Peter Russell - Biała dziura w czasie

etznab

Kolejny wykład Petera Russela, naszego twórcy nowych paradygmatów, tym razem wyjaśnia w sobie charakterystyczny sposób naszą naturę człowieczeństwa, ewolucji oraz istoty białego światła.
Sympatycy Petera - będą zadowoleni Very Happy

Część 1 z 3:

http://www.youtube.com/watch?v=m6wJg25nlzw

Część 2 z 3:

http://www.youtube.com/watch?v=Vo3w3fEJ8ls

Część 3 z 3:

http://www.youtube.com/watch?v=ameZwVco45Q

Lista odtwarzania:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=9A11E831F27D093C

Używajcie pooki czas Very Happy

On jest po prostu lujozem i tyle - szacun po całości - jak do wszystkich istot Smile

_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

Rasta Soul

etznab napisał:

Kolejny wykład Petera Russela, naszego twórcy nowych paradygmatów, tym razem wyjaśnia w sobie charakterystyczny sposób naszą naturę człowieczeństwa, ewolucji oraz istoty białego światła.
Sympatycy Petera - będą zadowoleni Very Happy

Część 1 z 3:

Część 2 z 3:

Część 3 z 3:

Lista odtwarzania:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=9A11E831F27D093C

Używajcie pooki czas Very Happy

On jest po prostu lujozem i tyle - szacun po całości - jak do wszystkich istot Smile

Pewnie, że zadowoleni. Dzięki za wrzutę i napisy.
Jeszcze się nie da oglądać, ale zapowiada się ciekawie Smile

etznab

Jest do pobrania w całości,
z wklejonymi napisami
(nieco gorsza jakość)
z przeklej:

http://www.przeklej.pl/plik/peter-russel.....91oob3m2j6
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

etznab

Jest tesh opcja na vimeo - dzięki Waldkowi Very Happy

_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

M8

Ale bzdura... Idiotyczne to jest, jakieś arbitralne stwierdzenia o prawdzie i świecie - żałosne. Po prostu niema nic bardziej głupiego niż taka pseudo mistyczna ideologia.
Obejrzałem kawałek, stwierdzenie że ludzie tak naprawdę szukają spokoju umysłu jest IDIOTYCZNE, to takie przykładanie własnej miarki do innych. Wszystkiego szukam tylko nie spokoju umysłu...
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl

Adwokat Diabła

M8 napisał:

Obejrzałem kawałek, stwierdzenie że ludzie tak naprawdę szukają spokoju umysłu jest IDIOTYCZNE, to takie przykładanie własnej miarki do innych. Wszystkiego szukam tylko nie spokoju umysłu...

Ale spokój umysłu pozwala ci na spojrzenie na świat takim jakim jest, a nie takim jakim myślisz że jest. Niespokojny umysł prowadzi do ciągłego cierpienia, zmagania i zagłusza twój wewnętrzny głos.

wiraz · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

uaa, pralnia umysłu..

btw - spokojny umysł imho to bierny umysł. tak jak piszesz Adwokacie Diabła - biorący świat takim jakim jest.
niespokojny umysł to twórczy umysł Smile

umysł który tworzy nowy świat, wykraczający poza ten, obecny.
a przy twórczym umyśle przyda się sporo jednostek o biernym umyśle, ale o aktywnych rączkach:D

mój wewnętrzny głos podpowiada mi, że cierpienie jest konsekwencją chciwości i pazerności.

Voltar

mylisz sie wiraż, spokojny umysł to twórczy umysł, niespokojny to chaotyczny

tu chodzi o inny rodzaj wewnętrznego spokoju i wyciszenia : )

Adwokat Diabła

wiraz napisał:

uaa, pralnia umysłu..

btw - spokojny umysł imho to bierny umysł.

I tu mylisz pojęcia stary. Tobie ktoś wyprał chyba umysł. Spokój umysłu nie ma nic wspólnego z biernością umysłu, wręcz przeciwnie. Myślisz, że rzesze zahipnotyzowanych telewizją, reklamami, uwikłanych po uszy w systemach ekonomicznych, politycznych, religijnych mają spokojne umysły???
Poza tym znowu nie zrozumiałeś słów:
napisałem

Cytat:

spokój umysłu pozwala ci na spojrzenie na świat takim jakim jest

a ty zrozumiałeś:

Cytat:

tak jak piszesz Adwokacie Diabła - biorący świat takim jakim jest

Jak jesteś w miarę bystry to załapiesz szybko tą subtelną różnice między biernością a spokojem;)

Cytat:

mój wewnętrzny głos podpowiada mi, że cierpienie jest konsekwencją chciwości i pazerności.

A chciwość i pazerność jest wynikiem niespokojnego umysłu. Wracamy do punktu wyjścia.

PS Voltar mnie wyprzedził Smile

M8

Adwokat Diabła napisał:

M8 napisał:

Obejrzałem kawałek, stwierdzenie że ludzie tak naprawdę szukają spokoju umysłu jest IDIOTYCZNE, to takie przykładanie własnej miarki do innych. Wszystkiego szukam tylko nie spokoju umysłu...

Ale spokój umysłu pozwala ci na spojrzenie na świat takim jakim jest, a nie takim jakim myślisz że jest. Niespokojny umysł prowadzi do ciągłego cierpienia, zmagania i zagłusza twój wewnętrzny głos.

Po latach ćwiczeń medytacyjnych itp. mam z natury spokój umysłu. Wprowadzam się w różne stany mistyczne i biorę prochy(LSD itp.) żeby zaburzyć ten spokój i mieć dodatkowe natchnienie... Cierpienie(to nie fizyczne) bierze się z strachu a nie z "niespokojnego" umysłu.
Natomiast pieprzenie o patrzeniu na świat takim jakim jest jest jak zwykle głupim pieprzeniem pseudo mistyków próbujących tworzyć sekty z debili wierzących w te brednie. Światów jest tyle ilu jest ludzi - wszystko jest subiektywne.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl

wiraz · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

piorę umysł dwa razy dziennie;)
wyraziłem się nieprecyzyjnie.
nie wiem w takim razie czym jest spokojny umysł o którym piszecie Voltarze, Adwokacie Diabła.

pierwsze skojarzenia jakie mi się nasuwają na hasło 'spokojny umysł' to - rutyna, bierność, pogodzenie się z losem.
po przeciwnej stronie stawiam wychodzenie na przeciw, twórczość i spontaniczność.

czyli co, niezgodność definicji?

umysł bombardowany milionem informacji wykluwa z siebie owoce o jakości wrzuconych info.
jak ktoś lubuje się w tv - owocem jego głowy będzie 'kupić, nabyć, mieć, posiadać'

a, i jeszcze jedno spostrzeżenie - wygląda na to że 'spokojny umysł' jest czymś innym w waszym mniemaniu, moim widzi-misię, a jeszcze innym w filmie.

może mam chujowy metaprogram, ale on skutecznie odrzuca powyższy materiał filmowy. opowiada spójną i ciekawą zależność, z którą trudno się nie zgodzić.
Ale zaraz później gość nawołuje do stworzenia osobliwości - a ja się z tego wypisuje:)

Adwokat Diabła - wogóle nie jestem bystry - gdybyś tego nie zestawił nie zorientowałbym się:
spojrzaenie na świat - dostrzeganie, interpretacja
branie świata takiego jakim jest - biernośc, brak woli
thx za korektę

Adwokat Diabła

M8 napisał:

Po latach ćwiczeń medytacyjnych itp. mam z natury spokój umysłu. Wprowadzam się w różne stany mistyczne i biorę prochy(LSD itp.) żeby zaburzyć ten spokój i mieć dodatkowe natchnienie... Cierpienie(to nie fizyczne) bierze się z strachu a nie z "niespokojnego" umysłu.
Natomiast pieprzenie o patrzeniu na świat takim jakim jest jest jak zwykle głupim pieprzeniem pseudo mistyków próbujących tworzyć sekty z debili wierzących w te brednie. Światów jest tyle ilu jest ludzi - wszystko jest subiektywne.

To odpowiedz mi skąd w takim razie bierze się strach?
Co do drugiej części to czy patrzenie na świat takim jakim jest wyklucza fakt, że jak to ująłeś Światów jest tyle ilu jest ludzi? Bo mi nie wyklucza, a tobie M8?

@Wiraz zacytuję ci pewnego hinduskiego guru, może to ci wyjaśni:

Cytat:

Tylko wtedy, gdy umysł jest uspokojony i utrzymywany we właściwych granicach postępowania, staje się on użyteczny dla swego właściciela, a także dla społeczeństwa. Nieuspokojony umysł, niestabilna psychika jest złem tak dla samego właściciela jak i dla jego otoczenia, a nawet dla całego świata! Wszelkie pustoszące świat zło jest powodowane przez ludzi, których umysły nią są obznajomione z drogą mentalnego spokoju, równowagi i umiaru.

Spokojność nie jest bynajmniej słabością. Cechuje ona człowieka o dużej kulturze duchowej. Społeczeństwo uduchowione jest ciche i pokojowe. Militaryzm cechuje społeczność prymitywną i antyreligijną. Cichość i spokojność to wyróżnik kultur prawdziwie duchowych. Nie jest sprawą trudną dla człowieka być spokojnym i zrównoważonym, gdy wszystko się wokół niego pomyślnie układa. Zachować spokój w umyśle, gdy wszystko dookoła wrze i burzy się, wśród niesprzyjających okoliczności - to jest rzeczywiście trudną sprawą. Dlatego człowiek, który pośród takiego zamętu zachowuje spokój, uciszenie i zrównoważenie, jest zaprawdę cennym klejnotem. Taka niebywała jakość jest rzeczywiście warta zabiegów i starań, aby została osiągnięta.

Dzięki takiemu opanowaniu umysłu (psychiki) buduje się siłę charakteru. Najbardziej zwodniczą rzeczą na świecie jest wyobrażać sobie, że ci tylko są mocni, którzy są hałaśliwi lub, że ci tylko posiadają siłę, którzy są nieznośnie zajęci.

Człowiek, który uprawia cichość i spokojność umysłu (psychiki), nie upada na duchu, nie jest zmieszany ani podekscytowany, kiedy dochodzi do konfrontacji między jego duchowością, a zmiennościami tego świata takimi jak: zysk i strata, narodziny i śmierć, cierpienie i szczęście, sława i poniżenie. Starać się należy zrozumieć powstawanie i rozpadanie rzeczy uwarunkowanych. Wszystkie rzeczy rozpoczynają swoje istnienie i przestają istnieć, gdy przychodzi czas ich końca. Człowiek wolny od egzystencjalnego niepokoju, wolny ud chaosu nieuporządkowanych myśli, taki będzie dostrzegał kruchość tego, co w swej istocie jest kruche i chwilowe.

ZielonyStreet

Spokojny umysl, to bierny umysl.

Poniewaz spokojny umysl, to taki, ze nie ma tam mysli, wiec jest bierny w mysleniu Jest Swiadomosc, swiadomosc jest zywsza niz umysl.

Mozesz miec w umysle mysl, ze:"jestem swiadomy" i mozesz myslec, ze jestes swiadmomy.
Bedzie to tylko mysla.
Mozesz myslec ze: za 100 zl kupisz caly swiat, nadal jest to mysl w twoim umysle.

Jesli jestes swiadomy swojego umyslu, i tych mysli, to wiesz co jest faktyczne, a co tylko mysla, mozesz miec swiadomosc, ze za 100 zl nie kupisz calego swiata.
Nie musisz o tym myslec, przyjdzie do Ciebie koles i powie, ze mozna kupic swiat za 100 zl, Ty majac bierny i spokojny umysl - bezmyslny.
Majac swiadomosc, to co on mowi, odrazu mu odpowiesz, ze nie kupi swiata za 100 zl.
Jestes swiadomy, ze to co on mowi nie prawda.

A rutyna to brak swiadomosci, nie skupisz uwagi na tym co robisz, np idzesz nie skupisz sie ze idzesz, wiec idzesz rutynowo, w tym czasie mozesz rozmawiac i skupic sie na slowach. nie mozesz sie skupic na dwuch rzeczach na raz, to tak jak bys chcial sie skupic na slowach i jednoczesnie na przerwach miedzy slowami.
Miedzy slowami zawsze jest przerwa, pauza, krotka chwila ciszy. Gdyby nie bylo tam przerwy, nie byloby dwuch slow.. jak skupisz sie tylko na przerwach, slowa zostana zatracone, a skupiajac sie na slowach przerwy zostana zatracone.

Patrzysz na swoja laske, pierwszy raz sie ekscytujesz, drugi raz juz mniej, 3 raz prawie wcale, a 4 raz slepniesz, patrzysz rutynowo jak juz bys ja znal, patrzysz starym spojzeniem. Zyjesz przeszloscia. Jestes slepy, jest to gorsza slepota, niz slepota fizyczna, bo masz oczy a ich nie uzywasz.
Jak mozesz powiedziec, ze czlowiek sie starzeje ? cos co sie zmienia, nie starzeje sie tak naprawde, czlowiek sie zmienia, wiec z chwili na chwile jest inny.
Tylko cos statycznego jest zawsze takie samo, np twarz na zdjeciu, ta twarz bedzie taka sama, przez 100 lat, taka twarz jest stara, bo sie nie zmienia.

Zacznij patrzec swiadomie, a nie rutynowo, zacznij patrzec na swoja laske, nie zdziw sie jak poczujesz ta sama milosc jak na poczatku, jak za pierwszym razem, patrz na wszystko jak by to byl pierwszy raz.

Umysl stwarza problem, wyobraz sobie, ze jezdzisz zawodowo rowerem, spotykamy sie na piwie w dniu kiedy masz przerwe od roweru, i pytam sie ciebie, czy jezdzisz rowerem, odpowiesz, ze jezdzisz, mimo ze w terezniejszym czasie pijesz ze mna piwo.
Dzieje sie tak, ze umysl traktuje przeszlosc i przyszlosc jak rzeczywistosc, zapominajac o terazniejszosci.
Przeszlosc to pamiec.
przyszlosc nie istnieje, tylko pragniesz zeby byla taka jaka jest, albo jaka powinna byc, ale jeszcze jej nie ma, moze nadejsc, ale nie wiadomo jaka bedzie.
przyszlosc to pragnienie.

Jutro jest pieklo.
Dzis jest raj.
Umysl traktuje raj, tak jak by byl jutro, wtedy nawet raj, staje sie koszmarnym snem.
_________________
Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni