to nie pierwsi i nie ostatni piloci którzy odchodzą z polskiego wojska.
dowiadujemy sie o tym tylko dlatego, że są to piloci z "36 pułku".
realia są takie, ze w dzisiejszych czasach doświadczeni piloci są towarem deficytowym - nie da się wyszkolić dobrego pilota w 5 lat. to zajmuje praktycznie całe życie.
dlatego pilot zarabia w liniach lotniczych o wiele więcej niż w polskim wojsku. i dlatego nie mają najmniejszych problemów mówiąc swemu pracodawcy "dajesz podwyżkę, albo bye bye".
i zazwyczaj dostają podwyżkę - w tym przypadku momentalnie ogłosili że "informacje nt. obniżki odpraw" są nieprawdziwe