Żałoba narodowa po raz kolejny

AndSmo

Przed chwilą usłyszałem w radio, że miłościwie nam panujący Lech Kaczyński po wczorajszej katastrofie samolotu ogłosił żałobę narodową. Czy nie uważacie, że ogłaszanie tak często żałoby narodowej powoduje coraz mniejszy szacunek do nieJ?

Mijak

Żałoba narodowa? Ojej, smutno mi Crying or Very sad

.

Wystarczy?

AndSmo, ja sądzę, że zdecydowanie masz rację.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411

AndSmo

Cytat:

II Rzeczpospolita [edytuj]

* 12 maja 1935 - po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego.
* 4 - 18 października 1944 - po upadku powstania warszawskiego

Polska Rzeczpospolita Ludowa [edytuj]

* 9 marca 1953 - po śmierci Józefa Stalina
* 13 marca - 18 marca 1956 - po śmierci prezydenta Bolesława Bieruta
* 8 sierpnia - 11 sierpnia 1964 - po śmierci przewodniczącego Rady Państwa Aleksandra Zawadzkiego
* 28 maja - 31 maja 1981 - po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego

III Rzeczpospolita [edytuj]

* 18 lipca 1997 - dla uczczenia pamięci ofiar powodzi tysiąclecia (55 ofiar śmiertelnych).
* 12 - 14 września 2001 - w związku z zamachami na World Trade Center i Pentagon w Nowym Jorku i Waszyngtonie (2752 ofiary śmiertelne, w tym pięciu Polaków).
* 12 - 13 marca 2004 - dla uczczenia pamięci ofiar zamachu w Madrycie (191 ofiar śmiertelnych).
* 5 stycznia 2005 - dla uczczenia pamięci ofiar tsunami w Azji Południowo-Wschodniej (294 tysiące ofiar śmiertelnych)
* 3 - 8 kwietnia 2005 - po śmierci papieża Jana Pawła II.
* 14 lipca 2005 - opuszczenie flagi państwowej dla upamiętnienia ofiar zamachu w Londynie 7 lipca 2005 (52 ofiary śmiertelne, w tym trzy Polki)
* 29 stycznia - 1 lutego 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy budowlanej na Śląsku (65 ofiar śmiertelnych - wszystkie ofiary to Polacy).
* 23 - 25 listopada 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy górniczej w kopalni Halemba (23 ofiary śmiertelne - wszystkie ofiary to Polacy).
* 23 - 25 lipca 2007 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy autokarowej we francuskim Vizille koło Grenoble (26 ofiar śmiertelnych - wszstkie ofiary to Polacy).

Widać jak na dłoni, że częstość wprowadzania żałoby od kilku lat ośmiesza ją. A żałoba "narodowa" po atakach na WTC? Po zamachach w Madrycie? Gdzie Rzym a gdzie Krym?

the end

Co ty bredzisz Question

Żałoba narodowa jest adekwatna reakcją głowy państwa, na to co się w danej chwili stało. Kiedyś opłakiwano Bieruta (kto opłakiwał, ten opłakiwał), natomiast takie tragedie są poza jakąkolwiek dyskusją Exclamation

AndSmo

the end napisał:

Żałoba narodowa jest adekwatna reakcją głowy państwa, na to co się w danej chwili stało. Kiedyś opłakiwano Bieruta (kto opłakiwał, ten opłakiwał), natomiast takie tragedie są poza jakąkolwiek dyskusją Exclamation

Jeżeli tragedie, gdy ginie w jednym miejscy około 20 osób będą powodowały kolejne żałoby narodowe to będziemy je mieć przez okres cały rok. Chodzi mi o powagę!

the end

No powaga jest, kiedy ginie 20 z pośród najlepszych oficerów związanych z lotnictwem. To nie są codzienne przypadki więc się uspokój z tym wypominaniem. Lepiej pisz od razu, że ci kaczyniak nie leży.
_________________
... ludzi światłych i inteligentnych,
od ludzi prymitywnych i głupich,
odróżnia mądrość, czyli wiedza o
przeszłości ...

AndSmo

Zawsze w takich przypadkach chylę głowe przed pamięcią zmarłych i odmawiam krótką modlitwę za ich dusze oraz ich rodziny. Ale nie widze powodu, by w każdej sytuacji gdy ginie w jednym miejscu 20 osób wprowadzać żałobę narodowa! To czy miłościwie panujacy nam prezydent mi leży nie ma nic do rzeczy, bo tak samo zareagowałbym gdyby żałobę wproadził Tusk, Kwaśniewski czy ktokolwiek inny. Ile osób ginie na drogach każdego dnia? Może nieustajaca żałoba narodowa? Właśnie słucham radia. Oficer wyczytujący nazwiska mówi "POLEGLI". Jak to polegli? To, że okupujemy Irak oznacza, że oficer który ginie w wypadku jest poległy? Zróbmy jeszcze więszką szopkę i np awansujmy "poległych" o jeden stopień w górę.

piotr147

Dla mnie cały czas jest żałoba narodowa.
W taki pożal się Borze kraju ...

Aikon

the end napisał:

No powaga jest, kiedy ginie 20 z pośród najlepszych oficerów związanych z lotnictwem. To nie są codzienne przypadki więc się uspokój z tym wypominaniem. Lepiej pisz od razu, że ci kaczyniak nie leży.

Nie. Dla mnie to jest śmieszne. Co chwila żałoba narodowa z błahego powodu. Tsunami... ok, pomóc oczywiście, wielka klęska, ale żałoba narodowa ? Dlaczego ? Czy to miało jakikolwiek wpływ na twoje, moje czy kogokolwiek innego żyjącego w Polsce ? Nie. Wypadek autokaru ? Straszne... zginęło kilkanaście osób, normalnie tragedia narodowa. Wybuch w kopalni, jedna wielka szopka i łzy narodu. Mnie osobiście to nie obchodziło. Wypadek w pracy, shit happens.

Edit: Żałoba powinna byc ogłaszana po śmierci wybitnej osoby, której działania miały duży wpływ na cały kraj lub po katastrofie, ale w kraju. Tyle z mojej strony. Reszta wielkich smutków to zwykła sztucznosc. Nie ukrywajmy, tak naprawde nikogo to nie obchodzi co dzieje się poza jego podwórkiem, jedynie wychylamy głowę dla zaspokojenia własnej ciekawości, a nie żałoby i współczucia, brutalna prawda. W ostatnich latach obserwuję dziwną tendencję do opłakiwania wszystkiego co umiera/ginie whatever.... nosz ku... . Jak wiadomo z żałobą wiążą się odwołania większych imprez czy wydarzeń sportowych, więc pytam się dlaczego ? To że ginie 20 osób nie oznacza, że mam zaraz rezygnowac z zaplanowanej rozrywki. Nie byli to moi bliscy/znajomi , nawet ich nie widziałem na oczy. Więc dlaczego ? Mam sztucznie udawac żal, jak to robi większosc, bo tak trzeba ? W ten sposób nie okazujemy swojego człowieczeństwa, jak to niektórzy uważają tylko raczej głupotę i idiotyzm...

AndrzejH

Zaskoczylo mnie, ze w PRL nie oglaszano zaloby narodowej z powodu katastrof, chocby po wypadkach Ilow -62 (183 i 80 ofiar)...

Veritatis

To może róbmy sobie żałobę co 2-3 dni? Przynajmniej wprawy w płakaniu nabierzemy. Confused

Żałoba narodowa powinna mieć miejsce tylko w przypadku śmierci wybitnego męża stanu (jak to było z Piłsudskim), lub w przypadku jakiejś naprawdę dużej katastrofy (takiej, w której ginie kilkaset osób).

Wypadki, w których ginie po 20 osób zdarzają się cały czas. Nie ma sensu wprowadzać żałoby narodowej po każdym z takich wypadków, bo to jedynie ośmiesza na kraj i samą ideę żałoby narodowej.

Tiesto12

Wg mnie wprowadzanie takiej zaloby w chwili obecnej nie osmiesza jej. Zgineło 20 wybitnych pilotow i oficerow wojska polskiego. Nalezy im sie szacunek chocby poprzez wprowadzenie takiej załoby. A tak na marginesie jak myslicie co mogło byc przyczyna tej katastrofy? Wg mni e bład pilota bo zbyt wczesnie podszedł do ladowania... Szkoda ze w samolocie bylo tyle paliwa bo w przeciwnym wypadku istaniala by szansa na przezycie kogokolwie a na dodatek ten las...

frasobliwy

the end napisał:

Co ty bredzisz Question

Żałoba narodowa jest adekwatna reakcją głowy państwa, na to co się w danej chwili stało. Kiedyś opłakiwano Bieruta (kto opłakiwał, ten opłakiwał), natomiast takie tragedie są poza jakąkolwiek dyskusją Exclamation

On nie bredzi. Politycy cynicznie wykorzystują każdą katastrofę żeby się pokazać. Przepraszam, ale od jednorazowej śmierci kilkunastu osób naród tak mocno nie ucierpi. W jeden weekend na drogach ginie wiecej osób i nic. Czym sie taki weekend różni od pojedynczej katastrofy? Chyba tym, że głupcom łatwiej poczuć "grozę". Politycy wiedza, ze wiekszość ludzi to głupcy i pod głupców szyją reakcje. Jeszcze tego samego dnia żałobnicy idą na imprezy, graja na kompie, pija piwo z kolegami, uprawiaja seks, oglądaja komedię w TV.

Taka żałoba narodowa, jego mać!

Żałoba narodowa ma sens wtedy, gdy ludzie odczuwaja wydarzenie jako osobista tragedie. W innym wypadku to zalatujaca rozdeptanym w upalne dni gównem hipokryzja.

the end

Mnie obchodzi co dzieję się za moim podwórkiem Smile

Co się boicie tej żałoby? Przecież odcinków plebanii nie zabiorą. A i szacunek ofiarom się należy.

AndSmo

Nie chodzi o brak szacunku dla zmarłych, ale cyniczne wykorzystywanie śmierci kilkunastu osób do bicia liczników popularności przez polityków. Od takich zabiegów rzygać mi się chce. Dowiedz się, ile osób ginie na drogach na w czasie "długich weekendów" i zastanów się dlaczego nie ma wtedy żałoby.

Leech

Ludzia się wkurzają bo Małysza w Zakopcu nie zobaczą

GRZE_GAL

Ta katastrofa była wynikiem tego że w samolocie było zbyt wielu pilotów.

the end

Politycy są niepotrzebni, to darmozjady żerujący na społeczeństwie jak pasożyty.
_________________
... ludzi światłych i inteligentnych,
od ludzi prymitywnych i głupich,
odróżnia mądrość, czyli wiedza o
przeszłości ...

Mijak

Śmierć kilkunastu ludzi to tragedia, ale trzeba czegoś więcej, zeby robić żałobę narodową.

Chociaż z drugiej strony - nie chcesz żałoby, to się nią nie przejmuj.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411

Aikon

Mijak napisał:

Śmierć kilkunastu ludzi to tragedia, ale trzeba czegoś więcej, zeby robić żałobę narodową.

Chociaż z drugiej strony - nie chcesz żałoby, to się nią nie przejmuj.

Wiesz, to nie jest takie proste. Gdyby tak było, to dla mnie mogłaby być codzienne i nie odzywałbym się. Ale zauważ, że po ogłoszeniu żałoby odwoływane są niektóre masowe imprezy i wydarzenia sportowe. Więc powiedzenie nie chcesz to się nie przejmuj, nie ma tutaj racji bytu, bo po części musisz w tym uczestniczyć niezależnie czy masz to w dupie czy nie.

crs

Najbardziej śmieszy mnie ta cała medialna żałoba po wydarzeniach typu Halemba, Hala Targowa w Katowicach, Grenoble czy ta dzisiejsza. Nie uważacie że takie nadmierne rozdmuchiwanie tych tragicznych wydarzeń dla efektu typu o jak mi smutno, wszyscy polacy opłakują śmierć kilkudziesięciu osób itd. Dla mnie ten cały szum medialny i "smutek" jest sztuczny. A szczytem głupoty jest np zmiana programu telewizyjnego po tego typu wydarzeniach. Osobiście uważam że trzeba się zastanowić nad każdą tragedią i dać wyraz swojgo smutku ale trzeba to robić z umiarem.

Zgadzam się w 100% z tym że nadmierne wykorzystanie żałoby narodowej powoduje że staje się ona czymś pospolitym i zatraca swoją powage

AndSmo

AndSmo napisał:

Zróbmy jeszcze więszką szopkę i np awansujmy "poległych" o jeden stopień w górę.

Właśnie usłyszałem, że zostaną awansowani. Nieźle... Igrzyska po całości.

PS. Jeżeli p. Klich podjął tę decyzje po przeczytaniu mojego posta to oświadczam, że ironizowałem Very Happy

Reinert

Ja uważam, że żałoba narodowa jest jak najbardziej słuszna, gdyż zginęli dowódcy polskich sił powietrznych i to nie jeden czy dwóch a bodajże 14. Nie wiem, czy jakiś był żydem, ale pragnę wierzyć, że byli to Polacy, którzy wylatali wiele godzin na samolotach, strzegąc nieba ojczyzny. Ten jeden raz pragnę wierzyć, że byli to ludzie zasłużeni, którzy ciężką pracą i oddaniem zasłużyli na swoje stopnie. W takiej sytuacji jest to tragedia dla całego narodu, bo i choć wojna nam nie grozi, to strata jest ogromna. A jeśli ktoś ma wątpliwości co do wartości dowódców, to zapraszam do lektury pomysłów Stalina.

frasobliwy

Czy podczas tej "żałoby" zamknieto kluby, dyskotyeki, wesole miasteczka, kina? Bo jak nie, to mamy do czyneinia z farsą a nie żałobą.

Aikon

frasobliwy napisał:

Czy podczas tej "żałoby" zamknieto kluby, dyskotyeki, wesole miasteczka, kina? Bo jak nie, to mamy do czynienia z farsą a nie żałobą.

Dla mnie farsa rozpoczęła się już od ogłoszenia żałoby, bo to ma się nijak to samej definicji żałoby narodowej.