W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Lewitacja  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
3 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 6781
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rasta Soul




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 241
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:01, 02 Lut '10   Temat postu: Lewitacja Odpowiedz z cytatem

Nie mogłem znaleźć tematu głównie z tym związanego.

Piszcie tutaj co o tym sądzicie czy jest to wg was możliwe czy może to tylko wymysł.

Na początek :
Cytat:
Lewitacja

W 1994 roku, podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, brytyjska Partia Prawa Naturalnego obiecała, że swych wyborców nauczy poprzez medytację... lewitować. Na dowód, że jest to możliwe, pokazywano zdjęcia dwóch działaczy partii, unoszących się nad ziemią w pozycji lotosu.



Niestety, żaden z kandydatów tej partii nie został deputowanym do Parlamentu i dlatego świat nadal tonie w przestępczości - Partia Prawa Naturalnego twierdziła bowiem, że wystarczyłoby 7 tysięcy polityków uprawiających specjalną medytację transcendentalną, powodującą stan "jogicznego lotu", by wysyłane przez nich energie uszczęśliwiły świat.

Prawda czy sprytna sztuczka?

Opowieści o lewitujących mnichach buddyjskich i fakirach od lat zadziwiają, a jednocześnie są traktowane jak zwykłe bajki dla naiwnych. Ludzie przecież nie latają! Przyjmuje się, że latający magicy, z Davidem Copperfieldem na czele, wykorzystują w pokazach systemy luster, liny itp. Łatwo ukryć "pomoce", gdy na scenie jest ciemno, błyskają mylące wzrok światła, a po ziemi toczą się kłęby mgły. Wystarczy jednak wybrać się na ulice w Indiach, by w blasku słońca ujrzeć unoszących się w powietrzu fakirów, którzy pokazami zarabiają na życie. Sztuki tej nauczył się m.in. Amerykanin David Blaine, komik, który z upodobaniem demonstruje tę umiejętność nie tylko na scenie, ale i na ulicach Nowego Jorku. Gdy w maju 1997 roku telewizja amerykańska wyemitowała film dokumentalny, pokazujący jak unosi się w powietrzu i przez dłuższy czas utrzymuje się tam bez widocznej podpory, Blaine stał się wschodzącą gwiazdą magików. Uznaje się, że znalazł metodę, by oszukać wzrok widzów (choć na różne sposoby sprawdzano, czy się aby na czymś nie opiera!) A może jednak on i fakirzy naprawdę lewitują?

Cudowna lekkość ducha

Niektórzy badacze zjawiska lewitacji są przekonani, że jest to utracona umiejętność homo sapiens sapiens. Kiedyś, w zamierzchłych czasach, gdy ludzie bardziej byli skierowani "do wewnątrz", potrafili i latać, i odczytywać myśli innych, przesuwać przedmioty siłą woli, wędrować ciałem astralnym itp. - a więc posiadali te umiejętności, jakie teraz mają jedynie niektórzy ludzie, a i to zazwyczaj w ograniczonym zakresie. Jednak nadal mamy to coś, dzięki czemu te "cuda" były możliwe: mózg i duszę. Wystarczy pobudzić duszę, by ta zmusiła mózg do... no właśnie, do czego? Do wytworzenia np. fal antygrawitacyjnych, które unoszą ciało nad ziemię? Niestety, nie istnieją jeszcze przyrządy, które mogłyby wykryć pojawienie się tych fal. Możemy jedynie obserwować skutki.
W średniowieczu, gdy wiara była dla ludzi równie realna jak rzeczywistość, częściej zdarzały się przypadki samoistnej lewitacji podczas ekstazy religijnej. W kronikach opisanych jest co najmniej 200 świętych chrześcijańskich, którym się to przydarzało - ze świętym Franciszkiem z Asyżu na czele. W XVII wieku unosił się włoski zakonnik, święty Józef z Copertino. Najwyraźniej głęboka modlitwa, będąca w gruncie rzeczy medytacją, potrafi pokonać siłę grawitacji.





Dyplom z latania

Na Wschodzie, tam, gdzie panuje hinduizm i buddyzm, lewitacja jest uznawana nie za cud, ale za umiejętność, którą można rozwinąć właśnie dzięki specjalnym ćwiczeniom umysłowym - wystarczy ponoć uzyskać jedność ducha i ciała, by móc unieść się w powietrze. Angielscy podróżnicy, którzy na początku XX wieku dotarli do odosobnionych klasztorów tybetańskich, opisują w swych relacjach nie tylko mnichów lewitujących, ale i przenikających przez ściany!




W 1936 roku w londyńskiej gazecie "Illustrated London News" pojawiły się najsłynniejsze, jak dotąd, zdjęcia lewitującego fakira Subbayaha Pullavara, który na oczach 150 ludzi unosił się na wysokość jednego metra, jedynie oparty ręką o wbity w ziemię pal. Gdy po czterech minutach powoli opadł na ziemię, był tak sztywny, że nie zdołano mu zgiąć ręki.
Dociekliwość ludzi Zachodu pozwoliła im poznać tajniki lewitacji - w Szwajcarii wiele lat temu powstał instytut, w którym każdy, kto ma dość siły woli i wewnętrznej dyscypliny, może posiąść wiedzę, jak pokonać grawitację. Może kiedyś będziemy się uczyć tego w szkole, jak kolejnego zwykłego przedmiotu?



Innym słynnym człowiekiem, który potrafił lewitować, był XIX-wieczny wizjoner, spirytualista Daniel Dunglas Home. Wielokrotnie widziano, jak unosił się w powietrzu i nigdy nie przyłapano go na oszustwie. Twierdził on, że nie ma pojęcia, jak to robi, mówił jedynie: "jakaś siła unosi mnie w powietrze".

http://ciekawi.blox.pl/2005/09/Lewitacja.html
Cytat:

Lewitowanie

jest zjawiskiem psychokinesis (PK) w który przedmioty, ludzie i zwierzęta są unoszone w powietrzu bez jakichś wyraźnie fizycznych środków i płyną lub kręcą się w koło. Mówi się, że zjawisko występuje u mediów, szamanów, w transach, mistycznym zachwycie i nawiedzeniu. Takie przypadki lewitacji wydają się być spontaniczne, kiedy mówi się, że duchowni lub magiczni adepci są w stanach skontrolować swoją lewitacje świadomie.
Jest kilka cech lewitacji. Trwanie zjawiska może trwać od kilku minut do paru godzin. Ogólnie to wymaga wielkiej ilości koncentracji lub gdy się jest w stanie transu. Fizyczny medium, który został dotknięty podczas lewitowania zwykle spada na ziemie. Lewitowanie świętych zwykle odbywa się w towarzystwie świecącego ognia dookoła ciała. (chodzi tutaj o aurę)
Liczne wydarzenia lewitowania zostały zarejestrowane w chrześcijaństwie i w Islamie. Między innymi pierwszym był mag Simona w pierwszym wieku naszej ery. Inne wydarzenia przytoczone między rzymskokatolickimi świętymi zawierają wydarzenie Josepha Cupertino (1603-1663), najbardziej sławny, który mówi się, że często unosił siłą woli w powietrzu. Podawano również zę lewitujący potrafił się unosić w powietrzu ponad dwie godziny, często przy tym wydawał z siebie cichy jęk w chwili unoszenia się.
Święta Teresa Avila była innym dobrze widzianą święta, która unosiła się siłą woli. Powiedziała o doświadczaniu tego podczas stanów zachwytu. Jeden świadek ,(Siostra Anna), powiedziana o Świętej Teresie ze unosiła siłą woli na wysokość stopy ponad ziemią i trwało to ponad pół godziny.
Święta Teresa napisała o jednym z jej doświadczeń: "Wydawało się mi, kiedy spróbowałem robić jakiś opór, jak gdyby wielka siła pod moimi stopami podnosiła mnie. Nie znam niczego, z czym mogłabym to porównać; ale to były dużo bardziej gwałtowne niż inne duchowe nawiedzenia i byłam jak gdyby połączona z ziemią." (Evelyn Underhill "Mistycyzm" , 1955)
Święta Teresa powiedziała ,że bardzo się tego wystraszyła ale nie mogła z tym nic zrobić by to kontrolować. Nie straciła przytomności ale wiedziała że jest unoszona.
Na początku dwudziestego wieku k Galgani, Passionist zakonnica, lewitowała siła woli i unosiła się w powietrzu.
Wydarzenia te również zostały opisane w religiach Hinduismu i buddyzmu. Mówi się, że Milarepa, wielki trzynasty jogin Tybetu, posiadł wiele okultystycznych sił taki jak zdolność, by w czasie snu lewitować siłą woli.
Mówi się, że takie czyny bohaterskie zostały wykonywane przez Braminów i fakirów Indii. Podobne zdolności podobno były dzielone przez Ninja w Japonii.
We Wschodniej kulturze lewitacji :
Lewitacja osiągana jest przez tajne techniki oddychania i wizualizacji. Techniki włączają uruchomienie uniwersalnej siły życia i są przywoływane przez różne imiona taki jak: 'prana',' ch'i'i ' ki.'Louis Jacolliot, dziewiętnasty wiek francuski juror, przejeździł Wschód i napisał o jego okultystycznych doświadczeniach. W "Okultystyczne Nauki w Indiach i Między Starożytnymi" (1884, 1971) w których on opisuje lewitacje fakira.
Można sobie zadać pytanie czy praktyka lewitowania jest spowodowana przez dobry lub zło . Wydaje się zależeć człowieka, który się unosi siłą woli. Mag Simona został osądzony w złym czasie dlatego był uznany za kogoś kto wykorzystuje szatańskie siły do lewitowania, natomiast święta Teresa została ,postrzegana dobrze bo robiła to w stanach zachwytu i uświecenia przez ducha świętego. Podczas Średniowiecza uważano że lewitacja jest manifestacją zła. Mówi się, że to są niezwykłe zjawiska generowane przez czary, wróżki, duchy lub demony.
Nawet w obecnych przypadkach lewitacji sądzi się że jest ona wywołana przez siły demoniczne(nawiedzenia przez szatana), lewitujący musi być opętany przez złego ducha ,który manifestuje tym swoja obecność. Porusza łóżka, stoły, krzesła i inne przedmioty, które zostały uniesione lecąc w górę w powietrze. Często skierowane są w egzorcystę lub jego asystenta.
W 1906 Clara Germana Cele pisze: Szesnastoletnia dziewczyna ze szkoły w Południowej Afryce, jest opętana przez demona. Ona lewitowała w górze pięć stóp w powietrzu, czasami pionowo i czasami poziomo. Kiedy została skropiona z wodą święconą opuścił ja demon. To był dowód bardzo wiarogodny na nawiedzenie tej dziewczynki przez szatana.
Najbardziej sławnym medium jest Danielem Douglas . Był widziany w jego własnym domu 40 lat temu gdy w 1868 unosząc się siłą woli przez jedno okno w powietrzu lewitował tam i z powrotem do tego samego budynku przez inne okno. Unosząc się siłą woli. Był w transie ale był świadomy i później opisał swoje uczucia podczas doświadczeń lewitacji.
Gdy tylko on opisał "elektryczny impuls" uczucie w jego stopach. Jego ręce stały się sztywne i były ponad jego głową, jak gdyby on chwytał nimi niewidoczną siłę, która podnosiła go. On również unosił siłą woli meble i inne przedmioty.
Katolicki Kościół wyklął go z kościoła i nałożył na niego ekskomunikę , uznano go za czarnoksiężnika. Chociaż on nigdy nie został nakryty na oszustwie jak inni media, którzy używali drutów i innych urządzeń, by unosić siłą woli przedmioty.
Włoch Amedee Zuccarini został sfotografowany unosząc się siłą woli dwadzieścia stóp ponad stół.
Skontrolowane eksperymenty włączające lewitacje są bardzo rzadkie. W 1960s i 1970s pracownicy naukowi odnieśli sukces w unoszeniu siłą woli stołów pod kontrolowanymi warunkami. Rosjanka Nina Kulagina została sfotografowana unosząc siłą woli małe przedmioty między rękami.
Sceptycy lewitacji wyszli z kilkoma teoriami jako że do lewitacji przyczynia się :halucynację, hipnozę lub oszustwo. Te teorie nie są trafione co do wszystkich wydarzeń. Najbardziej prawdopodobne i zadowalające wytłumaczenie jest Wschodnią teorią istnienia siły, które należy do innej niematerialnej rzeczywistości i manifestuje siebie w materialnym świecie.
Technika "jogicznego latania" która składa się z niskich podskoków, w pozycji kwiatu lotosu został osiągnięty przez lekarzy Transcendentalna Medytacja (TM). To otrzymał ogólnoświatowy rozgłos. Twierdzi się, że. Takie unoszenie jest sprowokowane siła mięśni człowieka i nie ma nic wspólnego z unoszeniem się siłą woli.

http://twojeprzeznaczenie.pl/Lewitacja/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:28, 02 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może nie będę komentował i pisał tak lub nie. Wkleję za to ciekawy filmik kręcony przez zachodnich reporterów w afrykańskiej wiosce.



Edit: David Blaine wymieniony w artykule to oszust. Podnosi się na jednej stopie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kosciak




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 17
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:00, 03 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i co oczywiście lata jak jest ciemno żeby sznurka nie było widać hahaha ;P
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rasta Soul




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 241
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:08, 03 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JA napisał:
Może nie będę komentował i pisał tak lub nie. Wkleję za to ciekawy filmik kręcony przez zachodnich reporterów w afrykańskiej wiosce.



Edit: David Blaine wymieniony w artykule to oszust. Podnosi się na jednej stopie.


tak wiem, ze to oszust ale nie chciałem wycinać.
Jest masa oszustów i iluzjonistów jak np Criss Angel, który ma sporo filmików na youtube, ale podyskutowałbym bardziej o mnichach z dalekiego wschodu czy szamanach z Afryki.

Osobiście skłaniam się ku przekonaniu, iż lewitacja to właśnie zapomniana lub specjalnie utajniona przez elity umiejętność, którą człowiek nadal posiada lecz aby ją pobudzić trzeba odkryć swoje wnętrze przez właśnie takie praktyki jak medytacja itd.

Ciekaw jestem tylko czy 'wspomagaczem' mogą być tutaj psychodeliki, a jeśli tak to jakie ?


@kosciak jezeli nie masz nic interesujacego do powiedzenia to powstrzymaj sie od glupawych komentarzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:25, 03 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem, że mnisi buddyjscy potrafią to robić, jednakże wspominają, że jest to bardzo wyniszczające dla organizmu i nie robią tego często. Tym bardziej nie na pokaz.

W ubiegłych wiekach w kręgach wolnomularskich demonstrował te umiejętności jakiś mistyk i ezoteryk. Jednak nie pamiętam jego imienia i nazwiska. W każdym razie nie było mowy o mistyfikacji - wchodził do pomieszczenia zasadał przy stole rozmawiał o lewitacji, a potem demonstrował umiejętność latając po pomieszeniu. Niestety nie znam żadnych materiałów na ten temat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:47, 03 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dawid Copperfield chodzący wewnątrz plastikowego pudła wyglądał przekonywająco Smile

Tak, wiem, że to sztuczka, tylko jak ją zrobiono?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Rasta Soul




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 241
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:00, 04 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Latający Holender
Niecodzienny widok zaskoczył turystów i mieszkańców Waszyngtonu. Przed Białym Domem mężczyzna z uśmiechem na twarzy, bez żadnego wysiłku unosił się swobodnie nad ziemią.
To jednak nie czary, a wieloletni trening. Bohaterem widowiska okazał się pewien młody Holender Wouter Bijdebdijk, który tej sztuki uczył się od indyjskich joginów.

- Nie mogę powiedzieć, jak to robię, ale prawie wszystko zależy od treningu - mówi Bijdebdijk. - Może dzięki temu trochę ludzi zainteresuje się indyjskimi joginami - dodał.


http://www.tvn24.pl/26086,1525801,0,1,wiadomosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:17, 04 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



O nim mowa? Też oszust Smile , ale cel osiągnął. Faktycznie wzbudził zainteresowanie wschodnimi sztukami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marlowe




Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 5
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:08, 04 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tak, wiem, że to sztuczka, tylko jak ją zrobiono?


Wbrew pozorom - to dość proste. Tutaj szczegółowe objaśnienie:

http://www.glumbert.com/media/copperfield

Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Lewitacja
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile