|
Autor
|
Wiadomość |
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:29, 26 Kwi '10
Temat postu: Jarosław Kaczyński kandydatem na Prezydenta RP |
|
|
Cytat: | Jarosław Kaczyński został oficjalnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. "Tragicznie przerwane życie prezydenta, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć ich misję" - napisał w oświadczeniu prezes PiS.
Po tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego Prawo i Sprawiedliwość musiało szybko znaleźć nowego kandydata na tegoroczne wybory. Do Państwowej Komisji Wyborczej zgłosił się już komitet wyborczy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
"Jesteśmy im to winni, jesteśmy to winni naszej ojczyźnie. Choć pogrążeni w bólu i żałobie, związani wieczną pamięcią o stracie, mamy obowiązek wypełnić ich testament" - napisał Jarosław Kaczyński w oświadczeniu.
"Polska to nasze wspólne, wielkie zobowiązanie. Wymagające przezwyciężenia także osobistego cierpienia, podjęcia zadania pomimo osobistej tragedii. Dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Mam w tej decyzji wsparcie rodziny" - oświadczył prezes PiS.
"Wszystkich, którzy chcą kontynuować dzieło ofiar smoleńskiej tragedii, którzy chcą, by prawa Polska i prawi Polacy - jak pięknie powiedział przewodniczący 'Solidarności' Janusz Śniadek - na zawsze podnieśli głowy, wzywam do współpracy. Bądźmy razem. Dla Polski. Polska jest najważniejsza" - podkreślił J.Kaczyński.
Kampania "rozsądku i wizji"
Posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska została szefem sztabu wyborczego kandydata PiS na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedziała w Kluzik-Rostkowska, kampania wyborcza powinna być kampanią "rozsądku i wizji".
- Zostałam zaproszona przez Jarosława Kaczyńskiego w sobotę na rozmowę, pan prezes zaproponował mi szefowanie sztabowi i przyjęłam to - powiedziała Kluzik-Rostkowska. |
Najwyższa pora.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zainteresowany
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:36, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Prezydent Kaczyński wersja 2.0?
Cytat: | Oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego
26 kwietnia 2010 r.
Szanowni Państwo,
10 kwietnia w katastrofie w Smoleńsku zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński z Małżonką Marią. Wraz z nimi, w tragicznej i niepojętej katastrofie, której przyczyn jeszcze nie znamy, śmierć poniosły 94 osoby towarzyszące Parze Prezydenckiej, w tym ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski; legenda Solidarności Anna Walentynowicz - niezłomna bojowniczka o wolność, sprawiedliwość i prawdę, przedstawiciele Rodzin Katyńskich - niezłomni strażnicy pamięci o zbrodni katyńskiej; politycy, żołnierze, kombatanci, osoby duchowne, funkcjonariusze państwa polskiego, wybitni przedstawiciele wielu środowisk społecznych. Zginęli prawie u celu, blisko mogił tysięcy Polaków wymordowanych przez Sowietów w Katyniu. Zaprowadziło ich tam przekonanie, że Prawda i Pamięć o ofiarach tej zbrodni zasługują na szczególny szacunek.
Polacy godnie i solidarnie złożyli hołd ofiarom tej tragedii, modlili się za zmarłych. I czynią to nadal, już po zakończeniu oficjalnej żałoby. Biało-czerwone flagi z czarnym kirem, wiszą wciąż na wielu polskich domach. Tysiące osób towarzyszyły i towarzyszą w ostatniej drodze swoim przyjaciołom, koleżankom i kolegom. Byliśmy w tych dniach razem. Jesteśmy razem.
Wyjątkowo ciężka próba spotkała w tych dniach wszystkich tych, którzy stracili w Smoleńsku swoich bliskich – żony, mężów, matki, ojców, synów, córki, dziadków, wnuków, siostry i braci. Ten ból, to cierpienie, były, są i będą również moim udziałem.
Odszedł mój najukochańszy Brat i Jego Małżonka, odeszli moi serdeczni, wieloletni przyjaciele i współpracownicy z naszej partii Prawo i Sprawiedliwość, o których nigdy nie zapomnę.
Odeszli posłowie, senatorowie, ministrowie rządu z innych formacji politycznych, których szanowałem i z którymi współpracowałem.
Zginęli prezesi najważniejszych instytucji państwowych i wybitni przedstawiciele wielu organizacji i środowisk. Żołnierze, dowódcy Sił Zbrojnych RP. Polska jest z nich dumna.
Na służbie polegli dzielni piloci i dzielne stewardessy z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.
Polska straciła wybitnych Polaków.
Tragicznie przerwane życie Prezydenta RP, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć Ich misję. Jesteśmy Im to winni, jesteśmy to winni naszej Ojczyźnie. Choć pogrążeni w bólu i żałobie, związani wieczną pamięcią o stracie, mamy obowiązek wypełnić Ich testament.
Polska to nasze wspólne, wielkie zobowiązanie. Wymagające przezwyciężenia także osobistego cierpienia, podjęcia zadania pomimo osobistej tragedii.
Dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Mam w tej decyzji wsparcie rodziny.
Wszystkich, którzy chcą kontynuować dzieło ofiar smoleńskiej tragedii, którzy chcą by prawa Polska i prawi Polacy - jak pięknie powiedział przewodniczący „Solidarności” Janusz Śniadek - na zawsze podnieśli głowy, wzywam do współpracy. Bądźmy razem. Dla Polski. Polska jest najważniejsza.
|
http://www.jaroslawkaczynski.info/
_________________ Myśl jest bronią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:06, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Kurwa, jeżeli on wygra, bo ludzie będą na niego głosować z litości, będzie to nie tylko jego porażka osobista, ale i porażka całego kraju .
_________________ Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
cez
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:06, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
iaro napisał: | Kurwa, jeżeli on wygra, bo ludzie będą na niego głosować z litości, będzie to nie tylko jego porażka osobista, ale i porażka całego kraju . |
To jest tylko jedna strona medalu. Druga zaś jest taka:
"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne w kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy" "Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci"
Nie trzeba być Nostradamusem, aby przewidzieć działania tego niedorozwiniętego człowieczka wymachującego szabelką kogo oskarży o katastrofę pod Smoleńskiem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
eNKa
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:13, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy |
cez napisał: | Nie trzeba być Nostradamusem, aby przewidzieć działania tego niedorozwiniętego człowieczka wymachującego szabelką kogo oskarży o katastrofę pod Smoleńskiem. |
Ale wystarczy być inteligenćestwym analfabetą, aby sugerować rzecz odwrotną do tezy z własnego cytatu.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kiros
Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 74
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:57, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
gdybym miał do wyboru tylko JarKacza albo Komorrę to wybrałbym tego pierwszego. Już przerabialiśmy skupienie całej władzy w jednej łapie. Komorowski szczęśliwy Naród poprowadzi do euro, jednolitego prawa karnego w UE, odcinania internetu, kastrowania itd. Media tak ogłupiły ludzi, że nie wiedzą, że to PO systematycznie zwiększa uprawnienia takich służb jak celnicy, strażnicy miejscy, sokiści itd, ale to nie ma znaczenia.. znaczenie mat to co powie Monisia Olejnik czy Asia Szczepkowska albo Andrew Fajda..
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:57, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
cez napisał: | "I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne w kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy" "Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci"
Nie trzeba być Nostradamusem, aby przewidzieć działania tego niedorozwiniętego człowieczka wymachującego szabelką kogo oskarży o katastrofę pod Smoleńskiem. |
Nostradamus nie nostradamus ale ktoś taką akcje ze smoleńskiem już przewidział pare lat temu, spisał i rok temu wydał książkę:
Cytat: |
Czy książka z 2009 r. opisuje katastrofę pod Smoleńskiem?
Czy książka z 2009 r. opisuje katastrofę pod Smoleńskiem? jej przyczyny i skutki?
Pamiętacie książkę p.t. Titan napisaną przed zatonięciem Titanica?
Nie mniej ciekawa i intrygująca sytuacja jest w związku z książką:
Stern Alef, "Pola Laska czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy" / DIDIAMOSS PRODUCTION, Wydawnictwo ANAGRAM / debiut 4 czerwca 2009.
http://tiny.pl/hgvv6
"Zajrzyjcie do książki Alefa Sterna "Pola Laska - czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy".
Książka rok temu ukazała się w wydawnictwie DIDIAMOSS - (didimos - oznacza bliźniaka)
Zaczyna się od słów PIS-dło, gwizdło, sykło, para buch no i dopiero się zaczęło ruch.
Następnie następuje opis katastrofy samolotu prezydenta - wyobrażonej jako kość która uderza w dwie bliźniacze wierzby (sic!) - sugerując wydarzenia w roku chopinowskim czyli 2010, co więcej padają słowa ze na to pole tupole spadają topole - czy chodzi o tu 154? str. 9
Na stronie 17 książki można znaleźć informacje ze za upadek samolotu odpowiadają staruszkowie z KGB,
Na stronie 19 jest opis identyfikacji szczątek i pobierania próbek DNA.
Na stronie 24 i 25 jest napisane co dzieje się dalej - wszyscy szykują się do nowych wyborów ukazując prawdę o naszej politycznej elicie,
Na stronie 25 jest opis pogrzebu, a potem mitologizacji osób, które zginęły w katastrofie,
Str. 28 następuje opis historii co doprowadziło do tej tragicznej sytuacji.
Bohaterami książki jest dwóch braci zakochanych w Polsce - jeden jest wodzem a drugi jest autorem.
Na stronie 54 są wizje autora w których odwołuje się do ksiąg pielgrzymstwa polskiego, mówi o Winkelridzie narodów, pełno tam jest odwołań do Słowackiego i Mont Blanc - narratorem powieści jest papuga a na okładce jest kobieta paw ubrana w kir na stronie internetowej polalaska.pl były zdjęcia tej Polski złożonej do trumny - ale po katastrofie zostały usunięte.
Na stronie 58 znów jest o upadku kości - samolotu i manipulacjach związanych z ukrywaniem katastrofy i jej wyjaśnianiem.
Na stronie 63 w książce jest wizja 4 kół samolotu - znany widok z doniesień mediów jest wymieniony rok 2010 i liczba ofiar 88. Ta katastrofa jest wymieniona w rzędzie najważniejszych dla polskiej historii dat.
Na stronie 76 jest sprawozdanie że spotkanie ściśle tajnego w którym grupa trzymająca władzę organizuje spisek jak pozbyć się starego prezydenta. Chcą go zniszczyć w katastrofie lotniczej w Gruzji.
Na stronie 77 jest wzmianka o Katyniu.
Na stronie 86 mamy wszystkie wydarzenia przedstawiane przez media - nie zapomnę Moniki Olejnik , która wyglądała jak po kokainie w Tvn 24 komentując wydarzenia ze Smoleńska - mało kto wie a to jest tej w tej książce, że Monika Olejnik robiła reportaż z katastrofy samolotu Kościuszko w 1987 w lesie kabackim - i tu następuje połączenie lasów: lasu kabackiego i katyńskiego i smoleńskiego, co więcej Monika Olejnik występuje w książce jeszcze kilka razy chociażby w momencie, w którym zwraca się do niej wódz jej pseudonimem - stokrotka. To jest na stronie 239, kiedy wspomina swoje życie w rozdziale zatytułowanym "złowieszczo kirra walkiria".
Na stronie 88 mamy informacje, że film o katastrofie nakręcił reżyser co kraj wyrwał z kajdan - nie trudno się domyślić, że to Wajda - twórca Katynia.
Na stronie 90 znów mamy informacje o tym co się dzieje - czytając nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko to właśnie dzieje się w naszej polskiej rzeczywistości.
Na stronie 96 mamy informacje, że nie tylko zginie prezydent ale tez szefowie wojska.
Na stronie 98 informacje, że po katastrofie został tylko "kaczy puch".
Na stronie 104 opisana jest przyszłość Gruzji - mając na uwadze wczorajszy wywiad z Michailem Sakaszwilim prezydentem Gruzji - jest to wizja realna.
Na stronie 108 mamy ewidentną wskazówkę, że chodzi o Wajdę i jego Katyń jako twórcę filmu o upadku samolotu - paradoksalna zbieżność losu.
Na stronie 109 i 110 opisane jest co polski naród wycierpiał od wrogów, rozbiory i Katyń, które doprowadziły do polskiego rozdwojenia jaźni i braku jedności.
Na stronie 111 jest opis budowy pomnika a następnie parady równości, która ma się odbyć w Warszawie w czerwcu tego roku - tęczowej parady.
Na stronie 120 mamy pogrzeb wśród armatnich salw.
Na stronie 190 mamy opis zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego, który przewodzi polskiej jedności.
Od strony 204 są zapiski stylizowane na dokumenty z IPN i zeznania z teczki, w których jak się dokładnie wczyta wiele oznacza dowiedzieć się o tym, co się dzieje i dziać będzie.
Od strony 260 do stron 267 jest opis tego co działo się na pokładzie samolotu w momencie katastrofy.
Na stronie 271 jest wskazówka kto za to odpowiada.
Od strony 285 jest opis tego wszystkiego czego świadkami byliśmy przez ostatnie dwa tygodnie - całego spektaklu medialnego ze śmiercią prezydenta w tle.
Na stronie 288 - chyba nie przypadkowy numer strony jest list osób, które zginęły - zginęli wszyscy podobno prezydent i świta, posłowie, senatorowie - kto teraz będzie rządził?
Jeśli zakończenie się sprawdzi to blisko nam do końca świata.
Książka była pisana przez wiele lat, a wydana rok temu - miała debiut 4 czerwca 2009 - a z dniem 10 kwietnia 2010 roku upadla idea IV RP.
Autor pisze wiele zdań dziwnym językiem malajalam - to tak jakby szyfrem - w tej sytuacji nie dziwi znikniecie rok temu wojskowego szyfranta z WSI.
Siedem miesięcy wcześniej ukazała się książka "Pola Laska". |
To co teraz Jarek na Prezydenta, a potem...
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
larkow
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 130
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:12, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
JK to jedyny kandydat z szansami na wygraną z BK. To wiadomo. Wiadomo też, że jego wygrana nie wróży niczego dobrego (veto za vetem, konflikty^2 z rzadem itp itd). Plus wygranej BK to pełnia władzy w rękach PO, a co za tym idzie możliwość przeprowadzenia reform (jak wiadomo szuflady są pełne ustaw). Nie będzie już wymówek, że prezydent zawetował (no chyba, że winę zwalą na PSL). Kolejne wybory to już druzgocąca POrażka (o ile będzie alternatywa), szkoda tylko, że nie będzie już czego zbierać...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bou
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 182
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:35, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
larkow napisał: | Wiadomo też, że jego wygrana nie wróży niczego dobrego (veto za vetem, konflikty^2 z rzadem itp itd). |
nieprawdaż? mozna sie tego spodziewac bedzie tak samo vetowal jak jego brat.
tyle, ze zamiast ogladac zamulacze mozgu typu WSI 24 i bezmyslnie powtarzac radzilabym ci najpierw sprawdzic - ile ustaw w czasie kadencji LK wplynelo do podpisu, ile z tych ustaw zawetowal i ile z tych zawetowanych ustaw odrzucil trybunal konstytucyjny uznajac za sprzeczne z konstytucja. pozniej mozesz porownac to z poprzednimi prezydentami i...moze ci sie mala szparka w oczach otworzy i nie bedziesz juz tak bezgrnicznie wierzyl w to co sprzedaja waltery i michniki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
larkow
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 130
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:37, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
@Bou
WSI24 nie oglądam bo nie mam, to tak na marginesie. Ile by Lech nie zawetował, to były to kluczowe reformy. Kolejne do dziś leżą w szufladach, bo jaki jest sens zgłaszać je do laski, skoro i tak nie zostaną podpisane ?. PO wygra i przynajmniej nie będą pierdzielić, że mają związane ręce bo prezydent to, prezydent tamto. Tak czy owak mamy przesrane
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:39, 26 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
@sonic3
Tego się nie da nigdzie kupić! Książka do tej pory była niezbyt popularna, ale czy katastrofa w Smoleńsku zdążyła nagłośnić ją do tego stopnia?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:31, 27 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Cierkawe czy sp.brat przekazal mu insygnia wladzy to znaczy zydowska beretke i zapalki do zapalanie swieczek .
Bez tego nie da rady...
Jerzy Ulicki-Rek
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gasienica
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:06, 27 Kwi '10
Temat postu: o pseudoreligijnym kulcie Katynia |
|
|
Bronisław Łagowski o pseudoreligijnym kulcie Katynia i moralnym zatruciu
Nareszcie ktoś, kto ma dzisiaj dostęp do me(n)diów, napisał coś do rzeczy o katyńskiej psychopatii w dzisiejszej Polsce.
Gasienica
http://mercurius.myslpolska.pl/2010/04/b.....-zatruciu/
Prof. B. Łagowski opublikował niezwykle ważny tekst poświęcony naszemu postrzeganiu tradycji w kontekście smoleńskiej katastrofy. To głos idący pod prąd panującej w Polsce tendencji. W tekście profesora dostrzegamy zmagania z źle pojętym polskim martyrologizmem, z którym walczył także Roman Dmowski. Poniżej tekst prof. Łagowskiego:
„Pierwsza interpretacja katastrofy pod Smoleńskiem, jaką usłyszałem, brzmiała: to koniec polityki historycznej. Zaprzeczyłem; to tylko interwencja rzeczywistości w system fikcji, jakim jest ta polityka. Zgodziłem się natomiast, że ta polityka jest właściwym kontekstem, w jakim tę katastrofę należy rozpatrywać.
Lądowanie odbyło się zgodnie z ideą Powstania Warszawskiego. Pilot otrzymał ostrzeżenie, że warunki atmosferyczne nie pozwalają na lądowanie, zdecydowano jednak, że nie należy się bać, punktualna obecność na mszy w Katyniu jest ważniejsza w tej chwili niż względy bezpieczeństwa. Główny pasażer od lat nauczał bohaterstwa, nagradzał odważne dzieci i sam dawał przykład nieustraszoności, domagając się kiedyś lądowania w niebezpiecznym rejonie północnego Kaukazu. Przyciąganie ziemskie pod Smoleńskiem okazało się silniejsze niż etos bohaterstwa i sprawiło, że materia samolotu oraz ciała ludzkie w ciągu sekundy uległy całkowitej destrukcji.
Katyń stał się centralnym składnikiem polskiej polityki historycznej, ważniejszym od Powstania Warszawskiego, Państwa Podziemnego czy „żołnierzy wyklętych”. Mord katyński miał miejsce 70 lat temu, ale komentatorzy o różnych poziomach umysłowych twierdzą zgodnie – z małymi odmianami stylistycznymi – że katastrofa pod Smoleńskiem to „dramatyczny przeklęty Katyń”, że w Katyniu „próbowano nam głowę odciąć… i teraz też zginęła elita naszego kraju”. Słyszy się też, że to „drugi Katyń”. W różnych telewizjach występują osoby proszące czy domagające się, aby ofiary katastrofy dopisać do listy katyńskiej. O czym świadczy to przybliżanie katastrofy samolotowej do zbrodni wojennej sprzed 70 lat? Jeżeli można dokonywać takich operacji myślowych, to znaczy, że realne wydarzenia traktuje się jak symbole albo niejasny tekst, który wolno interpretować, jak się chce. Nie można w tym symbolizmie być konsekwentnym, jakieś różnice między konkretem a wykoncypowaną abstrakcją musi się widzieć, ale są one znacznie osłabione i zatarte. Zdumiewający cynizm, z jakim Polacy posługują się Katyniem w psychologicznej wojnie z Rosją, nie byłby możliwy, gdyby tę zbrodnię brano konkretnie, egzystencjalnie, jako fakt zaistniały w określonym miejscu i czasie, przez ludzi opłakiwany od początku, przez państwo wielokrotnie należycie uczczony, dziś będący już tylko wspomnieniem.
Z historii świeckiej, gdzie czyny się przedawniają, lekkomyślni Polacy przenoszą Katyń do sfery niby-świętej, gdzie wszystko, co było kiedykolwiek, może istnieć w nieskończoność, pod warunkiem że jest podtrzymywane w symbolicznym bycie za pomocą odpowiednich rytuałów. Ludzie, którzy zginęli pod Smoleńskiem, lecieli, aby w Lesie Katyńskim odprawić jeden z takich rytuałów. Gdyby nie było w Polsce pseudoreligijnego kultu Katynia, ci ludzie by żyli. Kto mówi, że podtrzymywanie kultu warte było tej ofiary, myśli jak wyznawca archaicznej religii nakazującej lub pozwalającej na składanie bóstwom ofiar z ludzi.
Katastrofa pod Smoleńskiem nie jest jedyną szkodą, jaką powoduje polityczno-religijny kult Katynia. Profesor Władysław Markiewicz mówi, że Polacy zdziwaczeli na tym punkcie. Myślę, że jest gorzej. Oni sami siebie zatruwają moralnie. Łatwość decydowania się na ekshumacje zwłok każe zastanowić się nad zdrowiem moralnym tego społeczeństwa. Istnieje, jak wiadomo, prywatny plan wyrzeźbienia 22 tys. posągów ofiar Katynia naturalnej wielkości i utworzenia obok ośrodka wycieczkowego. Pytany o zdanie były ksiądz, syntetyzujący w swojej duszy polski katolicyzm i takąż kulturę świecką, chwali ten pomysł, bo “inicjatywy lokalnych społeczności należy popierać”.
Jedyny rozumny głos w sprawie polskiego kultu Katynia, z jakim się spotkałem, pochodzi od znakomitego historyka Adama Zamoyskiego z Londynu, polskiego patrioty, ale na swoje szczęście wychowanego między Anglikami. Sposób, w jaki ta zbrodnia jest przedstawiana, słusznie określa słowem „pornografia” („Pornografia zbrodni”, „Newsweek Polska”, 4 kwietnia) Niech historycy badają, niech krewni jeżdżą na msze do Katynia, „ale żeby z tego robić kult narodowy? To moim zdaniem absurd”. Człowiek, którego ojciec zginął w Katyniu, powiedział Zamoyskiemu: „nie będę jeździł na żadne głupie msze w Katyniu. Ojciec zginął, tragedia była, zbrodnia była, ale nie można się nad tym rozwodzić i płakać bez końca”.
Katastrofa pod Smoleńskiem jest interpretowana powierzchownie, bo przecież w Polsce żałoba, a zwłaszcza „chwile zadum” służą do tego, aby nie rozumować. Interpretacja wybijająca się w tych chwilach zadumy głosi, że z katastrofy będzie taka korzyść, że nareszcie cały świat dowie się o zbrodni katyńskiej. Po co światu to wiedzieć i jaką to korzyść ma przynieść Polsce, tego nikt nie wie, nikt nie próbuje wyjaśnić. Gdy rzeczywistość pojmuje się w sposób tak lekkomyślnie symboliczny, prawda i fałsz występują na równych prawach. Polityk, który za życia nie miał szans wygrać drugich wyborów prezydenckich, wskutek błędu pilota stał się „królom równy”.
Według odwiecznego politycznego toposu, gdy król nie ma syna, po jego śmierci władza przechodzi do brata. Im dłużej trwa żałoba narodowa, im bardziej przedłuża się „chwila zadumy”, tym większe prawdopodobieństwo, że urząd prezydencki obejmie brat. W demokracji ten przejmuje władzę, kto sugestywniej potrafi zinterpretować sytuację na swoją korzyść. Brat nie musi się trudzić – na jego korzyść sytuację cały czas interpretują media, księża, politycy. Gdyby się udało przedłużyć „chwilę zadumy” o jeszcze jeden tydzień, mielibyśmy prezydenta wybranego przez aklamację”.
Bronisław Łagowski – filozof polityki, historyk idei, profesor w Instytucie Filozofii i Socjologii Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Autor wielu książek, zbliżony do szkoły konserwatywnej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:25, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Kaczynski-bis w akcji
Usmialem sie do lez czytajac ten polityczny belkot spadkobiercy zlotej beretki:
Trudno wyliczyc ,ktore z tych obludnych skolmen zasluguje na wieksza ilosc moczu dlatego zacytuje to co moge podeprzec materialem wizualnym:)
"Zginęli prezesi najważniejszych instytucji państwowych i wybitni przedstawiciele wielu organizacji i środowisk. Żołnierze, dowódcy Sił Zbrojnych RP. Polska jest z nich dumna. "
Uploaded with ImageShack.us
Poznajecie?
Slyszalem ,ze Kaczynski-bis ma pomysl na rozwiazanie ochrony zdrowia i bezrobocia w Polsce....
Wszyscy bezrobotni zostana przymusowo zaszczepieni przeciwko swinskiej grypie
Jerzy
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
8N
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 267
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:38, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Przeczuwam, że to J.K. zostanie następcą swojego brata. Po całych wydarzeniach w Smoleńsku jeśli tylko przeprowadzą mu dobrą kampanię może bez większych problemów pokonać Komorowskiego. Media nieświadomie uświęcając pośmiertnie L. Kaczyńskiego wzmogły poparcie dla przyszłego kandydata z PiS. Ciekawe czy poparcie ze strony Radia Maryja już nadeszło, bowiem nikt by nie pogardził tą rzeszą słuchaczy, która może zaważyć o losie drugiej tury wyborów.
_________________ Everything is OK
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WiZa
Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 29
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:55, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
[quote="Jerzy Ulicki-Rek"]Kaczynski-bis w akcji
Usmialem sie do lez czytajac ten polityczny belkot spadkobiercy zlotej beretki:
Trudno wyliczyc ,ktore z tych obludnych skolmen zasluguje na wieksza ilosc moczu dlatego zacytuje to co moge podeprzec materialem wizualnym:)
"Zginęli prezesi najważniejszych instytucji państwowych i wybitni przedstawiciele wielu organizacji i środowisk. Żołnierze, dowódcy Sił Zbrojnych RP. Polska jest z nich dumna. "
-----------------------------------------------
To Cię tak bardzo śmieszy?
Za komentarz do twoich kretyńskich postów, niech posłużą słowa Marka Twaina:
"Lepiej milczeć i uchodzić za idiotę, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości"
- weź sobie to do serca.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:31, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Wybacz.Nie wiedzialem ,ze to z czego wolno nam sie smiac a z czego nie reguluje jakis kodeks:)
Oczywiscie ,ze mnie to smieszy bo facet mnie bierze za glupszego od siebie:)
Polecam doskonaly material:
Durnia na Wawel, szubrawca na Urząd Prezydenta!
"Zgadzam sie w 100% z opinia p.Marka.
Poczynania Zakonu Zlotej Mycki i jego Rycerzy byly by warte smiechu ,gdyby nie szkodzily Polsce.
Jesli jakis polityk ma ochote pobiegac sobie po domu w swojej beretce to jego sprawa.
Jesli cos takiego naklada na lez najwyzszy -teoretycznie -dostojnik panstwowy to cala heca nabiera zupelnie innego wymiaru.
Gwarancja ,ze jego wersja "bis" zmieni nakrycie glowy jest zadna .
Plotki mowia ,ze przygotowywana jest wersja "niewidka",ktora cieszy ogromnym poparciem obu milosciwie nam panujacych firm kapeluszniczych.
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=2&t=7544
A skoro lubisz Twain'a to pozwol ,ze zacytuje:
" I didn't attend the funeral, but I sent a nice letter saying that I approved of it."
"NIE BYLEM NA POGRZEBIE ALE WYSLALEM UPRZEJMY LIST MOWIAC ,ZE POPIERAM POMYSL"
"If you tell the truth you don't have to remember anything."
JESLI MOWISZ PRAWDE TO NIE MUSISZ NICZEGO PAMIETAC"
"It is better to deserve honors and not have them than to have them and not to deserve them."
JEST LEPIEJ ZASLUZYC NA HONORY I ICH NIE OTRZYMAC NIZ JE OTRZYMAC NIE ZASLUGUJAC NA NIE"
Zapytaj wersje bis co o tym mysli?
Jerzy Ulicki-Rek
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gasienica
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:50, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Durnia na Wawel, szubrawca na Urząd Prezydenta!
Psychopatolgią ustroju „amerykańskiego” zajmuję się już od prawie 40 lat, dokładnie od momentu, kiedy to opublikowałem mój pierwszy literacki utwór „Freedom on Freeway” (Wolność na autostradzie) w redagowanej przez Jerzego Giedroycia paryskiej „Kulturze”, w jej numerze 7-8, 1971. W rok później opuściłem – już na stałe – Stany Zjednoczone (jak dotąd tylko Ameryki Północnej, ale w planach Całego Świata) i na emigracji w Szwajcarii miałem możność zapoznać się, dzięki wskazówkom pracującego na Uniwersytecie Genewskim profesora Bronisława Baczki, relegowanego z Uniwersytetu Warszawskiego 30 marca 1968, z pracami francuskiego inżyniera i „anarchizującego marksisty” George Sorela. W szczególności w książce „Les illusions du progrès”, przetłumaczonej we Lwowie na język polski już w 1910 roku, Sorel zauważa, analizując „demokrację francuską” III Republiki przed I Wojną Światową, że „to dopiero demokracja potrafiła pokazać, do jakiego stanu ogłupienia można doprowadzić ludzi”. Podobne poglądy głosił już kilkadziesiąt lat wcześniej angielski utopijny socjalista Robert Owen, który ironicznie twierdził, że „w liberalnej demokracji pomniki stawia się Durniom oraz Szubrawcom”.
No i od dwudziestu lat mamy w Polsce, wzorowany na krajach anglosaskich, ustrój liberalno-demokratyczny. I co rusz napotykamy się w naszym kraju na nowo zbudowane pomniki większych i mniejszych „durni oraz szubrawców”: w Zakopanem przed kilku laty prezydent Lech Kaczyński z pompą i błogosławieństwem biskupa odsłaniał pomnik Kurasia – „Ognia”, byłego partyzanta, a potem funkcjonariusza UB, którego „antykomunistyczny” oddział w okolicy Nowego Targu ponoć zabił po wojnie aż 450 Polaków, Żydów oraz Słowaków. Zaś to, czego byliśmy świadkami niedawno w Polsce, po rozbiciu się samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, to był istny Festiwal Narodowej Głupoty i Hipokryzji. Przecież trzeba być kompletnie głupim, aby podjąć próbę lądowania, na nie przystosowanym do lądowania w złych warunkach atmosferycznych lotnisku, samolotem w którym w sposób „po polsku inteligentny” zgromadziło się całe dowództwo WP, lecące na prywatne, wynikłe z personalnych ambicji Lecha Kaczyńskiego, obchody „Katyń II”. Te dodatkowe uroczystości miały być „prezydencką” powtórką „premierowskich” obchodów w Katyniu 3 dni wcześniej. W rezultacie ta „pseudoreligijna wycieczka” skończyła się nie upragnioną przez LK (i część Rodzin Katyńskich) antykomunistyczną celebrą, ale prawie bezmyślnym samobójstwem, przypominającym katastrofy życiowe „nienawidzących komunistów oraz Rosjan” oficerów polskich w ZSRR przed 70 laty.
Celebrę zaś mieliśmy – i to nie byle jaką – kiedy chowaliśmy naszego „bohaterskiego durnia-antypolaka” (zgodził się by silosy z amerykańskimi rakietami balistycznymi stały już na rogatkach stutysięcznego miasta Słupsk) na Wawelu. Zaś te tłumy, które się wdzięczyły do mikrofonów TVP1 redaktora Pospieszalskiego w Warszawie, płacząc jakiego to utraciliśmy prezydenta-patriotę były/są dowodem, że w demokracji ludzie najzwyczajniej głupieją: Lech Kaczyński rzeczywiście wykazał się swym patriotyzmem, zezwalając na instalację mającej bronić Warszawy, bazy amerykańskiej z baterią rakiet „Patriot”, w mazurskim miasteczku Morąg znajdującym się… praktycznie na obrzeżach Kalingradu.
Tak jak Kaczyński I (Lech) chciał podbić swoje notowania społeczne żerując na ofiarach „Katynia I”, przed 70 laty, tak jego brat, Kaczyński II (Jarosław) będzie oczywiście podbijał swe notowania wyborcze żerując na glorii ofiar „Katynia II”, czyli Zagładzie elity Wojska Polskiego oraz elity Narodowego Intelektu niedawno pod Smoleńskiem. Co więcej, wpisując się w „wolnościowo-demokratyczny” schemat ewolucji władzy, podany przez Roberta Owena prawie dwa wieki temu, Jarosław K. okazał się być w swej, jak widać skutecznej politycznej karierze, kimś więcej niż zwykłym szubrawcem, godnym figurować na Narodowym Świeczniku. Czego bowiem dokonał „Kaczyński II” w tej karierze? Otóż by doprowadzić do upadku swego rządu – i do wcześniejszych wyborów w 2007, w których jego partia utraciła w parlamencie większość – zorganizował on, wraz ze swym „przybocznym” Mariuszem Kamińskim, prowokację wymierzoną w swych najbliższych współpracowników. Najwyraźniej realizując żądanie gwarantującego polską wolność, zaoceanicznego MOCODAWCY, skutecznie wyeliminował on z areny politycznej „chamską” partię Samoobrona, oraz reprezentującą szczątkową polską rację stanu LPR.
Kim „od wewnątrz” jest Jarosław K. opowiadał publicznie Roman Giertych na zebraniu Sejmowej Komisji do Spraw Nacisków, 6 kwietnia br., w przeddzień wyjazdu premiera Tuska na uroczystości w Katyniu. Tę wypowiedź transmitowała podówczas TVN24 i zdarzyło mi się jej wysłuchać. Otóż w lipcu 2007 premier Jarosław Kaczyński realizował zadanie „wykończenia” wicepremiera Andrzeja Leppera, wyraźnie stojącego na drodze do instalacji w Polsce amerykańskiej „tarczy antyirańskiej”, oraz na drodze polskiej wojskowej „misji cywilizacyjnej” w Afganistanie. Jak to przypomniał Giertych, premier po przyjacielsku w piątek wieczór z oboma wicepremierami przez całe trzy godziny dyskutował plany rządu, by rano w sobotę finalizować – nieudany prawie jak „lądowanie w Smoleńsku” – super podły atak CBA na wicepremiera Leppera. Ten przeznaczony do „wykasowania” przez MOCODAWCĘ władz Polski polityk, wyraźnie by się chronić przed „samobójstwem”, przywdział podówczas nawet kamizelkę kuloodporną, oczekując na wniesienie do jego gabinetu, przez tajne służby, mającej skompromitować go walizki z 3 milionami złotych „prezentu od premiera”. (Wtedy to, na tym planie „antykorupcyjnym” Kaczyńskiego II, rząd koalicji PIS-LPR-Sam. się „kopyrtnął” i przez trzy następne lata mieliśmy względny spokój w tropieniu „agentów bezpieki” minionego ustroju.)
I taka wyjątkowo podła ludzka kreatura, która obecnie próbuje robić biznes na trupie swego bliźniaczego brata (skądinąd jest to znana biblijna „rodzinna” historia) ma zostać, wyraźnie z namaszczenia katolickiego „Naszego Dziennika” oraz Radia Maria, kolejnym prezydentem RP. Prezydentem oczywiście wypełniającym wskazaną już przez Zygmunta Krasińskiego „misję dziejową” naszego Narodu jako Okopu Świętej Trójcy (PIS + PO + KK), przeciw Bezbożnym Czerwonym ze Wschodu (Ross, Rosjanin, to chyba jeszcze z czasów celtyckich oznacza „czerwony”, taki jak te lucyferyczne czerwone gwiazdy, wciąż świecące na wieżach Kremla). Nie muszę tutaj dodawać, że przykład zawsze idzie z góry i jaki będzie Polski prezydent, taki będzie i „jego” naród: już teraz czytam publikowane, zarówno na Wschodzie i na Zachodzie teksty, sugerujące że Polak staje się w świecie symbolem „wypchanej bogiem” podłości oraz głupoty. Jednego Narodowego Durnia już pochowaliśmy na Wawelu, a zatem jego bliźniak-Szubrawiec już przygotowuje się by zostać, z woli „boga” (ang. Godfather) „naszym” elekcyjnym władcą.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:03, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Ciekaw jestem co mysli wersja bis o TYCH pogladach swojego zmarlego brata.
Moze uda mi sie zadac mu pytanie w internecie .Na razie -powtorka z rozrywki.Przetlumacze jutro bo minela 2-ga w nocy .
Jerzy Ulicki-Rek
"Iraq War Has Been Good for U.S., Polish President Declares
By ALEX STOROZYNSKI, Special to the Sun |
September 25, 2007
President Kaczynski of Poland yesterday sent a message to critics who say the invasion of Iraq has made America less safe: "The United States is in a better position now than before the outset of the Iraq war."
In an interview with The New York Sun, Mr. Kaczynski said European countries such as France and Germany have become more pro-American because of the war.
"German Chancellor Gerhard Schröder, going back now to the first President Bush, was surprisingly pro-Russian and anti-American, surprisingly so," he said. "French President Jacques Chirac, even though for completely different reasons, had similar politics."
Now, Mr. Schröder's successor, Chancellor Merkel, "is much more pro-United States than Schröder was. You can say that there will be a similar difference in the policies of Jacques Chirac and President Nicolas Sarkozy. Of course, the politics of Mr. Sarkozy are still taking shape. I will see him in a few days. … We'll see."
Because Europe realizes there is an increased threat of terrorism on its doorstep after the 2004 train bombings in Madrid, Spain, governments on the continent understand that America is needed to help keep the world secure, Mr. Kaczynski added.
Another factor influencing Europe's change in attitude toward America, he said, is President Putin's use of his oil supply as a way to bully European countries that do not agree with the Russian leader. A year and a half ago, Russia briefly turned off the oil spigots to Ukraine to send a warning to the former Soviet republic, which had been straying from Moscow's sphere of influence. This is a danger that is clearly understood in European capitals, Mr. Kaczynski said.
The Kaczynski administration is negotiating with America to install an anti-missile system on Polish soil that would defend Europe and America against weapons fired from Iran. Russia, which sees the plan as a menace, has been highly critical of the measure and has threatened to aim its own missiles at Poland.
"We want the missile shield. However, we also have our own security needs," Mr. Kaczynski said. "We understand the power of the United States, and we understand how much we need this country for our security. We are carrying out our responsibilities; we're in Iraq and Afghanistan. We're in Iraq much longer than we expected to be. … We are willing to work together in other ways."
Mr. Kaczynski said this was particularly important given the threat posed by Iran, whose president, Mahmoud Ahmadinejad, spoke yesterday at Columbia University.
"We'd like to come to an understanding with Iran, that is the tendency dominating the European Union," he said, "but the present Iranian authorities are dangerous, and it looks like Iran might be preparing for war."
The Polish president is in town for the opening of the U.N. General Assembly, and tomorrow, he will attend a presentation at the Polish consulate in New York about the new museum of Polish Jews that is under construction in Warsaw. Mr. Kaczynski has been critical of Mr. Ahmadinejad's denial of the Holocaust.
Several years ago, when he was Mayor of Warsaw, Mr. Kaczynski set the project in motion by donating land for the museum in the former Warsaw ghetto. As president, he has helped fund the project and sought out Jewish scholars and academics to create an evenhanded exhibit.
Under communism, Poland was unable to look objectively and critically at its own history, especially when it came to Jews. Mr. Kaczynski said, "I talk a lot with members of the Jewish community, especially those who have Polish roots, and even those who don't. And the message I have for them is that we want to improve our relations as much as possible."Mr. Kaczynski will meet tomorrow with the executive director of the American Jewish Committee, David Harris. Members of the Polish president's staff said Mr. Harris is a friend of Poland, has supported democracy in Poland, and has helped to lobby to include the country in NATO.
Mr. Kaczynski pointed out that Poland and Israel collaborate in key areas but that there is still work that needs to be done between the two countries.
There was anti-Semitism in Poland between the wars," Mr. Kaczynski said, "but I cannot accept the concept of ‘Polish' death camps because this is an obvious fallacy. It would obviously be untrue to say that there was no anti-Semitism in Poland, because there was a political camp that relied on this. But let's remember that this camp was not in power." The government that was in power, run by Marshal Józef Pilsudski, he said, was supportive of the Jewish community. "We want the best relations. We won't hide what was bad, but let's not cover up what was good. For 800 years or so, most of the Jewish Diaspora lived in Poland, where Jews developed and expanded their culture, religion, etc."
This, Mr. Kaczynski said, is the story that should not be forgotten. "
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Caramba
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:29, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
franek12
Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 664
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:08, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Gasienica napisał: | w Zakopanem przed kilku laty prezydent Lech Kaczyński z pompą i błogosławieństwem biskupa odsłaniał pomnik Kurasia – „Ognia”, byłego partyzanta, a potem funkcjonariusza UB, którego „antykomunistyczny” oddział w okolicy Nowego Targu ponoć zabił po wojnie aż 450 Polaków, Żydów oraz Słowaków. |
komunistyczna propaganda
poczytaj, nie wklejaj bezmyslnie
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gasienica
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 532
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:23, 28 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Nie tylko komunistyczna propaganda ale i słowacka. Jeden z apsztifikantów mej matki, który należał do "Ognia", zginął na Gubałowce zastrzelony z CKM przez UB.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 05:29, 30 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nomorenazi
Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:06, 30 Kwi '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Manipulacje mediów w sondażach
Kolejny dowód jak media manipulują opinia publiczną. Poniżej przedstawiamy link do strony na której można oddać głos na swoja ulubioną partię i zobaczyć jaka różnica jest miedzy głosującymi ludźmi w internecie a tym co podają w sondażach w mediach.
SONDAŻ to narzędzie służące nie do obrazowania rzeczywistości, lecz do jej kreowania.
Jako ze ludzie nie lubią przegrywać to często tak się zdarza ze glosują na tego kto ma najwięcej szans(skąd wiedzą który to ? – oczywiście z sondaży )…nie tracą swojego głosu na kandydata który wg. nich i tak nie ma szans. Wtedy maja wrażenie ze sami wygrali jeśli ich kandydat wygrał. Smutne to ale prawdziwe. I jeszcze raz powtórzę, sondaże nie służą do obrazowania rzeczywistości lecz do jej kreowania.
Wejdź na poniższą stronę i oddaj swój głos po czym zobacz aktualne sondaże. Na stronie nie trzeba się logować
http://polskie-partie-polityczne.appspot.com/
Źródło: http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/04/27/manipulacje-tv-w-sondazach/ |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|