rzekome "udaremnienie" atakow przez MI5

LCH

jakie macie zdanie o sytuacji niby "udaremnieniu" przez wywiad brytyjski MI5 zamachow terrorystycznych na samoloty pasazerskie w Wielkiej Brytania?
czy jest to kolejna manipulacja i propaganda czy faktycznie doszlo do "ocalenia nas" od kolejnego ataku zlowrogich terrorystow byc moze z siatki Al-Qaida, tak jak podaja oficjalnie media?

agentsmith

Jest rzeczą dosyć oczywistą jakie są prawdziwe podstawy tego zamieszania. Rekordowo niskie notowania na arenie międzynarodowej Izraela i Wlk. Brytanii...
"Qui bono ?" Kto na tym zyskuje ?

Gdy zobaczyłem nagłowki w gazecie po raz pierwszy (od chyba roku) ją kupiłem. W głowie się nie mieści jakie bzdury wypisują "dziennikarze" i "specjaliści". W krótkim artykuliku (na 2 stronie "Wybiórczej") znalazłem
chyba z 10 błędów rzeczowych n.t. materiałów wybuchowych.
Np. w/g 'pani redaktor' coś, co ma być 2 razy silniejsze od trotylu, jest bliskie sile rażenia ...bomby nuklearnej ! Razz

Biedactwo, nie miała czasu poczytać (np. o C4....)
Z przerażeniem też stwierdza ta pani, że "współczesne materiały wybuchowe mogą eksplodować pod wpływem wstrząsu"
Ha, ha, Albert Nobel obraca się w grobie... Twisted Evil

Albo, że "jak coś jest wynikiem syntezy, musi być w płynie"
Rzecz jasna, dalej jakiś "ekspert" stwierdza (i tu jest PRAWDZIWA
groza !) "wyścig (pomysłowych) terrorystów z służbami jest nierówny, bo terroryści mają wolną rękę, a służby ręce związane w związku z tym pozostaje nam WZMACNIANIE SYSTEMÓW BEZPIECZEŃSTWA (czyt: znoszenie resztki tzw. swobód obywatelskich)

Liquid bombs made by homegrown UK terrorists
to down ten planes simultaneously...

The most chilling terror plot since 9-11?

Not quite.

To see recent examples of "Terror Plots"
and the truth that ultimately emerged
about them, go here:

http://www.brasscheck.com/videos/911/9114.html

OR - to get a much fuller understanding of
recent events, read this first and then
watch the videos (link below.)

--- Bogus Terror Stories

If you take a look at some simple chemistry...
... and examine the gaping holes in other recent
terror stories... you'll be in a better position
to judge the latest terror story out of the UK.

Three points:

1. Liquid bombs
2. London 7-7 and "homegrown" terrorists
3. What ever happened to the Sears Tower plot?

1. The reality of "liquid bombs"

Yes, it's possible to combine acetone, hydrogen peroxide
and an acid to make triacetone triperoxide (TATP),
the so-called "liquid bomb" scenario.

It's what I-D-I-O-T-S do when they want to make their
own home-made explosives.

TATP is an extremely unstable substance and prone to explode
unexpectedly - and it requires refrigeration of 10 C
or less to be manufactured with any degree of reliability.

The idea that this process could be carried out in
the cramped washroom of an airliner is fanciful at best.

That this feat could realistically be accomplished on
ten different airplanes simultaneously is as likely as...
the US government's 9-11 story or the UK London's government's
7-7 story.

You can get confirmation of this in less than a minute
by searching the terms: "triacetone triperoxide" or "TATP."

If this plot is evidence of al-Qaeda's ability to launch
sophisticated attacks against the freedom-loving West,
then we have nothing to worry about.

But meanwhile, no water bottles or lipstick on US or UK
planes.

2. Last year's UK terror story

Take a look at how the London 7-7 story - as told
by UK officials - has completely fallen apart under
examination.

The UK government said the bombs used in those
attacks were made of TATP and carried in knapsacks
by "suicide" bombers made up of young British
Muslims.

More reliable analysts - including at least one surviving
eye witness - say that there were no exploding knapsacks,
that the bombs were military-grade and that they were placed
underneath the train's carriages - and that's just the
tip of the iceberg on this story.

Even UK police investigators now admit that none of
the supposed "suicide" bombers even remotely fit the
fanatic profile and theorize they were used as "dupes"
by the real bombers.

3. Remember the Sears Tower plot?

Just a few short months ago, Americans were terrorized
by news reports that a "homegrown" terrorist cell
based in Miami was planning to destroy Chicago's Sears
Tower with the help of al-Qaeda.

It turns out the suspects had no weapons, no
bomb making materials, no contact with al-Qaeda
- and no clue. In reality, they were a group of
impoverished and mentally deficient homeless men
who'd been sucked into a whacked-out Christian
cult.

Here are video clips featuring some of the
"Bogus Terror Stories" that sweep the US and
the UK every time Bush or Blair are in trouble
politically or feel the need to stir up bias
against Muslims to justify their unpopular military
operations in the Middle-East:
http://www.brasscheck.com/videos/911/9114.html
- Brasscheck

Polecam też świetną stronę
http://www.whatreallyhappened.com

agentsmith

Former NSA Official: Terror Plot Cooked by Bush Blair Mafia
According to knowledgeable sources in the UK and other countries, the Tony Blair government, under siege by a Labor Party revolt, cleverly cooked up a new "terror" scare to avert the public's eyes away from Blair's increasing political woes.
http://prisonplanet.com/articles/August2006/110806_b_Cooked.htm

Bimi

moim zdaniem to czysta propaganda
dalszy ciąg zamachów z londynu czy madrytu, ale bez samych zamachów.
ci sami ludzie, te same metody, ta sama propaganda.
wszyskto po to by utrzymac w społeczeństwach świadomość zagrożenia islamskim terroryzmem i konieczności kontynuowania walki z nim.

brainwash

Wszystko idzie zgodnie z planem. Grunt jest nieustannie urabiany pod ''NEW WORLD ORDER'' Niedługo dojdą do wniosku że trzeba uszczelnić granice za pomocą urządzeń biometrycznych. Zaczną znakować ludzi jak bydlęta choć od dawna tak nas traktują . Wszystko w imie pokoju.

agentsmith

Całkiem jasna ta "ściema"....c.d.

Big arrests, big charges, big headlines and every government
abuse magically becomes justified, but here are the post-headline
numbers you don't see:

------------

Of all British Muslims who have been arrested on terror charges...

Only 12% are actually charged with any crime...

Of all those are arrested, only 2% are convicted of anything...

And nearly all on minor offenses that have nothing to do with
terrorism.

------------

Politically motivated arrests of innocent people, designed
for maximum media impact to terrorize YOU.

That's what the "War on Terror" is all about.

In less than five years, these scary stories have cost
Americans $430 BILLION - not including the over $300 BILLION
spent on the Iraq War - and not to mention the loss of our
Bill of Rights protections.

How serious was the "liquid bomb" threat?

Here's a clip of some overly ambitious TV journalists who
let the cat out of the bag before the story "solifified."

Someone must have slapped the reporters back into place
after this clip aired because the line of inquiry they
opened was never continued.

Short clip:

http://www.brasscheck.com/videos/911/9116.html

- Brasscheck

P.S. Please share with friends and colleages and if you're
part of a social computing network, give BrasscheckTV a thumbs
up. Thanks. It's the only way we can get the word out.

*Spartakus* · Gość

Moim zdaniem owe ataki były zupełnie wirtualne. Zadaniem całej akcji miało być potwierdzenie, że zabiegi ograniczania praw obywateli przynoszą zamierzoną poprawę bezpieczeństwa. Pokazano, że cała walka z "szaleńcami islamskimi" ma sens i jest skuteczna. Wszystko co podają popularne mass media jest elementem całej tej akcjii prpoagandowej. Dodam, że byłem w Londynie w czasie owych "ataków", jednak nie oglądałem telewizji, nie słuchałem radia, ani nie czytałem gazet i muszę przyznać, że bardzo dobrze się czułem. Żadnego stresu wywołanego nerwowym przekazem kukiełki z telewizora, żadnych niepokojących artykułów, po prostu spokojna głowa. O tym, że coś znowu wymyślili fachowcy od propagandy dowiedziałem, się z nagłówków gazet, które czytali ludzie w metrze. Wracałem samolotem kilka dni po tym całym spektaklu i zupełnie nie czułem się zagrożony atakiem jakiegoś ekstremisty. Wiedziałem, że mam większe szanse zginąć od awarii samej maszyny lub akcji służb wywiadowczych niż po ataku "komunistów z Afganistanu".
Jeśli chodzi o kontrolę na lotnisku to też uważam za farsę. Przechodziłem przez kontrolę, gdzie trzeba było odłożyć wszelkie metalowe przedmioty i nie wolno było posiadać żadnych kosmetyków, płynów itp. Pasażerowie byli obszukiwani i musieli ściągać obuwie. Starsze osoby, dzieci. Ja zapomniałem ściągnąć paska od spodni, przy którym miałem masywną metalową sprzączkę i wiecie co się stało? Wykrywacz metalu zupełnie nie zareagował, co więcej nikt mnie akurat nie obszukał. Pełna swoboda.
Nie bądzmy śmieszni, jeżeli ktoś kto chciałby rzeczywiście wysadzić samolot i udałoby mu się umieścić ładunki na pokładzie to już nikt by ich stamtąd nie wyniósł!

Voltar

Cała akcja miala na celu odwrócenie uwagi od masakry libańczyków... najbardziej mnie rozśmieszyło jak niemiecka policja aresztowała oczywiscie islamskiego terrorystę (IRA to peweni katoliccy terroryści?) a w porzuconej w pociągu torbie jakoby z bomba (czy jakoś tak) znaleziono numer telefoniczny do Libanu...

śmiać sie czy płakać... potobne "gadżety" odkryto 11 września (paszport jednego z pilotów niedaleko zgliszcz WTC, całą i nienaruszoną "bandanę" w shanskville, pomijając mase papierów, typu jakieś listy kierowane do kogoś.. nie pamiętma dokladnie... jak można być tak durnym by w to wszystko wierżyc?

rodzina bushow w latach 30/40 wspolpracowla z nazistami a wsamych stanach organizowano pochody pronazistowskie... cos mi sie wydaje ze potomkowie tych oszolomów zasiedli w PNAC...

wywoływanie wojen co kilka lat... rozwiązywanie wszelkich problemów metoda pałki i bombardowań... cos sei chłopcy nudzą ostatnio a wybory juz w listopadzie... albo zamowia partie nowych maszyn elektronicznych o poglądach republikanskich albo sprokuruja kolejny "atak terrorystyczny"... ci ludzi etak latwo władzy nie oddadzą...