Niemcy wygrali z Wielkim Bratem
Katarzyna Latek, PAP
03.03.2010 06:47
Niemieckie prawo o gromadzeniu danych jest sprzeczne z konstytucją. Jeszcze bardziej restrykcyjne obowiązuje w Polsce.
Operatorzy w całej Europie muszą przechowywać ogromne ilości danych o abonentach. Śledzą niemal każdy ich krok, bo wymaga tego od nich unijna dyrektywa. Wszędzie, gdzie prawo zostało do niej dostosowane, pojawiało się wiele wątpliwości dotyczących tych zapisów. Niemieccy obywatele nie poddali się – i wygrali. Niemiecka ustawa o prewencyjnym gromadzeniu danych na temat łączności telefonicznej i internetowej jest sprzeczna z konstytucją - orzekł Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. I kazał operatorom usunąć posiadane dane.
Problem dotyczy też Polski. Od początku 2010 roku w życie weszło w życie rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury o retencji danych. Nakłada ono na operatorów i dostawców internetu konieczność zapisywania danych m.in. na temat lokalizacji każdego abonenta w trakcie połączenia, dotyczących odbiorcy połączenia, czasu trwania rozmowy itp. Rozporządzenie było wielokrotnie krytykowane przez operatorów, a także przez PIIT, który wskazywał, że jest ono niezgodne z konstytucją, niespójne z prawem telekomunikacyjnym, a także… z dyrektywą, która wymusiła jej powstanie.
http://www.pb.pl/a/2010/03/03/Niemcy_wygrali_z_Wielkim_Bratem