W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
LRV - gdzie silniki?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Odsłon: 13275
Strona: 1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:46, 05 Paź '07   Temat postu: LRV - gdzie silniki? Odpowiedz z cytatem

Miałem już skończyć ze znęcaniem się nad tymi zdjęciami z księżycowego studia, ale pojawił się jeszcze jeden temat, nigdzie wcześniej nie poruszany. Otóż obserwując zdjęcia LRV-a z różnych ujęć zauważyłem, że nigdzie nie widać na nim silników z przekładnią (napędzane miały być wszystkie 4 koła). Trudno też dopatrzeć się akumulatorów, ale tych miało być tylko 2 i tutaj bym się nie upierał.

Popatrzmy więc na te zdjęcia, przedstawiające widoki podwozia od przodu i od tyłu - czy ten pojazd rzeczywiście ma napęd?

AS17-135-20542


AS17-146-22367


No cóż, skoro nie ma również śladów poruszania się tego "ustrojstwa" po gruncie, to może i silniki niepotrzebne? Bo w końcu to tylko rekwizyt w studio.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:33, 05 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a na filmikach to na sznurku ciągną?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:57, 06 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
a na filmikach to na sznurku ciągną?


początkowo tak ,pózniej przerobili lrv na sprężyne nakręcaną kluczykiem

Easy czego sie spodziewałeś półosiek na 3 palce,przegubów i dwóch mostów jak w ruskim uazie Shocked?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:44, 06 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spiskomaniacy nigdy nic nie osiagną w dziedzinie nauki (na zasadzie to sie nie da ,nie ma takich rakiet itd)

a tu prosze Polak potrafi

"



W 1961 roku koncern General Motorszaangażował prof. M. Bekkera do prac nad zbudowaniem pojazdu księżycowego, który byłby wykorzystywany przez misje Apollo. W roku 1969 został wyłoniony w wyniku konkursu pojazd LRV (Lunar Roving Vehicle) opracowany wspólnie przez General Motors i Boeing Company Exclamation . Profesor Bekker był autorem całości rozwiązań technicznych, które zapewniały poruszanie się LRV po gruncie księżycowym. Każde koło LRV było napędzane silnikiem elektrycznym, a zasób energii zapewniał przebieg 92 km. Najciekawsze rozwiązanie techniczne to koła LRV wykonane według pomysłu prof. Bekkera. Zostały one wykonane z drucianej siatki stalowej z nakładkami z tytanowych blaszek, które zwiększały przyczepność kół do powierzchni satelity Ziemi.
Pierwsza misja w której użyto LRV to Apollo 15, gdzie podczas 3 jazd astronauci przebyli pojazdem 27,9 km ze średnią prędkością 9,2 km/h i maksymalną 14 km. W czasie następnej misji - Apollo 16, pojazd również wykorzystany został trzykrotnie przejeżdżając łącznie 27,1 km w ciągu 3 godzin i 26 minut. Ostatnia wyprawa z użyciem pojazdu księżycowego przejechała łącznie 36,1 km w czasie 4 godzin i 27 minut oraz osiągając prędkość maksymalną 18 km/h.
Wszystkie 3 pojazdy LRV pozostały na Księżycu.

Sukcesy pojazdów LRV były dla prof. Bekkera podsumowaniem całego dorobku naukowego i konstruktorskiego. Nadano mu tytuły doktora honoris causa m.in. przez Politechnikę w Monachium, Uniwersytet w Ottawie i Uniwersytet w Bolonii. Prace prof. Bekkera zostały praktycznie wykorzystane przy projektowaniu oraz eksploatacji pojazdów terenowych, przede wszystkim dla wojska."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:38, 06 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio - to, co prezentujesz, to jest zjawisko, które nazwałbym "naukową naiwnością". Na tej samej zasadzie można uwierzyć, że np. WTC zawaliły się od pożaru, wystarczy, że jakiś utytułowany palant to obwieści. Czytając dane naukowo-techniczne można również uwierzyć, że ten rekwizyt teatralny z rurek, blach i papy, posklejany taśmą, zwany LEM-em rzeczywiście był na Księżycu. To ma w sobie coś z religii - totalna, bezkrytyczna wiara z jednoczesnym wyłączeniem logicznego myślenia.

Ta medialna rzeczywistość ma niewiele wspólnego z projektami i prototypami, które być może istniały. Natomiast do zdjęć "z Księżyca" zbudowano gedżet, mający nawet solidne i ciężkie błotniki - ch.... wie po co, chyba, żeby ładnie wyglądało. Nie wysilono się nawet na zamontowanie imitacji silników z przekładniami.

Tutaj dochodzimy do pewnej istotnej kwestii - mianowicie mocy tych silników. Nie wspominasz o tym - nie wiem, czy celowo, czy przez przypadek. Otóż każdy z tych silniczków, jeżeli wierzyć Wikipedii, miał mieć moc 0,18 kW, czyli 180 W. Dla porównania - to jest moc mniejsza niż mają silniki suszarki do włosów lub robota kuchennego, najmniejsze popularne wiertarki mają moc 500 W. Załóżmy, że silniczkami o takiej mocy w ogóle da się ruszyć pojazd w warunkach kilkakrotnie mniejszego ciążenia, tylko jest jeden warunek (pomińmy na chwilę również dywagacje na temat zachowania się akumulatorów i części ruchomych układu jezdnego w ekstremalnie niskich temperaturach). Otóż aby uzyskać odpowiedni moment rozruchowy na kole jezdnym, musi być zastosowana przekładnia i jej wymiarów nie zmniejszą żadne wynalazki, gdyż nie da się oszukać mechaniki klasycznej, chodzi bowiem o wymagany stosunek średnic kół zębatych napędzającego i napędzanego. Nic takiego nie widać na podwoziu LRV-a. Nawet gdyby był inny sposób przekazania mocy, np. poprzez przekładnię łańcuchową, nie da się uciec od tej proporcji średnic i jakieś koło zębate znacznej wielkości (albo jego obudowa) musiałoby być widoczne na osi pojazdu.

Nie chcę się w tej sprawie kłócić, ale podejrzewam, że ten pojazd-gedżet nie posiada również układu kierowniczego, sprzęgła oraz hamulców - no bo właściwie po co, skoro jego zadaniem jest tylko asystowanie w charakterze rekwizytu w studio zdjęciowym.

Natomiast co do uwagi Voltara - istotnie, były filmy z poruszającym się pojazdem, tylko czy był to ten sam pojazd, który jest na zdjęciach - należy w to wątpić, ponieważ ten na zdjęciach w ogóle nie przejechał ani 1 m, a porównanie szczegółów podwozia może być trudne, ze względu na unoszące się tumany pyłu. Jeśli masz link do tych filmów z jeżdżącym LRV-em - prośba o podanie, chętnie sam zobaczę.

P.S. Co do doktoratów honorowych wynalazcy LRV-a to chciałbym przypomnieć, że Wałęsa ma ich 16. Oczywiście, nie wykluczam, że badania nad tym pojazdem mogły dać konkretne zastosowania w transporcie w warunkach ziemskich, ale to zupełnie inna historia. Ale żeby dawać doktoraty honorowe za to, że pojazd ten jeżdził na Księżycu - to już lekka przesada.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:19, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jestem niesamowicie mile zdumiony ze tym razem mi nie naublizałes
tym bardziej ze niezgadzamy sie chyba w zadnej kwesti
nie wiem jakie jest przeniesienie napędu moon-rowerku ale podejrzewam ze nie ma kół zebatych ani łańcucha
kółka napedzane są bezpośrednio z osi silnika

jeśli chodzi o moc to na moonie cos około 4 kilowatów

myśle ze jak ruska wanna smigała po ksiezycu ponad miesiąc
to czemu nie lrv

a jeszcze sprzegło ,oczywiście sprzegła nie było bo po co
w melexie tez nie ma
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:56, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wybaczcie, że się wtrącę w miłą dyskusję, ale nie mogę się powstrzymać. Easy Rider, debilątko, lokomotywa elektryczna też nie ma przekładni, ekstremalnie niskie temperatury istnieją tylko w mrokach twojej niknącej świadomości, a termin "mechanika klasyczna" jest tobie znany z filmów na Discovery. Żeby stosować przekładnię do silnika elektrycznego Laughing Ja bym to natychmiast na twoim miejscu zgłosił do zarządu PKP - może zamontowaliby przekładnie do lokomotyw, otwierając tym samym nowy rozdział w dziedzinie światowego kolejnictwa Laughing

Easy Rider, biedaczysko, kiedy ty wreszcie pojmiesz, że twoja opinia w sprawach technicznych ma ściśle zerowe znaczenie Very Happy Ja bym miał prośbę - ty weź się w ogóle nie wypowiadaj w sprawach konstrukcji, działania czy sposobu wykonania czegokolwiek, co można określić mianem "technika". Bo potem człowiek przeczyta i cały dzień się ze śmiechu pozbierać nie potrafi Smile


To tak tylko na marginesie - wybaczcie, że nie mogłem się powstrzymać od komentarza na widok tego przerażającego widoku, jakim jest montowanie przekładni do silnika elektrycznego Smile

Jak ktoś chce zobaczyć, jak w rzeczywistości skonstruowany był LRV, to tu http://ntrs.nasa.gov/archive/nasa/casi.ntrs.nasa.gov/19750069562_1975069562.pdf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:53, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

2 silniczkli 180W każdy? Surprised
i tak poginał po księżycowym piachu? Laughing

kurde, nie dość że w latch 60-tych mieli doskonalsze rakiety niż teraz, to na dodatek jeszcze najdoskonalsze silniki elektryczne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:33, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widać, że sprawa jest drażliwa dla naiwno-naukowych zwolenników lądowania na Księżycu, bo nawet raczył dać głos adept wszechnauk - Diadia, jak zwykle w swoim chamsko-inteligentnym stylu.
Mam pytanie do ciebie, Diadia - czy widziałeś kiedyś oś napędową lokomotywy elektrycznej lub spalinowej z przekładnią elektryczną? Jeżeli nie, to popatrz sobie:



Czy widzisz tam takie spore koło zębate umieszczone na osi zestawu kołowego? To koło zębate współpracuje z drugim kołem zębatym silnika trakcyjnego, tworząc w ten sposób jednostopniową przekładnię mechniczną (odnoszę wrażenie, że pomyliłeś pojęcie przekładni ze skrzynią biegów, czyli przekładnią wielostopniową). A jak myślałeś - że oś silnika trakcyjnego pokrywa się z osią zestawu kołowego? Niezależnie od powyższego, w lokomotywach funkcjonuje przekładnia elektryczna, w celu zmiany obrotów silnika trakcyjnego.
Podobne rozwiązanie przekładni mechanicznej jednostopniowej (nie skrzyni biegów) istnieje też w wózkach akumulatorowych i takiego właśnie rozwiązania oczekiwałem w pojeździe LRV.
Sam silnik nie potrzebuje przekładni mechanicznej, ale potrzebuje go pojazd, w którym musi nastąpić przeniesienie napędu z silnika na oś napędową. Do tego celu służy właśnie przekładnia.

Zanim zaczniesz wymyślać komuś od debilów, może najpierw racz sprawdzić, o czym mówisz i przestań zgrywać się na omnibusa wszelkiej wiedzy naukowej i technicznej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:53, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Widać, że sprawa jest drażliwa dla naiwno-naukowych zwolenników lądowania na Księżycu, bo nawet raczył dać głos adept wszechnauk - Diadia


A gdzie tam mnie ubogiemu? Gdzie ja się mogę równać z demaskatorami w wiedzy technicznej? Tak tylko - lamer domowy Smile

Ale co jak co, widzę, że nie jest z tobą na szczęście tak źle, jak myślałem - mimo, że
Cytat:
musi być zastosowana przekładnia
oznacza u ciebie
Cytat:
musi być zastosowana jednostopniowa przekładnia mechniczna

Ale niezmiernie cieszy mnie to, że jednak nie miałeś na myśli przekładni biegów. Co nie zmienia faktu, że jakakolwiek przekładnia by to nie była - zasadniczo nie wie ona o tym, że Easy_Riderowi coś musi Smile I dlatego w szarej rzeczywistości wygląda tak:

Czyli jej tam nie ma. Jest bezpośrednio połączony z kołem silnik. Tylko spokojnie - oczywiście w żadnym stopniu nie wpływa to na fakt, że "z całkowitą pewnością Amerykanie nigdy nie byli na Księżycu" Smile

Cytat:
i przestań zgrywać się na omnibusa wszelkiej wiedzy naukowej i technicznej.

A gdzie tam? Przecież ja nawet na asystenta demaskatora się nie nadaję - typowy lamer ze mnie Smile

A "debilątko" to takie zdrobnionko, i wcale nie obraźliwe. Przynajmniej nie powinno być Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:25, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diadiuszka W.W. napisał:
Jak ktoś chce zobaczyć, jak w rzeczywistości skonstruowany był LRV, to tu


genialny
szczegolnie podoba mi sie tablica przyrządów z zamontowanym kompasem. niestety tylko rysunek, ale moze ktos ma zdjecie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:24, 07 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio napisał:

nie wiem jakie jest przeniesienie napędu moon-rowerku ale podejrzewam ze nie ma kół zebatych ani łańcucha
kółka napedzane są bezpośrednio z osi silnika



kużwa wychodzi na to ze ja jestem najmóndrzejszy

a tylko strzelałem

to sie nazywa myslenie a nie wiecej fikszyn niż sajens
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:35, 08 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diadia - z jednym się z tobą zgodzę - to, czy była przekładnia w pojeżdzie LRV, nie ma wpływu na ocenę prawdziwości lądowania na Księżycu. W związku z tym, nie mam zamiaru dalej bawić się w niuanse techniczne tego epokowego wynalazku i dyskutować na zasadzie kopania się z koniem. Jeżeli ktoś uważa, że silniczki o mocy 180 W umieszczone bezpośrednio na osiach pojazdu LRV mogły nadać mu odpowiedni moment rozruchowy - jego sprawa. Jak już kiedyś wspomniałem - nie interesują mnie szczegóły techniczne opowieści barona Munchhausena. Chciałem tylko podzielić się swoimi wątpliwościami, bo w końcu forum to nie jest sympozjum naukowe. Jeżeli nie będę miał co zrobić z czasem, może jeszcze włączę się w ten temat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:18, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:


... Jeżeli ktoś uważa, że silniczki o mocy 180 W umieszczone bezpośrednio na osiach pojazdu LRV mogły nadać mu odpowiedni moment rozruchowy - jego sprawa...



mooniek co ty na to?
180 W razy 4 czy to troche nie przy krótko?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:14, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiadomo,że Easy lubi się popisywać, ale żeby aż tak? Autorem całości rozwiązań konstrukcyjnych pojazdu księżycowego LUNAR ROVING VEHICLE był MIECZYSŁAW GRZEGORZ BEKKER (1905-1989)- urodzony w Strzyżowie koło Horodła nad Bugiem, polski inżynier i konstruktor uzbrojenia, który podczas II wojny repatriował się do Kanady a po wojnie przeniósł się do USA. Tam jako wykładowca Uniwersytetu w New Jersey został zaangażowany przez firmy General Motors i wspólnie z Boening Company współuczestniczył w projektowaniu pojazdu LRV. Pojazd ten posiadał w czterech kołach silniki elektryczne o mocy 0,18kW (0,25KM), które energię czerpały z dwóch 36V akumulatorów srebrowo-cynkowych o pojemności 121 Ah. Moc pozwalała na rozwijanie prędkości do 13km/h a zasięg maksymalny do 92km. W praktyce nie ryzykowano forsowania takich odległości, z powodu ograniczonych zapasów tlenu do oddychania dla astronautów. Nie potrzeba wgryzać się głębiej w ten temat, bo jest ogólnie dostępny w zasobach NASA, a nawet na stronach w języku polskim. Na koniec dodam: 4 x 0,25KM = 1KM. Zatem, przy 1/6 grawitacji ziemskiej pojazd o masie ~100kg ( z dwoma astronautami + parę kg kamieni - bez trudu mógł jeździć po Księżycu poruszany siłą 1 konia mechanicznego. Jakby co, odsyłam do linka:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lunar_Roving_Vehicle
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:50, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mooniek napisał:


... Na koniec dodam: 4 x 0,25KM = 1KM. Zatem, przy 1/6 grawitacji ziemskiej pojazd o masie ~100kg ( z dwoma astronautami + parę kg kamieni - bez trudu mógł jeździć po Księżycu poruszany siłą 1 konia mechanicznego.



czyli smiało mógł śmigać nawet w warunkach ziemskich ze swoim1 kucem mechanicznym

ze swojej strony dodam że motorower "Komar" ze swoją mocą maksymalną 1.4 KM potrafi się przemieszczać z przyczepką załadowaną złomem(odnotowano takie przypadki) i nikt nie robi z tego sensacji

na księżycu ze swoją masa pewnikiem by wystartował Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:35, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to w koncu ile bylo tych silników. 2 czy 4?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:14, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
to w koncu ile bylo tych silników. 2 czy 4?


w komarku? 1 Wink

w lrv 4 ,oczywiście
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:15, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi - napędzane było ponoć każde z kół, czyli wychodziłoby, że silniczków było 4.

Do Scorpio i Moońka - moc silnika to jedno, a sposób przeniesienia mocy to drugie. Gdyby motorower Komar miał silnik umieszczony bezpośrednio na osi, prawdopodobnie by nie ruszył bez popychu, gdyż byłaby to sytuacja porównywalna co najmniej z próbą ruszenia samochodem na V biegu. Ale w motorowerze jest jednak przekładnia łańcuchowa, pozwalająca uzyskać odpowiedni moment rozruchowy.

A tu w samochodziku księżycowym prod. NASA okazuje się, że nie trzeba przekładni, a sam silniczek jest schowany w kole - i wszystko jasne, jak w reklamie żarówek firmy Osram. Bolszaja tiechika, job twoju mać - chciałoby się rzec językiem naszych sąsiadów. Można i tak, ale wtedy silnik tworzy dodatkową bezwładność, powiększającą moment rozruchowy koła pojazdu. Bez popychu ani rusz - ale od czego nieoceniony Porfirij Jebanow?

P.S. Masa własna pojazdu w warunkach ziemskich wynosiła nie 100 kg, lecz 209 kg. Drobna różnica w stosunku do Komarka. A wraz z dwoma zdobywcami kosmosu i z ich ekwipunkiem - chyba ze 400 kg. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze inny element - Komarkiem nie jeździ się po piasku, bo taka próba byłaby skazana na niepowodzenie. Ale LRV widać ma w pogardzie tego rodzaju dodatkowe opory ruchu, chociaż na zdjęciach nie widać, żeby przejechał choć 1m.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:32, 11 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeden silnik lub dwa na osi być może nie ruszyły by lrv
ale 4 ?
Easy za grubymi nićmi szyta ściema do tego Polak konstruktor zamieszany w afere
zwykły technik po podstawówce ośmieszył by roverek
w fazie projektu


poza tym mogli podać inną moc silniczków np 286.5W jeden

wychodzi na to że albo w nasa pracują kretyni i nie potrafią ukryć spisku-nielądowania albo mają ubaw po pachy konstruując takie niejazdy

przypomne tylko że po monie jeżdziła ruska wanna i miała się dobrze,na zdjęciach łunochoda też nie widać mostów,półosiek,wału czy innych łańcuchów
a znając radziecką myśl techniczną podejzewam że warzyła grubo więcej niż usa-roverek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 05:36, 12 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy, LRV na ziemi ważyłby z astronautami i ładunkiem nawet 600kg i nie ujechałby nawet paru metrów, lecz na Księżycu taka masa redukowała się do ~100kg. Takie wehikuły muszą mieć prostą i niezawodną konstrukcję, by działały pewnie. Ale Ty jak zwykle wiesz lepiej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:18, 12 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podobnie prosto działał LEM, który do startu nie potrzebował silnika, gdyż był wyciągany na linie. Ale do rzeczy.

Problem z tym wątkiem polega na tym, że właściwie cały czas obracamy się w kręgu zdjęć i filmów, które według większości z nas są ewidentnym fałszerstwem. Aby pozostać przy przykładzie LRV-a - zapewne istniał jakiś konkretny prototyp pojazdu, ale nie sądzę, aby to on był na zdjęciach. Po prostu dlatego, że rzeczywisty prototyp nie wygląda fotogenicznie ani filmowo. Nie jest odpowiednio ładnie pomalowany, posiada tylko te elementy, które są niezbędne z punktu widzenia badań (brak tch fajnych parasolek) , może ma przymocowane jakieś dodatkowe urządzenia kontrolno-pomiarowe. Przypuszczam, że do zdjęć wykonano makietę prototypu, która w rzeczywistości nie jeździła, stąd też brak jakichkolwiek śladów opon. Podobnie mogło być z LEM-em - rzeczywisty prototyp, jeżeli istniał, nie wyglądał zbyt efektownie, nie było tych wszystkich złotek i innych ozdóbek nadających się na choinkę.

Sam zastanawiałem się, jak to mozliwe, aby całe sztaby konstruktorów i wykonawców były zaangażowane w Apollo Hoax. Otóż niekoniecznie musieli być w to zaangażowani. Oni to robili zapewne w dobrej wierze i z entuzjazmem, przy okazji zapewne dokonując mniejszych lub większych wynalazków z pożytkiem dla ludzkości i chwała im za to.
Czy ludzie, którzy opracowywali i wykonywali prototypy nie poznaliby fałszerstwa? Może, ale działa tutaj pewien element psychologiczny - człowiek nie jest w stanie łatwo zanegować czegoś, nad czym pracował kilka lat z entuzjazmem i w dobrej wierze, tutaj nie trzeba żadnych gróźb, to działa samoczynnie. O "hoaxie" wiedzieli właściwie tylko ci, którzy pracowali w studio i na planie filmowym na pustyni Nevada, ale oni zaczęli szybko ginąć w wypadkach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:13, 12 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
Gdyby motorower Komar miał silnik umieszczony bezpośrednio na osi, prawdopodobnie by nie ruszył bez popychu, gdyż byłaby to sytuacja porównywalna co najmniej z próbą ruszenia samochodem na V biegu. Ale w motorowerze jest jednak przekładnia łańcuchowa, pozwalająca uzyskać odpowiedni moment rozruchowy.


Chciałoby się podsumować co mamy - demaskatorzy nie odróżniają silnika spalinowego (i zasad uzyskiwania momentu obrotowego w nim) od silnika elektrycznego. Powiedz mi Easy_Rider - czemu tak jest na świecie, że w samochodzie mamy zazwyczaj 5 biegów (a czasem i 6 się znajdzie) a na przykład w takiej lokomotywie elektrycznej żadnego? A taka lokomotywa może ruszyć 100 załadowanych wagonów, a może też pędzić z InterCity 160 km/h. I to wszystko na jednym tylko biegu. Jak myślisz Easy_Rider - czemu tak jest?

Cytat:
A tu w samochodziku księżycowym prod. NASA okazuje się, że nie trzeba przekładni, a sam silniczek jest schowany w kole - i wszystko jasne, jak w reklamie żarówek firmy Osram.


A skoro wszystko jasne, to jaki jeszcze może być problem z LRV?

Cytat:
Bolszaja tiechika, job twoju mać - chciałoby się rzec językiem naszych sąsiadów.


Na całym świecie przyjmuje się, że technika kosmiczna jest najbardziej skomplikowanym i zaawansowanym rodzajem techniki w ogóle. Dlatego nawet w języku polskim istnieje powiedzenie, gdy widzimy coś niezmiernie skomplikowanego i trudnego - "to jest kosmiczne".

Cytat:
Można i tak, ale wtedy silnik tworzy dodatkową bezwładność, powiększającą moment rozruchowy koła pojazdu. Bez popychu ani rusz - ale od czego nieoceniony Porfirij Jebanow?


Easy_Rider, biedaczysko, zapamiętaj sobie proszę (a jeżeli nie, to chociaż spróbuj się nauczyć na pamięć) by nie używać terminów, których znaczenia nie rozumiesz, lub rozumiesz częściowo. Co ma w ogóle bezwładność silnika tu do rzeczy? Zapytam tak - po co, wedle ciebie, w zwykłym samochodzie montuje się sprzęgło?

Cytat:
P.S. Masa własna pojazdu w warunkach ziemskich wynosiła nie 100 kg, lecz 209 kg. Drobna różnica w stosunku do Komarka. A wraz z dwoma zdobywcami kosmosu i z ich ekwipunkiem - chyba ze 400 kg. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze inny element - Komarkiem nie jeździ się po piasku, bo taka próba byłaby skazana na niepowodzenie. Ale LRV widać ma w pogardzie tego rodzaju dodatkowe opory ruchu, chociaż na zdjęciach nie widać, żeby przejechał choć 1m.


A o czymś takim, jak drobna różnica w grawitacji słyszał? Jaki w ogóle problem demaskatorzy widzą w jeżdżeniu LRV po piasku? Czy ktokolwiek z demaskatorów kiedykolwiek jeździł sobie po piasku zwykłym rowerem? Ile człowiek ma mocy w nogach wedle was?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:34, 12 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
Problem z tym wątkiem polega na tym, że właściwie cały czas obracamy się w kręgu zdjęć i filmów, które według większości z nas są ewidentnym fałszerstwem.


Każdy z ludzi ma jakieś problemy. Dla was problemem jest fałszerstwo zdjęć - ale tu można zadać pytanie: jak chcecie ów problem rozwiązać? Wedle mnie można napisać na przykład skargę do ONZ, gdzie opowiedzieć o tym, że się jest demaskatorem i się nie uznaje dokonań amerykanów na Księżycu. Możliwe, że taka skarga będzie rozpatrzona i ew. przyznane zostaną jakieś odszkodowania...

Cytat:
Aby pozostać przy przykładzie LRV-a - zapewne istniał jakiś konkretny prototyp pojazdu, ale nie sądzę, aby to on był na zdjęciach. Po prostu dlatego, że rzeczywisty prototyp nie wygląda fotogenicznie ani filmowo. Nie jest odpowiednio ładnie pomalowany, posiada tylko te elementy, które są niezbędne z punktu widzenia badań (brak tch fajnych parasolek) , może ma przymocowane jakieś dodatkowe urządzenia kontrolno-pomiarowe.


Zapewne tak mogło być. Mogło być też inaczej - LRV tak naprawdę był statkiem kosmicznym obcych, pracującym na antygrawitacji, którzy to obcy w ten sposób ukazali się ludzkości. Rzecz nie w tym, czym mógł być. Rzecz w tym, czym naprawdę był i jakie są na to wskazania w niesprawiedliwej i surowej rzeczywistości.

Cytat:
Przypuszczam, że do zdjęć wykonano makietę prototypu, która w rzeczywistości nie jeździła, stąd też brak jakichkolwiek śladów opon.


Jak już niejednokrotnie było potwierdzane, przypuszczenia demaskatorów w zdecydowanej większości przypadków odpowiadają rzeczywistości z dokładnością na odwrót. Tak samo jest tu - jest masa zdjęć, gdzie widzimy ślady LRV, a w halucynacjach demaskatorów śladów nie ma; jest masa filmów, gdzie LRV jeździ po Księżycu, a w halucynacjach demaskatorów LRV jeździć nie potrafił.

Cytat:
Podobnie mogło być z LEM-em - rzeczywisty prototyp, jeżeli istniał, nie wyglądał zbyt efektownie, nie było tych wszystkich złotek i innych ozdóbek nadających się na choinkę.


Rzeczywiście jest podobnie - także i tu nędzne wyobrażenia demaskatorów o surowej rzeczywistości nie mają z nią nic wspólnego. Istnieją zdjęcia i filmy, ukazujące LM w locie, a dla nich nie potrafił on latać. Istnieje ogromna ilość dokumentów, opisujących konstrukcję LM do ostatniej śrubki - ale dla demaskatorów wszystkie elementy ukazują się jako ozdóbki choinkowe. Cóż tu jeszcze można dodać - można tylko smutnym głosem w kolejny raz konstatować, że właśnie z takich kadrów rekrutują się prawdziwi kanoniczni demaskatorzy Sad I pokazywać na nich palcem innym, żeby inni to również zauważyli...

Cytat:
Sam zastanawiałem się, jak to mozliwe, aby całe sztaby konstruktorów i wykonawców były zaangażowane w Apollo Hoax. Otóż niekoniecznie musieli być w to zaangażowani. Oni to robili zapewne w dobrej wierze i z entuzjazmem, przy okazji zapewne dokonując mniejszych lub większych wynalazków z pożytkiem dla ludzkości i chwała im za to.


Od kiedy to można w dobrej wierze i z entuzjazmem oszukiwać swój kraj, swój rząd i swojego prezydenta, swoją rodzinę i cały naukowy świat? Trzeba być chorym psychicznie.

Cytat:
Czy ludzie, którzy opracowywali i wykonywali prototypy nie poznaliby fałszerstwa? Może, ale działa tutaj pewien element psychologiczny - człowiek nie jest w stanie łatwo zanegować czegoś, nad czym pracował kilka lat z entuzjazmem i w dobrej wierze, tutaj nie trzeba żadnych gróźb, to działa samoczynnie. O "hoaxie" wiedzieli właściwie tylko ci, którzy pracowali w studio i na planie filmowym na pustyni Nevada, ale oni zaczęli szybko ginąć w wypadkach.


Tak rozumować mogą tylko nędzni i ubodzy umysłowo demaskatorzy, którzy nie mają bladego pojęcia o tym, co nazywa się "przemysł kosmiczny". Aby to udowodnić, wystarczy zadać takie pytanie:

Cytat:
Wedle demaskatorów NASA produkowała:
- statek Apollo,
- pojazd LM,
- pojazd LRV,
- komputer AGC,
- I stopień S-V,
- II stopień S-V,
- III stopień S-V,
- silniki F-1,
- silniki J-2
Proszę zaznaczyć elementy.


I poczekać na odpowiedź.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:47, 12 Paź '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:

Podobnie prosto działał LEM, który do startu nie potrzebował silnika, gdyż był wyciągany na linie
. .


Question pierwsze słysze ,z tego co wiem lem miał silnik,ba nawet miał zbiorniki paliwa
że nie wpomne o "trąbkach" korekcyjnych
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2, 3   » 
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


LRV - gdzie silniki?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile