Choone napisa³: |
I to zjawisko w³a¶nie daje genialne mo¿liwo¶ci prania mózgu - zamiast przestudiowaæ co¶ dog³êbnie, nastêpuje ³ykanie "na wiarê" mnóstwa ¶mieciowych informacji zawartych w Internecie (nie wspomnê ju¿ o tym, ¿e np. wikipedia jest czêsto mocno niedopracowana).
|
Wg mnie czytaj±c tradycyjn± ksi±¿kê ludzie bior± wiele rzeczy "na wiarê".
Do tego jest tam zwykle zaprezentowany jeden punkt widzenia (autora) i koniec.
Czytanie w internecie pobudza do my¶lenia, szukania alternatywnych teorii i wybierania tych, które nas przekonuj±.
Do tego mo¿na zadawaæ pytania i poddawaæ w w±tpliwo¶æ dzisiejszych autorów ksi±¿ek pisanych online ( np. autorów blogów) i jest to ogromny jako¶ciowy skok w zdobywaniu wiedzy.
Zobaczcie o ile ³atwiej by³oby wcisn±æ ludziom mit globalnego ocieplenia gdyby tylko pisano o nim w ksi±¿kach i nie by³oby internetu - gdzie zadawaliby¶my pytania - na corocznych odczytach autorskich ?
Tymczasem gdy kto¶ pisze brednie to nie do¶æ, ¿e czê¶æ w nie nie wierzy i ¿±da dowodów to jeszcze czê¶æ znaj±ca siê na zagadnieniu a nie maj±ca powi±zañ z k³amc± odnosz±cego korzy¶ci na szerzeniu mitu poda fachowe argumenty, które mocno podwa¿± g³oszone teorie.
Nawet pracownicy instytucji zajmuj±cych siê ok³amywaniem spo³eczeñstwa wynosz± i anonimowo publikuj± w internecie informacje, które obna¿aj± prawdê - to jest si³a, której elita nie jest w stanie powstrzymaæ, wiêc próbuj± zniszczyæ wolno¶æ i anonimowo¶æ w internecie - czy im siê uda zale¿y tylko od nas samych.
Co do ksi±¿ek itp. to ja osobi¶cie moje pierwsze ksi±¿ki po angielsku czyta³em w³a¶nie w internecie - by³a tam tak ciekawa wiedza, ¿e bariera jêzykowa nie by³a w stanie mnie powstrzymaæ.
Dzisiaj w internecie zdobywam i rozpowszechniam wielokrotnie wiêcej wiedzy ni¿ kiedykolwiek wcze¶niej czytaj±c, pisz±c itd. wiêc niech mi nie próbuj± wciskaæ kitu jak bardzo mnie on ogranicza
_________________
We wszystkim trzeba mieæ umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodno¶æ pogl±dów i dzia³añ z w³asnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczê¶cie kary ta s± mniej dotkliwe ni¿ za to samo 30 lat temu.
Pozdrowienia dla oficera prowadz±cego.