Życie w biedzie z 5-6 tys

Raynold

Czy można żyć w Polsce nic nie robiąc a mając co miesiąc 5-6 tys. i jeszcze twierdzić że to jest gehenna Question

Tak, i wcale nie trzeba być politykiem, tylko gangsterem który nagle stwierdził (najczęściej pod presją długoletniego więzienia) że on jest niczym święty Laughing

Gangster dostaje wtedy mieszkanie, opiekę, kasę a jego zadaniem jest tylko zaprzestanie dawnego procederu. Czyż jest jeszcze gdzieś lepszy biznes Surprised

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/articl....._peka.html

Założenie nowego tematu zużywa 2 posty z limitu. Na szczęście mogę jeszcze coś samodzielnie napisać, choć jak widać cenzura daje się coraz bardziej we znaki Laughing

aro_klb

Jak ktoś wcześniej miał profity z krzywdy i kradzieży rzędu kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie to takie życie jest na pewno trudne. Ludzie się łatwo przyzwyczajają do określonego poziomu i degradacja budzi frustracje
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

Lestar

Nie dostają pieniędzy za zaprzestanie procederu, tylko za wsypywanie kumpli - to różnica. W sumie nie wiem dokładnie w czym problem, kasy dostają owszem mało, ale na podstawowe rzeczy powinno wystarczyć, no i i tak takie życie jest raczej lepsze od więzienia...