http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/....._cz_IV.xls
garść luźnych uwag:
- stosunek długu publicznego do podaży pieniądza (M3) w dłuższej perspektywie czasowej wynosi 1 (słownie JEDEN) (w krótszej waha się między 0,88 - 1,16) - inaczej mówiąc żeby spłacić cały dług trzeba by użyć wszystkich pieniędzy w obiegu... no ale odsetki rosną... tylko skąd wziąć odsetki?
- pieniędzy nie wolno drukować bo spowoduje to inflację, ale wolno pożyczać bez umiaru... co powoduje jeszcze większą inflację
- nie wiem jak można podniecać się wzrostem PKB skoro PKB rośnie wraz ze wzrostem ilości pieniędzy w obiegu... inaczej mówiąc nie bierze się pod uwagę inflacji...
- w latach 2007-2008 banki w Polsce zanotowały najwyższe zyski... skomląc o subwencje z budżetu
- w ogóle rok 2007 był najlepszym rokiem dla polskiej gospodarki i budżetu - był to jedyny rok w którym sektor finansów publicznych zanotował nadwyżkę budżetową...
- w 2008 roku OFE przewaliło na giełdzie 20 mld zł...
- w budżecie państwa podaje się zaniżony deficyt ukrywając wydatki na OFE, deficyt unijny i spłatę zadłużenia (w wydatkach wpisuje się jedynie wysokość odsetek)...
- osoby które trafiają do rządu i zaczynają kojarzyć fakty w najlepszym przypadku trafiają na detoksykację, seksaferalną rozkładówkę w wyborczej lub giną w wypadkach samochodowych...
a tak poza tym to WESOŁYCH JAJEK i TWARDEGO ZAJĄCA