Nikt tak duzo nie rozmawia o Bogu jak ateisci. Rozmawiaja o Bogu dzien i noc pod kazda szerokoscia geograficzna juz teraz. Wbrew pozorom ateisci o Bogu wiedza bardzo duzo.
Dopiero wszyscy ludzie na Ziemi wiedza wszystko ! Ludzi teraz gwaltownie ubywa i coraz mniej wiedzy przybywa. Ta wiedza, ktora pozostala i jest skomasowana jest na komputerach, ale czy ona bedzie jeszcze komus potrzebna ? Wladza, to bron, pieniadze, ale przede wszystkim wiedza. Wiedza bije wszystko na glowe. Wladzy sie wydawalo, ze dysponuje kazda wiedza, a okazalo sie, ze kazda wiedza wladza nie dysponuje [szczegolnie technika] i nie potrafi wiedzy zastosowac. Najlatwiej jest dzialac wedlug wlasnej tozsamosci.
Wladzy tak naprawde nie zalezy na ludziach ich pojecie oswiecimskie daje zajecie do zatracenia sie. Ludzie natomiast siebie nie pilnowali i nie pilnuja, bo uwazaja, ze od tego jest armia, policja, rzady [w taka paranoje wpadli ludzie]. Prywatnie sie zorganizowac, to trzeba zdac sobie z tego sprawe, ze mozna to zrobic, ale zawsze tylko dla siebie samego !!! Nie byc niczyim parobkiem czy pacholkiem w swoim narodzie i w obcych narodach.
Jak wiemy, kazdy narod ma rozne sluzby, rozne stanowiska i dochody poszczegolnych jednostek. Czasem powiazania roznych jednostek zajmujacych rozne szczeble w narodzie, sa nie do zaakceptowania i szkodliwe dla narodu - czasem nawet calego !
Ateizm wszystko rozgrzesza. Ludzie na Ziemi dyktuja wlasne prawa calym narodom i sobie. Ten, kogo uwaza sie za wladze, staje sie czasem bezprawny - robi co chce. Wystarczy, ze taki ktos cos obieca i zaprosi do siebie. Obiecanki - cacanki, a glupiemu radosc. Ludzie zyja bajkowo, bo jesli sa zwolennikami jakiejkolwiek wladzy, to tez im wiecej wolno szalec !
Wreszcie zostanie jedna wiedza, gdzie jest koryto !!!
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.040 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:39, 28 Paź '17
Temat postu:
Oto co dostałem:
"Panie Jerzy ...to zwykle krętactwo! Oni kręcą I oszukują!
Te różne niby dobre rzeczy jakimi sie chwalą jak za Gierka salcesonem...to po prostu medialne wybiegi mające na celu uśpienie uwagi Narodu.
Wczoraj zapadła decyzja w Pentagonie o budowie ogromnego szpitala w Polsce..dla US Army I personelu....rozbudowują lotniska i zbudują jeszcze kilka całkowicie przystosowanych do amerykańskich potrzeb. To sa decyzje nie na kilka lat.
Szpital jaki będzie ex-terytorialny służy do odbierania porodów na terytorium USA...wiec mówienie Morawieckiego o czekani to zwykle gadanie ...
Jak pan zobaczy masowa ucieczkę działaczy z PO...widzi pan ze statek tonie.....z Niemiec przenoszą wszystko co sie da odkręcić I załadować...resztę zapłacą Niemcy pod pretekstem reparacji wojennych, za które zbudują Polska Armie w wielkości min 245 tys ludzi....jaka będzie główna siła uderzeniowa w Europie o globalnej mobilnej zdolności, wyposażonej w środki przerzucania...
Naciski jakie kładą na szybsza budowę Via Carpathia...świadczy o rozmachu przedsięwzięcia...
RomanK"
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:21, 01 Lis '17
Temat postu:
Kornel Morawiecki dla Frondy: Nie powinienem tego mówić, ale dobrze, powiem: Antoni, zadbaj o opublikowanie tego raportu
88
Tomasz Wandas, Fronda.pl: Śp. Lech Kaczyński miał pewne zaostrzenia do raportu aneksu WSI, jednak wiemy, że mimo wszystko chciał go opublikować. Dlaczego dziś, pan prezydent Andrzej Duda nie chce publikacji tego raportu, a prezes Kaczyński wysyła jasny sygnał, że do publikacji go nie dojdzie. Dlaczego?
Kornel Morawiecki: Ja osobiście nie odnajdę żadnego argumentu, który uzasadniałby decyzję pana prezydenta i prezesa Kaczyńskiego. Nie wiem, co zawiera ten raport, ale wiem, że sprawy, które zostały zapisane w nim prawie trzydzieści lat temu, powinny już ujrzeć światło dzienne. Z racji, że treść tych dokumentów jest nieznana, pojawiają się liczne spekulacje.
Ja, w kuluarach słyszałem, że część dawnych agentów została przewerbowana na agenturę amerykańską, część – być może – na współczesną agenturę polską.
Z tej racji opublikowanie tych informacji mogłoby w znacznym stopniu tym ludziom zaszkodzić.
Czy naprawdę?
Tak jak mówię, są to tyko spekulacje, ale z pewnością im więcej będzie się o sprawie mówiło przy tajności tych dokumentów, tym spekulacji będzie więcej. Dlatego uważam, że bardzo źle się dzieje, że prezydent zdecydował się na niepublikowanie tego raportu.
Gabriela Masłowska dla Frondy: Czy PiS zakaże Halloween? Masłowska: Czy PiS zakaże Halloween?
Ale czy nie warto w tej kwestii zaufać prezydentowi?
Oczywiście – mógłbym przyjąć „na wiarę”, to, że prezydent i prezes PiS podejmują taką decyzję – bo są to ludzie godni zaufania – jednak szczerze mówiąc oczekiwałbym jakiegokolwiek uzasadnienia, dlaczego taką właśnie decyzję podjęto.
Jedni bardzo chcą odtajnienia tych dokumentów, inni natomiast panicznie się go boją dlaczego?
Te kręgi, które były przeciwne lustracji, mówią nawet, że publikacja tego aneksu byłaby klęską dla Polski. Padają argumenty, że skarb państwa musiałby wypłacić wiele milionów odszkodowań pokrzywdzonym itp. Mimo wszystko uważam, że są to argumenty drugiej kategorii, gdyż prawda i uczciwość powinna być stawiana ponad tym.
Być może jest tak, że wielu ludzi z powodu tego aneksu jest szantażowanych. Jednak i tutaj odtajnienie informacji kto był agentem paradoksalnie przysłuży się tym ludziom, którzy decydowali się wtedy na donoszenie – będzie to okazja do zrzucenia z siebie balastu.
Im wcześniej ten raport zostanie opublikowany tym lepiej, po co ma zdarzyć się to co zdarzyło się w przypadku pana prezydenta Lecha Wałęsy, czy naszych innych porażek narodowych? Gdyby prawda ta prawda ukazała się w 1992 roku, to dziś Polska zupełnie inaczej by wyglądała.
Jak zatem przekonać i kogo, do opublikowania tego dokumentu?
Może powinienem zrobić to prywatnie - a nie publicznie - jednak powiem: bardzo bym prosił Antka, Antoniego Macierewicza, szefa MON o to, aby zadbał o opublikowanie tego raportu. Antoni Macierewicz doskonale zna jego treść, bo przecież sam go sporządzał. Może nie powinienem tego mówić, może nie powinienem nikogo namawiać do łamania prawa, ale to jest sprawa, która dotyczy narodowej prawdy. Jeżeli są w tym raporcie informacje, które mogłyby zaszkodzić pewnym grupom interesów, bądź osobom wysoko postawionym i dlatego nie chce się publikacji tego raportu, to jest to nie w porządku, tak nie powinno być.
Czy myśli Pan Marszałek, że gdyby nawet pan minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz wysłuchał Pana prośby, to że złamałby prawo? Czy zrobiłby coś wbrew woli prezydenta?
Tak, wiem rozumiem ten argument. Dobrze by było zatem, aby wpierw spróbował namówić pana prezydenta do publikacji tego raportu. Naprawdę minęło już zbyt wiele lat, aby dalej tę sprawę trzymać w tajemnicy. Warto przypomnieć, że prezydent i jego doradcy, jeszcze dwa lata temu zapewniali, że raport zostanie odtajniony.
Dziękuję za rozmowę.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:28, 10 Lis '17
Temat postu:
Czy hitlerowski generał
zaplanował zamach na Świerczewskiego?
Konrad Szelest
Jaki związek ze śmiercią generała Karola „Waltera” Świerczewskiego miał niemiecki oficer Reinhard Gehlen? Według sensacyjnych dokumentów Amerykanina kryjącego się pod pseudonimem William Torbitt, zasadzka zorganizowana 28 marca 1947 roku w Jabłonkach była dziełem tzw. partyzantki Gehlena. Czy możliwe, że wydarzenia które rozegrały się na drodze wiodącej wśród bieszczadzkich wzgórz, były częścią ogromnej operacji, w którą zamieszani byli naziści i Amerykanie? Odpowiedź na to i kilka innych pytań pozostaje kwestią otwartą.
Reinhard Gehlen wstąpił w szeregi armii w 1918 roku. Jego kariera nabrała tempa, gdy w 1931 roku ożenił się z córką pewnego podpułkownika, będącego potomkiem jednego z generałów cesarza Fryderyka Wielkiego. W 1935 roku Gehlen był już członkiem Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych, a rok później otrzymał przydział do Wydziału Operacyjnego Sztabu Generalnego.
Z Wehrmachtu do Amerykanów
Wraz z wybuchem II wojny światowej, już w stopniu majora, pełnił służbę jako adiutant szefa Sztabu Generalnego. W 1941 roku został kierownikiem komórki wschodniej Wydziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych. Miał duży wpływ na decyzje podejmowane podczas ataku na ZSRR, znanego jako plan Barbarossa. Od kwietnia 1942 roku odpowiadał za funkcjonowanie Wydziału Obce Armie Wschód, zajmującego się pracą wywiadowczą na froncie wschodnim. Na tym generalskim stanowisku pozostał do kwietnia 1945 roku. Hitler zdymisjonował go tuż przed upadkiem Berlina. Koniec II wojny światowej w Europie stanowi początek barwnego i tajemniczego rozdziału historii szpiegowskiej, którego głównym bohaterem był Gehlen.
W czasie gdy wojska sowieckie przekroczyły Odrę i zmierzały w kierunku stolicy III Rzeszy, Gehlen, wraz z zabezpieczonym archiwum Wydziału Obce Armie Wschód, udał się do Bawarii, gdzie w szybie starej kopalni oczekiwał na wojska amerykańskie. Kilka tygodni wcześniej wynegocjował z agentami OSS przekazanie archiwum w zamian za bezkarność i pracę na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Wraz ze zbliżającym się końcem wojny Gehlen zrozumiał, że cała Europa Wschodnia wraz z częścią Niemiec będzie znajdować się pod radziecką okupacją. Nie miał wątpliwości, że dotychczasowy sojusz pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a ZSRR przestanie istnieć. Praca dla Amerykanów wydawała się jedynym rozsądnym rozwiązaniem, mogącym mieć wpływ na powojenną historię Niemiec. Gehlen wiedział, że Amerykanie będą zachwyceni mając w posiadaniu archiwa i pracowników Wydziału Obce Armie Wschód.
Generał Edwin Sibert, szef wydziału amerykańskich wojsk okupacyjnych, dokładnie prześwietlił materiały posiadane przez Gehlena. Gdy ich autentyczność nie wzbudziła żadnych zastrzeżeń, Niemiec stał się dla Stanów Zjednoczonych równorzędnym partnerem. Umieszczony dla zachowania pozorów w obozie jenieckim, generał szybko odzyskał wolność i przystąpił do realizacji działań operacyjnych na rzecz Amerykanów.
Zadania Gehlena
Na czym polegało nowe zadanie Gehlena? Były nazistowski oficer miał zbierać informacje wywiadowcze o państwach kontrolowanych przez ZSRR. Drugie dno stanowiło przygotowywanie gruntu pod antykomunistyczne powstania w republikach ZSRR (Białoruś, Ukraina), a także w krajach satelickich: Polsce, Czechosłowacji i na Węgrzech.
Gehlen nawiązał bliski kontakt ze środo-wiskiem rosyjskich Solidarystów. Wspierani przez Amerykanów członkowie rosyjskiego, emigracyjnego ugrupowania politycznego głosili hasła o charakterze nacjonalistycznym, solidarystycznym i antykomunistycznym. Każ-da siła mogąca osłabić totalitarny reżim Stalina była dla Waszyngtonu cennym sprzymierzeńcem. Przedstawiciele Solidarystów oraz Gehlen dążyli do realizacji pomysłu oddziałów Własowa, które w trakcie II wojny światowej ramię w ramię chciały walczyć z Niemcami przeciwko Stalinowi. W 1944 roku powstał popierany przez III Rzeszę Komitet Wyzwolenia Narodów Rosji, którym sterował solidarysta Fiodor Tuchin.
Ludzie Gehlena nawiązywali kontakty ze wszystkimi ugrupowaniami, którym zależało na zwalczaniu władzy narzuconej przez Związek Radziecki. Aż do 1950 roku, członkowie Wydziału Obce Armie Wschód odpowiadali za szkolenie ochotniczych oddziałów partyzanckich, które stawały do walki przeciwko komunistom. Wsparcie Gehlena otrzymała również Ukraińska Organizacja Nacjonalistów. Jej działacze nie respektując granic ustanowionych podczas konferencji teherańskiej i jałtańskiej próbowali utworzyć własne niepodległe państwo na terenach zamieszkałych przez ludność ukraińską. Oznaczało to konflikt interesów z ZSRR i Polską.
Wsparcie dla UPA
Ukraińska Powstańcza Armia walczyła z oddziałami Armii Czerwonej, NKWD i partyzantką radziecką. Na terenach znajdujących się w nowych granicach administracyjnych Polski Ludowej dochodziło do potyczek UPA z LWP oraz oddziałami WiN, KB W UBP, WOP oraz MO.
Osoby będące członkami tzw. organizacji Gehlena dogłębnie zinfiltrowały środowisko ukraińskich nacjonalistów. Nawiązali również kontakt z Polakami, którzy chcieli walczyć przeciwko sowieckiej okupacji.
W tym miejscu pojawia się wątek śmierci Świerczewskiego. Według jednej z hipotez w najbliższym otoczeniu generała, który pełnił funkcję wiceministra Obrony Narodowej i posła na sejm, było kilka osób utrzymujących stały kontakt z Gehlenem. Kiedy w marcu 1947 roku Świerczewski udał się na kontrolę Krakowskiego Okręgu Wojskowego, informacje o wizytacji garnizonów w Rzeszowie, Jarosławiu, Przemyślu i Sanoku natychmiast trafiły do ludzi Gehlena. Od tego momentu każdy krok Świerczewskiego był pod ścisłym nadzorem członków Wydziału Obce Armie Wschód.
Wiadomości o wizycie „ważnej figury” z polskiego rządu miały zostać przekazane przez Niemców kierownictwu UPA. Najprawdopodobniej ktoś znajdujący się bardzo blisko Świerczewskiego, poinformował Gehlena, że Świerczewski uda się jeszcze dalej na południe aby dokonać inspekcji 34 pułku piechoty w Lesku oraz batalionu tego pułku, który znajdo-wał się w Baligrodzie. Nadarzyła się okazja, aby zadać kolejny cios polskiej „władzy ludowej”. Zorganizowanie zamachu na Świerczewskiego z pewnością odbiłoby się głośnym echem w Warszawie i Moskwie, a także uszczupliło kadrę polskiej armii o doświadczonego dowódcę i zagorzałego komunistę.
Jednak - jak twierdzi amerykański autor - Gehlen nie do końca ufał członkom UPA w kwestii przeprowadzenia skutecznej akcji. Zdecydował, że kilku doświadczonych agentów Wydziału Obce Armie Wschód wspólnie z Ukraińcami przygotowuje zasadzkę w którą wpadnie Świerczewski. marca, będąc już w Baligrodzie, generał podjął decyzję, że uda się jeszcze do Cisnej, gdzie stacjonował oddział Wojsk Ochrony Pogranicza. Według oficjalnej wersji osoby towarzyszące „Walterowi” odradzały podróż jeszcze bardziej w głąb bieszczadzkich lasów. Informacja o ponadprogramowym punkcie wizyty Świerczewskiego błyskawicznie dotarła do ludzi Gehlena i partyzantów UPA, którzy znajdowali się w okolicach Baligrodu. Niemcy oraz dwie ukraińskie kompanie dowodzone przez „Chrina” oraz „Stacha” udały się w rejon wsi Jabłonki, gdzie przygotowano „przywitanie” dla Świerczewskiego. Grupa składająca się z około 150 osób znała szczegóły dotyczące konwoju w którym podróżował „Walter”.
Śmierć „Waltera”
Przeprowadzony atak, według oficjalnej wersji miał za zadanie zdobycie zaopatrzenia w postaci jedzenia i broni. W rzeczywistości partyzanci mieli jasno wyznaczony cel: zabić Świerczewskiego, którego doskonale znali z przedstawionych zdjęć. Kiedy Polacy próbowali bronić się po drugiej stronie drogi, Świerczewski w takcie wymiany ognia został dwukrotnie ranny. Kula która trafiła wiceministra w plecy pod lewą łopatką okazała się śmiertelna. Ukraińcy i Niemcy widząc, że udało się dopiąć celu wykonali błyskawiczny odwrót.
Czy śmierć Świerczewskiego została wykorzystana przez władze PRL jako sygnał do rozpoczęcia akcji „Wisła”? Jest to oczywistą nieprawdą, ponieważ jej program był przygotowany na długo przed wizytą Świerczewskiego w Bieszczadach. Śmierć „Waltera” i początek akcji „Wisła” stanowił zupełny zbieg okoliczności.
Udana zasadzka na Świerczewskiego, była dla Gehlena kolejną cegiełką w budowaniu zaufania u Amerykanów. Niemiec z coraz większym rozmachem rozwijał swoją „partyzancką” siatkę. Waszyngton nie szczędził funduszy na funkcjonowanie skutecznej komórki tajnych służb, wywodzących się z Wydziału Obce Armie Wschód. Dzięki działalności ludzi Gehlena, Amerykanie demaskowali sowieckie siatki szpiegowskie na terenie krajów poddanych Moskwie. Z każdym kolejnym rokiem współpracy Niemiec zyskiwał coraz większą niemieckiego wywiadu - BND.
W przedstawionych przez Williama Torbitta dokumentach, wątek śmierci generała Świerczewskiego jest tylko jednym z przykładów ingerencji służb wywiadowczych III Rzeszy w zimnowojenną politykę. Obok „Waltera” amerykański autor wskazuje sensacyjne powiązania dotyczące zamachów Charlesa de Gaulle’a i Johna Fitzgeralda Kenned’ego.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Biskup polowy Sławoj Głódź błogosławił wysyłane bezprawnie ( bez zgody polskiego parlamentu,
która jest wymagana przez Konstytucję) polskie wojsko do okupacji Iraku w interesie Izraela, USA oraz Wielkiej Brytanii
i jeszcze mówił, że to Ojczyzna ich do tego wzywa.” A gdzie piąte przykazanie: nie zabijaj, jako kanon wiary (!)
Natomiast Julin Tuwim obywatel polski żydowskiego pochodzenia napisał niezwykle trafny list do każdego prostego człowieka.
Poeta ten wielokrotnie bronił Polaków i Polski przed swoimi współbraćmi w okresie powojennym.
Redakcja KIP
Julian Tuwim: Do prostego człowieka
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy „do ludności”, „do żołnierzy”
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić „historyczną racją”,
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę – bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab – kwiatami
Obrzucać zacznie „żołnierzyków”. –
– O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: „Broń na ramię!”,
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
„Bujać – to my, panowie szlachta!”
Jezus sie objawił i nic nie naprawił
My tylko czekamy i nic nie działamy
Czy Pan Bóg się zlituje i nas uratuje ?
Może coś zaśpiewamy, póki w gardła mamy ?
Typ wygląda jakby swoje w życiu wypił.
A mówią, że im więcej się pije, tym więcej się wie
WidZisz Bimi, Polska to jednak zajebisty kraj. Tutaj nawet chlor potrafi sie wybic i stać polit-celebryta _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:44, 28 Gru '17
Temat postu:
Niemcy, w tym politycy i sędziowie, twierdzili, że Fritz Bauer urządza polowanie na czarownice i kala własne gniazdo. Był pierwszym zachodnioniemieckim prokuratorem, który odważył się ścigać i wsadzać do więzień nazistowskich zbrodniarzy. Dzięki jego nieustępliwości, w grudniu 1963 roku ruszył proces załogi Auschwitz. Akta sprawy liczyły 75 tomów. 20 oskarżonych broniło 19 adwokatów.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Przypuszczam ze chodzi o Javiera Solane, ale niby w czym to on jest taki wpływowy ze znalazł się w tym gronie? A gdzie np. Soros, bracia Koch, Rothschild?
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:51, 11 Sty '18
Temat postu:
„Kris Zielinski :
gdyby ktoś nie pamiętał to Mao był agentem bankierów szkolonych przez CIA.
Po rewolucji Chiny dostały od USA technologie i fabryki przeniesione właśnie z USA
Pozbawiono amerykańską klasę średnią dochodów,pracy o czym zresztą nie wiedzieli,
a w Chinach byla darmowa lub taniutka siła robocza
.Gdyby jeszcze ktoś nie wiedział to w Chinach kasta kontrolująca Chinska Komunistyczna Partie Pracy,
to biali syjoniści wywodzący sie z 4 osobników urodzonych poza krajem.
Aby sodówka nie odbiła nikomu w Chińskiej Partii zmienia się zarząd co 4 lata.
Chiny to globalny projekt banksterski .”
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
„Kris Zielinski :
gdyby ktoś nie pamiętał to Mao był agentem bankierów szkolonych przez CIA.
Po rewolucji Chiny dostały od USA technologie i fabryki przeniesione właśnie z USA
Pozbawiono amerykańską klasę średnią dochodów,pracy o czym zresztą nie wiedzieli,
a w Chinach byla darmowa lub taniutka siła robocza
.Gdyby jeszcze ktoś nie wiedział to w Chinach kasta kontrolująca Chinska Komunistyczna Partie Pracy,
to biali syjoniści wywodzący sie z 4 osobników urodzonych poza krajem.
Aby sodówka nie odbiła nikomu w Chińskiej Partii zmienia się zarząd co 4 lata.
Chiny to globalny projekt banksterski .”
Ciekawe, nie powiem, ale poproszę linki i źródła _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
