po pierwsze, ja jestem LECH, a nie Leszek - podkreślam to, gdyż na tym forum jest również user Leszek i już się zdarzało, że nas pomylono
Zresztą to właśnie akurat Leszek miałby w kwestii kręgów o wiele więcej do powiedzenia niż ja, w kontekście tzw. "świętej geometrii". I pewnie by się wypowiedział, gdyby nie miał limitu 1 posta na dobę
Więc jeżeli czyta te słowa, to służę swoim limitem i wiadomość wysłaną mi przez Niego na priv, w tym wątku mogę wkleić pod swoim imieniem, gdyż sądzę, że z merytoryczną odpowiedzią o crop circles Leszka jestem w stanie się bez protestu utożsamić...
Akurat część kręgów w zbożu jest (nawet tych co efektowniejszych) wykonana ręką ludzką przez wykwalifikowanych preformerów-happeningowców, tzw. cropmakerów. Pozostaje zatem tylko część kręgów, których powstanie jest "tajemnicą". I tu dominują dwie teorie: UFO i kosmici (cokolwiek by to nie znaczyło) lub mikrofalowe technologie wojskowe (związek z "czarnymi helikopterami"). Jest jeszcze mało popularna, trzecia teoria mówiąca o "spontanicznym" powstawaniu tych "wzorów natury".
Ja rozumiem, że dla "człowieka o otwartym umyśle", za którego się - jak wynika z Twojego wpisu - uważasz, na wagę złota są wszelkie teorie wyjaśniające mu fenomeny, których nie pojmuje. Ale kiedy ten "człowiek o otwartym umyśle" ma umysł otwarty tylko na to, co mu się "podsunie pod nos", bez brania pod uwagę własnej intuicji i wiedzy, bez podejmowania wysiłku przez "umysł otwarty ale krytyczny", to wtedy nie jest dobrze. Mówiąc krótko: trzeba coś wiedzieć "o świecie" (czy to na sposób intuicyjny, emocjonalny, intelektualny, estetyczny), żeby cokolwiek ocenić, a nie brać za wiedzę o świecie "gotowe" wnioski przedstawione przez innych.
Na powyższym przykładzie filmiku o crop circles:
To, że autor tego filmiku uważa i nawet próbuje dowodzić, że kręgi zbożowe są zakodowaną instrukcją do budowy statku międzygwiezdnego, nie znaczy, że rzeczywiście kręgi zbożowe są zakodowaną instrukcją do budowy statku międzygwiezdnego. Oznacza jedynie, że autor tego filmiku tak uważa. I to jest jedyna istotna informacja, którą niesie ten filmik.
Nie czuję się na silach rozstrzygnąć, czy kręgi zbożowe - jak twierdzisz - są rodzajem informacji skierowanej "do nas". Ale nawet jeżeli przyjmę taką perspektywę, to czy wydaje się sensownym i logicznym, że jedyną intencją przekazu mocno zakodowanego w tych kręgach jest instrukcja budowy spaceship'a? Inaczej się nie dało? Np. na papierze...
Mocno "zakodowane" sygnały, lub przekazy o bardzo dużym stopniu złożoności, lub nawet przypadkowe kształty mają to do siebie, że przy odpowiedniej INTENCJI odbiorcy, jest on w stanie tam zobaczyć wszystko, jak w tym kawale o facecie, który u psychiatry, podczas badania testem Rorsacha (czy jakoś tak) widział wyłącznie gołą babę i był przekonany, że to przecież doktor mu takie świństwa pokazuje.
Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com