Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 269
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:29, 06 Kwi '12
Temat postu: wierzchołki trójkąta
Ile wierzchołków ma trójkąt.... każdy "chyba" wie.
Ja kiedyś nie wiedziałem, a przynajmniej, jak te trzy punkty przekładają się na codzienność....
Dobra, koniec z filozofią...
Miałem kiedyś fajnego Bosa, który w odróżnieniu od "macho" był "miękki z dołu, i twardy z góry" - kiedyś rozwinę temat, jak będzie zainteresowanie.
Powiedział przy jednej z firmowych kolacji zdanie, które (myślę) wpłynęło znacząco na moje dalsze życie.
Powiedział (banał?)
Życie człowieka jest trójkątem (pamiętamy złoty grecki podział?)
- w jednym "rogu" (wierzchołku) jesteś TY
- w drugim Twoje życie osobiste
- w trzecim Twoje spełnienie zawodowe
Jak trzymasz "złoty podział" to jest OK.
Jak nie masz Jednego z wierzchołków, to jesteś na przysłowiowej "krawędzi"
Jak nie masz dwóch, to jesteś w czarnej dupie.
Wtedy, kiedy mi to powiedział, byłem na wierzchołku tzw "kariery"
Resztę sobie dopowiedzcie.
Chciałem gdzieś założyć bloga.
Myślę, że mam coś...... do powiedzenia/przekazania - sami oceńcie.
Doszedłem do wniosku, że to miejsce jest tak samo dobre, jak każde inne, dlatego tu.....
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:48, 06 Kwi '12
Temat postu:
no nie wiem - ja tam jestem w centrum mojej magicznej kuli. Lubie fajne filmy i mam w dupie spełnienie zawodowe. życie osobiste, złote podziały, łatki, i już jesteś koleś zaszufladkowany. Nawet kurwa nie wiesz że żyjesz. Żeś se miejsce na bloga znalazł... Co jest? Czyżby jakaś potrzeba uzewnętrzniania wewnętrznych niedomówień? tell me about it.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:06, 06 Kwi '12
Temat postu:
Cytat:
Jeszcze jeden dowód na to, że mój były boss miał racje...
Nie miał, przedstawił jedynie swoja wizję świata. Tobie się ona spodobała, trafiła do Ciebie, ot i tyle.
Większość z nas zupełnie inaczej patrzy na świat a tak zwany złoty podział to nawet nie jest dzielenie na pół, wiesz chociaż którego rogu bliżej chcesz podzielić swój trójkąt z metafory jaką zastosowałeś ?
Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:38, 06 Kwi '12
Temat postu:
[quote="Komzar"]
Cytat:
Większość z nas zupełnie inaczej patrzy na świat a tak zwany złoty podział to nawet nie jest dzielenie na pół, wiesz chociaż którego rogu bliżej chcesz podzielić swój trójkąt z metafory jaką zastosowałeś ?
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:05, 06 Kwi '12
Temat postu:
...taki trójkąt nie moze byc płaski, nawet nie trójwymiarowy, musi byc wielowymiarowy, to tak jakbys nieskonczone ilosci trójkątów nakładały sie na siebie, a one w końcu zrobią się jednością w wielowymiarowości. Dlatego pomijając złoty podział, który sam w sobie jest "boskim" narzędziem w tworzeniu wrzechświatów, to w ludzkiej percepcji nie jest on do niczego przydatny, znaczy mówię tu o postrzeganiu typowo dla trójwymiarowej materii w jakiej żyjemy. Wiesz Aspleta udostępnienie złotego podziału jest takim zadrwieniem z rodzaju ludzkiego, bo posługiwanie sie nim to tak jakbyś dał troglodycie statek kosmiczny i powiedział mu że może nim zapolować na mamuta ;D
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:54, 06 Kwi '12
Temat postu:
O matko, teraz to postawiłeś przed człowiekiem zadanie. Już same słowa "wielowymiarowość" dobija na amen .
Ja wolę takie zadania traktować prościej. Po pierwsze, to z tych wielu zadań jakie można by sobie wyobrazić tylko kilka interesuje konkretną osobę. Cała reszta dla konkretnego człowieka nie ma znaczenia.
Tylko kilka rzeczy rzeczy ma dla nas wartość a spośród nich w jednej chwili realizujemy jedną. Tak więc w danej chwili rozwijamy i pracujemy nad jedną dla nas istotną rzeczą. To co moim zdaniem ważne, by w każdej chwili realnie i odważnie pracować lub podejmować decyzje w dziedzinie na która aktualnie jest czas. Odłożenie jej na później to może robić problemy. Czas sam poukłada ile nad czym mamy pracować.
Złoty podział moim zdaniem tyczy świata materialnego, bo uczucia i emocje trudno zmierzyć i podzielić, a to ich doświadczamy.
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:36, 06 Kwi '12
Temat postu:
Komzar napisał:
O matko, teraz to postawiłeś przed człowiekiem zadanie. Już same słowa "wielowymiarowość" dobija na amen .
Komzar nie dobija, ponieważ wszechświat taki właśnie jest. I im szybciej zdamy sobie z tego sprawę tym lepiej dla rozwoju ludzi i wogóle zycia ogólnie w tym swiecie.
Poza tym to jest proste, i to co ty mówisz jest w pewnym sensie racją. Dodam tylko, ze to nie są wybrane rzeczy, a takie które są bo są z racji naszych wyborów z dnia na dzień.
Komzar napisał:
To co moim zdaniem ważne, by w każdej chwili realnie i odważnie pracować lub podejmować decyzje w dziedzinie na która aktualnie jest czas. Odłożenie jej na później to może robić problemy. Czas sam poukłada ile nad czym mamy pracować.
czas to pojęcie względne, ponieważ gdyby każdy potrafił dokonać odpowiednich wyborów to zawsze na wszystko jest "czas".
Jesli ktos np. mówi ...lubię cię bardzo i świetnie byłoby nam razem, ale tylko w weekend , bo pozniej ide do pracy i niestety nie mam juz dla ciebie czasu to chyba cos tu jest nie tak, i widać tu przepaść nie do nadrobienia...prawda?
Cytat:
Złoty podział moim zdaniem tyczy świata materialnego, bo uczucia i emocje trudno zmierzyć i podzielić, a to ich doświadczamy.
złoty podział dotyczy wszystkiego, ale nie jest stworzony do używania przez ludzi na takim poziomie materii w jakiej obecnie funkcjonują.
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:02, 06 Kwi '12
Temat postu:
Zmieniamy temat
ostatnio po wielu latach przeczytałem ponownie fajną książkę
Mały cytat:
Cytat:
Czy zwierzę w klatce jest w stanie zgłębić intencje tych, którzy go w niej zamknęli? Czy karmią nas jedynie z dobroci, czy też może służyć im mamy do jakichś bliżej nie znanych celów? A może... — Sneer poczuł na grzbiecie niemiły dreszcz. — Może jesteśmy tylko doświadczalnymi zwierzętami? Może Argoland jest czymś w rodzaju eksperymentalnej hodowli? Albo może rezerwatu stworzonego dla jakiegoś niezwykłego, wynaturzonego szczepu ludzkości, odizolowanego od reszty normalnego świata? Może to jakaś boczna, zdegenerowana gałąź ludzkości, której stworzono tu enklawę, niszę ekologiczną, humanitarnie pozwalając tym niby-ludziom wegetować w przeświadczeniu, że są tacy sami, jak wszyscy inni na całym świecie?
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:01, 06 Kwi '12
Temat postu:
Myślę, że Twój bos ładnie ujął w slowa pewną prawidłowość, ale cikawe jakie miał intencje? Może za bardzo nastawiałeś na życie rodzinne, a on sugerował, że ten karierowy wierchołek się oddala? A może za dużo pracowałeś i stawałeś się nieefektywny?
Ogólnie, zadaniem firmy jest zarabianie i jeżeli trzeba opowiadać ludziom o trójkątach, by lepiej robili, to trzeba.
Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:16, 06 Kwi '12
Temat postu:
The Mike napisał:
Myślę, że Twój bos ładnie ujął w slowa pewną prawidłowość, ale cikawe jakie miał intencje? Może za bardzo nastawiałeś na życie rodzinne, a on sugerował, że ten karierowy wierchołek się oddala? A może za dużo pracowałeś i stawałeś się nieefektywny?
Ogólnie, zadaniem firmy jest zarabianie i jeżeli trzeba opowiadać ludziom o trójkątach, by lepiej robili, to trzeba.
Kurcze..... problem z tym moim pseudo blogiem jest taki, że nie mam z kim, i jak polemizować, bo niestety nie mogę się nie zgodzić.
Intencje "bossa" intencjami, a to jak kto to odczytuje, to już inna sprawa. Myślę, że u mnie miało to dokładnie odwrotny efekt.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:37, 07 Kwi '12
Temat postu:
Aspelta napisał:
Zmieniamy temat
ostatnio po wielu latach przeczytałem ponownie fajną książkę
Mały cytat:
Cytat:
Czy zwierzę w klatce jest w stanie zgłębić intencje tych, którzy go w niej zamknęli? Czy karmią nas jedynie z dobroci, czy też może służyć im mamy do jakichś bliżej nie znanych celów? A może... — Sneer poczuł na grzbiecie niemiły dreszcz. — Może jesteśmy tylko doświadczalnymi zwierzętami? Może Argoland jest czymś w rodzaju eksperymentalnej hodowli? Albo może rezerwatu stworzonego dla jakiegoś niezwykłego, wynaturzonego szczepu ludzkości, odizolowanego od reszty normalnego świata? Może to jakaś boczna, zdegenerowana gałąź ludzkości, której stworzono tu enklawę, niszę ekologiczną, humanitarnie pozwalając tym niby-ludziom wegetować w przeświadczeniu, że są tacy sami, jak wszyscy inni na całym świecie?
Zanim podam linka, zagadka - skąd ten cytat?
Cytat pochodzi bodajże z "Limes inferior" Janusza A. Zajdla. Ogólnie fantastyka socjologiczna, z tych klimatów lubię Kozieleckiego, ale to już klasyk.
Jeśli chodzi o trójkąt i złotą myśl szefa - jest fajna. Problemem większości ludzi jest to, że myślą że wiedzą wszystko, a należałoby się uczyć od tych co wiedzą więcej. W końcu to, że coś osiągnęli zawdzięczają swojej wiedzy a szczególnie pewnym postawom życiowym, nie wszyscy ze szczytów to osoby niegodne zaufania, znam wielu ludzi, którym rozmowy i obserwacja ich mentorów, szefów wyszła na dobre i nie stali się przez to gorsi. Jeśli ktoś chce podzielić się z nami jakąś wartością to należy moim zdaniem to cenić a nie doszukiwać się nie wiadomo czego innego. Życie wtedy ma inne barwy.
Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:21, 07 Kwi '12
Temat postu:
Mała - to jest Pan Zajdel, masz racje.
Gratulacje - wygrałaś bitcoina
Jak tak przeanalizowałem to, co napisałem, to zgadzam się z ocenami bardziej światłych, oświeconych tego forum.
Chyba nie jestem typem publisycty....
Róbmy swoje.
tak na pożegnanie... fajny wykres, który (jeśli jest prawdziwy) mnie zszokował:
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:23, 09 Kwi '12
Temat postu:
Wchodzę sobie w ten temat i PACZE
##Pierwszy post:
Aspelta napisał:
Dobra, koniec z filozofią...
I co widzę dalej? Ty żyjesz w trójkącie, chemik w kuli, astrit w trójkącie podlegającym implozji. W sumie ok opisać wielowymiarowość językiem czterowymiarowym. dalej...
Następnie struktura fraktalna - spoko nic odkrywczego. Na czym się zatrzymaliśmy? Co to w ogóle za etap? No zupełnie niewiarygodne.
Uwielbiam taki chaos. Ktoś mi powie o co tu biega, bo może nie jestem godzien posiąść wiedzy trójkątów od tej strony, a ktoś poczuł się urażony?
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 507
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:10, 29 Kwi '12
Temat postu:
Mala napisał:
Cytat pochodzi bodajże z "Limes inferior" Janusza A. Zajdla. Ogólnie fantastyka socjologiczna, z tych klimatów lubię Kozieleckiego, ale to już klasyk.
to nie fantastyka tylko rzeczywistość. a z tych klimatów polecam jeszcze apostezjońską trylogię wnuka-lipińskiego. co do trójkąta to tzreba być po środku ponieważ w innym przypadku znajdziemy sie tak czy inaczej na krawędzi - oczywiście zakładając że stoimy na tym trójkącie a podparty jest tylko w centrum. inna sprawa ilu z nas maoże się pochwalić równowagą? z tego co widać po wpisach w pierdolni to sami frustraci
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:30, 21 Sty '14
Temat postu:
Z cyklu: moje wędrówki po jutub
dawno temu miałem taką układankę którą można było złożyć do kostki (widoczna w 3 minucie). Nie wiem dlaczego ale strasznie mnie fascynowała.
Potem gdzieś mi przepadła (Wszystkie fajne zabawki gdzieś mi przepadły, tak samo było z kalejdoskopem ...KURWA JEGO MAĆ!)
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 76
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:44, 21 Sty '14
Temat postu:
nie czytałam wszystkich postów (jeszcze) ale ja to żyję w trójkącie sierpińskiego, z tym że trójką nie jest płaski i takie trójkąty przenikają się wzajemnie, to jest świat a nie jakieś tam pitu pitu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów