W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Polska policja  
Podobne tematy
Polska Policja - mordercy i tchórze408
polska policja...19
Zorganizowana grupa przestępcza 48
Pokaz wszystkie podobne tematy (28)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
19 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 30193
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:14, 12 Sie '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W policji nie ma mowy o planach mandatów, ale jest rozliczanie efektywności pracy policjantów. Nie może być tak, że funkcjonariusz będzie się "bujał w aucie”, spalał służbową benzynę, a na koniec patrolu powie, że nic się nie działo.

- Jesteśmy na 10. miejscu w województwie dzięki waszej aktywności - wypominał swoim podwładnym na odprawie aspirant Adam Dudko, naczelnik Wydz. Prewencji i Ruchu Drogowego komendy w Prudniku. - Jeśli chodzi o kary i wnioski, to ja nie widzę policjanta, który zejdzie ze służby bez minimum ośmiu mandatów, nie licząc pouczeń. I tak już nie nadrobimy tych 9 tysięcy, bo się k... nie da. Pan komendant ze mną będziemy się za was tłumaczyć i pisać programy naprawcze. I wtedy, wierzcie mi, ruch drogowy będzie pod szczególnym nadzorem wszystkich. Będziecie rozliczani za wasze k... każde pół godziny w służbie. Szukacie wykroczeń, a w mieście aż się od nich roi. Zanim wyjadę poza miasto, to ja tutaj zostawię 5 mandatów w godzinę. Ja wam to udowodnię, bo usiądę z wami i pokażę, jak się to robi.( ...) Dodatków chcecie, jakie k... dodatki, za dziesiąte miejsce? Ktoś to k... wymyślił i wszyscy realizują, tylko komenda w Prudniku nie potrafi...

Oprócz kija, naczelnik sięga po marchewkę i zapowiada nagrody finansowe za co najmniej czterech złapanych „pijaków”. Obiecuje, że będzie funkcjonariuszy premiował, gdy „tylko dadzą mu argument w postaci wyższych wyników w kontroli i mandatowaniu, żeby się do nas nie przyp...”

Słowa naczelnika nagrał jego podwładny i puścił w obieg.

Wczoraj do naszej redakcji trafiło nagranie z narady. Musiał je wykonać któryś z funkcjonariuszy. W prudnickim Wydziale Ruchu Drogowego.

Z kontekstu można się domyślić, że sam naczelnik wcześniej odbył jakąś naradę podsumowującą wyniki policji w województwie. Pod względem mandatów i kontroli drogowych Prudnik wypadł marnie, był na 10 miejscu i to jest przyczyną niepokoju zwierzchnika.

Nagranie z narady, które wyraźnie sugeruje, że policja ma plany ściągalności mandatów jest znane w komendzie wojewódzkiej. Już w lipcu niewidzialna ręka przesłała je do do komendanta powiatowego w Prudniku i do komendy wojewódzkiej.


Posłuchaj nagrania: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110811/POWIAT11/64759059
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:42, 25 Sie '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Policjanci wyłudzali ubezpieczenia?
25.08.2011

Kilku białostockich policjantów otrzymało zarzuty poświadczenia nieprawdy, kilku kolejnych zarzut korupcji. Policjanci według prokuratury pozorowali kolizje drogowe, sporządzali protokoły, co było podstawą do wypłacenia odszkodowania. Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero po prawie 10 latach.

Cały proceder zaczął się pod koniec lat dziewięćdziesiątych i trwał przez ponad pięć lat. Samochód wykorzystywany w wirtualnych stłuczkach, po zmianie właściciela, uczestniczył w kolejnych pięciu czy nawet sześciu kolizjach. Podobno policjanci wpadli dzięki dociekliwości inspektora jednego z towarzystw ubezpieczeniowych. W samej firmie nie potwierdzają tego oficjalnie.

- My robimy to, co jest w naszej mocy, żeby stwierdzić próbę wyłudzenia. Rzeczywiście życzylibyśmy sobie, żeby wykrywalność tego typu przestępstw była wyższa niż jest obecnie - mówi Marek Gołębiewski z Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Compensa".

- Organizator tego procederu najczęściej angażował do tego samochody oraz ludzi, którzy mieli uczestniczyć w tym zdarzeniu. Wybierał też miejsca do organizowania tych kolizji, które były newralgiczne. Czasami dochodziło do wypadków rzeczywistych. Sprowadzał na miejsce kolizji samochody, ludzi i informował, kto w jakiej roli ma występować - mówi Krzysztof Wojdakowski z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.

Dotychczas zarzuty w tej sprawie postawiono pięciu policjantom, którzy pracowali w Komendzie Miejskiej Policji w Białymstoku. Przyjeżdżali do wypadków, których nie było, bądź opisywali nieprawdziwy przebieg kolizji.

- Dowody, które zebraliśmy wskazują, że policjanci mieli świadomość tego, że wytworzyli swojego typu dokumentację nierzetelną, nieprawdziwą, poświadczającą nieprawdę, że dane zdarzenie rzeczywiście miało miejsce, w sytuacji, gdy do takiego wypadku nie doszło, bądź ten wypadek został, tak jak wspomniałem wcześniej, celowo zorganizowany - mówi Krzysztof Wojdakowski z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.

- W całym tym procederze policjanci faktycznie byli dosyć ważnym ogniwem. Faktycznie wobec ubezpieczyciela dokumenty, które oni przygotowywali poświadczały, że do kolizji doszło, były istotnym elementem wypłacenia odszkodowania - Anna Wojciechowska z Fundacji im. Stefana Batorego.

Trzech z pięciu policjantów z zarzutami przeszło na emeryturę. Dwóch nadal pracuje w policji. O dziwo, zdążyli awansować z komendy miejskiej do wojewódzkiej.

- Trudno mówić o awansie, chodzi o zmianę miejsca pracy - mówi Kamil Sorko z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

- Jest to paradoks na pewno. Ja mam nadzieję, że oni awansowali zanim postawiono im zarzuty i zanim jakiekolwiek wątpliwości powstały - mówi Anna Wojciechowska z Fundacji im. Stefana Batorego.

Adam H. - policjant z zarzutami, pracuje w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Nie przyznaje się do winy.

- Coś takiego nie miało miejsca nigdy. Jest postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, złożyłem zeznania - mówi Adam H.

Fikcyjnych kolizji było mnóstwo. Dziś prawie 30 spraw o wyłudzenia ubezpieczeń komunikacyjnych znalazło finał w sądzie. Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku postawiła zarzuty kolejnym 88 osobom. Nie wiadomo, czy zarzuty dla pięciu policjantów, to wierzchołek góry lodowej.
http://interwencja.interia.pl/news?inf=1685913


Video:
http://clips.interia.pl/stm/play.html?ve.....nterwencja
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:24, 11 Wrz '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szef policji w Piekarach Śląskich został nominowany do Złotej Pały za premiowanie dyżurnych, którzy przyjmują najmniej zgłoszeń psujących statystykę. Sprawą zajęła się komenda wojewódzka.

Dyżurni pracujący w komendzie w Piekarach Śląskich zawiadomili związkowców, że na początku wakacji komendant oznajmił im, iż ogłosił wewnętrzny plebiscyt i co kwartał będzie im przyznawał 500 zł nagrody. - Z ich relacji wynika, że premiowani będą ci dyżurni, którzy przyjmą jak najmniej zgłoszeń, a komendant porobił sobie jakieś tabelki i przyznaje im plusy i minusy - mówi Rafał Jankowski, szef komisji zakładowej NSZZ Policjantów w Piekarach Śląskich. Jego zdaniem sytuacja jest niedopuszczalna, bo takie motywowanie funkcjonariuszy sprowadza się do tego, że dyżurni będą zniechęcali ludzi do składania zawiadomień o popełnionych przestępstwach czy też wykroczeniach. - A to jest przecież całkowicie sprzeczne z ideą służenia społeczeństwu - podkreśla Jankowski, który kilka dni temu o sprawie zawiadomił związkowych przełożonych.

całość: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,350.....szen_.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:56, 15 Wrz '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Doczekaliśmy się kar za aferę "Blue Taxi" z Ostrołęki. Policjanci, którzy wykorzystywali służbowe samochody do prywatnych celów, zostali zdegradowani. Ale policja chce ukarać przede wszystkim funkcjonariusza, który współpracował z mediami przy ujawnieniu nadużyć. Zawiadomiła już w tej sprawie prokuraturę. Policjantowi grozi do 3 lat więzienia za ujawnienie tajemnicy służbowej.

reszta: http://www.tvn24.pl/0,1717262,0,1,ujawni.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:57, 15 Wrz '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Kowalewicach w woj. pomorskim samochód, którym jechało dwóch policjantów, zjechał z drogi i uszkodził znaki drogowe. Jeden z funkcjonariuszy... uciekł z miejsca zdarzenia - podaje portal gp24. Jak dowiedzieliśmy się, poszukiwania cały czas trwają.

Mercedes wypadł z drogi krajowej nr 21 we wtorek ok. godz. 15 Zjechał na pobocze i uderzył w znaki drogowe.

Miejscowi policjanci

W aucie było dwóch policjantów z drogówki z pobliskiego Miastka. Jeden z nich (właściciel samochodu) uciekł z miejsca wypadku. Wezwano straż pożarną i policję. Rozpoczęły się poszukiwania, ale w nocy mężczyzny nie odnaleziono. Drugi funkcjonariusz jest lekko ranny i trafił do szpitala.


reszta: http://www.tvn24.pl/-1,1717298,0,1,polic.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:49, 16 Wrz '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słyszeliście kiedyś o przypadku aby prokuratura "warunkowo" umorzyła sprawę kierowcy, co wsiadł za kółko mając 2,6 promila? Ja nie - do tej pory. Bo oto okazuje się że można... Smile


Opolska policjantka z siedmioletnim stażem została przyłapana na jeździe po pijanemu. Prokuratura jednak złożyła do sądu wniosek o warunkowe umorzenie sprawy.

Alkomat wykazał 2,6 promila. Policjantów wezwała kobieta, którą zaniepokoiła sytuacja na jednym z opolskich parkingów. Widziała samochód, który najpierw najechał na przód zaparkowanego BMW, a potem gwałtownie ruszył do przodu i zatrzymał się dopiero na słupku ogradzającym parking. Świadek podeszła, by sprawdzić, czy nic nie stało się kierowcy. Z jej relacji wynika, że za kółkiem siedziała wyraźnie pijana kobieta. - Na moją uwagę, że nie powinna prowadzić po pijanemu, usłyszałam, że sama jestem pijana i mam ją zostawić w spokoju - opowiadała o zdarzeniu z końca kwietnia tego roku. Była mniej więcej trzecia nad ranem.

Gdy wezwani policjanci sprawdzili dokumenty kierującej kobiety, okazało się, że jest nią Katarzyna H., policjantka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Na miejsce wezwano więc dodatkowych policjantów oraz prokuraturę.

Podczas przesłuchania policjantka powiedziała, że nie pamięta zdarzenia na parkingu. - Więc nie wiem, czy się przyznaję, czy nie - padło.

Potem opowiedziała, że feralnego wieczoru spotkała się z rodziną. Wyjaśniła również, że z powodów osobistych przechodzi bardzo trudny okres w życiu, dlatego też spożywała alkohol. Według jej zeznań do domu miała wracać taksówką, ale nie potrafiła znaleźć kluczyków w torebce, więc wsiadła do samochodu, by znaleźć je przy świetle. Nie pamięta, co się potem wydarzyło.

Przesłuchani zostali również krewni policjantki. Wszyscy przyznali, że to zdarzenie to incydent wynikający z problemów osobistych. - Sama mówiła, że nie toleruje osób, które prowadzą po alkoholu. Dla niej to będzie nauczka na całe życie - przekonywali.

Prokuratura po zakończeniu śledztwa złożyła do sądu wniosek o warunkowe umorzenie sprawy.

Dlaczego? Bo śledczy uznali, że policjantka zasługuje na danie jej drugiej szansy. - Prokurator wziął pod uwagę szereg okoliczności łagodzących. Między innymi to, że policjantka ma za sobą długi staż pracy. Była wzorowym pracownikiem, wielokrotnie nagradzanym i wyróżnianym przez przełożonych - przekonuje Lidia Sieradzka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Opolu.

We wniosku do sądu prokuratura zaznaczyła również, że szkodliwość społeczna czynu nie była znaczna, bo zdarzenie miało miejsce na parkingu, więc zagrożone były co najwyżej zaparkowane tam samochody, a nie życie ludzi. We wniosku prokuratury czytamy: "Bezprawny manewr wykonała w stanie nietrzeźwości, ale nie można tracić z pola widzenia, że był on wykonany w strefie parkingu, na drodze osiedlowej, gdzie odbywa się ruch pojazdów, ale zważywszy na porę nocy, był on minimalny".

Prokuratura podkreśla również, że policjantka, która pomagała rozwikłać wiele spraw gospodarczych i przestępczości zorganizowanej, już ma nieprzyjemności, bo toczy się przeciwko niej postępowanie dyscyplinarne.

- Najważniejszym argumentem jest jednak to, że policjantka, jeśli zostanie skazana, straci pracę i jedyne źródło utrzymania. Tylko wniosek o warunkowe umorzenie sprawy pozwoli jej na pozostanie w policji - mówi rzecznik prokuratury.

Dodaje, że warunkowe umorzenie ma być na okres próby dwóch lat. Policjantka ma też przekazać 3 tys. zł na organizację pomagającą ofiarom wypadków oraz dostanie roczny zakaz prowadzenia pojazdów.

Sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy w Opolu. Podczas rozprawy policjantka przekonywała sędziego, że jest jej bardzo przykro i ogromnie się tego wstydzi z racji jej zawodu. - Jest to dla mnie bolesna nauczka. Chciałabym przeprosić i powiedzieć, że to się więcej nie powtórzy. Będę przestrzegać wszystkich, by nie wsiadali do samochodu pod wpływem alkoholu. Przez tę sprawę zostałam zawieszona w pracy. Chciałabym mieć jeszcze jedną szansę - mówiła.

Sąd chce się upewnić, czy "istnieją przesłanki do zastosowania warunkowego umorzenia sprawy", i wyznaczył termin kolejnej rozprawy.


http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,9.....majac.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:19, 20 Wrz '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Policjanci oskarżeni ws. korupcji przy wydawaniu licencji ochroniarzom

15 osób - m.in. czterech obecnie emerytowanych policjantów - oskarżyła lubelska prokuratura w sprawie korupcji przy wydawaniu w Mazowieckiej Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu licencji na prowadzenie ochrony osób i mienia.

„Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Radomiu. Objęto nim w sumie 15 osób, którym łącznie postawiono ponad 100 zarzutów” - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Do przestępstw przy wydaniu licencji dochodziło w latach 2007-2008. Głównym oskarżonym jest obecnie emerytowany policjant mazowieckiej komendy policji w Radomiu 44-letni Mirosław P., któremu prokurator postawił 10 zarzutów korupcyjnych.

Mirosław P. jako przewodniczący komisji egzaminacyjnej powołanej do sprawdzania kwalifikacji i umiejętności osób ubiegających się o licencję na prowadzenie ochrony osób i mienia, w zamian za łapówki zaliczał egzaminy bez sprawdzania kandydatów. Według prokuratora mężczyzna przyjął od 10 osób łącznie prawie 14 tys. zł. Łapówki wynosiły od 200 zł do 5 tys. zł.

Mirosław P. przed prokuratorem nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Był aresztowany od kwietnia do grudnia 2009 r. Wyszedł z aresztu za poręczeniem w kwocie 100 tys. zł.

W porozumieniu z Mirosławem P. działała - według prokuratury – właścicielka firmy organizującej szkolenia przygotowawcze dla ochroniarzy, 50-letnia Urszula Z.-B. Postawiono jej łącznie 64 zarzuty dotyczące wystawiania fałszywych zaświadczeń o ukończeniu tego kursu. Kobieta przyjmowała za to łapówki od 100 zł do 1,3 tys. zł.

Inny policjant Adam M. jest oskarżony o poświadczenie nieprawdy w protokole dotyczącym zużycia amunicji podczas rzekomego egzaminu strzeleckiego dla kandydatów ubiegających się o licencję ochroniarza. W dokumentach napisał on, że z powodu złych warunków atmosferycznych niemożliwe było odnalezienie łusek po nabojach użytych podczas egzaminu.

Trzeci z oskarżonych policjantów, Leszek W. - według prokuratora - pośredniczył w przekazywaniu łapówki dla Urszuli Z.-B., a czwarty, Ireneusz K., został oskarżony o to, że powołując się na wpływy komendzie, przyjął 1 tys. zł łapówki w zamian za pośrednictwo w załatwieniu licencji.

O płatną protekcję i powoływanie się na wpływy w komendzie oskarżony jest też pracownik agencji ochrony Mirosław K., który za pomoc w załatwieniu licencji miał przyjąć 5 tys. zł.

Jak dodała Syk-Jankowska, pozostałe osoby objęte aktem oskarżenia będą odpowiadały przed sądem za pośrednictwo w przekazywaniu łapówek oraz kontaktowaniu zainteresowanych osób w celu uzyskania nielegalnie licencji. Większości oskarżonych grozi kara do 15 lat więzienia.

Sprawa osób, które wręczały łapówki, została wyłączona do odrębnego postępowania. (PAP)


http://lex.pl/?cmd=artykul,15631,title,p.....hroniarzom
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:02, 08 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Policjanci fingowali stłuczki, zatrzymano 9 osób

Komenda Główna Policji na zlecenie zamojskiej prokuratury zatrzymała 9 osób w związku ze śledztwem dotyczącym m.in. wyłudzania od firm ubezpieczeniowych nienależnych odszkodowań za fikcyjne stłuczki. Wśród nich są dwaj funkcjonariusze z Zamościa. Przedstawiono im zarzuty udziału w tym procederze.

Głównym podejrzanym jest 35-letni policjant Michał W., który kierował zorganizowaną przez siebie grupą przestępcza zajmującą się w okresie od lutego do października ub. roku wyłudzaniem odszkodowań za fikcyjnie zdarzenia drogowe.

– Jak na razie ustalono 9 przypadków wyłudzenia takich odszkodowań na łączną sumę ponad 53 tys. zł oraz kilkanaście przypadków, w których Michał W. podżegał inne osoby do udziału w fikcyjnych stłuczkach – informuje Romuald Sitarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Ponadto głównemu podejrzanemu przedstawiono zarzut, że wielokrotnie udzielał, ułatwiał i nakłaniał inne osoby do zażywania środków odurzających oraz że posiadał takie środki. Ustalono przy tym, że środki odurzające zażywał przed służbą jak i w trakcie służby patrolowej na terenie miasta.

Zarzut związany udziałem w grupie przestępczej oraz z zażywaniem środków odurzających także na służbie usłyszał też drugi policjant.

Wobec Michała W. śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wobec pozostałych osób zastosowano poręczenia majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

– Śledztwo prowadzone w Prokuraturze Okręgowej w Zamościu przy udziale Biura Spraw Wewnętrznych KGP jest rozwojowe – mówi Sitarz.

Nie można więc wykluczyć kolejnych zatrzymań.


http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs...../638482926
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:48, 12 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaliski policjant zatrzymany za napad

Kaliski policjant zatrzymany za napad na stację paliw w niedzielę w Białym Borze (woj. zachodnio-pomorskie). Napadu dokonać miał wspólnie z innym mężczyzną.

Po udanej akcji lokalnej policji okazało się, że jeden z zatrzymanych to... policjant kaliskiej komendy. Funkcjonariusz służył tam 18 lat - ostatnio w Wydziale... Dochodzeniowo - Śledczym.


całość: http://www.rc.fm/polityczne/kaliski-policjant-zatrzymany-za-napad.h
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:33, 12 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Osobową hondę leżącą w rowie zauważył minionej nocy przypadkowy kierowca. W środku był pijany policjant z elitarnej grupy wsparcia wydziału ruchu drogowego komendy wojewódzkiej.

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci.....walki.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:38, 12 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie no jak był z elitarnej grupy to myślę, że raz mogą mu odpuścić, zwłaszcza, że akurat nikogo nie zabił Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
eNKa




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 634
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:07, 13 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chciał przejechać policjantów, padły strzały

Czwartek, 13 października (14:39)
Aktualizacja: 1 godz. 35 minut temu

Do 10 lat więzienia grozi 43-letniemu mężczyźnie, który rolniczym ciągnikiem próbował staranować interweniujących policjantów i radiowóz. Aby go zatrzymać, funkcjonariusze użyli broni.

43-latek chciał przejechać policjantów. Aby go zatrzymać, funkcjonariusze użyli broni. /© Panthermedia

Jak poinformowała w czwartek policja, zdarzenie miało miejsce w miejscowości Górki Mokre (woj. łódzkie). Funkcjonariusze zauważyli, jak z miejscowego baru "chwiejnym krokiem" wyszedł - znany im i już wielokrotnie karany - 43-latek, który usiadł za kierownicą ciągnika rolniczego. Funkcjonariusze postanowili go zatrzymać.

Mężczyzna widząc radiowóz, zaczął uciekać ciągnikiem do pobliskiego lasu. Nie reagował na sygnały policjantów.

"Pokonywanie przeszkód" ułatwiała mu zamontowana z przodu ciągnika, na podnośniku hydraulicznym, olbrzymia belka, którą łamał drzewa stojące na trasie przejazdu.

Podczas akcji pościgowej jeden z policjantów wysiadł z radiowozu, aby zatrzymać kierowcę. Ten ruszył gwałtownie ciągnikiem, próbując przejechać funkcjonariusza, który w ostatniej chwili odskoczył przed pojazdem i ukrył się za drzewem.

Traktorzysta próbował najechać na radiowóz. Wówczas oddano strzały ostrzegawcze. 43-latek jeszcze raz próbował rozjechać policjantów. Tym razem funkcjonariusze oddali strzały w powietrze i dwa strzały w oponę ciągnika. Po kilkunastu minutach mężczyzna został zatrzymany. W trakcie zatrzymania groził policjantowi, że go zabije.

Okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

43-latkowi m.in. za czynną napaść na policjantów grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.


http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzk.....707811,234

To musiał być Abrams. Był w stanie uciec wozowi z radiem, belką powalał drzewa a nawet próbował staranować goniących za nim funkcjonariuszy a jeden z nich ukrył się za drzewem które prawdopodobnie ochronił w ten sposób przez powaleniem przez uciekającego a może goniącego na ciągniku. Ciekawe, czy strzały padły z przodu a trafiły z tyłu czy odwrotnie?
_________________
"każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:15, 17 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trzech policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie zostało skazanych na karę więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę za przekroczenie uprawnień służbowych w czasie zatrzymania Michała W., podejrzewanego o molestowanie dwóch dziewczynek. – Policjanci znęcali się nad podejrzanym fizycznie i psychicznie – mówi w rozmowie z tvp.info sędzia Sławomir Przykucki z Sądu Rejonowego w Koszalinie.

Głośna sprawa rozpoczęła się w lipcu 2009 roku. 23–letni wówczas Michał W. był podejrzewany o molestowanie dwóch 9–letnich dziewczynek, które przebywały na kolonii letniej w Mielnie. Młody mężczyzna został nawet aresztowany na trzy miesiące, jednak sprawa nigdy nie doczekała swojego końca w sądzie. Postępowanie dotyczące rzekomego molestowania kolonistek przez Michała W. zostało umorzone. – Mężczyzna od początku nie przyznawał się do winy. Na podstawie wszystkich dowodów zebranych w sprawie, a także wyników badań genetycznych, które nie potwierdziły udziału Michała W., prokurator uznał, że mężczyzna nie popełnił czynu – mówi prokurator Aneta Skupień, rzecznik koszalińskiej prokuratury.

Na tym jednak nie koniec sprawy.


reszta: http://tvp.info/informacje/polska/chciel.....ia/5490502
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:24, 21 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oskarżony szef śląskiej policji Mieczysław K. przed sądem

Były szef śląskiej policji gen. Mieczysław K. ponownie przed sądem. Ciążą na nim zarzuty korupcyjne w związku z aferą paliwową oraz ujawnienie tajemnicy służbowej, a także zarzut nieuzasadnionego użycia broni palnej.

Były szef śląskiej policji gen. Mieczysław K. ponownie stanął przed sądem. Tym razem był to Sąd Apelacyjny w Szczecinie, gdzie toczy się proces apelacyjny. Niestety sprawa się nie odbyła, bo sąd uwzględnił wniosek obrońcy jednego ze współoskarżonych ze względu na zły stan zdrowia jednego ze współoskarżonych. Rozprawa ma się odbyć 20 grudnia

Podstawą wniosku obrony był zły stan zdrowia nieobecnego w sądzie oskarżonego b. policjanta Edwarda C., który - jak podkreślił we wniosku - ma wolę uczestniczenia w procesie. Sąd zaznaczył, że nie ma obowiązku uczestniczenia oskarżonego w rozprawie apelacyjnej, a przyczyną odroczenia jest fakt, że obrońca C. poinformował innych uczestników postępowania o możliwości odroczenia sprawy. Mogło to mieć wpływ na fakt, ze kilku oskarżonych i ich obrońców nie było w czwartek w sądzie.

Jak podkreślił sąd, adwokat nie miał prawa sugerować stronom możliwości odroczenia rozprawy.


reszta: http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosc.....,id,t.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:20, 21 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Prostytutki, bójki, libacje i przecieki egzaminacyjne. W pokojach wymiociny i potłuczone szkło - tak zdaniem policjantów miały wyglądać w ostatnich latach kursy oficerskie w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. - To wydaje się nieprawdopodobne, ale musimy to sprawdzić - komentuje rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski. Komendant zarządził w Szczytnie kolejną kontrolę.


Naczelnik Wyższej Szkoły Policji usłyszał zarzuty

Przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - taki zarzut usłyszał Marek D., naczelnik wydziału inwestycji i gospodarki Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie - podało Radio Olsztyn.

Funkcjonariusze CBA zatrzymali Marka D. w miniony czwartek w jego mieszkaniu w Szczytnie i przewieźli do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.


reszta: http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/ols.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:20, 26 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Policjant skazany za gwałt

Dziś przed południem Sąd okręgowy w Lublinie uznał, że policjant Grzegorz K. zgwałcił studentkę, która trafiła do policyjnego aresztu.

Orzeczenie Sądu Okręgowego jest prawomocne. Oskarżenie przeciwko Grzegorzowi K. oparto na zeznaniach dziewięciu kobiet, złożonych cztery lata temu. Każda miała z nim kontakt w izbie zatrzymań Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Sąd Rejonowy uwolnił Grzegorza K. od pięciu oskarżeń, ale skazał za cztery inne przestępstwa, w więzieniu miał odsiedzieć trzy lata. Dziś Sąd Okręgowy podtrzymał trzy z czterech zarzutów, za które były policjant został skazany w pierwszej instancji.

Sąd skazał byłego policjanta na łączną karę dwóch i pół roku więzienia.

Najpoważniejszym oskarżeniem był gwałt na 20-letniej kobiecie. Według śledczych, do zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 lutego 2007 roku w komendzie przy ul. Północnej w Lublinie. Do izby zatrzymań przywieziono wtedy nietrzeźwą studentkę Akademii Medycznej.

Funkcjonariusz miał dwukrotnie odbyć z nią stosunek płciowy. Oskarżenia potwierdziły m.in. wyniki badań DNA nasienia, które znaleziono na pościeli, w której spała studentka.

Sąd Rejonowy uznał, że Grzegorz K. wobec trzech innych zatrzymanych kobiet nadużył stosunku zależności. Jedną z nich doprowadził kilkakrotnie do poddania się czynności seksualnej, drugą usiłował do tego doprowadzić. W trzecim przypadku usiłował zatrzymaną kobietę doprowadzić do obcowania płciowego.


http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lub.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:54, 27 Paź '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Dziś przed południem Sąd okręgowy w Lublinie uznał, że policjant Grzegorz K. zgwałcił studentkę, która trafiła do policyjnego aresztu.

Jak się czują ci, którzy poręczyli za gwałciciela
Małgorzata Bielecka-Hołda

Podobnie jak po wyroku niższej instancji zdziwiona jestem wysokością kary - tak, jakby sąd to, że gwałcił funkcjonariusz na służbie, uznał za okoliczność łagodzącą, nie obciążającą. Nie poznamy powodów tej decyzji, w takich sprawach z natury rzeczy liczy się dobro skrzywdzonych. Ale i tak najważniejsze, że sąd ponad wszelką wątpliwość stwierdził: policjant jest winny. Bo wcale nie musiało się tak skończyć. Warto przypomnieć, jak to było.

Pierwszy w obronie aresztowanego stanął komendant miejski policji Zygmunt Sitarski, podważając relację studentki. Potem - jego koledzy z pracy. I to nie tylko koleżanka, która twierdziła, że studentka "miała okres", ale także związek zawodowy policjantów, który wynajął mu obrońcę. To nie koniec, gdy ówczesny poseł SLD Grzegorz Kurczuk wysłał ostre pismo w sprawie gwałtu do ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka, doczekał się odpowiedzi, że zarzuty dotyczące "braku dyscypliny podległych funkcjonariuszy" oraz "bezradności kadry dowódczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie" są nieuzasadnione, a jedynie "oparte na podstawie incydentalnych przypadków mających odzwierciedlenie medialne". A Janusz Guzik, komendant wojewódzki policji w Lublinie, poczuł się dotknięty naszymi tekstami i zażądał od prokuratury ścigania dziennikarzy.

Wszystko wskazywało na to, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Dopiero konferencja Janusza Palikota odmieniła bieg wydarzeń. I to nie od razu, pierwszą reakcją było oburzenie na jej przebieg dziennikarzy i polityków, również z jego klubu. Posłanka Julia Pitera sugerowała, że Palikot powinien złożyć mandat, a Grzegorz Schetyna stwierdził, że lepiej by było dla PO, gdyby opuścił jej szeregi. To nasz dziennikarz przekonał Schetynę, że zamiast grzmieć na Palikota, lepiej zająć się tym, co się stało w Lublinie.

Co prawda długo trzeba było czekać na sprawiedliwość, aż cztery lata, ale bardzo jestem ciekawa, jak się czują teraz ci, którzy zapewniali o niewinności gwałciciela a nam zarzucali nierzetelność.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1.....ciela.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:22, 19 Lis '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W ciekawy sposób policjant po cywilnemu używa środków przymusu bezpośredniego - pisze na jednym z portali społecznościowych były zastępca szefa CBA, Maciej Wąsik i publikuje film z zamieszek w stolicy.

- Film porażający. Szczególnie między 0,33'' a 0,45''. Na najbliższej komisji bezpieczeństwa we wtorek poproszę by przyszedł do radnych Komendant Stołeczny Policji i opowiedział nam o stosowaniu środków przymusu - pisze radny miasta stołecznego Warszawy.

Uwaga! Film zawiera wulgarne treści.


W wyniku piątkowych zamieszek na ulicach Warszawy 210 osób zostało zatrzymanych przez policję. Wśród zatrzymanych są cudzoziemcy - 92 obywateli Niemiec, 1 obywatel Hiszpanii, 1 obywatel Węgier i 1 obywatel Danii. - Osoby te zostały zatrzymane i doprowadzone na komendy policji w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i uszkodzeniem mienia - wyjaśnił rzecznik komendanta stołecznego policji mł. insp. Maciej Karczyński.

aj


http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/4.....28wideo%29
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:46, 02 Gru '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W kolizji na ulicy Orlej w Koszalinie zderzyły się policyjny radiowóz i prywatne auto. Policjanci chcieli obarczyć winą kierowcę osobówki i wlepić mu mandat, choć ten zarzeka się, że nie on był sprawcą stłuczki.

Jadący ulicą Orlą kierowca forda skręcał w lewo, w uliczkę osiedlową. Traf chciał, że wyjeżdżała z niej w tym samym czasie policyjna Kia. Oba auta zderzyły się czołowo.

Nasz Czytelnik zarzeka się, że winny jest policjant. – Jechał wąską uliczką, którą jeszcze dodatkowo z prawej strony blokowały dwa busy stojące częściowo na chodniku i jezdni, więc radiowóz znajdował się w chwili zderzenia na lewym pasie ruchu – mówi B. Bryniak

– Najpierw policjanci z radiowozu chcieli sami przeprowadzić czynności, ale nie zgodziłem się na to, bo nie mogą tego robić jako uczestnicy zdarzenia – opowiada Bartosz Bryniak, kierowca forda, który wezwał nas na ulicę Orlą. – Zjawił się więc drugi patrol, auta przestawiono w inne miejsce i zaczęto mierzyć, fotografować i ustalać przebieg stłuczki. W końcu uznano mnie za winnego. Policjanci chcieli mi wlepić 250 zł mandatu, ale nie zgodziłem się, bo uważam, że to nie ja byłem sprawcą.

Obecni na miejscu funkcjonariusze nie chcieli komentować zdarzenia. Odesłali nas do rzecznika prasowego. Magdalena Marzec początkowo potwierdziła wersję policjantów, później usłyszeliśmy co innego.

– Okoliczności zdarzenia nie były do końca jasne, dlatego potrzebowaliśmy trochę czasu, aby zebrać wszystkie materiały i ustalić wszystkie okoliczności – mówi pani rzecznik. – Wynika z nich, że sprawcą kolizji był policjant, został ukarany 50-złotowym mandatem i go przyjął.


cały artykuł: http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111201/KOSZALIN/666747


acha.
więc dla normalnego kierowcy mandat 250zł, a dla policjanta, po interwencji prasy, 50zł.
to dlatego, że policjanci mniej zarabiają, czy co?

może się nie znam na taryfikatorze tak dobrze jak policjanci, ale wydaje mi się że za spowodowanie kolizji mandat wynosi co najmniej 200zł. szczerze mówiąc to jestem zaskoczony tym, że obecnie obowiązujący taryfikator w ogóle przewiduje tak małe mandaty jak 50zł Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:19, 03 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy naczelnik jednej z sekcji w wojewódzkiej drogówce po pijanemu prowadził samochód? Ma to wyjaśnić śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Oleśnicy.

Oficer Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w ubiegły czwartek jechał samochodem ze swoim znajomym. W okolicach Twardogóry doszło do drobnej stłuczki. Gdy na miejscu pojawił się patrol policji okazało się, że zarówno naczelnik z drogówki, jak i jego towarzysz podróży są pijani.

Obydwaj - przesłuchiwani jako świadkowie - zapewniają, że nie prowadzili samochodu. Który z nich jechał naprawdę, ma wyjaśnić dopiero śledztwo.
Przypomnijmy, że za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu grozić mogą nawet dwa lata więzienia.

Jak się dowiadujemy, oficer drogówki w błyskawicznym tempie został odesłany na emeryturę. - Szefowie powiedzieli mu, że nie wyobrażają sobie dalszej współpracy. Naczelnik napisał raport z prośbą o przejście na emeryturę i jego podanie zostało przyjęte - opowiada nasz rozmówca z Komendy Wojewódzkiej Policji.


http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/4.....l?cookie=1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:38, 03 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co się przypierdalają do biednych, starych, poczciwych glin. Przecież mogli być tak napierdoleni, że mogli nie mieć świadomości. Mogli być pasażerami, a kierowca w szoku mógł uciec do lasu... A może zostali porwani i to przestraszony porywacz uciekł do lasu? W ten sposób kolizja mogła doprowadzić do uwolnienia pijanych ofiar porwania... Sprawa powinna zostać umorzona z powodu nie wykrycia sprawcy. A poza tym, tak sobie myślę, że jakieś odznaczenie za bohaterstwo powinno zdobić mundury tychże dzielnych funkcjonariuszy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:43, 03 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest taki słynny cytat z Młodych wilków "jak cię złapią za rękę - mów że to nie twoja ręka".
Nasi dzielni policjanci opanowali tą technikę do perfekcji - nic tylko się od nich uczyć Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
KingPaulus




Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 68
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:02, 04 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

może włączyli autopilota .. szkoda mi ich osobiście wierzę w ich niewinność Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
tommy-1975




Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:30, 20 Sty '12   Temat postu: niekmpetencja i zlosliwosc Policji Odpowiedz z cytatem

Witam,
Chciałbym dodać że jest ogromna rzesza policjantów na dość wysokich stanowiskach nie znających prawa lub łamiących je z premedytacją. Tutaj kilka przypadków:
http://www.romb.org.pl/index.php?id=97

Najgorsze w tym, że są to urzędnicy utrzymywani z naszych podatków, którzy większość swojego czasu w pracy marnują na utrudnianiu życia obywatelom dla których powinni świadczyć rolę służebną. Marnują czas, pieniądze i przyczyniają się do pogorszenia nie tylko wskaźników gospodarczych, ale również obrzydzają przeciętnemu Kowalskiemu chęci do pozostania i nie wyemigrowania z kraju gdzie Panstwo nie jest po to aby służyć ale po to aby dojić, łupić i ścigać obywatela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:34, 06 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czterej mieszkańcy Żar, którzy bawili się przy ognisku, twierdzą, że zostali pobici przez policjantów. Mundurowi imprezowali w pobliskiej pizzerii. Bez powodu mieli zaatakować mężczyzn. Jeden z nich trafił do szpitala. Sprawę bada prokuratura.

Cytat:

W pizzerii obok bawili się policjanci z żarskiej komendy. Byli po służbie. Ale część dojechała na imprezę policyjnymi radiowozami. Przez lokal miało przewinąć się kilkunastu żarskich funkcjonariuszy. Razem z policjantami miał bawić się także oficer Centralnego Biura Śledczego.


http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci.....zeli_.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   » 
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Polska policja
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile