Norbi napisał: |
Ordel . Nic dodać, nic ująć
To jest jakiś jebany kosmos. Pisząc się na te forum, liczyłem na dyskusję o tym jak zachować zwieracze w zdrowiu na na stare lata.
Niestety większość uczestników jest jeszcze zbyt młoda by poczuć majstrowanie przy swoim kroczu.
Starsi, (jak można wnioskować z dyskusji) podłączeni są do systemu jak do respiratora. Największym ich koszmarem może być brak rewaloryzacji pensji w budżecie.
Czy jest jakieś forum, gdzie piszą ludzie którzy naprawdę chcą zmienić swoje życie? |
Fakt, młodzi za najważniejszą sprawę uznają obecnie wyścig szczurów w karierze zawodowej z przerwami na szybką imprezę z narkotykami, wódą i seksem. To pokolenie, wychowane na guru typu Owsiak, Wojewódzki, Doda, Madonna, Jackson jest już tak zdeprawowane że trzeba spisać je na straty
Podobnie z pokoleniem starszym którego najważniejszym problemem jest rewaloryzowana i dostarczana w terminie emeryturka oraz darmowa televizja, przejazdy
Ostatnia nadzieja pozostaje w pokoleniu w średnim wieku. Niestety pracuje ono na okrągły zegar by utrzymać rodzinę więc nie ma czasu albo chęci by coś próbować zmienić na lepsze.
A cwaniacy, a raczej sami swoi, wietrząc niezły interes dorabiają się na globalnych ociepleniach, pandemiach wszystkich typów gryp czy ogólnoświatowym terroryzmie. W końcu nie po to stworzyli te zagrożenia by na tym dobrze nie zarobić
A o konstruktywnych dyskusjach na te tematy też bym się chętnie dowiedział