W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Atak izraelskich okrętów wojennych na konwój  
Podobne tematy
Palestyna/Izrael236
Ponad 100 zabitych po akcji Izraela113
Izrael przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym2
Pokaz wszystkie podobne tematy (13)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
26 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 24232
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
November09




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 857
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:05, 24 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Amerykański aktor Jon Voight, ojciec hollywodzkiej gwiazdy Angeliny Jolie, napisał dramatyczny list otwarty do prezydenta USA Baracka Obamy, w którym zarzuca lokatorowi Białego Domu, że stanął w obronie "przestępców" – podaje serwis newsru.com.
W liście otwartym, opublikowanym na łamach "The Washington Times", Voight pisze: "Stanie się Pan pierwszym prezydentem USA, który okłamał naród żydowski, ale także amerykański".

Voight przekonuje, że Obama obiecał bronić Izrael przed wszystkimi jego wrogami, lecz w rzeczywistości przedstawia ten kraj jako wroga, wzmacniając w ten sposób antysemityzm na świecie.

Voight poddaje w liście bezpardonowej krytyce politykę USA wobec Izraela, wskazując, że administracja Obamy odwraca się od tego kraju.

Tymczasem, naród żydowski "podarował światu dziesięć przykazań i większą część współczesnych praw", a ci, których broni Obama, to – zdaniem Voighta – "mordercy i zbrodniarze".

Amerykański prezydent na początku czerwca odwiedził Egipt. W stolicy tego kraju, Kairze, wygłosił przemówienie do świata muzułmańskiego.

- Przyjechałem tutaj, by szukać nowego początku między Stanami Zjednoczonymi i islamem - zaznaczył Obama.

Po koniec maja, gdy izraelscy komandosi zaatakowali flotyllą statków płynących do Gazy, Obama jednoznacznie stwierdził, że konieczne jest wiarygodne ustalenie wszystkich faktów związanych z incydentem, a podczas spotkania w Białym Domu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem opowiedział się za złagodzeniem blokady Strefy Gazy przez Izrael.

Voight, laureat Oscara za rolę w filmie "Powrót do domu" z 1979 roku, w swoim liście poruszył również drażliwą kwestię imigracji. Obama stanął w obronie "przestępców i nielegalnych imigrantów" - stwierdził w kontekście niedawnych debat na temat imigracyjnego ustawodawstwa stanu Arizona.

Aktor wielokrotnie wcześniej krytykował Baracka Obamę. W czasie poprzednich wyborów prezydenckich zagłosował na rywala Obamy, republikańskiego senatora Johna McCaina. Podobnie uczynili – przypomina newsru.com – Clint Eastwood i Sylwester Stallone.

Pod koniec 2008 roku Voight, w wywiadzie dla "The Washngton Times" mówił: "Jeśli, nie daj Boże, zobaczymy Obamę na stanowisku prezydenta, to przyjdzie nam przeżyć taką erę socjalizmu, jakiej Ameryka jeszcze nie znała".

http://wiadomosci.onet.pl/2188752,12,dra.....,item.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:07, 24 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję potępiająca Izrael za niedawny atak na flotyllę statków wiozących pomoc do Gazy.
Wcześniej, 17 czerwca podobną rezolucję przyjął Parlament Europejski, równocześnie wzywając syjonistów do natychmiastowego przerwania blokady Gazy i domagając się niezależnego dochodzenia w sprawie ataku na flotyllę.

Dziwne - jakoś nie słyszałem o tym w wiadomościach. Smile

Cytat:
The Parliamentary Assembly of the Council of Europe (PACE) has issued a resolution condemning Israel's last month attack on a flotilla of ships carrying aid to Gaza.

It censured Israel for its attack on the Freedom Flotilla, describing the move as breach of international laws and "manifestly disproportionate."

The resolution also urged Israel to "completely" lift its blockade on the Gaza Strip, describing such a move is "essential" for lowering tensions and resumption of Middle East peace talks.

Israeli commandos on May 31 stormed the Gaza Freedom Flotilla aid convoy, killing 20 civilian activists and injuring dozens of others.

PACE also called on Israel to halt its settlement projects in the occupied Palestinian lands, including the East al-Quds.

In a similar move, the European Parliament (EP) last week passed a resolution calling for an "impartial inquiry" into Israel's attack on a humanitarian flotilla.

The EP resolution, passed on June 17, also urges an "immediate end" to the Gaza blockade.

http://www.presstv.ir/detail.aspx?id=131835
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8567
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:44, 25 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję potępiająca Izrael za niedawny atak na flotyllę statków wiozących pomoc do Gazy.
Wcześniej, 17 czerwca podobną rezolucję przyjął Parlament Europejski, równocześnie wzywając syjonistów do natychmiastowego przerwania blokady Gazy i domagając się niezależnego dochodzenia w sprawie ataku na flotyllę.

Dziwne - jakoś nie słyszałem o tym w wiadomościach. Smile


Słowa, słowa, i jeszcze więcej słów. Ale czy idą za tym jakiekolwiek działania? Chociaż by wprowadzili embargo na kapsle do butelek.
Jeśli nie było słychać nic o tym w mediach to z prostej przyczyny. Prawdziwa władza uznała że gówniana jest to informacja. Nie warta uwagi.
A syjoniści śmieją się, aż brzuch ich boli, a łzy leją się strumieniami.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:39, 25 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnie Izrael wyrazi głębokie ubolewanie nad zaistniałą sytuacją Bad Grin
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:16, 26 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem


_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:29, 28 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Turcja zablokowała lecący do Polski samolot izraelskich linii lotniczych. Turecki premier oświadczył, że zakaz przelotu przez terytorium jego kraju to odpowiedź na akcję zbrojną Izraela podjętą wobec flotylli zmierzającej z pomocą humanitarną dla mieszkańców strefy Gazy.

Izraelskie władze oświadczyły, że samolot przewoził delegację państwową, która miała zwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz. W wyniku zakazu ze strony Turcji samolot był zmuszony udać się do Polski inną drogą.

http://wiadomosci.onet.pl/2190395,12,zab.....,item.html

Applause Applause Applause


Cytat:
CARACAS (Reuters) - Venezuela's President Hugo Chavez described Israel on Saturday as a genocidal state that acted as an assassin for the United States, predicting the Middle East nation would one day be "put in its place."

The socialist Chavez is a harsh critic of both Israel and the United States and cut relations with Israel after accusing it of "holocaust" for its 2009 offensive in the Gaza Strip.

"It has become the assassin arm of the United States, no one can doubt it. It is a threat to all of us," Chavez said, during a visit by Syrian President Bashar al-Assad.

reszta: http://af.reuters.com/article/worldNews/idAFTRE65Q0DS20100627
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:59, 28 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Turcja? czy to ten kraj któremu,zgodnie z oświadczeniem Anatolija Isajkina ,szefa Рособоронэкспорта (Rosoboroneksport) Rosja zamierza sprzedać system S-300 i S-400 ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Janiekowalsk




Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:12, 28 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="Bimi"]
Cytat:
Turcja zablokowała lecący do Polski samolot izraelskich linii lotniczych. Turecki premier oświadczył, że zakaz przelotu przez terytorium jego kraju to odpowiedź na akcję zbrojną Izraela podjętą wobec flotylli zmierzającej z pomocą humanitarną dla mieszkańców strefy Gazy.

Izraelskie władze oświadczyły, że samolot przewoził delegację państwową, która miała zwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz. W wyniku zakazu ze strony Turcji samolot był zmuszony udać się do Polski inną drogą.

http://wiadomosci.onet.pl/2190395,12,zab.....,item.html

Applause Applause Applause




Niema co klaskać przecież ich nie zestrzelili Wink
_________________
Gaza Strefa śmierci
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mamkalosze




Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 182
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:37, 28 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja nadal uważam, że Turcja to raczej szemrany autorytet moralny; niech się cwaniaki najpierw rozliczą ze spraw Ormian, Kurdów i własnych kobiet; przyganiał kocioł garnkowi a Wy się jaracie jakby nagle Turcy stali się ucieleśnieniem walki o prawa człowieka...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:30, 29 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moja opinia o Juli Łatyninie jest ustalona ale dla dla wielu tutejszych forumowiczów jest ona autorytetem niezależnego dziennikarstwa a nawet,z uwagi że pisze w Rosji, heroizmu .Uważam że jej tutejsi fani nie mogą być pozbawieni wiedzy o całym spektrum opinii Juli Łatyniny. Oto wypowiedź Juli Łatyniny z 26 VI 2010r na temat "Flotylli Pokoju"
Oto druga nowość którą, przedstawiono nam mniej niżby należało, ponieważ to absolutna informacyjna porażka Izraela,to oczywiście historia "Flotylli Pokoju"
Oto wydostała się wiadomość że krwawy izraelski reżim ,nie dopuścił obrońców pokoju z ładunkiem żywności i humanitarnej pomocy ,w Strefę Gazy....Nam zakomunikowano o strasznej rzezi na burcie "Mawi Marmara".Najpierw powiedziano o 20 zabitych potem powiadomiono o 9.
. A potem, kiedy zaczynały wyjaśniać się szczegóły, to już nie było główną nowością. A szczegóły, tymczasem, najbardziej interesujące. Szczegóły są związane, przede wszystkim, z przesłuchaniem dowódcy statku "Mawi Marmara" Turek, który próbując wszelkimi sposobami odciąć się ,uczciwie opowiada Izraelczykom, jak w Stambule na burtę statku przybyło 40 bojowników uzbrojonych we wszystko oprócz palnej broni, że tych 40 bojowników, miało nie mniej niż sto kamizelek kuloodpornych....
Kapitan uczciwie mówi, że on od samego początku statku nie kontrolował , że wszystko kontrolowali bojownicy ,że oni mieli radiostacje, że na dwie godziny przed zdarzeniem oni całkowicie przejęli statek,że robili co chcieli, że wszystkich obrońców prawa spędzili na dolny pokład i ostrzegli " nie opuszczać tego miejsca", że oni ostrzyli pilnikami pręty i pałki, którymi potem bili Izraelczyków. Wogole wystarczająco dużo informacji z samego wyglądu zewnętrznego tych obrońców prawa z nożami w rękach , w białych turbanach, z krzykami "Pamiętacie o Chaibarze

http://www.echo.msk.ru/programs/code/690639-echo/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
connard




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 626
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:46, 09 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Izrael i Flotylla: o niebezpieczeństwach binarnego spojrzenia

Autor tekstu: Qanta Ahmed

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

W otoczeniu pełnych zieleni dziedzińców, przy dźwięku śpiewów brytyjskich ptaków i w atmosferze deszczowej angielskiej wiosny myślałam o religii, wierze i moralności. Przez ostatnie dwa tygodnie tutaj, w Cambridge, miałam przyjemność przebywania wśród niektórych najbardziej inspirujących umysłów, skupiających się na sprawach nauki i religii w dniu dzisiejszym. Wraz z dziewięcioma innymi jestem częścią 2010 Templeton-Cambridge Journalism Fellowship, programu stworzonego przez nieżyjącego Sir Johna Templetona, którego celem jest pomoc dziennikarzom w angażowaniu się w dyskusję publiczną o stawiającym największe wyzwanie naszych czasów styku idei, przy równoczesnym promowaniu dialogu międzywyznaniowego.

Jednym z najbardziej olśniewających wykładowców był profesor Noah Efron z uniwersytetu Bar Ilan, który przyleciał z Tel Awiwu, żeby powiedzieć nam o nauce i judaizmie. W kulminacyjnym momencie uczynił niesłychanie ważne spostrzeżenie, które rozbrzmiewało mi w głowie długo po zakończeniu tego elektryzującego wykładu.

Później w tym samym tygodniu, pod koniec długiego dnia wykładów, kiedy oglądałam raporty ze zbliżającej się do Gazy flotylli, pamiętałam jego przenikliwe spostrzeżenie o tropizmie, intensywnej i rozżarzonej niemal animozji, często znajdowanej na styku nauki i religii, energii, przez którą jedna strona często definiuje drugą. Intensywność przywiązania do każdego z tych biegunów jest zaskakująco mocna i często jest tak, że dialog, który z tego wynika (jak naucza profesor Efron) nie jest naprawdę „dialogiem", a raczej hałasem, jaki wydają dwa zderzające się konflikty. Profesor Efron pokazał, jak taka dynamika rzadko kiedy dotyczy idei w ich czystej postaci, ale splątanych emocji, jakie zawiązują się w tym procesie.

To skłoniło mnie do myślenia.

Te same przymioty wrodzonego, odruchowego i pawłowskiego tropizmu istnieją między dużą częścią muzułmańskiego doświadczenia i każdym przejawem judaizmu, najbardziej dotkliwie w przepaści między „muzułmaninem" a „Izraelczykiem". Ten „tropizm" ujawnił się w klasycznej postaci w niedawnych i głęboko przygnębiających wydarzeniach wokół flotylli.

Wiele relacji medialnych tutaj w Wielkiej Brytanii koncentrowało się na fakcie, że Gaza istotnie znajduje się pod blokadą i praktycznie pod oblężeniem, pozbawiona jest wielu kluczowych zasobów, które w innym razie ułatwiłyby jej odbudowę. W rzeczywistości, chociaż Izrael pozwala na wwóz pokaźnych ilości pomocy, żywności, leków, w niezliczonych relacjach prasowych szczegóły pozostają niejasne, co moim zdaniem jest umyślnym przeoczeniem.

Jednak w każdej interpretacji, nieodmiennie, flotylla płynąca 31 maja z pomocą humanitarną jest przedstawiana jako siła moralnego dobra, symboliczny „wyzwoliciel", jako odpowiedź na zapomnianą potrzebę. Kolosalny gest potężnego ładunku milionów dolarów pomocy jest istotnie filantropią. Ale jest w tym coś więcej.

Od pierwszych momentów czułam się zagubiona, dlaczego te statki nagle przybywają w tym momencie, mimo że blokada trwa już ponad 3 lata. Bardziej intrygujące było rozważanie, dlaczego prywatne przedsiębiorstwa w Turcji pokrywają koszty tego zdumiewająco kosztownego przedsięwzięcia, kiedy ich wybrany rząd od lat jest sojusznikiem Izraela, do tego stopnia, że angażuje się w regularne manewry morskie z marynarką izraelską na Morzy Śródziemnym?

Przez długi czas obraz Izraelczyków w środkach masowego przekazu był całkowicie jednorodny: ciemiężący, brutalni, nieludzcy i bez serca. Paralele między Izraelczykiem a Żydem; między konfrontacjami militarnymi a charakterem narodowym; pomieszanie polityki państwa i indywidualnej odpowiedzialności — wszystkie granice dogodnie zamazane i tworzony jest jeden, homogeniczny, wypaczony i odpychający wizerunek. Najwyraźniej my, widzowie, niewidzialni współreżyserzy mediów, straciliśmy wszelką zdolność niuansowania i wnikliwości. W każdej relacji podkreślano, zarówno implicite, jak explicite, izraelską brutalność, czy to na statku, czy w Gazie.

Ani razu nie słyszałam trzeźwej dyskusji o złożonych przyczynach blokady ani o tym, dlaczego Egipt od lat współpracuje w utrzymywaniu blokady przez zamknięcie Rafah. Rafah pozostał ściśle zamknięty podczas całej operacji Płynny Ołów, nieodwołalnie, mimo błagań świata arabskiego. Współdziałanie Egiptu w operacji Płynny Ołów było dotkliwie odczuwaną i potępianą zdradą.

Przez pierwsze dni wydarzeń, które stały się znane jako operacja Płynny Ołów, byłam w Rijadzie i obserwowałam rozwój wydarzeń z samego środka tego regionu. W ciągu pierwszego tygodnia Arabia Saudyjska zebrała olbrzymią pomoc humanitarną na wezwanie najwyższego kierownictwa państwa. Mimo wtargnięcia armii izraelskiej do Gazy przekazywanie pomocy było kategorycznie i całkowicie zatrzymane. To nie Izraelczycy uniemożliwili przekazanie regionalnej pomocy arabskiej — nie, stroną odmawiającą reakcji na apele Saudyjczyków byli nie Żydzi, ale muzułmanie. To Egipt z muzułmańską większością mieszkańców odmówił Arabii Saudyjskiej dostępu do otwartej granicy choćby tylko, by dostarczyć pomoc medyczną i zaopatrzenie. Trudno się nie zgodzić, że był to dość przykry dla muzułmanina problem.

Czy odmowa Egiptu była spowodowana obawami przez izraelskim odwetem? Wygodne wyjaśnienie, które może zawierać ziarnko prawdy. Jednak znacznie ważniejsze było to, że granice pozostały zamknięte, bo — mówiąc po prostu - Egipt nie chce stanąć przed masową migracją mieszkańców Gazy.

Te i inne podobne szczegóły są irytującymi dystrakcjami, nieprzyjemnymi odstępstwami od wymalowanego, binarnego portretu, który zarówno media, jak i ich dwubiegunowa publiczność i mistrzowie manipulacji mediami starają się pokazać, kiedy myślimy o Izraelu i Palestynie, muzułmaninie i Żydzie. W miarę jak media światowe stają się coraz swobodniejsze w portretowaniu Izraela jako pozbawionego sumienia zbira, krytyka anty-izraelska przybiera na sile, a komentarze stają się coraz gorsze. Jest to przerażający upadek i powinien niepokoić nas wszystkich, niezależnie od przekonań politycznych, wyznania i związków.

W pewnym momencie rzecznik Hamasu pojawił się w BBC mówiąc, że mieszkańcy Gazy nie potrzebują pomocy, bo „nie musimy napełniać naszych brzuchów". No cóż, świat uważa inaczej. W zdumiewającej bezczelności, ujawnionej tym komentarzem, rzecznik pokazał prawdziwy cel misji flotylli, tak jak ją widział: rzucenie wyzwania blokadzie, nie zaś złagodzenie potrzeb materialnych jego cierpiących wyborców. Flotylla była brutalnym i bezczelnym posunięciem politycznym, której celem było upokorzenie i sprowokowanie.

Jego uwagi ujawniają zakres, do jakiego Palestyńczycy są teraz dla swoich przywódców uprzedmiotowionymi pionkami w politycznej grze, a nie żywymi ludźmi. Podczas gdy nam wygodnie jest z myślą o wieloletnim uprzedmiotowieniu Palestyńczyków przez Izraelczyków widzących w nich „innego", kalkulujących swoje problemy bezpieczeństwa (w końcu Izrael musi balansować między potrzebami terroryzowanych obywateli Izraela, a potrzebami eksplodującej, coraz młodszej, coraz biedniejszej, coraz bardzie zradykalizowanej populacji Gazy), nie potrafimy rozpoznać własnego udziału, w złowieszczym uprzedmiotowienia Palestyńczyków. Tego uprzedmiotowienia dokonuje przecież nie tylko ich obrotowe, skorumpowane przywództwo, ale także świat muzułmański. Nam, muzułmanom, potrzeba Palestyńczyków zamkniętych w ich trudnym położeniu, żeby mogli nadal służyć jako scotoma (ślepa plamka) Ummy, która dosłownie nie pozwala nam dostrzec bardziej bezpośrednich katastrof, nieszczęść, które wymagają naszej uwagi, a także interwencji społecznej. Jesteśmy zgubieni, rozbrojeni i ogłuszeni wściekłością, tak przeraźliwie pielęgnowaną w Gazie i na Zachodnim Brzegu, tak w rzeczywistości przenikającą, że Darfur może wywołać zaledwie przelotne spojrzenie.

Czy to uwalnia Izrael od odpowiedzialności? Nie. Czy to jest oskarżeniem muzułmanów? Z pewnością.

Pozwólcie mi kontynuować to samobiczowanie.

W tym samym czasie, w którym oglądaliśmy starcie flotylli z żołnierzami IDF (izraelskie siły obronne), Pakistan — moje narodowe dziedzictwo po mieczu i kądzieli — był świadkiem wyjątkowej masakry 120 umiarkowanych, pacyfistycznych muzułmanów, wyznawców ruchu Ahmadijja, których islam jest pacyfistyczny i pluralistyczny. W szczególności opowiadają się za niestosowaniem przemocy i potępiają dżihad. Zostali zmasakrowani podczas nabożeństwa, z zimną krwią, przez współobywateli pakistańskich, innych muzułmanów. Wśród zamordowanych większość stanowili mężczyźni w podeszłym wieku. Ponadto były setki rannych, niektórzy nadal w tym tygodniu umierają. Pogotowie nie przybywało przez ponad dwie godziny. Pakistańska policja stała z boku, najwyraźniej pozwalając na te jatki, podobno zbyt przestraszona, by interweniować. Czekając na specjalne jednostki komandosów, swoją niepewnością, a może ukrytym pobłażaniem, policja pakistańska stała się cichym wspólnikiem masakry. Wielu modlących się muzułmańskich pacyfistów zmarło z nieskomplikowanego szoku krwotocznego kilka zaledwie minut przed przybyciem pomocy medycznej.

Gdzie jest narodowe i międzynarodowe oburzenie z powodu śmierci tych muzułmanów? Gdzie jest teraz świat muzułmański? Gdzie są muzułmanie wzywający, by Zbrodnie Wojenne zostały zbadane przez bierne i coraz bardziej podzielone „przywództwo" Pakistanu? My, muzułmanie, nagle straciliśmy głos, nasze języki są związane, jesteśmy zblazowani i niewzruszeni, a jednak w jakiś sposób Gaza nieustannie podsyca naszą nagą wściekłość.

Tak więc, w odróżnieniu od tego ogłuszającego milczenia w innych sprawach, kiedy dziewięciu pasażerów statku niestety zostało zabitych w konfrontacji z IDF, ten rozlew krwi wystarczył, by wzywać do zbadania zbrodni wojennych popełnionych przez armię egzekwującą jawną, długotrwałą blokadę morską, która była po cichu zaakceptowana w regionie, niezależnie od etyczności tej blokady. Wydaje się, że za burtę został wyrzucony nie tylko członek IDF podczas potyczki na pokładzie, ale także moralność.

Jak większość rzeczy w życiu, niestety także moralność jest nieco bardziej skomplikowana niż niektórym chciałoby się wierzyć. Obecnie moralność zapada się w nicość w głębinach Morza Śródziemnego, a to, co pozostaje, to jakieś rozmiękłe, porzucone szczątki huśtające się w górę i w dół w powiększającym się pandemonium histerycznego, stronniczego tropizmu.
Widać coraz wyraźniej, że Izrael jest sądzony według zupełnie innych miar i z coraz mniejszą obiektywnością przez wszystkich aktorów nie będących Izraelem. Sam Izrael nie może być obiektywny, ponieważ tkwi w obliczy straszliwego dylematu. Hamas, który nie dba o napełnianie brzuchów tych głodujących mieszkańców Gazy, jest tą samą agencją, która wydaje miliony dolarów na telewizyjną indoktrynację zaprojektowaną do manipulowania młodymi, plastycznymi umysłami. Sami zobaczcie: otwórzcie Palestinian Media Watch. Dzieci w wieku 5-7 lat są niesłychanie podatne na przywiązywanie się do postaci mających związki z Bogiem. Właśnie w tym wieku są bombardowane wytworami „Hamas Box Office": propaganda wychwalająca zalety zamachów samobójczych jako zemsty. Itamar Marcus, z Palestinian Media Watch ujawnia jak bardzo zinstytucjonalizowany stał się terror na terytoriach palestyńskich. Prace dra Pehra Granqvista i jego kolegów z Uniwersytetu w Sztokholmie pokazują, że jest to właśnie okres w rozwoju dziecka, kiedy najłatwiej wpływa się na systemy wiary i kiedy można wpoić konkretne, niepodważalne przekonania. Warto więc wtedy zapoznać młode umysły z koncepcjami samozniszczenia, które szybko zakorzeniają się, są absorbowane i pielęgnowane. Kto potępia amoralność tej manipulacji? Kto jest zbrodniarzem wojennym?

Niechęć Izraela do otwarcia Gazy, kiedy nadal nie jest w stanie zapewnić, by nie mogły się tam dostać broń, bomby i inne narzędzia terroryzmu, włącznie z wszechobecnymi teraz samobójcami-zamachowcami, jest całkowicie uzasadniona, ale nie zarobiła na ani jeden sound-byte medialnej dyskusji. Jak na swój niezrównanie otwarty sposób powiedział mi mój żydowski przyjaciel tutaj, w Nowym Jorku: „żydowska krew jest tania", ale twierdzę, że nie tak tania jak krew pakistańskich pacyfistów muzułmańskich w Lahore.

Tak, muzułmanie powinni się niepokoić, że Hamas może teraz otrzymywać niekontrolowaną pomoc od Syrii, Libii, Iranu lub skądkolwiek indziej, jeśli zostanie zniesiona blokada morska, ponieważ Hamas i im podobni są środkiem do celu i nikt nie pociąga ich do odpowiedzialności. Nie bardziej zważają na los Palestyńczyków niż Egipcjanie lub inni milczący partnerzy izolacji i wydziedziczenia. Wpadamy na niebezpieczne terytorium nadmiernych uproszczeń.

Dr Jose Liht z Cambridge University, członek zespołu badawczego dra Frasera Watta, badającego problemy radykalizacji, starannie zbadał język i retorykę używaną w czasach prowadzących do konfliktu. Główną cechą retoryki wiodącej do konfliktu jest wzrastająca polaryzacja i nadmierne uproszczenie „innego". Odejście od niuansów jest zwiastunem katastrofy, która na ogół dotyka nas wszystkich, en masse. Dane dotyczące analizy takiej retoryki są pewne i ustalone. Także kiedy ataki militarne są zaskakującymi zdarzeniami, wsteczna ocena używanego języka ujawnia tę samą dwuwymiarową kwintesencję, która niebezpiecznie propaguje „inność", definicje „grupy obcej", początki alienacji i koniec wzajemnej empatii.

Bagatelizując obawy izraelskie, jednolicie prezentując nie tylko naród, ale całą kulturę, czy myśli się o „Żydzie", o „Izraelczyku", czy o "Bani Israeel", podsycamy śmiertelną retorykę przerażającej wojny. Taka jest rzeczywistość, która stosuje się do każdego muzułmanina, podpisującego się pod antysemityzmem, tą powracającą chorobą XX wieku i współczesnej „muzułmańskości". Czyniąc szerokie uproszczenia my sami (kimkolwiek jesteśmy) stajemy się tak potworni jak przeciwnik, którego staramy sie przedstawić. Takie nikczemne uproszczenia są podstawą, fundamentem potworności, jak wyjaśnia w swojej pracy o moralności i neuronauce profesor Kathleen Taylor z University of Oxford, autorka Cruelty.

My, Żydzi i muzułmanie, nie zawsze byliśmy tacy. Wystarczy popatrzeć na niesłychanie wrażliwy film dokumentalny Roberta Satloffa 'Among the Righteous', opisujący współpracę muzułmanów z Afryki Północnej w chronieniu Żydów podczas drugiej wojny światowej, żeby zrozumieć, że świat może być inny i — jak się wydaje — kiedyś był. Była to epoka, kiedy byliśmy czymś znacznie przekraczającym nasze tropizmy. Jak przeszliśmy od miejsca i czasu, kiedy chroniliśmy przed Szoah innych Ludzi Księgi, do zdecydowanych zwolenników negacji Holocausu, na przestrzeni dwóch krótkich pokoleń?

W pogoni za rozkoszną wyrazistością dychotomicznego przedstawiania rzeczywistości stawaliśmy się coraz bardziej uzależnieni od stosowania własnej świętoszkowatej moralności wobec naszego przeciwnika. Podczas gdy dehumanizujemy i potępiamy niemoralnego oficera IDF, okrutne supermocarstwo izraelskie, bezduszne państwo żydowskie, my, „inni", utrzymujemy w stanie nienaruszonym nasz kompas moralny przy ocenie naszego wkładu do trwającego tropizmu. Stąd Hamas i jego agresywne i prawdziwie kanibalistyczne podejście (napędzające kulturę, która dosłownie konsumuje własne dzieci w służbie ideologii) staje się dzielnym oporem, najwyraźniej ponad jakimikolwiek zastrzeżeniami moralnymi.

Jest to wypaczenie humanitaryzmu i moralności. Kim jesteśmy, by osądzać Izraelczyków i ich politykę, kiedy szeroki świat muzułmański toleruje całkowite odejście od najbardziej podstawowych wartości islamskich — życia konstruktywnym życiem na tym świecie, uświęcenia życia ponad wszelkie inne prawa — i zamianę ich, poprzez zamachy samobójcze, w duchową i materialną walutę, porzucając ochronę i opiekę nad dziećmi, które są najsłabszymi w społeczeństwie. Jakże wygodnie dla naszej kolektywnej muzułmańskiej wyższości moralnej, nasz kompas moralny nie działa, kiedy skierowany jest na nas samych. Nie myślimy. Nie stosujemy introspekcji. W rzeczywistości, nasze własne, coraz bardziej groteskowe odbicie, jest zbyt okropne, byśmy na nie mogli patrzeć, ponieważ rozpoznajemy w nim wspólnictwo w amoralności.

Nie mam żadnego dylematu rozważając sprawę flotylli. Nie jest ważne ile mil od wód izraelskich znajdował się statek. Intencje, jakie oznajmił, były jasne. Odmowa przybicia do brzegu w Aszdod podkreślała zaledwie symbolizm, nie zaś dosłowność tego, jak flotylla się przedstawiała. Intencją wyraźnie było spowodowanie wymuszonej siłą zmiany politycznej, niezależnie od kosztów regionalnych i międzynarodowych. Nie chodziło o nakarmienie głodnych i ubranie ubogich.

Głębsze motywy tego ostrego ataku filantropii są niejasne, ale wydaje mi się nieprawdopodobne, by opierała się ona na motywach altruistycznych. Jest raczej zbudowana na bazie atawistycznej nienawiści, która pojawia się teraz w przebraniu moralności i etyki. Są to raczej wyrachowane cele tych, którzy z ukrycia pociągają za sznurki marionetek. A to wszystko równocześnie z przemilczaniem, skutecznym dławieniem, marginalizowaniem i wymazywaniem bardzo prawdziwych dylematów Izraela w kwestii bezpieczeństwa. Rezultat? Izrael jest zostawiony bez żadnego wyjścia, poza szukaniem rozwiązania militarnego, a świat staje się coraz bardziej spolaryzowany i kruchy niż przedtem. I nie, nie WSZYSTKO to jest winą Izraela. My, muzułmanie, każdy z nas jest współwinny w tym tańcu, współwinny od dziesięcioleci.

Kiedy oceniamy okoliczności konfliktu izraelsko-palestyńskiego, nie jesteśmy w stanie pozostać obiektywni. Jak to lubi mówić Tom Friedman, zbliżając się do tej sprawy każdy z nas wpada w niewielki obłęd. Warto jednak zauważyć, że przy ocenie wszelkich okoliczności nasz mózg nie ma bezpośredniego dostępu do życia, ale musi widzieć je poprzez własną, wbudowaną „zasłonę kantowską" dającą zniekształcone odbicie prawdziwej rzeczywistości. Nie jestem wyjątkiem od tego wypaczenia.

W tej sprawie jednak, Izraela i flotylli, zasłona działa poprzez to, co coraz bardziej staje się społecznie akceptowanym i powszechnie popieranym antysemityzmem, który wybuchł w zdumiewających komentarzach Helen Thomas, sugerującej, by „wszyscy Żydzi wrócili" tam, skądkolwiek przyszli.

Jako córka rodziców wydziedziczonych z domów ich dzieciństwa w Indiach po podziale kraju, uważam to za szczególną zniewagę. Patrząc na jej oświadczenie tylko z punktu widzenia humanisty stwierdzam, że jest to jedno z najbardziej przerażających wyrazów histerii rozpętanej przez zdarzenia wokół flotylli. Jeśli jest akceptowane wyrażanie życzenia, by rasa, grupa, kultura „powróciła" (i to powróciła do tych samych miejsc, w których ta rasa niemal spotkała się z własnym, dosłownym unicestwieniem), to doszliśmy do nowego poziomu moralnego zdeprawowania, ponieważ w takim razie niczyje miejsce, ani moje, ani twoje, nie jest bezpieczne. Ponadto fakt samego przypisania Żydom „kolektywnej rasy" podkreśla jedynie głębię antysemityzmu, z którym ci Ludzie Księgi musieli zmagać się przez tysiąclecia. Tym z nas, którzy nie są Żydami, trudno jest naprawdę pojąć to głębokie, instynktowne dziedzictwo cierpienia.

Tak samo jak uważam, że nie jest sprawiedliwe ani moralne trzymanie mieszkańców Gazy bez dostępu do podstawowej pomocy i innych zasadniczych swobód, bez prawa do tożsamości narodowej, tak samo nie wierzę w moralność jednolicie dwubiegunowego portretowania bardzo rzeczywistych i bardzo tragicznych obaw Izraela.

Kiedy zrozumiemy, że problem bezpieczeństwa Izraela jest problemem bezpieczeństwa każdego z nas, że zagrożony Żyd jest zagrożonym muzułmaninem, że zamachowiec samobójca może przyjść do twojej dzielnicy, że nie ma żadnej moralności w niszczeniu życia i że te problemy są tak olbrzymie, iż wymagają, byśmy wszyscy się w nie zaangażowali i współpracowali, nie zaś polaryzowali wokół prymitywnych tropizmów i alienacji? Kiedy to się stanie? Kiedy?

Wracam raz za razem do tego samego poczucia przejęcia i rozpaczy. Porównując nas dzisiaj do piękna, solidarności i szlachetności stosunków miedzy muzułmańskimi Arabami i Żydami w Afryce Północnej podczas drugiej wojny światowej, mogę być pewna tylko dwóch rzeczy: podobnie jak moralność wśród nas, także Sprawiedliwi wymeldowali się dawno, dawno temu. Nie ma ucieczki od stwierdzenia, że nie powrócą.

Jesteśmy sami w domu, pozostawieni, by pielęgnować apetyty naszej prymitywnej „moralności" i — jak narcystyczni podglądacze — delektować się naszym krótkowzrocznym, brutalnie chorym, dychotomicznym poglądem.

Tekst oryginału.

The Huffington Post, 20 czerwca 2010


http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7393
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:26, 11 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aktualnie do gazy płynie libijski okręt z pomocą humanitarną.
Tymczasem:
Cytat:
Israel: No ship allowed to reach Gaza

Israel insists it will not allow any seaborne convoy to reach the Gaza Strip, which it has kept under an all-out siege for more than three years.

"I say very clearly, no ship will arrive in Gaza. We will not permit our sovereignty to be harmed," Israeli Foreign Minister Avigdor Lieberman said on Army Radio on Sunday, Reuters reported.

The comments came following the Israeli attack on the Freedom Flotilla aid convoy, which resulted in the death of nine Turkish activists, and as the Libyan Amalthea has set sail to break the Gaza siege.

"I hope very much that common sense will prevail and the ship will go to (the Egyptian port of) El-Arish, or that it will obey the Israel Defense Forces and eventually go to (Israel's port of) Ashdod," Lieberman said, referring to the Moldovan-flagged Amalthea.

The Tripoli-based Gaddafi International Charity and Development Association have organized the Libyan initiative. It is carrying 12 crewmembers and 2,000 tons of relief supplies from Greece to Gaza.

The pro-Palestinian campaigners behind the move, however, have said the group is committed to its humanitarian cause.

Mashallah Zwei, one organizer, said on Sunday, "We are heading for Gaza. We will not change direction." "For the time being our only thought is delivering the aid to Gaza…We are supported by the international community, who, we hope, will help us reach our goal."

Youssef Sawani, executive director of the Libyan charity, clarified earlier that the convoy simply intends to transfer supplies to the impoverished coastal sliver. "It's not to make an event or a show in high seas or somewhere else."

http://www.presstv.ir/detail.aspx?id=134333
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:14, 28 Wrz '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A UN expert has announced that the International Criminal Court (ICC) may probe Israel's brutal attack against a Gaza-bound aid convoy.

The Mavi Marmara ship was assaulted by Israeli navy commandos in international waters in May. The incident left nine Turkish activists dead and several others injured.

The ship's flag state is the Comoros Islands, which are members of the court, "which gives the ICC jurisdiction," AFP quoted Desmond de Silva, a member of a UN Human Rights Council's (UNHRC) probe into the attack, as saying on Tuesday.

Last week, UNHRC, which ordered the investigation of the Israeli attack, said that there is clear evidence to back prosecution against Israel for killing and torturing when its troops stormed the aid ship.

The probe also revealed that six of the nine deceased were "victims of summary executions."

The UN-appointed experts also said Israel withheld photos and video footage belonging to several reporters and other activists onboard the ship.

The Gaza Freedom Flotilla was trying to deliver thousands of tons of humanitarian supplies to the 1.5 million impoverished people of Gaza, who have been under Israel's siege since 2007.

http://www.presstv.ir/detail/144414.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:53, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The families of the victims of Israel's maritime attack on a Gaza aid convoy in May are set to take the case to the International Criminal Court (ICC).

Reports say they will file a lawsuit at the court in The Hague against Israel on Thursday.

On May 31, Israeli navy commandos stormed the Turkish-organized Gaza Freedom Flotilla from dinghies and helicopters as the civilian fleet was in international waters.

The attack left nine Turkish activists, including a Turkish-American teenager, dead and more than 50 others wounded onboard the six-vessel Flotilla.

In the face of widespread condemnation of the bloody onslaught, Israel defended the move by its army forces, claiming their use of deadly force was an act of "self-defense."

But a report by a fact-finding committee mandated by the UN Commission on Human Rights (UNCHR) to probe the events surrounding the Flotilla attack charged Tel Aviv last month with violating international law and the human rights of the activists on board the convoy.

The UNCHR adopted the conclusions arrived at by the committee with 30 nations voting in favor and 15 states abstaining -- despite opposition from the United States, which became the only state to vote against the UN report.

The Human Rights Commission concluded that Israel's siege on Gaza is illegal because of the humanitarian crisis it causes for the impoverished population living in the enclave. It also condemned the Israeli attack on the Flotilla as "brutal and disproportionate."

The Gaza Freedom Flotilla was carrying 10,000 tons of aid supplies and 700 international activists to the blockaded Gaza Strip when it was attacked in the Mediterranean sea.


http://www.presstv.ir/detail/146665.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
connard




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 626
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:10, 20 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Żołnierz skazany za kradzież na Mavi Marmara

Izraelski sąd wojskowy skazał dziś na pięć miesięcy więzienia żołnierza za dokonanie kradzieży podczas przeszukiwania statku Flotylli Wolności, na którym 31 maja siły izraelskie zabiły dziewięciu propalestyńskich aktywistów tureckich.

Żołnierz, który nie uczestniczył w operacji przeciwko Flotylli Wolności, przyznał, że ukradł laptopa i obiektyw aparatu fotograficznego ze statku Mavi Marmara, zatrzymanego podczas próby przerwania izraelskiej blokady Strefy Gazy i skierowanego do jednego z portów izraelskich.

Skazany, który był dowódcą plutonu, został zdegradowany do stopnia szeregowego. Zapłaci też 700 szekli (200 USD) grzywny.

pap

http://izrael.org.il/news/813-onierz-skazany-za-kradzie-na-mavi-marmara.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:09, 25 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Israel's army chief says Israeli forces fired more than 300 live bullets during the takeover of the Turkish-flagged aid ship, Mavi Marmara, back in May.

In his second round of testimony before an Israeli inquiry panel on Sunday, the Israeli army's Chief of Staff, Gabi Ashkenazi, said Israeli navy commandos fired 308 live bullets aboard the Gaza-bound aid vessel during the deadly takeover of the Gaza Freedom Flotilla on May 31, Reuters reported.

The six-ship civilian aid convoy was in international waters, heading for the blockaded Gaza Strip when it was stormed by Israeli forces who killed nine Turkish nationals onboard.

Testifying before the six-member investigation commission headed by former Supreme Court judge Yaacov Tirkel, Ashkenazi said the killing of nine activists on the Mavi Marmara had been unavoidable.

Israeli marine commandos were equipped with anti-riot gear, but quickly switched to live fire to confront the pro-Palestinian activists because "if they had not done this, there would have been more casualties," Ashkenazi insisted.

Turkish forensic findings had earlier revealed that the nine dead activists were shot a total of 30 times, and gunshot wounds were found among 24 other passengers, who had sustained injuries in the incident.

Ashkenazi said passengers grabbed three Glock handguns and an Uzi machine pistol from Israeli forces and opened fire on the invading commandos.

But Mavi Marmara activists -- who maintain the commandos' use of deadly force was unprovoked -- have said any guns taken from the troops were disposed of, rather than used.

In a report in September, the UN Human Rights Council stated that several passengers may have been executed.

The report referred to one of the nine victims, who suffered a fatal brain injury from a "beanbag" round -- a heavy pad fired from a shotgun, which is meant to knock down, but not kill the person targeted.

Ankara suspended its relations with Tel Aviv following the May 31 onslaught, a strain intensified by Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu's support for what he called an "act of self-defense" by Israeli commandos.

Turkey demands compensation and a formal apology from Israel. It has also dismissed the Tirkel panel as being too limited in scope.


http://www.presstv.ir/detail/148135.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:47, 27 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Izraelski premier chwali za atak na konwój płynący do Strefy Gazy

- To była kluczowa, w pełni profesjonalna i legalna akcja - powiedział izraelski premier Benjamin Netanyahu. Polityk gratulował jednostce komandosów marynarki wojennej, która przeprowadziła w maju atak na konwój płynący do Strefy Gazy. W wyniku ich akcji zginęło dziewięciu tureckich aktywistów i wybuchł międzynarodowy skandal.

- Wasze działania wymierzone w ludzi, którzy przybyli aby was zabić, były jak najbardziej uprawnione. To była profesjonalna operacja, wykonana z odwagą i zgodnie z zasadami moralności. Nie wydaje mi się, ze gdziekolwiek na świecie istnieje lepsze wojsko niż wy - powiedział komandosom Netanyahu.

Również we wtorek, przed specjalną komisją badającą atak na konwój, zeznawał anonimowy izraelski dowódca. Oświadczył, że podczas przejmowania "Mavi Marmara", największego statku konwoju, komandosi wystrzelili 308 pocisków. Izraelski atak wywołał falę potępienia na całym świecie. Państwo żydowskie ustanowiło własną komisję, przy udziale zagranicznych ekspertów, która ma zbadać wydarzenia z 31 maja. ONZ domaga się przeprowadzenia niezależnego międzynarodowego dochodzenia, na co nie zgodził się Izrael.


http://cia.bzzz.net/izraelski_premier_chwali_za_atak_na_konwoj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
beezle




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 522
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:44, 23 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/242884,598764.html
Cytat:
Akcja przeciw flotylli z pomocą była legalna

Połączona z ofiarami śmiertelnymi ubiegłoroczna akcja marynarki wojennej Izraela przeciwko płynącym do Strefy Gazy statkom z pomocą humanitarną była legalna - głosi raport izraelskiej komisji, badającej tę sprawę.

Dokument uznaje morską blokadę Strefy Gazy za zgodną z prawem, ale jednocześnie postuluje, by Izrael zastanowił się, jak pogodzić sankcje wobec rządzącego tym terytorium radykalnego ugrupowania palestyńskiego Hamas z oszczędzaniem ludności cywilnej.

Raport, przekazany przez przewodniczącego komisji sędziego Jaakowa Turkela premierowi Benjaminowi Netanjahu, wyklucza, by izraelskie władze cywilne oraz siły zbrojne dopuściły się nieprawidłowości w związku z zajęciem 31 maja 2010 roku przez komandosów piechoty morskiej tureckiego statku Mavi Marmara. Na jego pokładzie zastrzelono wtedy dziewięciu propalestyńskich aktywistów tureckich. Powołaną przez rząd Izraela komisja dochodzeniowa składała się z czterech Izraelczyków, ale w prowadzonych przez nią przesłuchaniach uczestniczyło dwóch zagranicznych obserwatorów.

Według raportu, aktom przemocy winni byli pasażerowie. - Jawnie przeciwstawiając się zajęciu Mavi Marmara stał się obiektem wojskowym", a jego właściciel, turecka islamska organizacja charytatywna IHH dopuściła się "planowanego i wyjątkowo gwałtownego" oporu, który był "bezpośrednio związany z trwającym międzynarodowym konfliktem między Izraelem i Hamasem - czytamy w dokumencie.

W reakcji na ogłoszenie raportu Turcja oświadczyła w niedzielę, iż jest "oburzona i zszokowana" ustaleniami izraelskiej komisji. Jak zaznaczyła, jej własne dochodzenie w sprawie incydentu, którego wyniki przekazano we wrześniu ONZ, wykazało, że izraelska blokada morska Strefy Gazy oraz zbrojne wtargnięcie na statek stanowiły złamanie prawa międzynarodowego.

W następstwie incydentu Turcja, będąca dotąd sojusznikiem Izraela, znacznie ograniczyła współpracę z państwem żydowskim.

Opublikowany we wrześniu raport trzech ekspertów Rady Praw Człowieka ONZ w sprawie akcji przeciwko płynącej do Strefy Gazy "flotylli solidarności" również zarzucił Izraelowi naruszenie prawa międzynarodowego.

Zdaniem izraelskiej komisji, "nawet jeśli uważano, że blokada morska nie spełnia wymagań prawa międzynarodowego, to pojedynczym osobom i grupom nie wolno brać prawa we własne ręce i łamać blokady".

Wykorzystując nagrania wideo z kamer na hełmach komandosów oraz skonfiskowanych kamer pasażerów, jak też zeznania świadków i dokumenty wywiadu izraelska komisja przeanalizowała 133 przypadki użycia przemocy przez ekipę szturmującą zaadaptowany na potrzeby misji do Gazy statek wycieczkowy Mavi Marmara.

Jak oświadczył zasiadający wcześniej w izraelskim Sądzie Najwyższym sędzia Turkel, w 127 przypadkach komandosi postąpili prawidłowo wobec atakujących ich pasażerów. Spornych jest tylko sześć przypadków, w tym trzy, w których doszło do użycia broni palnej.

Według raportu, mniej więcej 100 spośród około 600 pasażerów statku podjęło walkę i dlatego nie należy w nich widzieć cywilów, ale "bezpośrednich uczestników starć zbrojnych", których komandosi słusznie mogli uważać za bojowników.

Miało być bez komentarza z mojej strony, ale kurwa czy ktoś te bzdury "kupuje"? Za skończonych idiotów ludzi mają. Załoga i pasażerowie statku zapewne powinna była wymalować sobie na ciele czerwoną farbą punkty, aby snajperom było łatwiej do nich strzelać i czekać spokojnie na abordaż. No i Żydzi sami siebie uniewinnili. No ja pierdolę. Najbardziej rozwaliło mnie:
Cytat:
Według raportu, aktom przemocy winni byli pasażerowie. - Jawnie przeciwstawiając się zajęciu Mavi Marmara stał się obiektem wojskowym", a jego właściciel, turecka islamska organizacja charytatywna IHH dopuściła się "planowanego i wyjątkowo gwałtownego" oporu, który był "bezpośrednio związany z trwającym międzynarodowym konfliktem między Izraelem i Hamasem
Dojdzie kiedyś do niezłego rozpieprzu. Miarka się kiedyś przebierze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ya




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 1036
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:00, 26 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- dopuściła się wyjątkowo gwałtownego oporu - nie no to jest zbrodnia za którą trzeba było ich rozwalić, Laughing

ale to jest niesamowite, w jednym tekście przyznać, że najechano legalny konwuj i twierdzić, że to ich wina napadniętego, bo sie za mocno bronił.
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piioottrr




Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 990

PostWysłany: 22:44, 27 Cze '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wbrew ostrzeżeniom Izraela nowa Flotylla Wolności, złożona z około dziesięciu statków, wyrusza w końcu tygodnia z portów Grecji i Turcji z zamiarem przełamania blokady Strefy Gazy i dostarczenia jej pomocy humanitarnej - ogłosili w piątek organizatorzy.
Na konferencji prasowej w Atenach przedstawiciele organizacji pozarządowych około dwudziestu krajów, m.in. Hiszpanii, Francji, Włoch, Niemiec, Holandii, Szwecji i Grecji i USA, określili przedsięwzięcie jako "inicjatywę humanitarną".

Są wśród nich politycy, znani artyści i inni ludzie kultury.


Oświadczyli oni, że inicjatywa ma na celu dostarczenie pomocy i jednocześnie "przełamanie blokady" Strefy Gazy.

Czterdziestu Hiszpanów popłynie na pokładzie zakupionego w Grecji kosztem 200 000 euro statku, któremu nadano symboliczną nazwę "Gernika" (Guernica). Hiszpanie uczynili to dla uczczenia męczeństwa baskijskiego miasta zbombardowanego w 1937 roku, podczas hiszpańskiej wojny domowej, przez lotnictwo hitlerowskie.

Statek zabierze dla ludności Strefy Gazy leki i materiały szkolne zakupione za kwotę 600 000 euro.

Władze Izraela określiły tę międzynarodowa inicjatywę jako "prowokację", która nie ma nic wspólnego z pomocą humanitarną.

Druga Flotylla Wolności wyrusza z okazji rocznicy ataku izraelskich sił zbrojnych na turecki statek flagowy pierwszej Flotylli "Mavi Marmara", na którym 31 maja 2010 roku zginęło dziewięciu tureckich obywateli.

Tym razem statek ten prawdopodobnie nie popłynie do wybrzeży Strefy Gazy. Według niektórych doniesień prasowych, miałby to być skutek listu premiera Izraela Benjamina Netanjahu do szefa rządu tureckiego Recepa Tayyipa Erdogana.

Ankara - mimo żądań - nie doczekała się od rządu izraelskiego przeprosin za incydent na "Mavi Marmara", ani odszkodowań dla rodzin ofiar. Nie chce jednak nadal zaostrzać stosunków z państwem żydowskim.

Grecki MSZ wezwał w piątek organizatorów nowej Flotylli Wolności do zaniechania tej inicjatywy ze względu na "niebezpieczeństwa, jakie ze sobą niesie".

Nawiązał do stanowiska sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, który powiedział, że inicjatywy w rodzaju Flotylli Wolności nie pomogą Strefie Gazy w polepszeniu jej "trudnej do zniesienia sytuacji".
http://www.wnp.pl/informacje/nowa-flotyl.....1_0_0.html



25. Jun, 2011 Hillary Clinton Gives Green Light For Israeli Attack On Gaza Flotilla
http://www.intifada-palestine.com/2011/0.....-flotilla/


Mon Jun 27 Israel PM orders navy to stop aid flotilla
http://www.presstv.ir/detail/186486.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
connard




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 626
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:44, 05 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:19, 05 Lip '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehe "rząd izraela postanowił dać mieszkańcom gazy..." Laughing
ale polityka na wesoło to nie ten temat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:36, 16 Lut '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jednak moża normalnie:
Cytat:
Turecki statek M/V GAZZE I wiozący lekarstwa dla mieszkańców Strefy Gazy zawinął do izraelskiego portu w Aszdodzie - poinformował wicepremier Turcji Bekir Bozdag.
Wicepremier powiedział, że jego kraj zwrócił się do Izraela o zgodę na transfer medykamentów do Gazy i uzyskał stosowne pozwolenie.
Wartość medykamentów znajdujących się na M/V GAZZE I wynosi 1.5 mln dolarów. Po sprawdzeniu ich przez izraelskie służby zostaną przewiezione do Strefy Gazy.

http://izrael.org.il/news/2062-gaza-pomoc-od-turcji.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jelonek




Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 35
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:23, 16 Lut '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli Strefe Gazy uznamy za terytorium należące i w pełni podporządkowane Izraelowi no to wtedy faktycznie było by normalnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:18, 22 Mar '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Premier Izraela Benjamin Netanjahu podczas rozmowy telefonicznej przeprosił tureckiego premiera, Recepa Tayyipa Erdogana, za incydent z "Flotyllą Wolności".

Netanjahu powiedział, że "tragiczny wynik" ataku izraelskich wojskowych na załogę "Flotylli Wolności" był niezamierzony, i „wyraził ubolewanie" z powodu śmierci ludzi.
http://polish.ruvr.ru/2013_03_22/Izrael-przeprosil-Turcje/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   » 
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Atak izraelskich okrętów wojennych na konwój
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile