Francuska tradycja

JerzyS

Daniel Nogal | Wtorek [27.04.2010,
Muzułmanin: Sypianie z kilkoma kobietami to francuska tradycja

Ale posiadania kilku żon już niekoniecznie.

Historia, którą żyją dziś francuskie (i nie tylko) media, zaczęła się od mandatu wystawionego przez policjantów z Nantes. Wymierzono go muzułmance, obywatelce Francji, za jazdę w chuście zasłaniającej wszystko prócz oczu. Zdaniem funkcjonariuszy, coś takiego ogranicza widoczność. Kobieta jednak mandatu nie przyjęła i sprawa trafiła do sądu.

Wówczas muzułmanka znalazła się w centrum zainteresowania dziennikarzy. I nagle na jaw wyszło coś zupełnie nowego. Oto okazało się, że kobieta jest jedną z czterech żon Liesa Hebbadja - muzułmanina, który w 1999 roku otrzymał francuskie obywatelstwo.

To, że jego małżonki wychodziły na ulicę zasłonięte od stóp po czubek głowy, zapewne pomogło mu ukryć fakt, że jest poligamistą. Teraz jednak przedstawiciele władz i prawnicy debatują, czy za coś takiego można pozbawić go obywatelstwa.

Co na to wszystko główny zainteresowany? Lies Hebbadj nie obawia się konsekwencji - prawdopodobnie dlatego, że oficjalnie zawarł tylko jeden ślub. W świetle francuskiego prawa trzy pozostałe kobiety są tylko jego kochankami. A posiadanie kochanki, jak powiedział dziennikarzom, nie jest we Francji zabronione. Ba! Jego zdaniem śmiało mówić można o tym, że jest to :

Gdyby za posiadanie kochanek zaczęto odbierać w tym kraju obywatelstwo, to zaraz straciłoby je bardzo wielu Francuzów.

No i cóż można do tego dodać? Tu ich ma, linię obrony przyjął chyba najlepszą z możliwych.

Daniel Nogal
Dodaj do Kciuk.pl

Caramba

R E W E L A C J A !!!!!!!!!!!!! Obłuda i głupota wykańcza się sama Laughing