Dziś Sąd Najwyższy FR ,uchylił poprzedni wyrok sądu niższej instancji w efekcie czego "katyńska sprawa" będzie rozpatrywana "od początku".Kogo interesują szczegóły dzisiejszego wyroku niech sobie o tym poczyta
na onecie lub gdziekolwiek.Ja uważam że to kwestie drugorzędne w porównaniu z samym faktem że Katyń "wraca" do sądu.
Sądząc (nomen omen), po komentarzach informacja została przyjęta z zadowoleniem i entuzjazmem.Tylko mnie zrobiło się jakoś niewyraźnie, ale ostatecznie
znajdę w sobie dość sił aby znieść cudze nieszczęścia.