Zastanawia mnie fakt, że skoro tak wiele wydarzeń historycznych było inspirowane przez okultyzm a w efekcie urodziło czyste zło np. adolf i wojna (poruszone w tym filmie secrests of the 3rd reich na forum
viewtopic.php?t=11057) i jeżeli każda praktycznie rzecz którą śledzimy na tym forum od wyszukiwanie masońskich symboli w show biznesie i opentanie mas poprzez rytułały satanistyczne na uniwersytecie Yalle (uniwerytet który tworzy prezydentów usa), wszelakie loże masońskie które w państwach zachodniej europy działają jawnie a kierują się naukami zła i tego nie kryją. Skoro te fakty prowadzą nam ku różnym obliczom zła i inspirowane są złem (doszukanie się w kodzie kreskowym 666), czczenie sowy i okultystyczne imprezki najwyższych polityków świata (sarkozy mówi że jego gabinet jest zawsze otwarty dla bractwa wschodzącego słońca) to dlaczego uważa się religię które powyższe wydarzenia chcą wytempić jako opium dla mas? przecierz prawdziwa religia i nauczanie Jezusa stanowi zupełną opozycje dla dzisiejszego zwyrodniałego świata, ponadto nikt nikogo nie zmusza, masz pełną wolność wyboru. Mało tego są księża którzy o tym jawnie mówią np. ks Natanek. Kościół wypowiedział wojnę masonom już wieki temu. Odwracając się od dobra, wiary, i dążeniu do doskonałości przez Jezusa jesteśmy jedynie zawiedzeni dzisiejszym światem, te łajzy mają hajs i wszelkie bogactwa świata materialnego w tej kwestii nikt z nimi nie wygra, chyba że się przyłączymy i staniemy zwyrodniali jak oni to może coś skapnie zdrajcom których w historii świata nikt nie żałował i gardził. Pamiętajmy że dzięki kościołowi i olbrzymiej wierze Polaków przetrwaliśmy i rozbiory i wojnę i komunizm (który naród tyle wytrwał na świecie?) a i weźmy pod uwagę że kościół był i jest inwigilowany ale wydał dużo więcej wspaniałych ludzi JPII, ks.Popiełuszko, św Faustyna (polecam przeczytać jej dzienniczek). Dlatego powinno skłonić do myślenia szereg faktów które chcą człowieka zdeptać moralnie i nastawić negatywnie do świata a więc trzeba z założenia iść w drugą stronę czyli wiarę a jeżeli wiarę w Polsce tylko Katolicyzm, nie bez kozery nasi pradziadowie dumnie mówili: "Bóg, Honor, Ojczyzna".