W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
2 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 1284
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aimfor2




Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:20, 27 Lut '10   Temat postu: Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem Odpowiedz z cytatem

Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem

W Stanach Zjednoczonych pracownicy spodziewają się nagród za wykonanie. W byłych krajach komunistycznych w tym Polsce ludzie uważają że się im się należy jak pracują dobrze czy nie. To wypływa dużo na stan polskiej gospodarki.

Co na to myślicie?

Badania z USA poniżej

In countries like Japan, Greece, and Mexico, where uncertainty
avoidance characteristics are strong, security needs would be on top of the
need hierarchy. Countries that score high on nurturing characteristics—Denmark,
Sweden, Norway, the Netherlands, and Finland—would have social needs on
top. We would predict, for instance, that group work will motivate employees
more when the country’s culture scores high on the nurturing criterion.
Another motivation concept that clearly has an American bias is the achievement
need. The view that a high achievement need acts as an internal motivator
presupposes two cultural characteristics—a willingness to accept a moderate
degree of risk (which excludes countries with strong uncertainty avoidance
characteristics) and a concern with performance (which applies almost singularly
to countries with strong achievement characteristics). This combination is
found in Anglo-American countries like the United States, Canada, and Great
Britain. However, these characteristics are relatively absent in countries such
as Chile and Portugal.
Equity theory has gained a relatively strong following in the United States.
That’s not surprising since U.S.-style reward systems are based on the assumption
that workers are highly sensitive to equity in reward allocations. And in the
United States, equity is meant to closely tie pay to performance. However, evidence
suggests that in collectivist cultures, especially in the former socialist
countries of Central and Eastern Europe, employees expect rewards to reflect
their individual needs as well as their performance. Moreover, consistent with
a legacy of communism and centrally planned economies, employees exhibited
an entitlement attitude—that is, they expected outcomes to be greater than their
inputs.86 These findings suggest that U.S.-style pay practices may need modification,
especially in Russia and former communist countries, in order to be perceived
as fair by employees.

But don’t assume there are no cross-cultural consistencies. For instance,
the desire for interesting work seems important to almost all workers, regardless
of their national culture. In a study of seven countries, employees in
Belgium, Britain, Israel, and the United States ranked “interesting work” number
one among 11 work goals. And this factor was ranked either second or
third in Japan, the Netherlands, and Germany. Similarly, in a study comparing
job-preference outcomes among graduate students in the United States,
Canada, Australia, and Singapore, growth, achievement, and responsibility
were rated the top three and had identical rankings.88 Both of these studies
suggest some universality to the importance of intrinsic factors in the twofactor
theory.

S. L. Mueller and L. D. Clarke, “Political-Economic Context and Sensitivity to Equity: Differences between the United States and the Transition Economies of Central and Eastern Europe,” Academy of Management Journal, June 1998, pp. 319–29.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ya




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 1036
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:25, 27 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

racja:
Cytat:
S. L. Mueller and L. D. Clarke, “Political-Economic Context and Sensitivity to Equity: Differences between the United States and the Transition Economies of Central and Eastern Europe,” Academy of Management Journal, June 1998, pp. 319–29.


wydano w 1998 więc dane pochodzą z przed 1997 roku, gdzie w Polsce i w byłych krajach komunistycznych był wielki cyrk,wiec te badania dotyczą raczej schyłku komuny niż obecnej rzeczywistości.

wiec napisałeś bardzo długiego posta do zdania: Czy się stoi czy się leży sto pięćdziesiąt się należy.

na stan naszej gospodarki wpływa to że zapieprzamy dla amerykańskich i pochodnych korporacji.
My generujemy zysk, oni go zbierają.
Polak do Amerykanina się tak jak podwładny do przełożonego.
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:49, 27 Lut '10   Temat postu: Re: Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem Odpowiedz z cytatem

aimfor2 napisał:
Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem

W Stanach Zjednoczonych pracownicy spodziewają się nagród za wykonanie. W byłych krajach komunistycznych w tym Polsce ludzie uważają że się im się należy jak pracują dobrze czy nie. To wypływa dużo na stan polskiej gospodarki.

Co na to myślicie?

Badania z USA poniżej


po twojej wypowiedzi wnioskuje, że raczej rzadko w Polsce bywasz i nie znasz tutejszych realiów. A wnioskuje to dokładnie po twojej nie gramatycznej wypowiedzi.
Przeto ci wyjaśnię. My tu w Polsce zapieprzamy po 10, a bywa że i po 12 godzin. robotę swą wykonujemy dokładnie i dobrze. Dostajemy z taką pracę psie pieniądze. I między innymi te psie pieniądze które dostajemy mają wpływ na stan naszej gospodarki. Resztę ci YA wyjaśnił.

@YA

W Polsce lata 1989-1997 były najlepszymi latami po transformacji. Ale potem przyszły oszołomy z AWS uznali że trzeba schłodzić gospodarkę, i ją zamrozili.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aimfor2




Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:02, 27 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ya napisał:
racja:

wydano w 1998 więc dane pochodzą z przed 1997 roku, gdzie w Polsce i w byłych krajach komunistycznych był wielki cyrk,wiec te badania dotyczą raczej schyłku komuny niż obecnej rzeczywistości.

wiec napisałeś bardzo długiego posta do zdania: Czy się stoi czy się leży sto pięćdziesiąt się należy.

na stan naszej gospodarki wpływa to że zapieprzamy dla amerykańskich i pochodnych korporacji.
My generujemy zysk, oni go zbierają.
Polak do Amerykanina się tak jak podwładny do przełożonego.


Dopiero teraz zaczyna być w Polsce tak że pracownik musi pracować.


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ya




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 1036
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:22, 27 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

teraz to pojechałeś, budowa dróg w Polsce polega na ich budowaniu, a nikt nie jest zainteresowany ich wybudowaniem.
Sama fizyczna budowa drogi, czyli ta właśnie praca roboli to ostatni etap i robotnicy poprostu musza go wykonac.

Co pokazałeś na filmiku? To ze przetarg wygrała najniższa oferta, pan Zbyszek z traktorem, czy to ze przetarg ustawiać jakiś lokalny kacyk podzieli sie z jakąś "właściwa" firma, która po kosztach wynajęła najtańszego pod wykonawce

Albo z innej beczki, rząd dostał kredyt na budowę dróg od miedzynarodowego funduszu walutowego, a po opłaceniu ich "doradców" "konsultantów" kasy zostało na pana Zbyszka z traktorem.
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aimfor2




Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:29, 27 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ya napisał:
teraz to pojechałeś, budowa dróg w Polsce polega na ich budowaniu, a nikt nie jest zainteresowany ich wybudowaniem.
Sama fizyczna budowa drogi, czyli ta właśnie praca roboli to ostatni etap i robotnicy poprostu musza go wykonac.

Co pokazałeś na filmiku? To ze przetarg wygrała najniższa oferta, pan Zbyszek z traktorem, czy to ze przetarg ustawiać jakiś lokalny kacyk podzieli sie z jakąś "właściwa" firma, która po kosztach wynajęła najtańszego pod wykonawce

Albo z innej beczki, rząd dostał kredyt na budowę dróg od miedzynarodowego funduszu walutowego, a po opłaceniu ich "doradców" "konsultantów" kasy zostało na pana Zbyszka z traktorem.



Mówisz że nie muszą pracować ale wynagrodzenie się im należy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ya




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 1036
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:40, 27 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aimfor2 napisał:
ya napisał:
teraz to pojechałeś, budowa dróg w Polsce polega na ich budowaniu, a nikt nie jest zainteresowany ich wybudowaniem.
Sama fizyczna budowa drogi, czyli ta właśnie praca roboli to ostatni etap i robotnicy poprostu musza go wykonac.

Co pokazałeś na filmiku? To ze przetarg wygrała najniższa oferta, pan Zbyszek z traktorem, czy to ze przetarg ustawiać jakiś lokalny kacyk podzieli sie z jakąś "właściwa" firma, która po kosztach wynajęła najtańszego pod wykonawce

Albo z innej beczki, rząd dostał kredyt na budowę dróg od miedzynarodowego funduszu walutowego, a po opłaceniu ich "doradców" "konsultantów" kasy zostało na pana Zbyszka z traktorem.



Mówisz że nie muszą pracować ale wynagrodzenie się im należy

tak, ale nie uogólniaj Polacy, mów urzędnicy postpeerelowska mafia, itp
Polacy w większości po prostu zapierdalają,bo nie maja innego wyjścia i robią to średnio za 1/5 wartości wg amerykańskich stawek
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aimfor2




Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:56, 27 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ya napisał:

tak, ale nie uogólniaj Polacy, mów urzędnicy postpeerelowska mafia, itp


To nie prawda. Przez ostatnie 60 lat mówiono Czy się stoi czy się leży sto pięćdziesiąt się należy. Za to że zwykłe ludzie leżeli i kradli teraz w Polsce jest bieda. Jak się kraj może rozwijać jak ludzie wolą odpoczywać?

ya napisał:

Polacy w większości po prostu zapierdalają


To tak samo nie prawda. Sprawdziłeś film. Za nasze podatki nic nie robią. I nikogo to nie obchodzi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:38, 28 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ty chyba nigdy w Polsce nie byles ze wypisujesz takie glupoty...
Albo sam jestes "prywaciarzem" i w karygodny sposob wykorzystujesz ludzi jak mozesz...

Do wszytkich tzw prywaciarzy :

Kurwy jebane robia laske ze daja prace...Korzystajac z wysokiego bezrobocia jakie jest w Polsce od 20 lat, Polacy sie wzbogaca na emigracji i w koncu wroca po swoich zmniejszy sie bezrobocie i kopna wszytkich "byznesmenow" w dupsko.
Wtedy bedziecie sami zapierdalac na swoje "standardy", prosci ludzie nie beda juz waszymi niewolnikami i nie beda budowac waszych palacow jak to ma obecnie miejsce.
Mimo ze moglibyscie miec ludzka twarz i dawac zarobki na poziomie tak zeby mozna bylo godnie zyc i odlozyc "na czarna godzine" Ale nie "przeciez wykorzystam najbardziej wydajnego czlowieka w wieku produkcyjnym 25-35 lat, bo mam zachcianke miec za 2 miesiace nowego merca czy audi" - tak jakby mu korona z glowy spadla jakby kupil sobie ten samochod przykladowo za 6 miesiecy i tak nieosiagalny okres dla zwyklego pracownika nawet specjalisty w branzy IT - "jak sie mu nie podoba to niech spierdala przyjdzie kliku nastepnych na jego miejsce" ,
Dodatkowo gdybyscie dobrze placili i traktowali ludzi(to zywe istoty nie maszyny i nie wolno ich karac finansowo za "human error" zwlaszcza ze kazecie im zapierdalac po 12h i to czasem w nocy) to zyskiwalibyscie sobie szacunek oraz renome wsrod pracownikow i ich rodzin co by skutkowalo darmowa reklama(reklama dzwignia handlu) a wy kurwa nic nie myslicie naprzod byle sie szybko nachapac kosztem zdrowia innych ludzi. Wstyd mi za was...

To wszystko jest do czasu, w przypadku jakiegos wiekszego kryzysu gospodarczego - vide Argentyna - pierwsi pojdziecie do odstrzalu jesli zawczasu nie spierdolicie jak smierdzace tchorze. Rowniez mozecie zapomnac o kontach w banku w takich czasach wszystko jest zamrozone.
Zobaczycie jak to jest zajebiscie ciezko pracowac i nie moc nawet utrzymac rodziny jesli ktos ja ma jesli nie ma to ciezko jest ja w ogole zalozyc.
Takie sa polskie realia od 20 lat wiem bo widzialem na wlasne oczy i nie tylko ja
Kazdy kogo znam moze potwierdzic moje slowa.
Oczywiscie nie generalizujac sa ludzie przedsiebiorczy, ktorzy ciezko pracowali na swoj sukces i traktuja pracownika na rowny z rownym bo wiedza ze bez niego poszliby na dno, taka jest polityka w zagranicznych korporacjach(wyjatkiem sa hipermarkety).


aimfor2 napisał:
ya napisał:

tak, ale nie uogólniaj Polacy, mów urzędnicy postpeerelowska mafia, itp


To nie prawda. Przez ostatnie 60 lat mówiono Czy się stoi czy się leży sto pięćdziesiąt się należy. Za to że zwykłe ludzie leżeli i kradli teraz w Polsce jest bieda. Jak się kraj może rozwijać jak ludzie wolą odpoczywać?

ya napisał:

Polacy w większości po prostu zapierdalają


To tak samo nie prawda. Sprawdziłeś film. Za nasze podatki nic nie robią. I nikogo to nie obchodzi.

_________________
Czego sie nie dotkne to spierdole !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:19, 28 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam, właśnie przebrnąłem przez dodawanie,
Bardzo Ciekawy temat jeśli chodzi o kształtowanie płacy na świecie,

Taki widz:
W kosciele stoi krakus i pyra.
Podchodzi koscielny...podstawia koszyk pod krakusa. Krakus dlugo sie rozglada na boki...ale nic.
Kościelny od niechcenia porusza przed krakusem koszykiem. W koncu ten niechetnie siega do kapsy...wydobywa zen 5gr polskich i rzuca z niejaka ostentacja do koszyka.
Koscielny podchodzi do pyry...i rowniez koszyk zawisa przed rzeczonym osobnikiem. Pyra z niejakim wyrazem niesmaku na twarzy wskazuje na 5gr polskich od krakusa lezace blogo w koszyku i rzecze...
to było również za mnie......

Chciwosc.....mialem kiedys podobne widzenie jak wy....wstretni polscy kapitalisci....
Problem w tym , że wy jesteście dokładnie tacy sami....Jesli To ty lub ty lub ty bylibyscie na miejscu kapitalisty
robilibyscie kropka w kropke tak samo.

Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia

Takie ćwiczenie myslowe na każdy dzien waszego zycia:

Trzymając jakikolwiek pieniądz w dloni. Spojrzcie nan dokladnie. obroccie w obie strony.
Nie w celu zastanowienia sie nad jego wydatkiem. On powinien krązyć , do tego zostal stworzony.
Spojrzcie nan w innym celu.
Zastanowcie sie nad tym ile krzywdy i cierpienia stoi za każdym prozaicznym 1 zl polskim. Wyobrazcie sobie
ze awers i rewers każdego banknotu to odpowiednik
radosci i cierpien ludzi którzy mieli z nim styczność.
Zwazcie ile w nim jednego i drugiego i potem puscie w obieg.


I powiedzenie ze kazdy ma taki sam zoladek i podstawowe potrzeby nie jest zadna polityka, marksizmem etc.....
Wszyscy ludzi winni miec godne warunki do zycia...dopiero.....efektywnosc i wydajnosc wplywac powinna na podwyzszenie standardu zycia.

To co mamy w tej chwili to w dalszym ciagu system niewolnictwa....tylko że w bardzo zaowalowanej formie....

Czy myslicie że jakakolwiek system biologiczny moglby stworzyc jednostce takie warunki zycia jak maja w spoleczenstwie milionerzy i miliarderzy?

Nie. Po to stworzono ulude kapitalizmu, marksizmu(tam rowniez byli książęta i krolowie), ulude demokracji,
ulude wolnego rynku, etc. To jest miraż...mirażem nie jest obłędne bogactwo jednostek.
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
wiraz




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 477
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:37, 28 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

większość moich znajomych pracuje w sektorze prywatnym.
i niezależnie od sektora (zazwyczaj usługi, infrmacje) musi
zapierdalać. Długo i dużo. Tak jak piszesz, Jabba - najczęściej jest to półtorej etatu przy ewentualnej umowie na najniższą krajową.
aimfor2, skąd Ty się urwałeś? chyba, że po prostu jesteś jeszcze w takim wieku, że nie przyszło Ci samemu się utrzymać.

zwróćcie uwagę jaki typ ludzi określa się mianem 'pracodawcy' -
trochę to uproszczę, żeby się po wątku nie rozpierdalać:
prezesi, kierownicy, majstry, urzędnicy (ale nie Ci w okienku..):
to zazwyczaj ludzie koło 50tki, wychowani przez poprzedni ustrój,
brzuchaci, wąsaci, często pazerni i chciwi.
ludzie robiący karierę poprzez wałki przy raczkującym kapitalizmie.
ludzie, dla których podstawą prowadzenia działalności jest
nepotyzm, kolesiostwo, koledzy od wódki i ze studiów.
+ grabieżcza eksploatacja zasobów ludzkich.
tutaj przytoczę kilka wypowiedzi moich byłych 'pracodawców':
'wiesz, nie ma pracowników niezastąpionych'
'pojedziesz w delegację, albo napiszesz wypowiedzenie'
'powinniście pracować dłużej, żeby szybciej skończyć zlecenie/tak długo pracujecie - będę musiał takie wysokie wynagrodzenia powypłacać' (w jednym zdaniu!)

i jeszcze jedno spostrzeżenie - mylące nazewnictwo:
pracodawca - to taka osoba co daje pracę.
pracobiorca- to taka osoba która która potrzebuje czyjejś pracy.

ale:

gdy mam do zaoferowania komuś mój kapitał w postaci poświęconego czasu, zasobów umysłowych i fizycznych, oferuję temu komuś pracę. pracę dla tego kogoś.

gdy ktoś ma pomysł jak wykorzystać mój kapitał, potrzebuje mojej
pracy (w zamian za jakieś tam wynagrodzenie) bo prawdopodobnie wie jak drożej sprzedać wyniki mojej pracy.

nie wiem czy mój tok myślenia jest czytelny -
łatwo zauważyć przewrotność gdy pracodawcę utożsami się
z chlebodawcą: zaraz, chwila. To ja zapierdalam na jego utrzymanie,
to on ten gość wypłaca mi wynagrodzenie będące niewielką częścią sumy jaką wypracowałem.. co się dzieje z resztą kasy?

kapitalizm to taki system ekonomiczny, którego głównym podmiotem jest kapitał. Nigdy człowiek.

czysty populizm, co? Wink
a teraz z drugiej strony - państwo dyktuje takie warunki przedsiębiorcom, że muszą ostro jeździć po bandzie, żeby
jako-tako kręcić ten swój cyrk. Przede wszystkim tym nowym,
świeżym, 'samo-zatrudnionym' etc.
nieuczciwa konkurencja? kolejny temat-rzeka.
często na początku prowadzenia działalności człowieka szybko dopadają realia panujące w sferze 'biznesowej' i albo akceptują te warunki.. albo zostają wyautowani z rynku.
a żeby zaakceptować realia, często trzeba poświęcić człowieczeństwo na rzecz skurwysyństwa. moralność na rzecz kalkulatora. potem gdy już idzie jako-tako (tj do momentu gdy wprowadza się jakieś kluczowe zapisy prawne, które de-facto warunkują o być-albo-nie-być spółki, ue wpadnie na coś genialnego) nawyki pozostają.. czyli chciwość, pazerność, skąpstwo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
suspenser




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 669
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:22, 28 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiraz - dobrze to opisałeś - jest właśnie tak - niestety.

W pewnym sensie dla tych, którzy zostali korzystne jest to, że tak wielu wyjechało - efekt jest taki, że pracodawcom bardzo trudno jest znaleźć porządnego fachowca dzięki czemu płacą im więcej.

Trzeba być fachowcem i mieć tego świadomość, a wówczas nie będą aż tak Cię wykorzystywać, bo to Ty będziesz zawsze mógł zmienić pracodawcę, który zarabia na Twojej pracy lub zacząć zarabiać na siebie samego (o ile to możliwe).
Niestety wielu fachowców uświadamia to sobie dopiero zmieniając firmę gdy w poprzedniej próbują go zatrzymać proponując wyższe wynagrodzenie - tyle, że wtedy to ich tylko wkurza, bo widzą, że już dawno widząc ile firma na nich zarabia mogli zażądać podwyżki, i czują się oszukani.

Jednym z ciekawych, polskich paradoksów jest to, że nowemu pracownikowi, którego trzeba wyszkolić itd. często płacą więcej niż zatrudnionemu np. 5 lat wcześniej, który ma doświadczenie i przynosi spory zysk dla firmy - a to dlatego, że za pieniądze które płacą temu doświadczonemu żaden rozsądny nowy by nie podjął się tej pracy (a doświadczony od dawna nie dostał podwyżki lub wręcz obniżyli mu pensję "bo jest kryzys").
Oczywiście szef kwestię zarobków traktuje jako tajne informacje i zakazuje ujawniania ich komukolwiek z firmy - to jest oczywiste, bo gdy doświadczony dowiaduje się ile "młody" dostał chodzi wqrwiony i dostaje podwyżkę albo szuka innej pracy.

Za takie tajemnice się płaci i dlatego często główny księgowy (poza właścicielem znający zarobki wszystkich), który tak naprawdę w ogóle nie przynosi zysku zarabia 2-3 razy więcej od najcenniejszego (przynoszącego największy dochód firmie) pracownika.

Niestety tak jest to pojebane w praktycznie wszystkich firmach, a wg mnie powinna być w tym pełna przejrzystość (dopóki jej nie ma oczywistym jest, że zarząd robi w chuja pracowników przynoszących prawdziwy zysk dla firmy, a te tajemnice ustalił dla własnych korzyści).

Aimfor - podam prosty przykład: kasjerka w markecie w Zgorzelcu pracuje za 1 300 zł, a 3 km dalej w Goerlitz w tej samej sieci jej niemiecka koleżanka za 1 300 Euro - i tu mam pytanie - skoro wg Ciebie płaca zależy od wydajności czy ta w Goerlitz ma 4 krotnie większą wydajność (obsługuje 4 kasy na raz) czy po prostu tą w Polsce sieć bardziej wykorzystuje ?

Ceny w tych marketach są porównywalne (a nawet w Niemczech niższe).

PS najgorsi są "młodzi kierownicy" wytresowani jak te małpy, którzy swoim kurewstwem prześcigają nawet tych, którzy ich wytresowali.
Na szczęście dzisiaj coraz więcej ludzi wymienia się na forach informacjami jak naprawdę pracuje się i zarabia w poszczególnych firmach, a nawet podają dane najgorszych "faszystów" - dzięki czemu niektóre firmy mają problemy ze znalezieniem obsady - stąd pojawiają się pomysły zatrudniania chińczyków itp.

Tylko pełna przejrzystość i wiedza kto ile zarabia uzdrowiłaby tą sytuację - wtedy "kierowniczek" zarabiający 5 tys nie miałby odwagi powiedzieć robotnikowi zarabiającemu 2 tys powiedzieć, że za dużo dostaje i musi popracować przez jakiś czas za niższą stawkę "bo jest kryzys".
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:17, 28 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

suspenser napisał:

Za takie tajemnice się płaci i dlatego często główny księgowy (poza właścicielem znający zarobki wszystkich), który tak naprawdę w ogóle nie przynosi zysku zarabia 2-3 razy więcej od najcenniejszego (przynoszącego największy dochód firmie) pracownika.



takie rzeczy prostować muszę.
Dobry księgowy przynosi firmie dużo większe zyski iniż nawet kilku najlepszych fachowców. Takie mamy prawo podatkowe tutaj, że księgowy to podstawa. A jak jeszcze ma jakieś znajomości to jest wart w złocie ile sam waży.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:48, 01 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zgadza się, dobra główna księgowa to podstawa każdej (nie tylko) dużej firmy, wiem to z autopsji, widać że niektórzy żyją w świecie baśni
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
suspenser




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 669
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:00, 01 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli zakładacie, że każda główna księgowa jest "dobra" i "przynosi duże zyski" to współczuję.

Spotkałem tak wiele niedouczonych i nieudolnych kobiet tej specjalności zarabiających masę forsy, że aż szkoda gadać.

Z drugiej strony jednak macie rację - nie można generalizować - pewnie są jak we wszystkich zawodach fachowcy i "fachofcy".
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pumpkinhead




Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 112
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:58, 01 Mar '10   Temat postu: Re: Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem Odpowiedz z cytatem

jabba napisał:
wnioskuje to dokładnie po twojej nie gramatycznej wypowiedzi.


rozumiem że to był sarkazm Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Różnica płacy pomiędzy Amerykaninem i Polakiem
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile