazie rezolucji było nieprawomocne. ONZ musiało uprawomocnić użycie siły poprzez kolejną rezolucję. Zostało to udowodnione podczas analizy historii negocjacji 1441. Rezolucji ONZ, w której zamieszczona była wyraźna wskazówka, że rezolucja nie upoważnia do użycia siły.
Postępowanie trwało aż do wieczora i będzie kontynuowane w sobotę 20 listopada 2011 r..
Rozprawa jest prowadzona jako publicznie jawna 19-22 listopada w siedzibie Fundacji Kuala Lumpur do Zwalczania Wojen(Kuala Lumpur Foundation to Criminalise War (KLFCW)) przy ulicy Jalan Perdana 88 w Kuala Lumpur.
http://www.ustream.tv/embed/recorded/18642244 |
Tumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629399
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:14, 23 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Mathaba napisał: | Zespół prokuratorski przeciwko byłym brytyjskim i amerykańskim głowom państwa i innym urzędnikom w sprawie popełnienia przez nich zbrodni przeciwko pokojowi, kończą dziś swój wywód.
Kuala Lumpur
20 listopada 2011
Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur rozpoczął kolejny dzień wysłuchania oskarżenia o popełnienie zbrodni wojennych a dokładnie zbrodni przeciwko pokojowi, skierowanego przeciwko George'owi W. Bush'owi(byłemu prezydentowi USA) oraz Anthony'emu L. Blair'owi(byłemu premierowi Wielkiej Brytanii) w Kuala Lumpur, w Malezji, dziś w sobotę.
Po raz pierwszy wysłuchane zostało oskarżenie o dokonanie zbrodni wojennych przez tych dwóch przywódców państw podczas prawomocnego procesu po tym, jak przyjęte zostały relacje poszkodowanych w wojnach, które następnie zostały należycie rozpatrzone i połączone w formalne oskarżenie przez Komisję Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur.
Prokuratura koncentruje się obecnie na pierwszym zarzucie - zbrodni przeciwko pokojowi, w interesie sprawiedliwości, gdyż czas postępowania został wyznaczony na cztery dni. Trybunał ustali następnie kolejną datę rozprawy na wysłuchanie drugiego zarzutu - popełnienia zbrodni tortur i zbrodni wojennych.
Dziś prokuratura kontynuowała podczas przewodu prezentowanie dokumentów i prawnych uzasadnień wspartych autorytetami międzynarodowych spraw sądowych i podobnymi precedensami. Dowody były szczegółowo analizowane przez Trybunał, który wymagał od prokuratury ich wyjaśnienia i zmagał sie ze sprzeciwami obrony. Niekture z ważniejszych punktów spornych są opisane niżej.
Trybunał usłyszał, że brytyjski Minister Sprawiedliwości(MS) miał, w swoim czasie, zastrzeżenia, że 1441. Rezolucja ONZ nie upoważnia do użycia siły przeciwko Irakowi, co przekazał Premierowi 7. marca 2003 r.. MS trwał w tym przekonaniu nawet po latach podczas Dochodzenia Irackiego(Iraq Inquiry przyp.tłum) w styczniu 2011 r..
Mimo to, dwa dni przed inwazją na Irak 17. marca 2003 r. MS usprawiedliwił użycie siły na podstawie odnowienia prawomocności do użycia siły na podstawie wcześniejszych rezolucji ONZ - 678 i 687 wzmiankowanych w rezolucji 1441. Rezolucje 678 i 687 odnoszą się do użycia siły w celu wydalenia Iraku z Kuwejtu w 1990 r.. Te rezolucje w żadnym razie nie uprawomocniają użycia siły w celu rozbrojenia lub obalenia władzy w Iraku. Nie istnieje również jakakolwiek akceptowana zasada odnowienia prawomocności rezolucji Rady Bezpieczeństwa.
Prokurator argumentował, że Wielka Brytania razem z USA rozpowszechniały pogląd, że obalenie władzy byłoby uzasadnieniem do użycia siły. Ten pogląd został wyrażony w 1998 r., gdy prezydent Clinton sugerował, że Saddam Hussein powinien zostać usunięty, by pozbyć się zagrożenia z jego strony. Akt Wyzwolenia Iraku(Iraq Liberation Act przyp. tłum), zatwierdzony w 1998 r. stwierdzał, że celem polityki USA jest obalenie rządu kierowanego przez Saddam'a Hussein'a. Stało się to oficjalnie dążeniem USA. Od tego czasu Bush i Blair przy wielu okazjach wyjawiali ten zamiar. Dwa miesiące po 9.11, Bush polecił Donaldowi Rumsfeldowi, Sekretarzowi Obrony, by przedstawił istniejące plany bojowe przeciw Irakowi. 15. września 2001 r. Bush powiedział: 'Skoro już poradziliśmy sobie z Afganistanem, czas na Irak'.
Blair, po inwazji na Irak, również powiedział, że nawet, jeżeli zagrożenie bronią masowego rażenia nie miało miejsca, spowodowałby obalenie władzy w Iraku. MS mówił Blair'owi 7. marca 2003 r., że obalenie władzy nie może być celem działań militarnych.
Plany i przygotowania, mające na celu obalenie władzy, kontynuowane były z użyciem wątpliwych informacji wywiadowczych. Informacje te skupiały się na istnieniu broni masowego rażenia, które, jak się okazało po inwazji, było kłamstwem. Dokumenty służb wywiadowczych zostały przebadane w odniesieniu do planów i polityki dotyczących obalenia władzy.
Trybunał usłyszał również, że USA oraz Wielka Brytania rozpoczęły 'sekretną wojnę powietrzną' wymierzoną przeciw Irakowi w drugiej połowie 2002 r. i na początku 2003 r., podczas której miało miejsce 21 736 zrzutów bombowych o sumie 253 000 funtów materiałów wybuchowych, które spadły na południowy Irak, uszkadzając iracką obronę przeciwlotniczą. To było początkiem wojny.
Takie plany i działania nieprzerwanie trwały, podczas, gdy obaj oskarżeni publicznie deklarowali światu, że poszukują potwierdzenia podejrzeń o zagrożeniu wynikającym z posiadania przez Irak broni masowego rażenia. W chwili wydania 1441. Rezolucji przez ONZ, działania militarne miałysię już dobrze i zyskały pretekst do pogłębienia w pełną inwazję.
Postępowanie obu oskarżonych jasno uwidaczniało zamiar inwazji na Irak w celu obalenia władzy, co nie zostało usankcjonowane przez 1441. Rezolucję ONZ.
Doktryna obalenia władzy i misji pokojowej zostały uznane za nielegalne przez Międzynarodowy Sąd Sprawiedliwości w Nikaragui w 1986 r.. USA, poprzez zatwierdzenie w Kongresie Aktu Wyzwolenia Iraku wystapiło przeciwko oświadczeniu wydanemu w tamtejszym postępowaniu.
Odpowiedzialność jednostek, w tym głów państw za zbrodnie wojenne została wyraźnie ustalona od czasu procesu w Norymberdze, mającego miejsce po drugiej wojnie światowej. Mniej odległa sprawa Ex parte Pinochet(nr. 3)(1999 r.) wprowadza zasadę, że głowa państwa jest odpowiedzialna za polecanie i dopuszczanie się poważnych zbrodni międzynarodowych. Finansowanie nielegalnej wojny jest niczym innym jak właśnie zbrodnią.
Nie do uwierzenia jest arogancja obu oskarżonych uwidaczniająca się w uwikłaniu ich krajów w wojnę, przyczynieniu się do śmierci własnych żołnieży i spowodowaniu śmierci wielu innych ludzi. Do maja 20011 r., w wyniku inwazji na Irak, życie straciło 1,4 miliona Irakijczyków, 4 770 rzołnieży USA oraz 2 445 osób należących do sił koalicji.
Prokuratura wniosła do Trybunału o uznaniu za winnych obu oskarżonych Georg'a W. Bush'a i Tony'ego L. Blair'a. Wniosła też o przekazanie ustaleń Trybunału do Międzynarodowego Trybunału Karnego i innych instytucji na podstawie Artykułu 31. Karty Komisji Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur, gdyż wydają się przydać im w przyszłej działalności. Wniesono także o umieszczeniu nazwisk winnych, Bush'a i Blair'a do Rejestru Przestępców Wojennych oraz do nagłośnienia tego.
Obrona wniosła o czas na odpowiedź na wywód prokuratury. Sąd udzielił jej tego czasu. Sprawa została odroczona do godziny 9:30 następnego ranka.
Rozprawa jest prowadzona jako publicznie jawna 19-22 listopada w siedzibie Fundacji Kuala Lumpur do Zwalczania Wojen(Kuala Lumpur Foundation to Criminalise War (KLFCW)) przy ulicy Jalan Perdana 88 w Kuala Lumpur.
http://www.ustream.tv/embed/recorded/18642244 |
Tłumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629406
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:35, 23 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Bush, Blair found guilty of war crimes
A War Crimes Tribunal in Malaysia has found former US President George W. Bush and former British Prime Minister Tony Blair guilty of war crimes for their roles in the Iraq war, Press TV reports.
In their ruling, the tribunal judges also stated that the US, under the leadership of Bush, fabricated documents to make it appear that Iraq possessed weapons of mass destruction.
Over one million Iraqis were killed during the invasion, according to the California-based investigative organization Project Censored.
The judges also said the court findings should be provided to signatories to the Rome Statute, which established the International Criminal Court, and added that the names of Bush and Blair should be listed on a war crimes register.
http://www.presstv.ir/detail/211590.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
PanDante
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:40, 23 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Doszna, a co jeżeli łupy wojenne nie są tak naprawdę głównym celem. Popatrz na to z innej strony - podział ludzkości.
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysiączną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
Podzieloną ludzkością łatwo rządzić. I po co komuś komu podlegają nieświadomie masy ludzkie, jakieś łupy wojenne?
Zdaję sobie sprawę z benefitów materialnych, ale potencjał ludzi jest w mojej opinii o niebo wyżej - to przecież właśnie niewolnicy w okresie pokoju produkują dobra i płacą podatki.
Jakiś przykład? Wojna w Iraku i w Libanie, w obu przypadkach wraz z glorią imperium zachodu, w podbity kraj władowały się korporacje jak McDonalds (nie jestem pewien co do Libanu), banki i przemysł paliwowy. To jest również argument za łupami wojennymi, ale ja na to patrze z innej strony - teraz ci zwykli ludzie będą wkurwieni na fikcyjnego wroga, ale mimo wszystko będą w płacić podatki do jednego chuja, tego samego który wysysa zachód. Ludzie wkurwieni na kozła ofiarnego, a sprawca całego burdelu liczy petrodolary.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:50, 24 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Mathaba napisał: | Trybunał Zbrodni Wojennych Kuala Lumpur rozpoczął swój trzeci dzień pracy.
Kuala Lumpur
21 listopada 2011
Po raz pierwszy wysłuchane zostało przez Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur oskarżenie o dokonanie zbrodni wojennych przez dwóch przywódców państw Wielkiej Brytanii (Blair) i USA (Bush) podczas toczącego się procesu, w którym zostały przyjęte i rozpatrzone zeznania poszkodowanych w wojnach.
Od razu po zakończeniu wywodu prokuratorskiego, odbrona rozpoczęła spór o brak właściwych zarzutów. Trybunał orzecze, czy zarzuty skierowane przeciw dwóm oskarżonym są zasadne. Niektóre z kwestii spornych zostały opisane niżej.
Obrona odpowiedziała na zarzut prokuratury. Zbrodnie wojenne są trudne do ogarnięcia, zwłaszcza w odległym od popełnienia ich kraju. Oskarżeni są nie winni do czau udowodnienia im winy. Niektóre z przedstawionych dokumentów odpadają, gdyż są jedynie pogłoskami. Trybunał zapewnił adwokatów, że wziął pod uwagę względną wiarygodność i wagę tych dokumentów.
Obrona stwierdziła, że zarzuty nie są zasadne i upierała się przy tym stanowisku. Jako argument przytoczono 'obowiązek ochrony' oparty na moralnych i prawnych podstawach, głoszący konieczność obrony ludzi przed agresją. W 1999 r. interwencja USA oraz NATO w Kosowie przeprowadzona została w celu zapobiegnięcia ludobójstwa bez poparcia ONZ. Ówczesne okoliczności wymagały podjęcia takiego działania.
Obrona przytoczyła również argument samoobrony. Prewencyjna samoobrona jest dopuszczalna na mocy Artykułu 51. Karty ONZ. Obrona stwierdziła, że uderzenie wyprzedzające jest dopuszczalne w chwili, gdy rząd ma pewność i przekonanie o planach ataku na nie innego państwa. Podano przykłady wykorzystania tej zasady przez Izrael atakujący Egipt w 1967 r. oraz atak na iracki reaktor jądrowy w 1981 r..
Prewencyjna samoobrona ma miejsce, gdy wojna staje się konieczna - odpowiedź musi być proporcjonalna a zagrożenie bezpośrednie. W przypadku Bush'a te warunki zostały spełnione, jak podał w swoim życiorysie, w którym mówił, że użycie siły przeciwko Irakowi jest ostatecznością, w razie, gdy metody dyplomatyczne zawiodą. Przytoczono akty wrogości, takie jak ostrzelanie samolotów USA wkraczających w zakazaną przestrzeń lotniczą w 2002 r., nie wypełnienie rezolucji ONZ w sprawie inspekcji uzbrojenia oraz bezpośrednie zagrożenie bronią masowego rażenia, którą, jak sądzono, Irak posiadał.
Saddam Hussein dopuszczał się aktów agresji i naruszeń wobec własnej ludności. Rezolucje Raby Bezpieczeństwa ONZ 660. i 678.(dotyczące inwazji na Kuwejt) wymagały od Iraku podporządkowania swoich celów zewnętrznych. Brak wypełnienia przez Irak tych rezolucji było podstawą 1441. Rezolucji ONZ.
To, że Irak atakował wlasną ludność - Kurdów i Szyitów, wykorzystując broń chemiczną jest dobrze udokumentowane. Misja pokojowa była uzasadniona.
Obrona utrzymywała, że atak na Irak był prawomocny na podstawie 1368. i 1373 Rezolucji ONZ, które wydano po atakach 9.11. Te rezolucje potwierdziły prawo państw do obrony przed aktami terroryzmu i atakami zbrojnymi, bez względu na rodzaj działań terrorystów. Potwierdzono to w oparciu o dokumenty rządu USA, dotyczące powiązań Iraku z terrorystami wynikających z działań terrorystycznych na obszarach kurdyjskich oraz skierowanych przeciw państwom zachodnim, w tym USA.
W 1998 r. państwo dokonało masowych mordów w Kosowie. Wówczas ONZ nie poparły interwencji. USA samodzielnie rozpoczęły działania stabilizacyjne. ONZ nie potępiły tych działań. Było to milczące przyzwolenie na doktrynę interwencji humanitarnej.
Rząd Saddam'a Hussein'a używał zabójstw jako narzędzie terroru i kontroli. 1483. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ(23. marca 2003 r.) była milczącym przyzwoleniem na inwazję na Irak.
Prokuratura odpowiedziała, że okoliczności przedstawione przez obronę w żadnym razie nie usprawiedliwiają działań oskarżonych. Osoby i dokumenty, które przytoczono, należały w rzeczywistości do agencji rządowych USA.
Nie istnieje doktryna 'obowiązku ochrony' ani 'interwencji humanitarnej'. Te rzekome doktryny są sprzeczne z Kartą ONZ a w związku z tym nieprawomocne. Postępowanie obu oskarżonych były niczym innym niż sprowokowaniem nielegalnej wojny w celu obalenia władzy a to właśnie jest zbrobią przeciwko pokojowi. Dowody przedstawione przez prokuraturę wyraźnie ukazują politykę i plany sięgające lat sprzed inwazji w 2003 r.. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek interwencji humanitarnej. Obaj oskarżeni w równym stopniu uczestniczyli w tych przygotowaniach i wydawali polecenia.
Nie ma mowy o samoobronie posiadającej prawo do ataku prewencyjnego. Irak nie zamierzał wywołać wojny ani nikogo nią nie straszył. Twierdzenia są bezpodstawne. 9.11 został użyty jako pretekst do rozpoczęcia wojny przeciwko Irakowi i Afganistanowi. Plany wojen sostały nakrślone przed 9.11. Bush i Blair kontynuowali realizację swoich planów obalenia władzy w Iraku.
Saddam Hussein przyczynil się do śmierci swych rodaków przy użyciu broni chemicznej w latach 80-tych. Nie zostały wówczas podjęte w związku z tym żadne działania. Nie istniało żadne realnego bezpośredniego zagrożenia w 1988 r. W przeciwieństwie do tego, podczas inwazji w 2003 r. zginęło 1,4 miliona Irakijczyków. To świadczy o tym, że nie chodziło o ochronę praw Irakijczyków.
Nie ma żadnego powiązania terroryzmu z Irakiem. Nie ma żadnych dowodów potwierdzających taki związek.
Prokuratura stwierdziła, że nie tylko ustanawia na tej rozprawie precedens ale poza wszelkimi wątpliwościami dowodzi winy oskarżonych.
Po naradzie, Trybunał oświadczył, że sprawa jest rzeczywiście precedensowa dla obu oskarżonych. Oskarżeni rozpoczną teraz wywód obronny.
Rozprawa została odroczona do następnego ranka, godziny 9:00.
Rozprawa jest prowadzona jako publicznie jawna 19-22 listopada w siedzibie Fundacji Kuala Lumpur do Zwalczania Wojen(Kuala Lumpur Foundation to Criminalise War (KLFCW)) przy ulicy Jalan Perdana 88 w Kuala Lumpur. |
Tłumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629424
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:15, 25 Lis '11
Temat postu: |
|
|
Mathaba napisał: | Międzynarodowy Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur orzekł: Byli premier Blair i prezydent Bush są uznani za winnych zbrodni wojennych.
Kuala Lumpur
22 listopada 2011
Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur rozpoczął czwarty i ostatni dzień rozpatrywania oskarżeń o popełnienie zbrodni wojennych przeciwko pokojowi skierowanych przeciw George'owi W. Bush'owi(byłemu prezydentowi USA) oraz Anthony'emu L. Blair'owi(byłemu premierowi Wielkiej Brytanii). Po raz pierwszy wysłuchane zostało oskarżenie o dokonanie zbrodni wojennych przez tych dwóch przywódców państw podczas prawomocnego procesu po tym, jak przyjęte zostały relacje poszkodowanych w wojnach, które następnie zostały należycie rozpatrzone i połączone w formalne oskarżenie przez Komisję Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur.
Trybunał ustalił, poprzedniego dnia, że proces przeciw dwóm oskarżonym jest precedensem. Obrona przeprowadziła swój wywód broniący oskarżonych. Niektóre z przedstawionych argumentów są przedstwione poniżej.
Obrona przyjęła kierunek argumentacji opierając się na wspomnieniach obu oskarżonych. Podkreśliła, że jako obrona przydzielona z urzędu, jej zadaniem jest pomoc Trybunałowi polegająca na wskazywaniu wątpliwości i przedstawianiu istotnyhc informacji, które Trybunał mógłby przeoczyć.
Nikt nie wie jak to jest być obciążonym odpowiedzialnością za państwo. Obaj oskarżeni, jako głowy państw wciągnęli swoje narody w wojnę. Pytanie brzmi: Czy ich czyny zasłużyły na miano zbrodni przeciwko pokojowi? Czy planowali, przygotowywali przeprowadzili inwazję na Irak 19 marca 2003 r. naruszając Kartę ONZ?
9.11 zmienił świat i wzniecił nową atmosferę lęku. Gdyby nie to wydarzenie, dziś, żylibyśmy w innym miejscu. Prokuratura zgłosiła sprzeciw, gdy obrona próbowała przedstawic nagranie ataku 9.11, świadczące o braku podstaw do łączenia zamachu z Irakiem. Przyznano, że wojna miała miejsce i zebrała swoje żniwo. Pytanie brzmi: Czy oskarżeni popełnili przestępstwo? Trybunał orzekł, że wziął to pod uwagę i nie ma potrzeby przedstawiania nagrania.
Obrona przedstawiła, że zapiski pierwszego oskarżonego mówiące o nieobecności broni masowego rażenia. Oskarżenie, że Bush skłamał a ludzie zginęli, byłoby nielogiczne, ponieważ nie poprowadziłby narodu na wojnę bazując na kłamstwie łatwym do ujawnienia po jej zakończeniu.
Drugi oskarżony w swoich zapiskach stwierdza, że rozumie potrzebę wydania kolejnej rezolucji przez ONZ w celu politycznego uzasadnienia ataku ale znał trudności w jej pozyskaniu wynikające z polityki członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dodano, że w sprawie Kosowa nie wydano żadnej rezolucji. W tym czasie pierwszy oskarżony był zdania, że Saddam nie zastosował się do wielu rezolucji ONZ.
Istniało moralne uzasadnienie, którego nie podzielało wielu krytyków wojny. Wydawali się oni nie brać pod uwagę wyzwolenia Irakijczyków spod władzy Saddam'a. Obrona wspomniała również, że Saddam był zagrożeniem. Napadł on na dwóch sąsiadów. Iran w 1980 r. oraz Kuwejt w 1990 r.. Zabijał własnych rodaków. Używał broni chemicznej. Miał powiązania z terrorystami. Starał się też pozyskać broń masowego rażenia. Po 9. 11 Saddam stał się zagrożeniem, którego nie można było już ignorować.
Niektórzy doświadczyli wojny, podczas gdy pozostali mogli cieszyć się pokojem. Obrona zwróciła się do Trybunału o przeanalizowanie dowodów raz jeszcze i wydanie oświadczenie o braku winy oskarżonych.
W odpowiedzi, prokuratura stwierdziła, że wszyscy mają prawo do prowadzenia spokojnego życia chronionego przez prawo. To prawo jest prawem powszechnym. Jesteśmy zobowiązani przestrzegać traktatów oraz konwencji ustalających relacje międzynarodowe. Z przedstawionych dokumentów wynika, że pierwszy oskarżony dopuścił się działań świadczących o przygotowaniu inwazji na Irak długo przed 2003 r.. Dowody te są potwierdzone również w jego pamiętnikach.
Na rozprawie sądowej, takiej jak ta, dwa elementy muszą zostać udowodnione. Czyn, którym jest tutaj wojna i jest ona faktem oraz intencja, która wyłania sie wyraźnie z planów i przygotowań sięgających listopada 2001 r., kiedy to polecił Sekretarzowi Obrony nakreślić plany inwazji na Irak. Już we wrześniu 2002 r. Sekretarz poinformował oskarżonego, swego dowódcę i przełożonego, że przygotowania do inwazji zajmą sześć miesięcy. 4 listopada 2002 r. wydano 1441. Rezolucję i 19 marca 2003 r. rozpoczęto inwazję. 17 marca 2003 r. oskarżony powiedział: "Saddam Hussein i jego synowie muszą opuścić Irak w ciągu 48 godzin. Odmowa skutkowała będzie konfliktem zbrojnym rozpoczętym w wybranym przez nas momencie." Już 19 marca ruszyła kampania 'szoku i trwogi' nazwana Operacją Wyzwolenia Irakijczyków.
Tak samo wygląda sprawa z drugim oskarżonym, który zaatakował Irak. Planował i prowadzil przygotowania już od 1998 r.. Celem było uwolnienie Irakijczyków od Saddama przy uzyciu wojska.
Do tej pory ONZ wydała 40 rezolucji potępiających Izrael ale nikt niczego w związku z tym nie zrobił. Państwa Saddam'a dotyczyło niespełna 16 rezolucji i zostało najechane. To się nazywa bandytyzm.
Historyczną chwilą jest słyszenie przez Trybunał nawet dziś bębnów wojennych zainicjowanych przez działania obu oskarżonych. Trzeba sobie poradzić z tymi zbrodniażami, pociągnąć Bush'a i Blair'a do odpowiedzialności. Orzeczenie o winie posłuży jako ostrzeżenie dla świata, że zbrodniarze wojenni mogą uciekać ale ostatecznie nie ukryja się przed wymiarem sprawiedliwości.
Werdykt
Trybunał rozważył sprawę i jednomyślnie ustalił, że pierwszy oskarżony George W. Bush oraz drugi oskarżony Tont L. Blair są winni zbrodni przeciwko pokojowi.
Drugi oskażrony w swoim czasie, jako głowa państwa rozpoczął inwazję na Irak 19 marca 2003 roku. Oskarżenie zostało należycie rozpatrzone w odniesieniu do Karty Komisji. Oskarżeni nie stawili się na rozprawie(mimo skutecznego dostarczenia zawiadomienia przyp. tłum.) a obrońca zostal przydzielony z urzędu.
Dowody wskazują na to, że już 15 września 2001 r. oskarżony zaplanował inwazję na Irak. Dokumenty ukazują, że plan ten został przekazany przez niego drugiemu oskarżonemu. Oskarżony próbował uzyskać od ONZ zgodę na inwazję. 2 listopada 2002 r. 1441. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nie wydawała zgody na użycie siły przeciwko Irakowi. Inspektorzy zbrojeniowi potwierdzili, że nie było w Iraku broni masowego rażenia. Irak już wcześniej deklarował brak jej posiadania. Irak nie przedstawiał żadnego bezpośredniego zagrożenia wobec jakiegokolwiek państwa w tym czasie, które usprawiedliwiałoby uderzenie wyprzedziające.
Interwencja humanitarna nie była podstawą dla inwazji. Rada Bezpieczeństwa ONZ musi upoważnić jakiekolwiek użycie siły. Pojedyńczy rząd nie ma prawa zastępować ONZ w podjęciu tej decyzji. Atak 9.11 nie wykazywał jakiegokolwiek związku z Irakiem. Mimo to USA wykorzystały to wydarzenie jako pretekst do ataku na Irak. Inwazja mająca na celu obalenie władzy, zgodnie z prawem międzynarodowym, jest bezprawna.
Dowody ukazały, że bębny wojenny rozbrzmiewały już na długo przed inwazją. Oskarżeni w swych pamiętnikach przyznają zamiar ataku na Irak, gardząc prawem międzynarodowym. Bezprawne użycie siły grozi światu powrotem do stanu bezprawia. Działania oskarżonych były bezprawne.
Zarzuty zostały udowodnione bez najmniejszej wątpliwości.
Uznaje się oskarżonych winnymi.
Trybunał zarządził, że nazwiska skazanych zbrodniarzy zostana wpisane do Rejestru Zbrodniarzy Wojennych Komisji Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur. Ponadto ustalenia tego Trybunału zostaną opublikowane dla wszystkich narodów będących sygnotariuszami Statutów Rzymskich.
Szczegółowe oświadczenie sędziowskie zostanie opublikowane później.
Rozprawa była prowadzona jako publicznie jawna 19-22 listopada w siedzibie Fundacji Kuala Lumpur do Zwalczania Wojen(Kuala Lumpur Foundation to Criminalise War (KLFCW)) przy ulicy Jalan Perdana 88 w Kuala Lumpur. |
Tłumaczenie: Baccalus
http://mathaba.net/news/?x=629438
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:00, 25 Lis '11
Temat postu: |
|
|
nie, no wszystko pieknie tylko co z tego wynika? to tak jak z tymi rezolucjami onz wobec izraela. niemniej jednak dobra robota baccalus. szybko tlumaczysz. ja nie moge sie zebrac do dokonczenia artykulu o nagrodzie praw czlowieka dla kaddafiego hehe
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:04, 26 Lis '11
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:16, 12 Lip '19
Temat postu: |
|
|
W sumie to tekst pośrednio i tylko częściowo nawiązuje do Iraku , a ofiarami są tutaj amerykańscy żołdacy .
Cytat: | Amerykańska kula w łeb
W Polsce amerykańskie wojsko jest znane głównie z wypadków drogowych, więc można powiedzieć, że jest prawie nieszkodliwe. Nie wiadomo, co ci żołnierze myślą o swojej służbie, ale też nikt ich nie pyta, tym bardziej, że póki co, brak tu wojny. Rozlokowano ich blisko zachodniej granicy, by mieli jak najkrótszą drogę ucieczki, gdyby do niej doszło, co musi stanowić dla nich ważną pomoc psychologiczną. Teoretycznie powinni być spokojni, prowadząc leniwe życie taktowane wypadkami drogowymi. To wręcz szczęściarze.
Pew Research Center – amerykański ośrodek badawczy z Waszyngtonu – ogłosił wczoraj wyniki swoich sondaży wśród żołnierzy wszystkich rang na temat wojen, w których brali udział. Większość z nich każdą uważa za niepotrzebną. Na pierwszym miejscu pozostaje wojna iracka rozpoczęta w 2003 r. – 64 proc. kombatantów uważa ją za bezsensowną. Prawie dwie trzecie. Bycie panem życia i śmierci wśród bliskowschodnich biedaków dało satysfakcję jedynie mniejszości.
Przegrana wojna w Afganistanie, która trwa już od 18 lat, ma wśród żołnierzy i oficerów 58 proc. zdecydowanych przeciwników. Nawet wojna w Syrii (od 2011 r.), której celem była z początku zmiana tamtejszego rządu, a potem – obniżając poprzeczkę – walka z Państwem Islamskim, to jest z byłą iracką Al-Kaidą, którą Amerykanie przywlekli z Afganistanu, ma 55 proc. wrogów wśród tych, którzy tam wojowali, niezależnie od stopnia wojskowego.
Według niedawnej analizy Brown University, w latach 2001-2018 w walce zginęło 6951 żołnierzy amerykańskich. Można powiedzieć, że to nic, w porównaniu ze szkodami, które spowodowali – zabili przecież setki tysięcy ludzi, w olbrzymiej większości zwykłych cywilów, w tym kobiety i dzieci, nie mówiąc o zniszczeniu miast i infrastruktury. Wielu jednak amerykańskim mężczyznom w mundurach zniszczyło to psychikę, co zmienia te statystyki.
Niby wszyscy wiedzą, że udział w zbrodniach jest niezdrowy, ale warto zdać sobie sprawę, że droga od zrobienia sobie uśmiechniętego selfie z torturowanym przeciwnikiem do strzelenia sobie w łeb może być bardzo krótka. Ba, już tylko sam widok tego, co zrobiła amerykańska armia w terenie, może doprowadzić do szaleństwa. W pierwszym okresie ostatnich wojen (2001-2008) tzw. stres post-traumatyczny (PTSD) zabijał ponad 22 b. żołnierzy dziennie (przeciętnie ok. 8 tys. rocznie). Pentagon wydawał wtedy dwa miliardy dolarów rocznie na psychiatrów i psychotropy, które miały ratować sytuację.
Sypano dolarami coraz więcej, aż podniesiono „psychiczny” budżet departamentu byłych kombatantów z trzech do siedmiu miliardów rocznie w 2014 r. Sukces jest umiarkowany: w drugim, trwającym jeszcze okresie wojen zabija się ok. 15 żołnierzy dziennie (średnio ponad 6 tys. rocznie). Spróbujcie to sobie wyobrazić. Samobójstwa są pierwszą, bezkonkurencyjną przyczyną amerykańskich strat wojennych.
Amerykańskie dowództwo zastanawia się teraz, czy to naprawdę wojenny horror ma tak niszczycielski wpływ, czy może psychotropy nie zdają egzaminu. Kiedy na wojnie żołnierze są karmieni amfetaminą i podobnymi substancjami, więcej złego dzieje się okupowanej ludności, niż im samym, ale potem, kiedy już dostają uspokajacze zamiast narkotyków podniecających, nadchodzi jakby nieubłagana karma. Ma się rozumieć, wojsko nie posługuje się kategoriami jak „sumienie”, „poczucie winy”, czy „wrażenie absurdu”, to może wyjść najwyżej w sondażach wśród bezpośrednich wykonawców szaleństw imperialnej polityki. Kiedy znowu media doniosą o wypadkach amerykańskich pojazdów, można być pewnym, że niektóre są próbami samobójczymi, bo pomiędzy stacjonującymi w Polsce są też tacy, którzy służyli w innych częściach świata. Nawet możliwość szybkiej ucieczki ich nie uspokaja. Tak, czy inaczej, lepiej nie stawać im na drodze. | https://strajk.eu/amerykanska-kula-w-leb/
Trauma okupanta .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Azyren
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:06, 12 Lip '19
Temat postu: |
|
|
Jankesi to w sumie takie same ofiary elit swojego kraju.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:43, 12 Lip '19
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
one1
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:38, 12 Mar '20
Temat postu: |
|
|
American troops killed, injured in Iraq rocket attack, US officials say
https://www.cnbc.com/2020/03/11/two-us-o.....e=sharebar
Dwóch Amerykanów zginęło w Iraku, w bazie Camp Taji.
Niewiele jest na razie oficjalnie powiedziane, ale ktoś tam z personelu amerykańskiego twierdzi, że 19 rakiet wystrzelonych z wyrzutni na ciężarówce trafiło bazę.
Nie wiadomo oficjalnie kto to zrobił, ale Kataib Hezbollah albo inna popierana przez Iran bojówka szyicka jest prawdopodobna. Ciekawe, nie wiadomo kto, ale wiadomo kto mógł?
Czyżby cena ropy poszła jutro w górę?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:25, 01 Lip '21
Temat postu: |
|
|
Wczoraj w wieku 88 lat odszedł amerykański zbrodniarz wojenny Donald Rumsfeld.
Cytat: | Donald Rumsfeld, sekretarz obrony podczas wojny w Iraku, nie żyje w wieku 88.
Pan Rumsfeld, który służył czterem prezydentom, nadzorował wojnę, o której wielu twierdziło, że nigdy nie powinna była toczyć się. Powiedział jednak, że usunięcie Saddama Husajna „stworzyło bardziej stabilny i bezpieczny świat”.
Donald H. Rumsfeld, sekretarz obrony prezydentów Geralda R. Forda i George'a W. Busha, który kierował amerykańskimi strategiami zimnej wojny w latach 70., a dekady później w nowym świecie terroryzmu, zginął wojny w Afganistanie i Iraku we wtorek w swoim domu w Taos, NM Miał 88 lat.
Przyczyną był szpiczak mnogi, powiedział Keith Urbahn, rzecznik rodziny. | https://www.nytimes.com/2021/06/30/us/politics/donald-rumsfeld-dead.html
Chuj w dupe jego pamięci .
Nakaz tortur podpisany przez zmarłego wczoraj https://colonelcassad.livejournal.com/6877743.html przez Rumsfelda 2 grudnia 2002 r.
Dokument ten pozwalał na przesłuchania przez 20 godzin, zdejmowanie ubrań z więźniów, stosowanie różnych fobii i pozycji stresowych do 4 godzin.
Na dole dokumentu zezwalającego na tortury Rumsfeld napisał: „Jednak stoję 8-10 godzin dziennie. Dlaczego mieliby stać tylko 4 godziny?”
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|