W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Amerykański Terroryzm  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
1 głos
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 4679
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kociu99




Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 104
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:34, 26 Kwi '10   Temat postu: Amerykański Terroryzm Odpowiedz z cytatem

Amerykańskie plany terrorystyczne
“Wydarzenia 11 września były planowane na najwyższych szczeblach władzy” – tego typu stwierdzenie wydaje się brzmieć zupełnie irracjonalnie. Niejeden na takie dictum wykrzyknąłby oburzony: “O, nie, następna teoria konspiracji!”, ktoś inny zwyczajnie popukałby się w czoło, a jeszcze inny zaleciłby intensywną kurację psychiatryczną. Tego rodzaju reakcja wydaje się być zrozumiała, bowiem przyzwyczailiśmy się i jakoś tolerujemy drobniejsze nieszczerości czy oszustwa przedstawicieli władzy, ale równocześnie niedopuszczamy do tego, aby te odchylenia przekraczały tkwiące w nas głęboko w podświadomości, niewzruszone tradycyjne normy. Mniejsze i większe afery, kradzieże, kłamliwe zeznania, nawet pojedyncze morderstwa są w tym labiryncie politycznych zboczeń jakoś dla niektórych zrozumiałe, jednak zorganizowany spisek na tak wielką skalę pozostaje poza naszą naturalną percepcją jakiegoś progu normalności i przyzwoitości. I choć obłudne gry, podchody, ścieranie się różnych sił stanowią przecież codzienną i nieodłączną strawę dzisiejszych polityków i militarnych dowódców, to przeciętnemu obserwatorowi i kibicowi wydarzeń światowych z trudem przyszłoby uwierzyć w aż tak zaawansowane manipulacje. A jednak…

A jednak okazuje się, że narady ustalające przebieg całkiem podobnych wydarzeń w przeszłości miały miejsce, szczegółowe protokoły zostały sporządzone i w świetle niedawno odkrytych dokumentów, o których za chwilę, możemy śmiało mówić o terrorystycznym spisku przywódców państwowych przygotowujących zamach na niewinnych obywateli.

Tajne protokoły
Było to na przełomie 1961-62 roku, w okresie międzynarodowego napięcia tworzonego wskutek imperialistycznych zapędów dwóch supermocarstw. Teatr zimnej wojny przyniesiony ku samym wybrzeżom Stanów Zjednoczonych poprzez rewolucyjne komunistyczne rządy Fidela Castro, wytwarzał szczególne napięcie i po obu stronach konfliktu nie brakowało zwolenników radykalnych rozwiązań. Z łatwością przychodzi nam zrozumienie możliwości tworzenia i wcielania w życie agresywnych i pełnych perwersji planów przywódców bloku wschodniego, którzy za kotarą humanistycznych sloganów dopuszczali się podłych aktów i gotowi byli do eskalacji coraz bardziej okrutnych metod niszczenia społeczeństwa i kneblowanie prawdy. Ale przecież wojna nie przebiera w środkach i po obu stronach rodziły się chore pomysły ukazania swej dominacji. W okresie tym również i w Stanach Zjednoczonych wiele środowisk było zdolnych do skorzystania z bezwzględnych metod, znacznie wykraczających poza pojęcia obrony koniecznej czy wojny sprawiedliwej. Nieco światła na projekty amerykańskich elit gotowych do przekroczenia wszelkich granic rzuca niedawno odtajniony dokument będący niczym innym tylko szczegółową i mrożącą krew w żyłach instrukcją zorganizowanego terroryzmu przeciwko własnemu społeczeństwu.

Plan podstępnego wywołania wojny
Projekt Northwood (Project Northwood) – bo taki kryptonim użyto dla rządowych planów terrorystycznych – stworzony został przez grupę przywódców polityczno-wojskowych i jednogłośnie zaaprobowany oraz podpisany przez wszystkich dowódców wojskowych wszystkich armii działających w ramach dowództwa Joint Chiefs of Staff, kierowanego w tym czasie przez generała L.L Lemnitzera. Doprowadzenie Projektu do tak zaawansowej postaci stało się możliwe dzięki przekazaniu przez Prezydenta John F. Kennedy’ego szerszych praw Departamentowi Obrony (Department of Defense) na prowadzenie bardziej samodzielnych działań wobec Kuby, które były dotychczas w kompetencji CIA. Wtedy to właśnie Pentagon, pod przywództwem Edwarda Lansdale, dyrektora komórki Zadań Specjalnych i generała Lyman L. Lemnitzera opracował plan rozprawienia się z Kubą, znany jako Operacja Mongoose (Operation Mongoose), w skład którego wchodził również Projekt Northwood.

Co takiego zawiera ten Plan i odtajniony dokument[1]? Co planowano w 1962 roku? Czy można na jego podstawie tworzyć paralelę do zachowania się komórek rządowo-militarnych w okresie przed i po 11 września? [Czy można zastosować paralelę do wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku? - zastanówmy się i nad tym]

Cofnijmy się na chwilę 41 lat wstecz [dzisiaj to już 48 lat temu...]. We wtorek, 13 marca 1962 roku, dokładnie o godzinie 14:30 generał Lemnitzer przejrzał wraz z generałem brygady William H. Craig końcową wersję dokumentu, podpisał go, po czym udał się na specjalne posiedzenie do biura Sekretarza Obrony Roberta McNamara. Godzinę później spotkał się z wojskowym doradcą Prezydenta Kennedy’ego, generałem Maxwell Taylor. Do dzisiaj nie wiadomo co wydarzyło się podczas rozmowy z doradcą Prezydenta, jak i w ciągu następnych spotkań, jednak trzy dni później losy Planu przesądziły się, gdy Prezydent J.F. Kennedy poinformował generała Lemnitzera, że nie istnieje możliwość rozprawienia się militarnego z Kubą według przedstawionego projektu.

Jednak Plan cały czas istniał i jego autorzy nie dawali za wygraną wielokrotnie naciskając Sekretarza McNamara na jego przeprowadzenie. A Plan gwarantować miał skuteczne rozprawienie się z komunistycznyną Kubą, szczególnie jeśli podjęty byłby w przeciągu kilku miesięcy, gdy nie istniały jeszcze bilateralne porozumienia obronne pomiędzy Kubą a Związkiem Sowieckim, Kuba nie należała jeszcze do Układu Warszawskiego i nie zdążyła skutecznie zorganizować baz wojskowych na swoim terenie. Cel Planu zlikwidowania komunistycznego zagrożenia wydaje się być niewątpliwie słuszny, jednak największe kontrowersje wywołują metody, które zamierzano zastosować.

Już w pierwszym punkcie dokument omawia i precyzuje działania, które byłyby “pretekstem do usprawiedliwienia amerykańskiej interwencji na Kubę”. Wspomina się też o szerszym aspekcie Projektu, w którym partycypować mają różne agencje rządowe i militarne, chociaż kolejne punkty wyraźnie zaznaczają, że dokument musi pozostać w rękach Sekretarza Obrony i nie może być ujawniany m.in. tym dowódcom, którzy mają związek ze strukturami NATO, a także oficerom związanym z Organizacją Narodów Zjednoczonych.

Następnie zaczyna się właściwy opis działań. Kolejny punkt brzmi:

“Plan ten, zawierający projekty wybrane z załączonych sugestii oraz [pochodzące] z innych źródeł, powinien zostać rozwinięty i, zespalając wszystkie środki, powinien osiągnąć określony nadrzędny cel, który nadawałby właściwe usprawiedliwienie amerykańskiej wojskowej interwencji. Plan ten spowodowałby logiczną kontynuację wydarzeń, które miałyby, razem z innymi [wydarzeniami] wyglądającymi na nie powiązane ze sobą, kamuflować osiągnięcie wyznaczonego celu i wytworzenie wrażenia niecierpliwości Kuby i jej nieodpowiedzialności na wielką skalę, która skierowałaby [swe działania] przeciwko Stanom Zjednoczonym, jak również i innym krajom. [...] Oczekiwane rezultaty wykonania tego planu polegałyby na postawieniu Stanów Zjednoczonych w jasnej pozycji jako ciężka ofiara brawury i nieodpowiedzialności rządu Kuby oraz na wytworzeniu międzynarodowego wizerunku kubańskiego niebezpieczeństwa dla pokoju na Zachodniej Półkuli.”

Najbardziej szczegółowy i zarazem najbardziej elektryzujący jest jednak załącznik do protokołu zatytuowany “Preteksty do usprawiedliwienia militarnej interwencji na Kubie”, który już na początku wyjaśnia, że:

“Ponieważ byłoby wskazane użycie rzeczywistej prowokacji jako podstawy do amerykańskiej interwencji wojskowej na Kubie [..] pierwsze wysiłki powinny być skierowane na sprowokowanie[2] reakcji Kuby. Podkreślone powinny być działania udręczające oraz mylące, celem przekonania Kubańczków o nieuchronnej inwazji. Postawa naszego wojska podczas wykonywania Planu powinna umożliwiać natychmiastowe przejście z pozycji przeprowadzania ćwiczeń na dokonanie interwencji, jeśli kubańska odpowiedź będzie uznana za właściwą.”

Po tym wstępnym wyjaśnieniu, na dwóch kolejnych stronach następuje wyliczenie konkretnych proponowanych działań:

“Zaplanowana będzie seria dobrze skoordynowanych wypadków mających być przeprowadzonych w Guantanamo i okolicach, dając nieskażone wrażenie dokonania tego przez wrogo nastawione siły kubańskie.

a. Wypadki uzasadniające atak (nie przedstawione w porządku chronologicznym):

(1) Rozpocząć rozpowszechnianie plotek (wiele). Użyć utajnione rozgłośnie radiowe.

(2) Dokonać desantu Kubańczyków w mundurach [dosł. friendly Cubans, czyli chodzi o osoby przebrane za kubańskie wojsko, bądź przekupionych czy też w inny sposób działających z wywiadem amerykańskim Kubańczyków], który ma zaaranżować przeprowadzenie ataku na bazę [bazę wojsk amerykańskich w Guantanamo].

(3) Pojmać kubańskich [cały czas chodzi o friendly Cubans] sabotażystów na terenie bazy.

(4) Rozpocząć rozruchy w pobliżu bramy wejściowej bazy [w nawiasie podano, że i tym razem chodzi o to, by przeprowadzone to zostało przez friendly Cubans].

(5) Wysadzić skład amunicji wewnątrz bazy; wzniecić pożar.

(6) Spalić samolot w bazie wojsk lotniczych (dokonać sabotażu).

(7) Spoza bazy wystrzelić pociski moździerzowe na bazę. Częściowe zniszczenie instalacji [w bazie].

(Cool Schwytać atakujące grupy nadciągające drogą wodną miasta Guantanamo.

(9) Schwytać grupy partyzanckie [dosł. Militia groups] sztormujące bazę.

(10) Dokonać aktu sabotażu w zatoce; [wywołać] wielki pożar.

(11) Zatopić statek w pobliżu wejścia do zatoki. Przeprowadzić pogrzeb upozorowanych [bądź realnych] ofiar.

b. Odpowiedź Stanów Zjednoczonych będzie polegała na przeprowadzeniu ofensywnej operacji, na którą składać się będzie przejęcie kontroli nad zasobami wody i elektryczności, zniszczenie artylerii i wyrzutni moździerzowych zagrażajacych bazie.

c. Rozpoczęcie wojskowej operacji na wielką skalę.”




Znając występujące w rejonie napięcia, kolejne punkty planu mówią o sprowokowaniu konfliktów pomiędzy bliższymi i dalszymi sąsiadami Kuby, między innymi poprzez zainscenizowanie nocnych nalotów na Republikę Dominikany samolotami produkcji radzieckiej, pilotowanymi przez Amerykanów, spaleniu pól kukurydzy, rozrzuceniu ulotek do “prokubańskiego podziemia” w Dominikanie, podrzuceniu, a następnie “niespodziewanym” wykryciu przemytu broni kubańskiej do Dominikany, itp.

Punkt szósty Planu, omawiający podszywanie się pod siły powietrzne Kuby i oszukiwanie opinii publicznej rozszerza całą akcję terrorystyczną jeszcze bardziej:

“Użycie samolotów typu MIG pilotowanych przez pilotów amerykańskich spowoduje dodatkową prowokację. Nękanie [przez samoloty MIG] powietrznego ruchu pasażerskiego, ataki na statki handlowe i zniszczenie amerykańskiego samolotu przez samoloty typu MIG byłoby przydatne jako dodatkowa akcja. Odpowiednio przemalowany [samolot typu] F-86 powinien przekonać pasażerów samolotów cywilnych, że widzieli kubański samolot wojskowy MIG, szczególnie jeśli piloci samolotów pasażerskich powiadomiliby pasażerów o tym fakcie. Główną przeszkodą tej sugestii jest ryzyko polegające na [trudności] w wejście w posiadanie lub zmodyfikowanie odpowiedniego samolotu, jakkolwiek podobne kopie MIG-ów mogłyby być kupione przez odpowiednie służby USA w ciągu trzech miesięcy.”

Następny punkt mówi o tym, że:

“Próby uprowadzenia samolotów cywilnych i innych środków transportu powinny wyglądać jako kontynuacja nękania dokonywana przez rząd kubański. Równocześnie, powinny być umożliwiane rzeczywiste ucieczki kubańskich samolotów cywilnych i wojskowych.”

Po tych wszystkich “rozgrzewkach” zbliżamy się do kulminacyjnej części Planu, gdzie wyraźnie opisuje się jak ma wyglądać akcja dezinformująca opinię publiczną i stwarzająca pretekst do wojny, mogącej pociągnąć za sobą wiele niewinnych ofiar:

“Jest możliwe wytworzenie incydentu, który przekonująco zademonstrowałby, iż kubański [wojskowy] samolot zaatakował i zestrzelił czarterowy samolot cywilny lecący ze Stanów Zjednoczonych na Jamaikę, Gwatelamę, Panamę lub Wenezuelę. Cel [podróży samolotu cywilnego] byłby wybrany pod kątem jego trasy lotu, który odbywałaby się nad terenem Kuby, a pasażerami [samolotu cywilnego] mogłaby być grupa studentów lecących na przerwę świąteczną, lub jakakolwiek grupa osób o wspólnych zainteresowaniach, co uzasadniałoby przelot samolotu czarterowego [nad terenem Kuby].”

Dalej następuje dokładny opis przeprowadzenia “incydentu” mającego wyglądać jak zestrzelenie samolotu cywilnego przez kubańskie siły powietrzne oraz inne szczegóły, z przemalowywaniem samolotów, podszywaniem się pod kubańskie siły powietrzne, kreowaniem niepokojów społecznych, wywoływaniem i sterowaniem rozruchów, porywaniem samolotów, podkładaniem bomb, itd. W sumie w dokumencie mamy wizję wytworzenia wizerunku Kuby jako agresora, co miałoby pozyskać międzynarodowe poparcie amerykańskiego kontrataku.

Idea uzyskania takiego poparcia miała wiązać się z widocznym i wyraźnym incydentem mającym przekonać i społeczeństwo amerykańskie i międzynarodową opinię publiczną o ataku na Amerykę i konieczności militarnej odpowiedzi. Jeden z planów generała Lemnitzera przedstawiony Edwardowi Lansdale miał polegać na zniszczeniu rakiety, którą astronauta John Glenn wyleciał 20 lutego 1962 roku w swą historyczną podróż. Propozycja brzmiała, by “ukazać niezaprzeczalny dowód [na to, że] wina [zniszczenia rakiety] leży po stronie komunistycznej Kuby [...] [przez] wytworzenie różnego rodzaju dowodów wskazujących na dokonanie elektronicznej interferencji przez Kubę.”

Dokument – jak widać – jest w swej treści i swej wymowie wstrząsający. Patrząc z dystansu czasu na przedstawione wyżej plany najwyższych wojskowych funkcjonariuszy nie sposób wykluczyć możliwości przygotowania, a może nawet przeprowadzenia, podobnych pomysłów w latach późniejszych. Nie sposób nie rozważać możliwości ukartowania wydarzeń najnowszej historii, w tym tak spektakularnych wypadków 11 września. Tak jak Plan Northwood miał być pretekstem do rozprawienia się z komunistyczną Kubą, tak wydarzenia 11 września miały posłużyć do zainicjowania nowej wojny, określanej rozciągliwym pojęciem “wojny z terroryzmem”. Wojna ta – definiowana na wiele lat przed wydarzeniami wrześniowymi przez niektórych wpływowych politologów, o czym świadczą liczne artykuły w poważnych pismach typu Foreign Affairs czy Commentary – miałaby doprowadzić do dominacji Stanów Zjednoczonych na ważnych dla niej obszarach świata, tworząc zalążki nowego globalnego supermocarstwa, a później superpaństwa o wspólnym rządzie, jurysdykcji, walucie, systemie finansowym i totalnej kontroli nad ludźmi. Wojna “przy okazji” zlikwidowałaby wszystkich bliższych i dalszych wrogów Izraela, czego można było być świadkiem w argumentacji (a właściwie ich braku) wojny z Irakiem.

Czy plany ataku na wieżowce nowojorskie w 2001 roku były sporządzone i przeprowadzone – a przynajmniej umożliwione było dokonanie tego innym – celem wywołania szoku przyzwalającego na przeprowadzenie swych wojennych zamierzeń, jest kwestią otwartą. Sposób w jaki chroni się wszelkie dokumenty związane z tymi wydarzeniami, włączając w to – wydawałoby się niewinne – rozmowy strażaków czy personelu medycznego, nie mówiąc już o rozmowach kontrolerów lotów czy samych pilotów, świadczy nie tylko o braku dobrej woli w wyjaśnieniu tej tragedii, ale wręcz o obciążonym sumieniu i brudnych rękach osób odpowiedzialnych. Jeśli kilkadziesiąt lat temu uciekano się do radykalnych rozwiązań, nie sposób wykluczyć tego samego toku myślowego przywódców militarych i rządowych dzisiaj. Zmieniły się nieco cele, lecz metody okazują się być te same. ■

Lech Maziakowski
www.bibula.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
beezle




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 522
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:27, 03 Maj '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mały offtopic z naszego podwórka. Początkowo pomyślałem, że to jakiś żart. Tak naprawdę kryptoreklama, ale jaki temat Very Happy

http://wiadomosci.onet.pl/2163174,16,1,1,,item.html

Cytat:
W Rzeszowie powstało Centrum Studiów nad Terroryzmem
W Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie powstało Centrum Studiów nad Terroryzmem. Jest to pierwszy tego typu ośrodek w południowo-wschodniej Polsce.
Jak wyjaśnił w czwartek na konferencji prasowej dyrektor Centrum Tomasz Bąk, powstało ono po to, aby naukowo poznawać zagadnienia terroryzmu i jego przeciwdziałania.

"Naszym głównym celem będzie przygotowanie studentów do pracy w różnych instytucjach zarówno rządowych, jak i pozarządowych, organizacjach, samorządach, służbach mundurowych, żeby umieli przeciwdziałać temu zagrożeniu" - tłumaczył Bąk, który jeszcze kilka miesięcy temu był dowódcą 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie.

Od nowego roku akademickiego uruchomione zostaną w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania studia podyplomowe o nazwie "terroryzm", trwać będą dwa semestry i - jak zaznaczył Bąk - przeznaczone będą głównie dla osób pracujących w instytucjach odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe.

"Chcemy wzbudzić w społeczeństwie poczucie odpowiedzialności za nasz byt, nie chcemy straszyć. Musimy przewidywać, że i w naszym kraju można spodziewać się ataków terrorystycznych, szczególnie w momencie, kiedy jesteśmy bezpośrednio zaangażowani w walkę ze światowym terroryzmem" - powiedział.

Informacje na temat zagrożeń terrorystycznych w różnych miejscach świata pracownicy Centrum chcą przekazywać również w lokalnych mediach, m.in. poprzez artykuły prasowe. Jak tłumaczy Bąk, publikacje te pomogą osobom, które wybierają się na wakacje do krajów, w których istnieje zagrożenie terroryzmem, jak się zachować podczas ewentualnego ataku, na co zwracać uwagę, jakich miejsc unikać.

"Ponadto planujemy sporządzanie analiz na zlecenie administracji rządowej, instytucji pozarządowych i prywatnych. Ich wyniki zostaną wykorzystane do podejmowania decyzji związanych m.in. z planowaniem przeciwdziałania zagrożeniom bezpieczeństwa. Zamierzamy także organizować spotkania, wykłady i szkolenia prowadzone przez naukowców i ekspertów z dziedziny terroryzmu, świata polityki i nauki" - powiedział Bąk.

Ośrodek będzie współpracował m.in. z Centrum Antyterrorystycznym przy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Instytutem Bezpieczeństwa Krajowego w Warszawie i Fundacją GROM, skupiającą byłych żołnierzy jednostek specjalnych GROM.

Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie powstała w 1996 r. Uczelnia posiada uprawnienia do prowadzenia kształcenia na 12 kierunkach studiów, w ramach których studenci mają do wyboru 62 specjalności. Kształci ok. 10 tys. studentów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 17:56, 16 Kwi '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:19, 18 Lis '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Na wojnie z terroryzmem, która pochłonęła ponad 6 bilionów dolarów, zginęło 800 tysięcy ludzi.


Prowadzona od ponad 18 lat wojna z terroryzmem zdaje się nie mieć końca. Stany Zjednoczone interweniowały zbrojnie w wielu krajach świata, a niektóre z nich okupują do dnia dzisiejszego. Wieloletnia globalna wojna pochłonęła zawrotną sumę pieniędzy i spowodowała śmierć setek tysięcy ludzi.

Naukowy z Uniwersytetu Browna przygotowali dwa raporty. W pierwszym wyliczyli, że Stany Zjednoczone wydały od 2001 roku około 5,4 biliona dolarów na wojny i operacje antyterrorystyczne w ponad 80 krajach świata. Kolejny bilion dolarów zostanie wydany w nadchodzących dekadach na opiekę dla weteranów wojennych.



Autorzy tego dokumentu zwracają uwagę, że koszty będą stale rosnąć, ponieważ wojny nadal są kontynuowane i mogą trwać nawet po pełnym wycofaniu sił zbrojnych. Profesor Catherine Lutz twierdzi, że Amerykanie będą płacić za te wojny jeszcze w XXII wieku.

W drugim raporcie, naukowcy obliczyli, że globalna wojna z terroryzmem spowodowała śmierć około 800 tysięcy ludzi. Szacuje się, że zginęło dotychczas około 312 tysięcy cywilów i ponad 250 tysięcy bojowników. Straty poniesione przez Stany Zjednoczone to 7 014 żołnierzy. Wojny spowodowały również śmierć 1 343 dziennikarzy i pracowników humanitarnych.



Wkrótce minie 20 lat, odkąd Stany Zjednoczone dokonały pierwszej inwazji z ramach tzw. walki z terroryzmem. Światowe mocarstwo wydaje ponad 600 miliardów dolarów rocznie na zbrojenia, a wywoływanie wojen stało się doskonałą okazją dla korporacji, aby zarabiać ogromne sumy na produkcji i sprzedaży broni.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/na-wo.....00-tysiecy

Wojna to biznes jak każdy inny Wink .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
good why




Dołączył: 09 Lut 2015
Posty: 537
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:52, 18 Lis '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I to zajebisty biznes. Nie przypomnę sobie teraz, ale w którymś artykule (lub filmie dokumentalnym), który ostatnio przerabiałem (trochę dużo tego i nie mogę się połapać co i gdzie słyszałem/czytałem Smile), być może tutaj:



<iframe></iframe><p><a>The War You Don't See</a> from <a>John Pilger</a> on <a>Vimeo</a>.</p>
https://vimeo.com/67739294

padają takie znamienne słowa, chyba jakiegoś ważniaka z rządu, które pokazują, że tak naprawdę działania zbrojne, często absurdalne z punktu widzenia strategicznego, bywają nieraz całkowicie podejmowane wbrew logice, tj. nawet przy pewności przegranej (militarnej).Tam chodzi właśnie o ten military industrial-complex, "zasponsorujemy twoją kampanię, jak kupisz nasze zabawki, a żeby gawiedź nie marudziła że wywalasz miliardy w błoto, to się sprokuruje jakąś małą wojenkę". Smile
_________________
"Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:32, 18 Lis '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem






_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:50, 18 Lis '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

?
Cytat:
Na wojnie z terroryzmem, która pochłonęła ponad 6 bilionów dolarów, zginęło 800 tysięcy ludzi.


Ciekawe jaki procent tych ofiar to byli faktyczni terroryści?
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:12, 31 Gru '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Pentagon finansuje terroryzm, sypiąc łapówkami: jest pozew sądowy w tej sprawie.


Wojna z terroryzmem non-fiction wygląda właśnie tak – amerykańskie ministerstwo wojny używa własnych zasobów finansowych do budowy korupcyjnych sieci, których beneficjentami są w ostatecznym rozrachunku terrorystyczni watażkowie.

W USA wypłynęła sprawa transferu środków Pentagonu do kieszeni różnych talibskich przywódców w Afganistanie. Nie może być wątpliwości, że coś jest na rzeczy, skoro nawet jeden z pracowników amerykańskiej ambasady w Kabulu określił ten proceder jako „widoczną sieć zorganizowanej przestępczości”.

Pieniądze Pentagonu były przekazywane firmom-kontrahentom tej instytucji, z którymi podpisano umowy na odbudowę części infrastruktury w Afganistanie. Odbudowywać jest co, ponieważ kraj ten został napadnięty przez USA w 2001 r. i jego okupacja trwa po dziś dzień. Jak to w warunkach okupacji – czasem dochodzi do rebelii. Zwłaszcza jeśli po przeciwnej stronie stoją fundamentalistyczni watażkowie wojenni, których amerykańska biurokracja wcześniej sama szkoliła wykorzystując ich do konfrontacji z ZSRR w ostatnich latach jego istnienia.

Do takiego właśnie buntu talibów wspartego masowym antyokupacyjnym sentymentem doszło już 10 lat temu – w 2009 r. Sytuację udało się „unormować” dopiero w 2017 r. Jak się okazuje, co potwierdzić ma ostatecznie złożony niedawno pozew sądowy – „normalizację” tę osiągnięto dopiero po ośmiu latach ze względu na to, że talibowie napędzani byli obficie amerykańskim publicznym groszem. Jak wyglądał korupcyjno-terrorystyczny mechanizm, przeczytać można w pozwie sądowym, jaki złożyły rodziny zabitych żołnierzy przeciwko firmom zatrudnionym do odbudowy.

Powodami są m.in. członkowie rodziny sierżanta Andrew Looneya. Został on zabity przez zamachowca-samobójcę na jednym z punktów kontrolnych obsadzonych przez jankeską soldateskę w 2010 r. Kilka miesięcy później, w tej okolicy, w podobnych okolicznościach, wysadzono w powietrze pancerny pojazd transportowy; śmierć poniosło kilkunastu amerykańskich wojskowych. Wśród nich byli między innymi podpułkownik David Cabrera oraz sierżant sztabowy Christopher Newman. Ich rodziny również przyłączyły się do pozwu. Akt oskarżenia liczy 228 stron.

W jaki sposób śmierci te związane są z korupcyjnymi praktykami Pentagonu? Otóż oskarżonymi w tej sprawie są DAI Global LCC i Louis Beger Group. Firmy te otrzymały w latach 2007-2009 około miliarda dolarów tzw. „pomocy rozwojowej”. Były to środki przeznaczone – jak wskazano wyżej – na częściowe wydźwignięcie afgańskiej infrastruktury ze zniszczeń wojennych. Rzeczony miliard dolarów stanowił niemal 50 procent całej puli środków przeznaczonych na ten cel. Powodowie zarzucają spółce Bethdesa, której sukcesorką jest DAI Global LCC, iż jej szefostwo świadomie sprzeniewierzyło olbrzymią część tych środków przystając, a nawet częściowo animując mafijno-terrorystyczny układ z talibami polegający na wypłacaniu tym ostatnim sowitych sum „za ochronę”. Strona skarżąca utrzymuje, iż dysponuje dowodami jakoby właśnie z tych środków, wytransferowanych faktycznie z Pentagonu, talibowie przygotowali rebelię wszczętą w 2009 roku i trwającą przez następne osiem lat.

Oprócz DAI i Louis Berger Group w pozwie wskazane są również Palm Beach Gardens, Centerra Group LLC i Janus Global Operations LLC.

https://strajk.eu/pentagon-finansuje-ter.....j-sprawie/



Wiecie jaka jest różnica między kiedyś a teraz . Kiedyś np w Starożytnym Rzymie Rzymianie na okupowanych terytoriach opłacali się Germanom co by ich nie atakowali . Dziś w wyniku postępu Wink , płaci się dwa razy za ochronę i za to by od czasu do czasu dać pretekst jakąś rebelią , zamachem do pozostawienia okupantów na miejscu . W ten sposób prywatni podwykonawcy państwowych instytucji czerpią korzyści z wojny , a i jeszcze mięso w postaci żołnierzy za psi żołd państwo dostarcza . Czyż to nie jest genialny układ do trzepania kasy .

A my w Polsce zapatrzeni w USA mamy jakiegoś Stonogę , co publikuje "gołe baby" Smile , to teraz pomyślcie co ci "zapatrzeni" mogą jescze nam odpierdolić wzorując się na swoim "guru" Wink .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:47, 27 Lut '21   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
`` Zwalczanie terroryzmu '' ?: Dwie dekady po 11 września, nowa interaktywna mapa przedstawia ślad amerykańskiej machiny wojennej w 85 krajach


„Mapa rodzi wiele pytań. Dlaczego Stany Zjednoczone są aktywne militarnie w tak wielu krajach? Czy te operacje spełniają określone przez Stany Zjednoczone cele ograniczenia przemocy wobec Amerykanów?”

Nowy raport opublikowany w czwartek zawiera szczegółowe informacje na temat tak zwanych operacji „antyterrorystycznych” prowadzonych przez wojsko USA w 85 krajach od 2018 r. W ramach „Globalnej wojny z terroryzmem”, otwartej kampanii po 11 września, w której ponad połowa tuzin krajów zaatakowanych lub najechanych, zbudowano setki zamorskich baz wojskowych, setki tysięcy ludzi straciło życie i wydano biliony dolarów - bez końca.

„Jeśli Stany Zjednoczone mają naprawdę zakończyć wojny po 11 września i związane z nimi działania na całym świecie, wówczas opinia publiczna USA i jej przywódcy muszą spojrzeć na swój zasięg z szerszej perspektywy.- Raport

Raport - opublikowany przez Costs of War Project w Brown University w Watson Institute i USA Today - zawiera interaktywną mapę pokazującą operacje wojskowe USA na każdym zamieszkałym kontynencie na Ziemi, w tym walkę, szkolenia, ćwiczenia i bazy.



The U.S. has enjoyed global military dominance for decades, with a military presence growing from about 80 global bases to about 800.


„Pomimo zapewnień Pentagonu, że Stany Zjednoczone przenoszą swoje strategiczne akcenty z dala od kontrterroryzmu i kierują się ku rywalizacji wielkich mocarstw z Rosją i Chinami, analiza amerykańskiej aktywności wojskowej w poszczególnych krajach pokazuje, że nie ma jeszcze odpowiedniego zmniejszenia aparat antyterrorystyczny ”, stwierdza raport. „Jeśli już, mapa pokazuje, że operacje antyterrorystyczne stały się bardziej rozpowszechnione w ostatnich latach”.

Według raportu, od 2018 r. Stany Zjednoczone zapewniają szkolenia lub pomoc „antyterrorystyczną” w 79 krajach , a wojska amerykańskie przeprowadzają bombardowania lub ataki naziemne w 10 krajach - Afganistanie, Iraku, Kenii, Libii, Mali, Nigerii, Pakistanie, Somalii, Syria i Jemen - w tym samym okresie. Siły amerykańskie uczestniczyły w ćwiczeniach szkoleniowych w 41 krajach w ciągu ostatnich trzech lat. Ponadto w ramach programów „Sekcji 127e” siły specjalne USA planowały, kontrolowały i brały udział w misjach w wielu krajach afrykańskich.

Pomimo niedawnego zamknięcia setek baz w Afganistanie i Iraku, Stany Zjednoczone nadal utrzymują blisko 800 zamorskich baz wojskowych na sześciu kontynentach, według niezależnych badań przeprowadzonych przezAutor Base Nation, David Vine. Interaktywna mapa nowego raportu pokazuje, w jaki sposób mnożyły się one w okresie po II wojnie światowej, zwłaszcza w XXI wieku.

„W międzyczasie”, zauważa USA Today , „Chiny - przez wielu uważane za największego konkurenta i zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych - mają tylko jedną oficjalną bazę zamorską, w Dżibuti,„ kraju w Rogu Afryki, w którym znajduje się również baza amerykańska.

Następnie raport wyszczególnia około 6,4 biliona dolarów, które Stany Zjednoczone wydały na niekończącą się wojnę na Terro r, odnotowując roczne wydatki wojskowe USA w wysokości 731,8 miliardów dolarów - czyli więcej niż 10 następnych największych wydatków wojskowych razem wziętych.

W części dotyczącej ofiar, raport stwierdza, że ​​ponad 15 000 żołnierzy i kontrahentów amerykańskich, prawie 12500 żołnierzy alianckich, 177 000 krajowych funkcjonariuszy wojska i policji, 1300 dziennikarzy i pracowników pomocy humanitarnej, prawie 260 000 bojowników wroga i prawie 336 000 cywilów zostało zabitych.

Mówi o tym Stephanie Savell, współreżyserka projektu Costs of War i główna badaczka raportu
"mapa rodzi wiele pytań. Dlaczego Stany Zjednoczone są aktywne militarnie w tak wielu krajach? Czy te operacje spełniają określone przez Stany Zjednoczone cele ograniczenia przemocy wobec Amerykanów i / lub innych cywilów na całym świecie? Jeśli nie, to co Stany Zjednoczone mogłyby robić zamiast tego? Jakie naruszenia praw człowieka lub inne negatywne konsekwencje mają te amerykańskie zobowiązania dla ludzi mieszkających w tych krajach? Jakie są finansowe implikacje tej ogromnej liczby działań? ”
„Teraz, gdy wielu Amerykanów woła o zakończenie„ niekończącej się wojny ”, mapa jest ostrym przypomnieniem, że ta wojna rozciąga się daleko poza Afganistan” - dodaje Savell. „Jeśli Stany Zjednoczone mają naprawdę zakończyć wojny po 11 września i związane z nimi działania na całym świecie, opinia publiczna USA i jej przywódcy muszą spojrzeć na swój zasięg z szerszej perspektywy”.
https://www.sott.net/article/449342-Coun.....-countries

Wojna w kapitalizmie to biznes jak każdy inny .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:08, 05 Mar '21   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Od początku inwazji USA na Irak w 2003 roku, w wyniku owej inwazji i następującej okupacji Iraku przez wojska USA zginęło ponad 654 tysiące irackich cywilów ( a filmik jest z 2012 roku ) .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:42, 05 Mar '21   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Doszli juz do Ameryki


Ukraina, to republika rosyjska. Dzielila sie ona kiedys tez na polskie Podole, bo czesc dzisiejszej Ukrainy, to byla po prostu Polska - jeszcze przed IIWS. Ukraine zamieszkala przez Rosjan i Polakow zajal Kaukaz - wendrowcy z Indii przez Azje. Oni dzisiaj kaza sie nazywac Ukraincami. Juz prawie oddzielili Ukraine od Rosji, ale jeszcze nie jednak - 1994 rok.

Tatarow zjedli zywcem, z ktorymi Polska stoczyla 600 wojen ! Napor na Zachod Europy trwa cale wieki. Europa zaczyna sie na Uralu na Zachod !!!

Trzeba dalej rznac Niemca, Ukrainca, Zyda i innych, kto tylko od Europejczyka cos chce !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Amerykański Terroryzm
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile