W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Kandydat Bronisław Komorowski  
Podobne tematy
Coś o p.Komorowskim5bez ocen
Luft Komorowskiego  
Komorowski, G. Soros i Bilderberg7
Wszyscy ludzie Bronisława K  
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
13 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 44109
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:24, 30 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krótko o Komorowskim i jego środowisku
1. Sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego znajduje się w prywatnym mieszkaniu dziennikarki Gazety Wyborczej;
2. W Gazecie Wyborczej (u Michnika/Szechtera) pracuje syn Donalda Tuska, T.Mazowieckiego,
3. W sztabie honorowym Komorowskiego znajduje się A. Wajda, który to był współzałożycielem Gazety Wyborczej;

4. Ten sam Wajda w 1989 roku przebywa razem z Michnikiem w siedzibie KC KPZR w Moskwie z wizytą. Jej cel do tej pory nie został ujawniony. Po powrocie powstaje artykuł Michnika ?Nasz premier wasz prezydent? ? propozycja Jaruzelskiego na prezydenta RP;
5. Adam Michnik był przeciwny wyprowadzeniu z Polski wojsk radzieckich;
6. Michnik to przyjaciel Jaruzelskiego (?odpieprzcie się od generała?, stan wojenny ok, itd);
7. Jaruzelski wysługuje się radzieckiemu przyjacielowi przez wiele lat m.in. wprowadzając stan wojenny, za jego rządów strzelano do robotników, zabijano księży;
8. Pan Wajda inicjuje akcję, stawiania zniczy żołnierzom armii radzieckiej w dniu 9 maja. Tej samej która przechodząc przez tereny Polski gwałciła i kradła co się dało, instalując w Polsce socjalizm a później wprowadzając UBeków a później SBeków;
9. Gazeta Wyborcza publikuje rady dla byłych Sbeków, co mają robić aby nie stracili wysokich emerytur, polecając m.in. przechodzenie na renty inwalidzkie. W tym samym czasie wielu byłych żołnierzy AK żyje na skraju ubóstwa. Podobnie zresztą jak wielu prześladowanych przez tych właśnie SBeków.
10. Michnik ?, syn rosyjskiego szpiega Ozjasza Szechtera,
11. Sztab wyborczy Komorowskiego: to także Olbrychski (odczyty dla przyjaciół Rosjan), Szymborska (listy poparcia dla wyroków śmieci na księży w Krakowie).
12. Wajda mówi, że TVN jest ?ich? telewizją.
13. TVN był zakładany przez oficerów SB, Wejchert i Walter mieli być współpracownikami SB. Część dziennikarzy TVN ma mocne korzenie rodzinne w SB lub innych służbach PRL.
14. Pan Komorowski jedzie do Moskwy na paradę zwycięstwa, a następnie z Placu Czerwonego (bądź to było tło, ale jakże symboliczne) przeprowadza pierwszą swoją telekonferencję ze swoimi wyborcami;
15. Witold Gadowski pisze na swoim blogu, że z Białorusi wydalono około 60 agentów rosyjskich służb specjalnych, z Polski w tym czasie jednego;
16. Komorowski głosuje przeciw rozwiązaniu WSI, które to mówi się otwarcie, było przesiąknięte agentami rosyjskiego wywiadu;
17. Komorowski poluje wraz z oficerami KGB pod Moskwą, co opisuje na swoim blogu J. Palikot.
18. Kto nie chce lustracji chroniąc byłych funkcjonariuszy PRL? Gazeta Wyborcza, co nie przeszkadza jej ?załatwić teczką? ? Tymińskiego;
19. Kto bierze udział w odwołaniu rządu Olszewskego, chcącego przeprowadzić lustrację wśród najwyższych polityków polskich? Tusk, Pawlak, Wałęsa, Niesiołowski. Powiecie, że to wszystko historia?
20 Komorowski u Lisa wspomina jak to świetnie współpracowało mu się z Kwaśniewskim; 21 Komorowski proponuje Belkę na szefa NBP. Do dziś nie jest do końca wyjaśniona rola Belki w prywatyzacji PZU;
22 Belkę wybiera Tusk z Kwaśniewskim w Akwizgranie;
23 Wśród przyjaciół PO mamy również Pana Cimoszewicza;
24 Udział Tuska w rozgrywaniu Katyniem (przez Putina), polskiej sceny politycznej przed katastrofą smoleńską. Próba umniejszania roli wizyty prezydenckiej;
25 Kajanie się Grasia ? rzecznika rządu ? przed Rosjanami, przeprosiny po rosyjsku ? jakoś Polaków za kradzież nikt do tej pory nie przeprosił, a ten po rosyjsku błagał o wybaczenie.
26 Nie da się też ukryć, że za rządów PO giną nie tylko najlepsi piloci wojskowi, ale i szef sztabu Wojska Polskiego, dowódcy poszczególnych sił zbrojnych oraz kandydat na szefa wojsk NATO; Żaden z Polaków nie powinien mieć wątpliwości na kogo zagłosować 4 lipca 2010.
http://www.konservat.pl/index.php?sp=tpc&art=10000&path=arty2010#nc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:48, 30 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:

Prawda jest taka, że media lansują chamsko obu z nich - natomiast ty tylko jednego, bystrzachu. Smile


I nawzajem.
I nie oglądaj za dużo TV Trwam, bo ci żyłka pęknie od napinania sięSmile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:21, 30 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spokojna twoja - to forum starcza mi za cały trwam jaki jestem w stanie przetrwać bez obrzygiwania ekranu.
zresztą, nadają na astrze a ja mam talerz na hot birda.

radziłem tylko tobie, żebyś se obejrzał bo z tego co się orientuję mają klimaty bliskie twemu sercu, to se pokrzepisz - nic złośliwego.
zupełnie nie rozumiem tej niegrzecznej rekakcji.
ciśnienie ci skacze z powodu braku mięsa w diecie?
wiesz, czasem warto rozważyć rezygnację z jakiejś idei na rzecz zdrowia. niekoniecznie psychicznego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:42, 01 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok!
Dziękuję ale u mnie jak najbardziej w porządku:)
Nie martw się, widzę dwie strony medalu, tylko, że mi Kaczyńscy i cały pis już dawno sie znudzili, wiec znalazłem sobie innego pajaca ze świecznika do biczowania. A jak ten mi się znudzi to będzie następny, albo i nie. Ot cała tajemnica.
A co do diety, to nie pomyślałeś, że może z twoją jest coś nie tak? Za dużo testosteronu?
A tak wogóle to głosowałeś w wyborach czy nie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:49, 01 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie, nie głosowałem. raz tylko, dawno temu.
swoją drogą ciekawe czy czwarta rp wprowadza do kompa dane z każdych wyborów; kto głosował i gdzie.
sądząc po wielkości budynków różnych służb specjalnych w polsce podejrzewał bym, że raczej tak.
zresztą, przy współczesnej technologii pewnie wpisują im ot jacyś frajerzy z komisji wyborczych - ci sobie tylko siekają zapytania sqlem Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:54, 01 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Nie drapcie się dziewczyny" - nie ma różnicy między kaczką, a kormoranem. No może we wzroście. Ale to mnie akurat gówno obchodzi.
Obciągną każdemu (nawet pięknej napiórce - żeby pozostać w tematyce ornitologicznej), żeby pochłeptać z koryta.
Czasami marzę, żeby mnie tak to podniecało Smile.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
November09




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 857
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:08, 01 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ziemkiewicz: The Nightmare of IV RP strikes again, part II
Miłośnicy filmowych horrorów potwierdzą tę prawidłowość: potwór, którego w pierwszym filmie można się naprawdę przestraszyć, w kolejnych „sekwelach” staje się, wbrew zamierzeniom twórców, coraz bardziej groteskowy. Coś podobnego przydarzyło także reżyserom kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego. Widmo IV Rzeczpospolitej, którym trzy lata temu straszono polską obrazowanszczinę ze znakomitym skutkiem, wyciągnięte ponownie dla mobilizowania uciekającego na działki i wakacje elektoratu „Polski Jasnej” okazuje się raczej śmieszyć, niż przerażać, jak gutaperkowy zombi z wypożyczalni wideo.

Trzy lata temu establishment medialny, który obecnie gorąco wspiera kandydata PO, właśnie za pomocą tego widma usiłował skłonić Donalda Tuska do nader ryzykownego ruchu: zawarcia koalicji z SLD, LPR i „Samoobroną”. Tak egzotyczny sojusz miał najpierw odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy, a następnie postawić go przed sądem i zniszczyć całkowicie jako człowieka i polityka. Wielu zajadłym wrogom IV RP wydawało się bowiem oczywiste, że wystarczy powołać sejmową komisję śledczą i wyzwolić prokuratury spod „pisowskiej” władzy, a w ciągu kilku miesięcy przedstawią one niezbite dowody przestępstw Kaczyńskiego i Ziobry. Uważali oni też, że owe przestępstwa i nadużycia władzy są tak rozległe, że bez takiej operacji nie ma w ogóle sensu rozpisywanie wyborów, bo Kaczyński i tak je sfałszuje, a Ziobro zastraszy PKW.

Tusk oparł się tej propagandzie − jak można przekonać się w czytelniach czasopism, skrajnie histerycznej − choć sondaże dobrze mu wtedy nie wróżyły. Najwyraźniej nie popełnił błędu salonów i nie uwierzył we własną propagandę.

Po nieoczekiwanym zwycięstwie PO droga do rozliczania „zbrodni” IV RP stanęła jednak otworem. I dość szybko początkowa pewność, iż szuflady poprzedniej władzy pełne są kompromitujących dokumentów, zaczęła się rozpływać. Utworzono sejmową komisję śledczą, zwaną „naciskową”, która miała odnaleźć i udowodnić nadużycia PiS (mówiąc nawiasem, zwycięzcy całkowicie zaprzeczyli tu swoim poglądom sprzed wyborów, kiedy to głosili, że takie komisje mają sens tylko wtedy, gdy mają kontrolować władzę, a nie opozycję). Mimo trzech lat wytężonej pracy i celebrowanych przed kamerami przesłuchań jak dotąd nie zdołała ona znaleźć niczego konkretnego, a ostatni rok był wręcz już tylko pozorowaniem aktywności. Do zaprzyjaźnionej prasy wyniesiono jako wielkie sensacje przecieki o jakichś drobnych naruszeniach mało istotnych urzędniczych procedur, a i one okazywały się w uruchamianych potem postępowaniach dyscyplinarnych mocno naciągnięte. Wszyscy widzą, że mit o nadużyciach władzy okazał się, mówiąc językiem prawniczym „nie polegać na prawdzie”, i tylko swoiście pojmowany honor nie pozwala sejmowej większości się z niej wycofać.

Krótki był też medialny żywot sensacji o uszkodzonym (jak sugerowano: celowo, dla zniszczenia śladów) laptopie byłego ministra sprawiedliwości. Po konferencji, na której minister Ćwiąkalski z namaszczeniem prezentował ułamaną klapkę komputera, i długotrwałym rozsmakowywaniu się w marzeniach, jakie to dowody zbrodni znajdą się na jego twardym dysku, salonowe media nabrały wody w usta. Okazało się, że nie ma tam niczego, poza scenariuszem Patrycji Koteckiej, a samo mechaniczne uszkodzenie było prawdopodobnie, jak od razu mówił były minister, skutkiem przypadku.

Podobnie, cichutko kończyły żywot inne nagłaśniane sensacje, jak choćby ta o rzekomym zdradzeniu przez Ziobrę tajemnic śledztwa Jarosławowi Kaczyńskiemu, który nie był wtedy premierem. Mechanizm za każdym razem był taki sam − najpierw szumne ogłoszenie, że znaleziono dowody zbrodni IV RP, wybity na pierwszych stronach news o skierowaniu zawiadomienia do prokuratury, liczne publikacje, wywiady, komentarze. Potem wiele miesięcy milczenia prokuratury i w końcu, po wielu miesiącach, malutka informacja gdzieś w kąciku dwunastej strony, że prokuratura zapomnianą już na śmierć sprawę umorzyła z powodu nie stwierdzenia znamion przestępstwa. O niektórych umorzeniach nawet nie poinformowano. W chwili obecnej bodaj ostatnim jeszcze nie umorzonym − choć też nic nie słychać, aby je jakkolwiek prowadzono − jest postępowanie prokuratury w Rzeszowie w sprawie zarzutów nadużycia władzy postawionych Mariuszowi Kamińskiemu na okoliczność „afery gruntowej”. Ale i tu ten sam finał wydaje się oczywisty; postawienie byłemu szefowi CBA zarzutów, już po tym, jak wątpliwości rozstrzygnął sąd orzekający w sprawie winnych afery, było tylko formalnym pretekstem do usunięcia go z funkcji, nawiasem mówiąc, z oczywistym naruszeniem przez premiera prawa.

Równie żałośnie jak starania komisji sejmowych i prokuratur wypadła też zapowiadana przez Julię Piterę „prawdziwa walka z korupcją”, która okazała się polegać na sprawdzeniu wydatków ze służbowych kart byłych ministrów. Udało się jej ustalić, że największe wydatki reprezentacyjne w rządzie PiS miał Radosław Sikorski oraz znaleźć nierozliczony odpowiednią fakturą zakup dorsza za złotych polskich osiem i groszy kilka. Gdyby coś podobnego przydarzyło się komuś z PiS, wszystkie telewizyjne kabarety rechotały by z tego dorsza obowiązkowo cztery razy w każdym programie.

Z braku miejsca nie sposób wymienić wszystkich umorzeń i wszystkich żałosnych kompromitacji, jakimi skończyło się szukanie owych mitycznych „zbrodni IV Rzeczpospolitej”. Pozostały gołosłowne oskarżenia Leppera i Giertycha, co rzekomo miał im mówić Kaczyński w cztery oczy, niejasne aluzje byłego premiera Marcinkiewicza, już w jego „pudelkowym”, a nie politycznym wcieleniu, spora liczba rzuconych kiedyś i nigdy potem nie podjętych doniesień prasowych powołujących się na anonimowych informatorów… I ugruntowane wśród wiernych czytelników i słuchaczy salonowych mediów przekonanie, że Kaczyński dopuszczał się rzeczy strasznych, bo przecież tyle o tym mówiono i każdy słyszał.

Gdy więc sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego zaczął odgrażać się, że przypomni zbrodnie IV RP, sam nastawiłem ciekawie uszu − świetna okazja, przypominajcie! Chętnie dowiemy się wreszcie konkretów. Niestety, była to kolejna niedotrzymana obietnica wyborcza. Znowu usłyszeliśmy o tym, że Kaczyński porównał przeciwników politycznych do ZOMO (co nawet gdyby było prawdą wydaje się śmieszne w porównaniu z tym, co dzień w dzień wygadują Niesiołowscy czy Palikowi) i o „dusznej atmosferze” tamtych rządów. Słowo „atmosfera” stało się słowem kluczem. Atmosfera jest z natury uczuciem subiektywnym i jeśli ktoś twierdzi, że czuł się tak lub owak, nie ma sposobu, by powiązać jego odczucia z jakimkolwiek konkretem.

Konkretem jedynym jest fakt, że Barbara Blida popełniła samobójstwo. Co prawda mimo usilnych starań sejmowa komisja nie zdołała powiązać tego samobójstwa z jakimkolwiek działaniem byłego rządu (a próbowano wszystkiego, od teorii o morderstwie po tezę o specjalnie przeszkolonej psychologicznie funkcjonariuszce, która miała urządzić nieboszczce przyśpieszone pranie mózgu albo ją zgoła zahipnotyzować), niczego też nie dopatrzył się jak dotąd sąd, rozpatrujący wniosek Henryka Blidy o odszkodowanie. Ale dla potrzeb propagandy wystarczy powtarzać, że przyczyną samobójstwa podejrzanej była owa „atmosfera”. I liczyć na to, że większość Polaków po prostu nie wie, iż prawo nie pozwala prowadzić postępowania wobec zmarłych, więc ciążących na Blidzie oskarżeń zweryfikować prokuratury ani sądy po prostu już nie mogły. Mogła to zrobić komisja posła Kalisza, ale przez cały ten czas, dzieląc każdy włos na czworo, nie znalazła ona czasu na przesłuchanie „śląskiej Alexis” i innych kluczowych dla sprawy świadków, tych, których zeznania Blidę obciążyły.

Cóż jednak znaczą fakty w świecie zdominowanym przez emocje, którymi można zarządzać piarowskimi sztuczkami? Skoro Beacie Sawickiej wystarczało się rozpłakać przed kamerami i biadolić, że ją zabijają, to i kandydatowi na prezydenta wystarcza wybrać się z kamerami na grób i pokazać wdowca, twierdzącego, że tylko wybór Komorowskiego pozwoli wyjaśnić śmierć jego żony.

Czy prezydent w istocie może w takiej sprawie cokolwiek wyjaśnić? W takim samym stopniu, jak dać studentom zniżki w komunikacji miejskiej. Uwagi szalikowców PO uchodzi nawet fakt, iż takie postawienie sprawy jest publicznym oskarżeniem o tuszowanie domniemanej zbrodni rządu Tuska i komisji Kalisza. Wszystko ustępuje dojmującej potrzebie odświeżenia zamierzchłego strachu przed widmem IV RP. A logika, a elementarny rozsądek? Te mówią wszak, że jeśli Kaczyński w Belwederze ma oznaczać „powrót” IV RP, to IV RP istniała aż do samej smoleńskiej katastrofy, a nawet kilka godzin dłużej, do chwili, gdy wykorzystując bezlitośnie tragedię PO objęła pełnię władzy…

Ale wszyscy wiemy, jak to jest z horrorami. Żeby w ogóle dało się oglądać, trzeba zupełnie wyłączyć mózg.
http://blogrzeczpospolitej.salon24.pl/20.....in-part-ii
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
eNKa




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 634
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:07, 01 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy to widzieliście?
http://www.pardon.pl/artykul/11869/brone.....dii_zobacz

To czy się śmieje czy smuci jest mało ważne (mniej) ale jak się łasi do Donalda T.
_________________
"każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hanuman




Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 212
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:37, 01 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostatnia paróweczka hrabiego Komorowskiego


Stanisław Bareja – moim skromnym zdaniem nasz wieszcz narodowy w swym arcydziele pt. „Miś” zawarł wysoce proroczą scenę kręcenia filmu pod tytułem: "Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta". Jako nasza wielokrotnie sprawdzona Wernyhora Bareja pozostawił w scenie wiele znaków dzięki analizie których można rozszyfrować przyszły bieg wydarzeń. Ale po kolei.
Inicjały tytułowego hrabiego B.K. jak ulał pasują do jednego z kandydatów na najwyższy urząd – co najciekawsze posiadającego także (legalnie bądź nie) tytuł hrabiowski.
Oczywiście scena polowania uwiarygadnia tylko o kogo chodzi, bo myśliwskie zamiłowania Hrabiego – Marszałka są powszechnie znane. Jak pamiętamy w scenie tej pojawia się Wawrzyniec Pruski – Polski dziedzic ale w mundurze prusaka – oczywiście „doskonale wiemy z kim oni wtedy trzymali” i z kim trzymają ci dzisiejsi.
Okazuje się, że dzieci z nagonki to tak naprawdę poprzebierani sztabowcy Bronka. Jeden się nie dał ogolić bo nosił zarost od przedwojnia - wiadomo kto. Pada wtedy pomysł, że należy obwiązać twarze szmatami bo dzieci nie mały opieki dentystycznej. Czyli wychodzi debata o służbie zdrowia. Jednak bunt statystów można także zinterpretować jako przyszły bunt sztabowców Komorowskiego, którzy domagają się stołków. Jeden z nich podpisał już nawet umowę na gajowego z wąsami czyli miał obiecaną pracę w kancelarii przyszłego prezydenta. Gdy jednak widzi, że ze zwycięstwa nici podbija stawkę za robienie z siebie durnia. Reszta nagonki – jak zresztą sama nazwa wskazuje – to media zachęcające do głosowania na jedynie słusznego kandydata.
Gdy waśnie przygasają dochodzi do kręcenia sceny polowania. Myśliwi przygotowani i nagonka też. Rozpoczyna się pogoń za kotem przebranym za zajęczą ofiarę. To psy z PO ścigają biednego miłośnika kotów, który uczynił niespodziankę i uciekł na drzewo. Znaczy się uciekł wyżej – ponad groźne ścigające do psy. Proroctwo? Dla mnie znaczy to tyle, że Jarosław zostanie Prezydentem. Sztabowcy chcą ściąć drzewo - znieść urząd Prezydenta, lub powtórzyć głosowanie - jak z irlandzkim referendum. Taka jest ich koncepcja. Oczywiście pokłócą się między sobą, kto jest od koncepcji.
„Prasłowiańska grusza ukrywa w swych konarach plebejskiego uciekiniera” - to prorocze słowa reżysera. Potem każe zmienić kota na psa – aby się odszczekiwał. To już trochę niepokojące. Ale co tam.
Ale na tym nie koniec. Myśliwi i nagonka wracają z nieudanego polowania. Sięgają do kotła, a tu ktoś ukradł parówki! Czyli będzie jeszcze gorzej, bo dla myśliwych i nagonki zostaną odebrane wszystkie profity i apanaże. Zmęczeni, głodni i bez myśliwskich trofeów zwolennicy hrabiego Komorowskiego wrócą do swych domostw. Potem w obawie przed represjami kaczystów wyjadą z kraju.
Szkoda, że to tylko lepiej lub gorzej reżyserowany film...

P.S. Możliwa jest także inna interpretacja. Ostatnią "paróweczką" hrabiego Komorowskiego jest Palikot. Występował przecież kiedyś w koszulce z napisem: "jestem gejem". W końcu parówki były w "baraniej kiszce"... Ale to już obrzydliwe.



A teraz zdanie na poważnie. Grający reżysera Janusz Zakrzeński zginął pod Smoleńskiem razem z Lechem Kaczyńskim. Cześć jego pamięci. Jak widać fikcja i rzeczywistość potrafią się ze sobą łączyć w sposób niebywały.

źródło: http://www.kolatka.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8569
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:30, 02 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem


_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:06, 02 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bronisław Komorowski dalej strzela Bronki Very Happy

Wpadka 1
2010.06.23 Marszałek degradował prezydenta Płocka do rangi burmistrza.
W trakcie swojego wystąpienia w Płocku, Bronisław Komorowski nazywał prezydenta Mirosława Milewskiego burmistrzem.


Wpadka 2
Aktualna wpadkę Komorowskiego podczas debaty, która w świetle
poniższych wypowiedzi jest co najmniej dziwna.

Wystąpienie sejmowe Komorowskiego z 2006 roku, w którym mówił: “Białoruś pozostaje wyzwaniem dla polskiej polityki zagranicznej. Sytuacja w tym kraju w znacznej mierze będzie funkcją polityki Rosji wobec Mińska”.

Wystąpienie obecnego szefa MON Bogdana Klicha, który jeszcze jako europoseł mówił, że temat Białorusi należy wprowadzić do agendy kolejnego szczytu UE-Rosja, bowiem – jak powiedział wówczas Klich – “to Rosja dysponuje takimi narzędziami nacisku politycznego i ekonomicznego, które mogą przyczynić się do złagodzenia reżimu w Mińsku”.

Wpadka 3

2010.06.30 – Podczas drugiej debaty Komorowski nt. wyludnienia w Polsce:
“W kwestiach wyludniania się Polski mam swoje osobiste zasługi”.

Wpadka 4
Sławek Nowak peroruje z charakterystyczną dla siebie miną pustego narcyza, że jego szef wykazał się wielką znajomością tematyki międzynarodowej. Nowak zdaje się nie chce pamiętać wypowiedzi Komorowskiego(rok 2007), w której wprowadził on Norwegię do Unii Europejskiej.
Embarassed Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hanuman




Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 212
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:21, 04 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aiedail




Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 361
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:41, 05 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może warto zmienić tytuł, lub założyć temat o tytule: "Prezydent Bronisław Komorowski" Rolling Eyes

A tu kolejne genealogiczne sensacje. Przypomina mi to te wszystkie filmiki artykuły o pokrewieństwie prezydentów USA z brytyjską rodziną królewską itp. Znaczenie pewnie takie same.

Cytat:
Komorowski spokrewniony z monarchami UE

Bronisław Komorowski jest spokrewniony ze wszystkimi monarchami Unii Europejskiej - czytamy na portalu minakowski.pl.

Krewnymi nowego prezydenta są: król Belgii Albert II, królowa Małgorzata (Dania), król Hiszpanii Juan Carlos, Beatrix (królowa Holandii), książę Lichtensteinu Hans Adam, wielki książę Luksemburga, książę Monako Albert II, król Norwegii Harald V, brytyjska królowa Elżbieta II oraz szwedzki monarcha Karol XVI.

Władcy Holandii, Monako, Norwegii, Danii, Wielkiej Brytanii i Szwecji są na przykład potomkami Adolfa Fryderyka I, księcia Meklemburgii (Słowian Połabskich), a Adolf był praprawnukiem córek Kazimierza Jagiellończyka: Zofii (żony Fryderyka Hohenzollerna), Anny (żony Bogusława X Pomorskiego) i Barbary (żony Jerzego Brodatego, księcia saskiego). Są więc potomkami Władysława Jagiełły, podczas gdy Bronisław Komorowski jest potomkiem dwóch jego braci: księcia nowogrodzkiego Korybuta Dymitra i księcia kijowskiego Włodzimierza.

Z kolei wspólnym przodkiem Komorowskiego i króla Hiszpanii, wielkiego księcia Luksemburga, króla Belgów i księcia Lichtensteinu był protestant, kanclerz wielki litewski i wojewoda wileński Mikołaj Radziwiłł "Czarny" (1515-1565).


http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/.....lnosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
franek12




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:57, 07 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja jestem generalnie spokrewniony z murgrabia z filmu janosik, ot co Wink

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:59, 08 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ksiądz porównał Komorowskiego do szatana

"Gazeta Wyborcza": Ksiądz na wczorajszej mszy w Kraśniku (Lubelszczyzna) porównał Komorowskiego do szatana.

Według cytowanych przez gazetę relacji świadków, na wczorajszej mszy w kościele Świętego Ducha ks. Jerzy Garda agitował i powiedział wprost, że odpowiednim kandydatem na prezydenta jest Jarosław Kaczyński. Inny oburzony czytelnik powiedział, że ksiądz porównał Bronisława Komorowskiego do szatana.


http://www.chrzescijanin24.pl/z-kraju/ne.....atana.html

Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
franek12




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:04, 11 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem




a bronislaw juz w 2 polowie sierpnia nagina na zasłużone wakacje...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8569
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:23, 11 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

panie premierze - szloch - panie premierze - szloch . Elegancko w sam raz do TV. Wiecie czemu babkę dopuścili do premiera , nie mówię o tym spuchniętym substytucie mężczyzny który wystepuje pod koniec. Bo facet by mu przyjebał .

Kowalski straci wszystko i tak kurwa będzie zapierdalał na kolanach. A wy - w innych tematach - mówice o świadomości?
A jakby premier tak w TV, tak powiedział. A kurwa kto wam kazał się budowc nad rzeką która co roku wylewa, a raz na 10 lat wszystko zalewa ( oczywiście nie wspomnę tu o urzednikach którzy pozwolili na budowę, a których przynajmniej powinno się wychłostac , i zagonic do roboty za worek ziemniaków na m-c )
Rozumiem, jest tragedia, ale ona wynika z głupoty wszystkich stron, ale Kowalski i tak kurwa nie wyciągnie wniosków - bo polak po szkodzie wciąż jest głupi.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
November09




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 857
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:24, 12 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dobrzy i jeszcze lepsi

Prorokowanie konfliktów między nowym prezydentem a premierem, modne zwłaszcza po nominacjach do KRRiT, jest grubą przesadą. Po prostu rozdzielają się dwa nurty płynące dotąd zgodnie.

Logika układu popycha Bronisława Komorowskiego ku odbudowaniu wokół swej kancelarii dawnej UD, wzbogaconej o eseldowskie resztówki LiD, co środowisko Donalda Tuska uczyni nieco bardziej wyrazistym jako dawne KLD. Między obydwoma środowiskami istnieją pewne powody do napięcia – udeckie autorytety marzą o odegraniu się za wieloletnie zepchnięcie ich na drugi plan, podobnie jak sam prezydent elekt za dwadzieścia lat w politycznej drugiej lidze, gdzie zawsze ktoś mu mówił, co ma robić. Ale zasadnicze pola zainteresowań są rozbieżne.

“Duży pałac” skupi wokół siebie ludzi, dla których najważniejsze są media, władza nad kulturą i nauką oraz wyłączność w reprezentowaniu Polski w gremiach światowych. Do “małego pałacu” w naturalny sposób lgną persony mające zupełnie inne perspektywy i interesy.

Może zgrzytać, ale przy braku zasadniczej sprzeczności oczekiwań łatwo też ustawić grę w “dobrego” i “złego”. Tym dobrym będzie prezydent, demonstracyjnie domagający się podwyżek dla wszystkich i realizacji wyborczych obietnic, tym złym (ale z góry rozgrzeszanym) premier, wskazujący obiektywne przyczyny niemożności: kryzys, niesprzyjającą reformom aurę i przede wszystkim istnienie opozycji. I właśnie ten ostatni fakt, stanowiący oczywiste zagrożenie dla demokracji i rozwoju, wystarczy, żeby rozdzielające się ponownie polityczne nurty nie oddaliły się zanadto, a wzajemne krytyki nie wyszły poza wdzięczne przekomarzanie.

Przecież wojna między salonem a Wałęsą szła kiedyś naprawdę na noże, a w obliczu wspólnego zagrożenia zapomniano o wszystkim.

http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/07/11/dobrzy-i-jeszcze-lepsi/#comments

i dobry komentarz do tego wpisu:

Cytat:
Virus napisał:
11 lipca 2010 at 21:16

Mocna teza ale czy filary wytrzymają …
Schemat, który Pan opisał nie jest skomplikowany, ale trudny w wykonaniu – działał w kilku krajach świata / najbliżej nas w Rosji /. Wymogiem jest duże polityczne wyczucie, któremu bardzo pomagają badania socjologiczne na dużych grupach.
“Patent” jest prosty -zresztą opisał go Pan zasadniczo dobrze – należy tylko wspomnieć o rządzącej “jednej sile”, która musi być mobilizowana jakimś zagrożeniem ( może być jedno, a może być kilka – wersje można modyfikować). Chodzi w skrócie o to by zdominować scenę polityczną jak szeroko się da i pogodzić różne nurty, opcje nawet sprzeczne a czasami się wykluczające . Trzeba to robić i marchewką (koncesje : na media, ideologię -to dla “autorytetów” i biznes -dla “swoich”, którzy częścią dóbr bądź grosza się podzielą czyli w zamian udzilą WSPARCIA ). Musi być też kij i ten jest ważniejszy bo apetyty GRUPY WSPARCIA ROSNĄ I SIĘ ZAOSTRZAJĄ. Tym ważnym i wpływowym należy co jakiś czas pogrozić albo przyciąć palce, a plebs ( chodzi o głosy wyborcze – dużą ilość ) można mobilizować strachem i prać im mózgi przy pomocy autorytetów i MEDIÓW WSPIERAJĄCYCH tzw GRUP WSPARCIA.
Celowo piszę działał, bo już nie działa skutecznie (albo przestaje działać wogóle).
Dlaczego ?
Warunkiem jest oliwa potrzebna do smarowania trybów czyli prosperita gospodarcza, pieniądze, zadowolenie mas i GRUP WSPARCIA, ale mas przede wszystkim. Można to zadowolenie również finansować kredytem ale Jak długo ( można utrzymywać narastający dług publiczny )?…. horyzont czasowy jest ograniaczony i dlatego właśnie w Rosji trzeszczy i to bardzo BARDZO MOCNO. Jeśli kryzys się rozwinie albo sytuacja obecna potrwa jeszcze chwilę czeka nas tornado podobnie jak i Rosję, bo schemat , który Pan opisał najczęściej eksploduje z dużą siłą i przenicowuje wszystko.
Prawda ,że brzmi to interesująco …?

P.S.
Musi być zagrożenie z zewnątrz, bo armia która nie ma wroga albo “kapcanieje”, albo zaczyna się wzajemnie wyrzynać
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
November09




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 857
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:12, 24 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tabloid "Fakt" zamieszcza dziś na pierwszej stronie duże zdjęcie prezydenta-elekta i jego małżonki. Tytuł głosi: "Wakacje Pierwszej Pary", a nadtytuł: "Fakt odnalazł państwa Komorowskich". Kluczowa fotografia (prezentujemy ją wyżej, zakreślenie własne) przedstawia Bronisława Komorowskiego na jachcie, a jego żonę w wodzie.

W artykule czytamy m. in.: "Choć żar lał się z nieba, odziany w luźny letni strój Bronisław Komorowski (58 l.) chwycił za ster i ruszył na wyprawę. W żeglarskich obowiązkach pomagała mu dzielnie żona Anna (58 l.). To się nazywa urlop!".

Z kolei podpis pod zdjęciem głosi: "Taka żona to skarb! Anna Komorowska (58 l.) chwyciła cumę i skoczyła do jeziora, by poprowadzić ją do brzegu".

Hmm... Artykuł "Faktu" w tonie wręcz lukrowanym, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że całość podszyta zjadliwą ironią. Zdjęcie przedstawia wszak żonę Annę Komorowską ciągnącą łódź z prezydentem-elektem na pokładzie. Całość nie wygląda więc najlepiej.

Zresztą, oceńcie Państwo sami. Czy "Fakt" kpi z prezydenckiej pary?


http://wpolityce.pl/frontend/view/608/Cz.....ronie.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:20, 24 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaszalot Shocked Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:28, 24 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

widzę że brytyjskie brukowce zawitały nad wisłę.
znaczy gonimy cywilizację... Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ya




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 1036
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:44, 07 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

strzelania bronków ciąg dalszy Smile
Pomyłka Komorowskiego - czy zaprzysiężenie jest ważne?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,P.....omosc.html

Cytat:
6.08.2010 r. o godzinie 10.00 Bronisław Komorowski został zaprzysiężony na prezydenta Polski. Podczas wypowiadania słów przysięgi zmienił on jednak jedno ze słów zamiast "dobro" wypowiadając "dobrość". Przejęzyczenie wywołało burzę komentarzy i pytań o legalność objęcia urzędu.

Przeciwnicy Bronisława Komorowskiego nie przeoczyli pomyłki i przypomnieli, iż w podobnej sytuacji Barack Obama ponownie złożył przysięgę.

Głównym winowajcą był wtedy prezes Sądu Najwyższego John Roberts, który dyktując z pamięci słowa przysięgi przestawił szyk słów w zdaniu. Zamiast: "uroczyście przysięgam, że będę wiernie sprawował urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych", powiedział: "uroczyście przysięgam, że będę sprawował urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych wiernie". Mimo chwili zawahania Barack Obama powtórzył błędną formułę. Amerykanie, ze względów ostrożności uznali, że przysięgę trzeba powtórzyć, chociaż wielokrotnie podkreślano, że Obama został zaprzysiężony prawidłowo.

Nie jest to nic co wypaczałoby sens przysięgiDr Tomasz Słomka
Powtórzenie przysięgi przez prezydenta USA jest koronnym argumentem wszystkich oburzonych. Wielu internautów twierdzi, że przysięga jest nieważna. A to prowadzi ich do jednego wniosku - Bronisław Komorowski nie jest prezydentem.

Innego zdania są ustrojoznawcy. Wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego Tomasz Słomka w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził, że przysięga jest ważna.

- Nie jest to nic co wypaczałoby sens przysięgi. Słowa roty zostały wypowiedziane, nawet przy dodaniu dodatkowej formuły 'tak mi dopomóż Bóg'. Pomyłkę należy traktować jako lapsus językowy - stwierdził dr Słomka.

Fakt, iż zaprzysiężenie jest ważne powinien uspokoić opinię publiczną, jednak nie wymaże on z pamięci błędów nowego prezydenta. A już na pewno nie zmieni sceptycyzmu osób, które pomyłkę komentowały w internecie słowami "jaki prezydent, taka przysięga".

***

Zgodnie z art. 130 konstytucji prezydent obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysięgi: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Przysięga może być złożona z dodaniem zdania: "Tak mi dopomóż Bóg"
.[Scribd][/Scribd]
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:55, 12 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.wykop.pl/ramka/437121/zapamie.....ki-rozumu/

:P
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
franek12




Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:53, 13 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Miewyspani: 2x prezydent, 1x marszalek Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:19, 14 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zmienianie prezydentów ,składów , układów jak pilotem w tv ,w którym dalej nic nie leci. Bo to tylko wycieczka do wewnątrz pudełeczka. Pudełeczko to same cały czas , nie draśnięte pomimo sprawiania tylu nerwów.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   » 
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Kandydat Bronisław Komorowski
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile