Opowiadał mi przedwojenny oficer tajnej policji z Sosnowca.
Była jedna taka, prostytutka , zawsze jak ją aresztowali i doprowadzili na komendę,
to od razu sama się rozbierała do naga!
Ten też jakoś specjalnie się nie zasłaniał,
choćby po to, aby w jaja nie dostać.
a ci nawet jakoś butów i skarpetek mu nie zdjęli.
femen rozbierają się na ogół do pasa, ale czasem i więcej , więc ten moż eteż ma taka forme protestu !.
natomiast nagi figurant jak jasno widać , był uzbrojony w broń drzewcową i to z nią go fotografowano
Więc twierdzenia że:
"Funkcjonariusze wyprowadzili nagiego mężczyznę na mróz i robili sobie z nim zdjęcia" nie mają potwierdzenia w zarejestrowanym obrazie
natomiast jasno widac , że fotografowano go
Poniżej jego" Koleżanki w Walce"!
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles