W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Era Wodnika  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 4464
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goldbug




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1202
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:15, 21 Maj '10   Temat postu: Era Wodnika Odpowiedz z cytatem

... big fucking LIE!

Nowy film KeithTruth'a przedstawiający kłamstwo promowanej w "ruchu prawdy" Ery Wodnika, przełomu roku 2012 związanego z "Globalną Świadomością" oraz zwodzicieli z Zeitgeist Movement de facto promujących doktryny ideologiczne leżące u podstaw New Ageowej filozofii przyświecającej Globalnej Elicie.

Aquarius: The Age of Evil (1/14)

Pełna lista:
arrow http://www.youtube.com/user/KeithTruth#p/c/373BD04C847591D4

Na potwierdzenie tez przedstawionych w tym filmie, przynajmniej w aspekcie promowania Matreyei w "ruchu prawdy" może posłużyć lokalnie działający krecik w postaci Wyspy, z jego stronką "Vismaya Maitreya" dokładnie dystrybuujący te same New Age NWO ściemy, promowane pod szyldem rzekomego "przebudzenia".
_________________
arrow Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:05, 22 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

masz rację częściowo - to nie jest kłamstwo ale prawda częściowa a więc w sumie najgorsze z kłamstw.
Przemiany następują. Opowieści ,że -tak zwana- era wodnika nie nadchodzi są tym samym jak mówienie ,że planety i wszechświat stoją w miejscu , albo też,że w tym roku po lecie nie nastąpi już zima . Ci - którzy chcą byśmy nadal żyli w uśpieniu od lat (wielu setek lat) stosują schematy działań. Jednym z nich są próby dezinformacji . To trochę tak ( wymyślam na poczekaniu scenkę). : ludzkość w czasach tej niewoli kilku tysięcy lat ( taka swoista galaktyczna noc- po prostu inny cykl zdarzeń) przekazywała sobie w rozmaity zawoalowany sposób informację ku pokrzepieniu ducha ,że po nocy nadejdzie na pewno dzień. W chwili obecnej pojawiają się charakterystyczne znaki, niebo na horyzoncie rozjaśnia się, ptaki w gniazdach zaczynają pojedynczo świergotać-one wiedzą . Człowiek natomiast wybudzający się z narkotycznego snu jest jeszcze mamiony przez swego "zbawcę". połóż się , uspokój, to znów halucynacje, weź prochy, zapal skręta-przecież zawsze mówiłeś,że tak ci dobrze.
Ten - kto "rozdaje prochy" wie dobrze co się dzieje- nie w jego interesie jest by mu się stado rozbiegło. Intryga jest złożona i wielopoziomowa. "Oni " zawsze dotąd byli krok do przodu ( jak "lekarz" ze strzykawką nad łóżkiem nieprzytomnego pacjenta)- uprzedzają zdarzenia , zawsze tak robią. Wiedzą,że narkotyk przestaje działać i ,że ofiara zaraz się wybudzi. Wiedzą też ( zrobili testy),że ofiara już się uodporniła na dostarczany dotąd narkotyk i więcej się na niego nie da nabrać. Pośpiesznie więc kombinują jeszcze kolejną miksturę-kolejna dawkę. Uruchamia się jeszcze nowe "kościoły"- pisze się nowe zasady religijne.( są tacy, którzy twierdzą,że przed nami jeszcze rozmaite przedstawienia holograficzne łącznie kolejnym przyjściem Jezusa- to całkiem możliwe) .
Kto się uodpornił na manipulację ten "zda do następnej klasy"- kto tego egzaminu nie przejdzie pozostanie w świecie majaków i iluzji ( scena z filmu "INTERSTATE 60" -w Polsce chyba tytuł"Ale jazda"- fragment gdy bohater trafia do miasta "Danver") .
No i może jeszcze na koniec:" 2012 jest bardzo umowna granicą. Okres wybudzania dla jednych potrwa dwa lata i już nastąpił ( od około 2001 jest lawina takich zdarzeń, masa rozwodów, gruntownych zmian życiowych)- dla innych może być to nawet okres 70 lat .
Masa ksiąg wydawanych ostatnio - A PRZEDE WSZYSTKIM STRASZENIA-(to bardzo charakterystyczne dla pasożytów-one straszą ) - księgi o roku 2012 - jest kolejną dezinformacją. Pasożyty w zrozumiały skąd -inąd sposób walczą o swoje życie- ich naturą jest pasożytnictwo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:02, 22 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

easy russian napisał:

No i może jeszcze na koniec:" 2012 jest bardzo umowna granicą. Okres wybudzania dla jednych potrwa dwa lata i już nastąpił ( od około 2001 jest lawina takich zdarzeń, masa rozwodów, gruntownych zmian życiowych)- dla innych może być to nawet okres 70 lat .


Powiem jak Hans: jasniej prosze ? Co maja rozwody do pozytywnych zmian? z tego co mi wiadomo rozwody sa na skutek upadku morale w spoleczenstwie?
w zwiazku z tym dlaczegoo łaczysz je z pozytywnymi zmianami jakimi mozemy nazwac wybudzenie?

W twoim rozumieniu upływ czasu jest przejsciem...a tu chodzi o skokowe przejscie......rewolucjie w ewolucji to cos takiego....jakbys jutro sie obudzil i czytal wszystkim w myslach.....skok a nie male kwantowe zmiany...jak ogladales SW to tak jak skok w nadprzestrzen Smile

Nawiazujac do rozwodów i do tego co Pisze Stafania...o psychopatach mi wydaje sie ze na naszych oczach wykształca się nowy gatunek czlowieka......totalnego socjopaty, zyjacego w spoleczenstwie ale jednoczesnie od niego bedac oderwanym, pozbawiony sumienia i uczuc wyzszych.....to co cytuje Stefania jest moze w typowy sposob mdle dla anglosaskiej psychologi i psychoanalizy czy nawet psyhiatrii ale mysle ze dobrze oddaje problem....nadchodzi nowy czlowiek....i tu jest ukryta nowa era......moze juz za lat 20 nie rasa, nie religja nie kolor skory ale
psychika będzie odrózniała ludzi......


zastanawia mnie czy jest to zwiazane z upadkiem religii czy nie...ale mysle ze w jakis sposob tak........
moze w tej grupie przyjdzie antychryst?



Taki offtop:

1/ widzimy wlasnie globalne ocieplenie...takiej wiosny nie pamietam odkąd zyje.....czaem juz w lutym bylo tyle cieplych dni co teraz przez cala wiosne...a tu za chwile lato......to jest chyba najzimniejszy maj od 1988 roku. tam jeszcze czerwiec byl zimny.

2/no i ta powodz.........Kurwa mamy nieuregulowane rzeki w XXi w...i nie sa to takie kolosy jak Missisipi, Jnagcy czy Ren czy Dunaj....... Bo tam czasami regulacja nic nie daje......

3/ Jak Bimi wakacje? widze ze nie zaponiales operacji CTRL C + CTRL V Smile
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:56, 22 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kalfas napisał:
easy russian napisał:

No i może jeszcze na koniec:" 2012 jest bardzo umowna granicą. Okres wybudzania dla jednych potrwa dwa lata i już nastąpił ( od około 2001 jest lawina takich zdarzeń, masa rozwodów, gruntownych zmian życiowych)- dla innych może być to nawet okres 70 lat .


Powiem jak Hans: jasniej prosze ? Co maja rozwody do pozytywnych zmian? z tego co mi wiadomo rozwody sa na skutek upadku morale w spoleczenstwie?
w zwiazku z tym dlaczegoo łaczysz je z pozytywnymi zmianami jakimi mozemy nazwac wybudzenie?

........................

późno już więc tylko o tych rozwodach:
zacząć należy od tego ,że większość współczesnych "małżeństw" to patologia , zwykła zalegalizowana małżeńska prostytucja.
"moralność" - jeśli tym pojęciem się określa trwanie w takich układach to ja jestem niemoralny.
Rośnie w takich wynaturzonych stadłach kolejne pokolenie dzieci , które doskonale wyczuwają zakłamanie rodziców . Często cierpią więcej w takiej napiętej psychicznej atmosferze niżby cierpiały z powodu rozłąki i rzadszego widywania którejś ze stron. W końcu dzieci łamią się wewnętrznie i uznają tę patologię za normę-po latach same popadają w podobne związki "bo tak trzeba", " bo w imię Boże"....... bzdurne uzasadnienia można mnożyć. Zazwyczaj są to typowe związki typu kat-ofiara. Jedna ze stron jest władcza , kapryśna i dominująca a druga nie ma siły się wyrwać z tego syfu. Szantażowana na rozmaite sposoby - na przykład:" dla dobra dzieci " trwa w tym związku, przestaje wierzyć w siebie , lata mijają- trąca energię, zaczynają chorować. Często ucieczką bywa powszechnie dostępny alkohol uśmierzający nieco życiową tragedię - i nie mówię tu wcale o tarzaniu się w rynsztoku lecz "rytualnym popijaniu"- społecznie akceptowalnym piwkiem na wieczór itp.
Jeśli ktoś się budzi z tego marazmu i wyrywa się - do walki o duszyczkę i jej "zbawienie" ruszają ramię w ramię rozmaici księża, psychologowie i inni urzędnicy z sędziami włącznie.
To może tyla na dziś- tych, którzy odważyli się wyrwać z łapsk systemu i jednej z największych jego pułapek- a więc niesatysfakcjonujący i toksyczny związek osobisty uważam za bohaterów. Dzięki -między innymi - tym pionierom system psychicznego ucisku traci na sile. Wolni ludzie odzyskują spokój wewnętrzny i duchową siłę. Po okrzepnięciu odnajdują się w związkach - w których czują się szanowani i potrzebni. Są to związki bogacące wzajemnie . Do tego własnym dzieciom ( tym z poprzedniego życia tez) mogą spojrzeć prosto w oczy ze szczerym uśmiechem.
Dodam tu jeszcze (kontynuacja tematu obok) ,że coraz częsta impotencja czy wszelaka niemożność (którejkolwiek strony) spłodzenia potomstwa jest tylko naturalna obroną naszej podświadomości. W wielu przypadkach na poziomie fizycznym nie ma przeszkód a dzieci się nie rodzą. Dlaczego? - właśnie dlatego , odpowiedzią jest udręczona psychika . Przykładów na wpływ psychiczny chyba podawać nie muszę, lub rozwinę temat innym razem.
Oczywiście system zaciera łapki- najpierw powpierdalał tych ludzi do psychicznych klatek-pułapek , a potem w takich patowych sytuacjach oferuje rozmaite "pigułki szczęścia" typu zapłodnienie in vitro.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:04, 22 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

easy russian: Dokładnie jak piszesz. Znam kilka par w których jedno pasożytuje na drugim wykorzystując jego uczucia. To niesamowite jakim niewolnikiem można sie stać w związku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:28, 23 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Caramba napisał:
easy russian: Dokładnie jak piszesz. Znam kilka par w których jedno pasożytuje na drugim wykorzystując jego uczucia. To niesamowite jakim niewolnikiem można sie stać w związku.

ano właśnie - jedna ze stron, ta prawdomówna i honorowa nie jest w stanie sobie wyobrazić skali kurewstwa do jakiej zdolne są inne osoby. Szczególnie niewyobrażalne jest to - co dla innych , tych dwulicowych od urodzenia jest normą- stosowanie tych swoistych "zasad" w życiu osobistym, świadome składanie kłamliwej przysięgi itp. Mówienie jednego a robienie co innego - zdrady małżeńskie i wszelkie inne oszustwa. Zazwyczaj ta pasożytująca strona z dużą świadomością i wyrachowaniem wyszukują sobie "frajera" do utrzymywania siebie i dzieci ( to wcale nie muszą być dzieci w/w frajera- z wielu źródeł szacować można ,że co najmniej połowa polskich ojców w całkowitej nieświadomości wychowuje nie swoje potomstwo ). Czytałem na oficjalnych portalach komentarze różnych "przedsiębiorczych" panienek mówiących bez cienia zażenowania (słyszałem również podobne wnioski na żywo dlatego je tu cytuję) : " ja miałam już dotąd wielu facetów - za męża wzięłam sobie takiego misia ,że nawet w noc poślubną nie chciało mi się z nim iść do łóżka , no ale jest dobry dla moich dzieci i jest dobrym ojcem. Każda mądra dziewczyna tak robi" ..........koniec cytatu z pamięci. Oto 'mądrość" naszych czasów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:36, 23 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Izy_rusek

Cos ci sie popierd.......o, albo myslisz po rusku, piszesz po polsku i wychodzi groch z kapusta Smile

piszesz ze rozwod to dobrze bo odcina pasozyta od zywiciela...a zaraz ze pasozyt dalej jest pasozytem....logiki troche chlopie....
rozwod nie jest ani zly ani dobry dla stron...jest zly dla dzieci

i wlasnie jest tak ze rozwod jest bez znaczenia bo z reguly osoba pasozytujaca zyje dalej.....na zywicielu jak te laski
co sobie robia dzieci na alimenty o ktorych piszesz.....albo facio co to z kwiatka na kwiatek...nawet jak placi za kwiatki
to i tak w dluzszej perspektywie pasozytuje....

co do jednego masz racje ze trzeba uwazac na pustaki ktore zyja bezwzglednie kosztem innych...bez zadnych zasad....

problem jest w potrzebie rozwodow......one nie sa potrzebne ...bo nie jest potrzebny zaden slub.....

Slub to wymysl matolkow spod okreslonego znaku.....

po co facetowi slub?....odpowiem krotko: po nic....

Slub jest wylacznie potzrebny kobiecie jako corpus delicti w sadzie.....

facet nie ma ze slubu kompletnie nic......slub to zwykly szantaz albo slub albo koniec bzykanka.....

zastanowmy sie....jesli ktos szczerze kocha po co mu slub?

no wlasnie...i to jest cala milosc......

Na nauce przedmalzenskiej facet w czarnej kiecce powinien do kazdego faceta mowic tak:

- stary po co Ci slub!!!! ksiaz dobrodziej byzka bez tego papiera to na co on Tobie!?

To powinno byc celem nauki przedmalzenskiej.......

Nauka taka powinna obejmowac wizyte na sali rozwodowej i obserwacje pani sedziny i pan przysieglych......
jakby kandydat na malzonka poobserwowal jak gnojonyy jest byly kandytat,jak staje sie ofiara polskiego systemu prawa rodzinnego szybko by mu zmniekla rura. Oj szybko.

W sadach rodzinnych juz dawno jest NWO.......na calym swiecie nie ma wcale lepiej..te problemy wystepuja rowniez

w USA i GB...ale w mniejszym zakresie i z mniejsza dramaturgia.....

W polsce po prostu kultywuje sie chory kult Matki polki........

Tak jak pisalem juz w jakims poscie problem tylko w tym ze nie spotkasz juz na ulicy przyslowiowej Zoski z Batalionu Parasol czy Wandy co to za niemca nie chciala......

to co spotkasz to to w 90% czysty twór made in NWO.......

żeby nie było po drugiej strony barykady prawie to samo......

Mam to szcescie ze w mojej okolicy przesiaduja przynajmniej inteligentne Polki.....

ale majac siostre która ma mnóstwo roznych kolezanek obserwuje sobie zachowania wspolczesnej Polki

i zastanawiam sie skąd sie one wzieły skoro Wanda skoczyla do Wisly ........

a Zoski zgineły w 1944.....w bardzo mlodym wieku....
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:20, 24 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kalfas napisał:
Izy_rusek

Cos ci sie popierd.......o, albo myslisz po rusku, piszesz po polsku i wychodzi groch z kapusta Smile

piszesz ze rozwod to dobrze bo odcina pasozyta od zywiciela...a zaraz ze pasozyt dalej jest pasozytem....logiki troche chlopie....
rozwod nie jest ani zly ani dobry dla stron...jest zly dla dzieci

i wlasnie jest tak ze rozwod jest bez znaczenia bo z reguly osoba pasozytujaca zyje dalej.....na zywicielu jak te laski
co sobie robia dzieci na alimenty o ktorych piszesz...................................................

każdemu się może popierdolić- nawet ruskiemu Wink -
po to sie toczy takie rozmowy by sobie co-nieco poukładać.
Ogólnie zgadzam się z twoim wpisem - uważny czytelnik z pewnością już się domyślił ,że większość opisywanych scen przeżyłem osobiście - no to taki cytat ze sali sądowej , odbywa się tak zwany rozwód, rozprawa o idiotycznej nazwie -"pojednawcza":
- czy pan podtrzymuje wniosek i chce się rozwieść?
+ tak, podtrzymuję
- panu się wydaje ,że to wszystko takie proste.........
+ proszę pani , kilka lat temu stanąłem tutaj i na jakieś krótkie pytania odpowiedziałem "tak", zostało to zapisane, nikt nie dociekał czy jestem zdrowy na umyśle, nie musialem przedstawiać zaświadczeń o nieobecności syfilisu itp. ...
- ...mówi się proszę wysokiego sądu !!...
+ dobrze , proszę wysokiego sądu, oświadczam ,że jestem dorosłym człowiekiem, składam dziś oświadczenie ,że nie chcę dalej tkwić w tym związku i wnoszę by tak samo jak wiele lat temu bez zbędnych ceregieli zapisano "tak" - dziś dopisać "nie".
- gdyby wszyscy byli tacy dorośli to niepotrzebne by były małżeństwa !! -powiedziała w tym miejscu wielkich rozmiarów przedstawicielka wysokiej sądy. Powiedziała to z zniecierpliwieniem i nieukrywaną irytacją.
.....................................

Ta historia potwierdza to co piszesz- oczywiście ,że to kajdanki ( spójrzcie na wpisy w dowodach -przynajmniej kiedyś takie były: "zamężna ", "kawaler"- a przeciwieństwem co jest? " stan WOLNY " !!).

Zostawiłem z twojej wypowiedzi zdanie :
piszesz ze rozwod to dobrze bo odcina pasozyta od zywiciela...a zaraz ze pasozyt dalej jest pasozytem....logiki troche chlopie.
,,, bo nie wiem co jest niejasne . Wyjaśnij swoją wątpliwość a chętnie przedstawię swój punkt widzenia .
Najlepiej używaj cytatów-po to jest ta wspaniała opcja.
Na temat cierpienia dzieci możemy tez gadać - mam sporo obserwacji. Piszesz "rozwód zły dla dzieci"- ależ ta cała sytuacja z założenia jest tragiczna dla dziecka. Jeśli przyszła matka układa sobie zwykłą kalkulację :" urodzę mu dziecko bo to mi się opłaci " to jest to po prostu wyrafinowana kurwa. Uczciwsze są dziewczyny w pończochach stojące na poboczu drogi bo maja przynajmniej jasno sprecyzowane stawki podczas gdy pakowanie się w objęcia modliszki modyfikującej jeszcze niepostrzeżenie swój "kontrakt" to po prostu samobojstwo.
Wracając do dzieci: sa z pewności a faceci - lekkoduchy, hulaki niezbyt planujący swoją drogę życiową. Z takimi te panienki rżną się na potęgę przy każdej nadającej się do tego okazji . Ja znam tez wielu facetów odpowiedzialnych - planujących i przewidujących , marzących o rodzinie . Takich te kurwy łowią sobie na mężów i przywiązują rozmaitymi zobowiązaniami ( dla jednego jest ważniejsza umowa cywilna a kto inny jest wierny przekonaniom kościelnym- jakby nie było szambo i czarna dziura ).
Ty dostrzegasz bezsens takich działań- jeśli uniknąłeś wdepnięcia w takie gówno to chylę czoła. Wielu ludzi doskonale sobie zdaje sprawę z konsekwencji wypicia wódki a pomimo to regularnie po nią sięgają . To też jest lekcja życiowa i nauczenie się władania sobą.
Może jeszcze o pasożytach- (pisałem w innym dziale o żmijach, sytuacja podobna ) , skoro są , to znaczy ,że są do czegoś na ziemi potrzebne . One maja swoja rolę- są potrzebne do treningu . Niektórzy twierdzą,że prawdomówne ludy Słowiańskie muszą wypracować sobie odporność na kłamstwo. Chyba coś w tym jest.
.dobra - chciałem na temat twego zdania , ale poczekam aż sprecyzujesz wątpliwość. Dobrego tygodnia wszystkim czytającym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:30, 24 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

This video has been removed by the user.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Era Wodnika
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile