Jakiś czas temu przewaliła się przez media kampania związana z karykaturą Mahometa.
http://yfrog.com/5nmuhammad1j
(Tak na marginesia dlaczego ta postać ma na głowie "bombe", jeśli ma to przekazać jaka niebezpieczny jest islam to gratuluje rysownikowi.Ja oceniam ten rysunek jako ciężki,smutny, można nim straszyć dzieci przed snem, a motyw z bombą aż rece opadają.(Umieszczam link do obrazka nie ze strachu lecz szacunku dla innej religi).
Teraz pobawił się wizją Boga,krzyża i Jezusa rysownik Manfred Deix.
O ile tamta karykatura wywołała burze, to chrześcijańska religia przerabia to na co dzień.
Można narysować komiks
Może popełnić jakąś figurke ?
Jak potrzeba trochę rozgłosu zawsze można pograć na religi
Można pojechać po bandzie
Także polityk może stać się bogiem
Podnieść nakład pisma
Skoro muzycy i politycy mogą czemu nie aktorzy?
Nie zamierzam oceniać jakości artystycznej tych rzeczy, zadam tylko pytanie.
Czy to katolicy są przewrażliwieni?.
Warsztatowo Manfred Deix jest świetny, co do kontekstu mnie one smucą.Mamy "wolność słowa" każdy może stworzyć co chce, ale odbiera sie prawo do krytyki przypinając łatke.Czy Bóg jest kosmitą, wygląda jak Elton Johne lub "sra" na nasz świat.Może Bog ma wygląd śniegowego potwora z Potwory i spółka :
Czy każdy katolik to przygłup jak babka z żółtym krzyżem.
p.s