|
Autor
|
Wiadomość |
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:41, 06 Lut '10
Temat postu: Pensja maksymalna |
|
|
Mówię serio, tak sobie myślę, skoro ludzie chcą pensji minimalnej i nie przeszkadza im, że taki pomysł często demoralizuje, że tak się wyrażę to czemu nikt nie wpadł na pomysł ustalenia płacy maksymalnej?
Np. 15 tysięcy brutto
Teraz tylko jak to argumentować? Cóż nasuwa mi się tylko jeden hipotetyczny powód:
A po jaki huj komu więcej? Ja byłbym w niebie gdybym miał 5 tysięcy na rękę, po co więcej? Zarabiać 20 kilo na rękę... i co robić z tą kasą? Szybko wybudujesz chatę, a potem co? Kupisz sportowy samochód, kiedy dziecko głoduje?
Z przymrużeniem oka proszę to potraktować oczywiście.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lestar
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:59, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Proste - nie kazdego zadowala minimum do przezycia, niektorzy chca miec wiecej dlatego wiecej pracuja, jakby ustalic place maksymalna to by sie obcielo starania tych co maja najlepsze efekty pracy, czyli wlasciwie by przedsiebiorczosc poszla sie j*** - jak za komuny - wszyscy maja wyjebana bo nie wazne ile pracuja i tak G*** zarabiaja.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gentleman
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 87
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:31, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Jak to g**** zarabiaja? Ja widze roznice powiedzmy pomiedzy 2tys na reke a 20tys na reke i takie mogly by byc widelki. Automatycznie przy takim zabiegu cena dobr luksusowych spadnie zgodnie z paradoksem Veblena wiec wiecej osob bedzie stac na dostatnie zycie.
Przedsiebiorczosc pojdzie sie j****? Wynika z tego ze uruchamiasz mozg jesli chodzi tylko o kase. Zapewniam Cie ze nie wszyscy tak maja.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:49, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Lestar napisał: | Proste - nie kazdego zadowala minimum do przezycia, niektorzy chca miec wiecej dlatego wiecej pracuja, jakby ustalic place maksymalna to by sie obcielo starania tych co maja najlepsze efekty pracy, |
Hmm, tak. Ale jest jedno ale. Ile jest tych osób, które tak pracują i zarabiają powyżej 20 tysięcy? Nie wliczajmy przy tym kogoś komu się udało, bo zrobił biznes i teraz już tylko pierdzi w stołek i zgarnia 50 tyś., bo on robi niewiele, więc nie pracuje tak ciężko jak piszesz, żeby mu się to należało.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lestar
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:55, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Sikorski napisał: | Lestar napisał: | Proste - nie kazdego zadowala minimum do przezycia, niektorzy chca miec wiecej dlatego wiecej pracuja, jakby ustalic place maksymalna to by sie obcielo starania tych co maja najlepsze efekty pracy, |
Hmm, tak. Ale jest jedno ale. Ile jest tych osób, które tak pracują i zarabiają powyżej 20 tysięcy? Nie wliczajmy przy tym kogoś komu się udało, bo zrobił biznes i teraz już tylko pierdzi w stołek i zgarnia 50 tyś., bo on robi niewiele, więc nie pracuje tak ciężko jak piszesz, żeby mu się to należało. |
Każdy kto idzie na porzadne studia a potem znajduje odpowiednia prace, przeciez nie mowie o taksowkarzach bez matury.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gentleman
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 87
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:43, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Lestar napisał: | Sikorski napisał: | Lestar napisał: | Proste - nie kazdego zadowala minimum do przezycia, niektorzy chca miec wiecej dlatego wiecej pracuja, jakby ustalic place maksymalna to by sie obcielo starania tych co maja najlepsze efekty pracy, |
Hmm, tak. Ale jest jedno ale. Ile jest tych osób, które tak pracują i zarabiają powyżej 20 tysięcy? Nie wliczajmy przy tym kogoś komu się udało, bo zrobił biznes i teraz już tylko pierdzi w stołek i zgarnia 50 tyś., bo on robi niewiele, więc nie pracuje tak ciężko jak piszesz, żeby mu się to należało. |
Każdy kto idzie na porzadne studia a potem znajduje odpowiednia prace, przeciez nie mowie o taksowkarzach bez matury. |
Dlaczego uwazasz ze powiedzmy praca smieciarza bez matury jest mniej wazna nic praca doradcy podatkowego?
Jaka jest wedlug Ciebie odpowiednia praca? Rozumiem ze pielegniarka czy nauczyciel nią nie jest.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:19, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
@Lestar
Czy uwazasz, ze skonczenie dobrej szkoly znaczy az tak duzo? Zobacz ilu absolwentow przerzuca 5k, a co dopiero 15. Problem jest w tym, ze ludzie ktorzy faktycznie ciagna firme do przodu z reguly dostaja ochlapy, ktore zrzucaja "dyrektorzy". Na dodatek jest tak, ze jak jest super to podwyzki nie dostaniech. Powod - jakis sie znajdzie. A jak jest zle to zaraz ci przytna pensje
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:40, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Lestar napisał: | Proste - nie kazdego zadowala minimum do przezycia, niektorzy chca miec wiecej dlatego wiecej pracuja, jakby ustalic place maksymalna to by sie obcielo starania tych co maja najlepsze efekty pracy, czyli wlasciwie by przedsiebiorczosc poszla sie j*** - jak za komuny - wszyscy maja wyjebana bo nie wazne ile pracuja i tak G*** zarabiaja. |
Pensja minimalna to też jest socjalistyczny aparat regulacji rynku. Chcą wolnego rynku - to niech zlikwidują pensję minimalną i niech rynek ustala sam za ile ludziom chce się pracować. To dopiero rozkręci gospodarkę. Popyt, podaż - proste.
Albo niech do pensji minimalnej dorzucą pensję maksymalną. No tak, zapomniałem - wtedy te kurwy u góry rządzące nami nie miały by racji bytu. Patrzcie, co za pech.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:50, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Aqua napisał: | Albo niech do pensji minimalnej dorzucą pensję maksymalną. No tak, zapomniałem - wtedy te kurwy u góry rządzące nami nie miały by racji bytu. Patrzcie, co za pech. |
No właśnie, mniej więcej to miałem na myśli.
Lestar napisał: | Każdy kto idzie na porzadne studia a potem znajduje odpowiednia prace |
Hmm, no ale np? Bo nie bardzo wiem jakie to wg Ciebie porządne studia, jak szedłem na swoje to myślałem, że są porządne, niestety okazuje się, że nie są, ale nauczyciele w liceach i media cały czas nadal to powtarzają.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:17, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Z ta odpowiednia praca po studiach to ciezko mi sie zgodzic.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Paranoik
Dołączył: 11 Lis 2009 Posty: 109
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:32, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Aqua napisał: | No tak, zapomniałem - wtedy te kurwy u góry rządzące nami nie miały by racji bytu. Patrzcie, co za pech. |
Ich to w najmniejszym stopniu nie dotknie , zatrudnią się na 5-10 etatach i będą pobierać 5x pensję maksymalną .
Obowiązywać to będzie tylko małe robaczki jak my a im zapewni jeszcze większa przewagę nad nami .
Pensja maksymalna ani minimalna niczego nie rozwiązuje, pierwszą łatwo obejść poprzez zatrudnienie na wielu etatach lub wypłacaniu kasy na słupy żony teściowe dzieci , druga blokuje rynkową wycenę pracy (nikt nie podejmie pracy za złotówkę skoro tak to trzeba będzie zapłacić więcej by był ktoś skłony ją wykonywać).
Głównym problemem jest nierównomierne rozłożenie dóbr, jeden posiada miliony na koncie a drugi tylko długi mimo że porównywalna prace wykonuje, lub co jeszcze gorsze miliony posiada ten co nic nie robi a człowiek pracujący popada w coraz większe długi.
Wiadomo że kasa obecnie to władza a władza absolutna deprawuje absolutnie, dlatego takim ludziom jak Bill
przychodzą pomysły depopulacji .
Jedynym sposobem jaki na to widzę jest maksymalna ilość kasy jaką możemy posiadać . Wydając posiadaną pobudzamy gospodarkę i jednocześnie dajemy sobie możliwość dalszego jej zarabiania .
Dobrym pomysłem jaki wymyślono wydaje się pieniądz tracący co miesiąc jakiś procent swej wartości(im więcej kisisz w banku tym więcej co miesiąc tracisz jak nie wydasz ) Choć w tym wypadku wyobrażam sobie takie rozkręcenie gospodarki że należało by się obawiać o zasoby naturalne ziemi.
Innym pomysłem jaki mógł by to rozwiązać jest nieoprocentowany pieniądz indywidualny wraz w limitem ilości posiadanej kasy(pisałem w innym temacie o tym).
Gdy te sposoby zawiodą proponuje wypłacać pensje w świniach i w nich wystawiać ceny na produkty a pieniądz papierowy tylko do równowartości jednej świni
Czy ktoś z was wyobraża sobie ile tych świń powinien posiadać sławny Bill by posiadać majątek równy obecnemu i czy stać by go było na wyżywienie takiej ilości kasy
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:20, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Pensja maksymalna, to świetny pomysł !!
Tylko jak powiedzieć to właścicielom banków, zasiadającym w spółkach, politykom, dyrektorom potężnych firm i innym.
Gdyby faktycznie coś takiego zaistniało.
To wiele osób zwolniło by rytm życia, stwierdzając, że osiągnęli maksimum i można wrzucić na luz, dając tym samym pole do popisu innym.
Dobra recepta na szybkie wzbogacenie się całego społeczeństwa.
Niestety przestępcy i złodzieje nigdy do tego nie dopuszczą, aby coś takiego wprowadzono.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kalfas
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:33, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Nie wiem skąd Wam te pomysly przychodzą do głowy...ale pewno z 4 liter...
Jakiekolwiek regulacje kwotowe sa debilne. prosty przykład: alimenty.
SRodzinny ustala na podstawie wykładni prawnej obowiązującej w RP że dziecko ma prawo byc utzrymywane nie gorzej niż dorosły rodzic który jest osobą zobowiązana do świadczenia alimentacyjnego. i tak osoba zarabiająca 8.000 netto (nie ja niestety) moze miec teroretycznie zasądzone alimenty wysokosci 2.500 PLN. W tym momencie kilkuletnie dziecko ma miesieczny dochód wyzszy 3 krotnie od najnizszej krajowej w RP. Czasami z tej najnizszej krajowej utrzymywana jest cała rodzina a tu mamy dziecko.....
Prosty przykład debilnego operowania kwotami.
Inny: Prezes 30 000 tys przedsiebiorstwa 15 000- 20 000 tys/ m-sc. Prezes
firmy ubezpieczeniowej zatrudniającej na etat kilkusetpracownikow 80 000 / PLN/m-sc
glupie prawda?
Jest juz regulacja prawna...dekalog 7 przykazanie nie kradnij i cały rozdział w kk.Trzeba tylko to egzekwowac.
Jak juz chceceie odrobine mniej debilna regulacja kwotowa:
Jak to powinno byc rozwiązane.Zalozmy ze wlasciciel tworzy miejsce pracy dla pracownika.Zalozmy ze pracownik wytwarza dla wlasciciela zysk brutto 13 000 PLN / m-sc. Koszt miesieczny utrzymania miejsca pracy 3000 PLN.( prad, gaz, ubrnia, zusy , srusy...)
Roznica:---> 10 000 PLN/ m-sc. I teraz ta kwota dzieli sie pracodawca z pracownikiem. Pracownik z reguly nie ma tu nic do gadania. A jakby to unormować i okreslić że pracownik nie może dostawac mniej niż 30% zysku przynoszonego przez niego na rzecz pracodawcy?
i wtedy pracownik dostaje 3300 netto.
W realnym swiecie temu samemu praownikowi na tych samych wskaznikach ekonomicznych kapitalista zapłaci 1500 netto czyli polowe mniej. Dlaczego?
bo taki jest rachunek ekonomiczny? Nie, nie z powodu rachunku ekonomicznego.
Sa inne powody dlaczego nie zaplaci mu tyle ile powinien, tok myslenia wlasciciela:
- jest bezrobocie....zawsze moge postraszyc pracownika,
- gdzie indziej koledzy tez tyle placa, a jesli moge zaplacic mniej to dlaczego mam placic wiecej,
- zona zmienia BMW na Audi.....
- poznalem nową kochankę...koszty rosna.....( fajno jak jest to rodzina pracownika przynajmniej tą droga część pieniędzy wraca do prawowitego ich wytwórcy)
- dzieci rosna....corka studiuje w stanach....guzik prawda puszcza się z murzynami...ale koszty sa....
- syn ćpa...musze go oddac do prywatnej kliniki..koszty ....
- w tym miesiacu przyjezdzaja kontrahenci w Wloch...znowu k...na moj koszt musimy zrobic rundke po agencjach....
W rzeczywistym kapitalizmie oczywiscie pracownik takiego Pana powinien samozatrudnic sie zrobic temu panu konkurencje i szybko go wyciac.....
np. tworząc spółdzilenie z jego pracownikami. Problem jest jeden...prawdziwego kapitalizmu w dużej skali nie zanotowano dotychcas na swiecie i nie zanotujemy w najblizszym czasie.
Jesli nasz hipotetyczny pracownik bedzie chcial zrobic konkurencje natknie sie na trudnosci nie do przezwyciezenia, uklady, znajomosci i ukladziki.
I nie jest to polska specyfika...tak zyje caly swiat.
Ot chociazby głupio będzie jak zalozy jednak swoja firme i zaprosi Wloskich
kontrahetów a ci na wstepie zapytaja a gdzie rundka po burdelikach......
Na poczatek nasz były pracownik , obecny wlasciciel bedzie mogl wiecej placic swoim pracownikom, wiecie inna zona corka w Polsce, syn normalny, ale z czasem sie to zmieni....jak to mowi dupa...punkt siedzenia nie sprzyja jasnosci widzenia..
Nie piszcie ze czegos sie nie da policzyc......wszystko sie da policzyc ostatnio na interencie licza nawet date smierci....prosze kapitalizm zawital do nieba i Bog ma w tym temacie konkurencje
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Arwena
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:40, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Panowie, jak jeszce tego nei zrobiliscie rzuccie okiem na ten watek:
viewtopic.php?t=10645
PROUT - teoria postepowego uzytkowania
mnie zainteresowal - mysle ze i was zainteresuje w kontekscie powyzszych rozwazan.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adwokat Diabła
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 1279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:58, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Ile pracujemy dni w miesiacu, żeby utrzymać państwo-tą dziurę bez dna? 2 tygodnie? 3 tygodnie? Płacimy pity/city/vaty/zusy na bandę idiotów którzy żywia się naszą energią. Na masę niepotrzebnych instytucji i stanowisk pierdzistołków.
Kiedyś dawno dawno temu żeby wybudować dom wystarczyło znaleźć ziemię i jechałeś z koksem. teraz wszędzie tereny prywatne, stojące odłogiem i czekające na developera, niepotrzebne przepisy regulujące jakieś gówna i pierdoły i instytucje stojące na ich straży.
Tak więc jak się nie utnie nienażartej hydrze głowy to można sobie robić widełki a i tak będzie do bani.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:19, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adwokat Diabła
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 1279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:24, 06 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Ten cytat jest dobry:)
Cytat: | Hipotetyczny Dzień Wolności Podatkowej takiego chłopa pańszczyźnianego przypadałby więc na 30 kwietnia. |
Edyta mówi, że byłeś szybszy:)
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lestar
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 04:52, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Gentleman napisał: | Lestar napisał: | Sikorski napisał: | Lestar napisał: | Proste - nie kazdego zadowala minimum do przezycia, niektorzy chca miec wiecej dlatego wiecej pracuja, jakby ustalic place maksymalna to by sie obcielo starania tych co maja najlepsze efekty pracy, |
Hmm, tak. Ale jest jedno ale. Ile jest tych osób, które tak pracują i zarabiają powyżej 20 tysięcy? Nie wliczajmy przy tym kogoś komu się udało, bo zrobił biznes i teraz już tylko pierdzi w stołek i zgarnia 50 tyś., bo on robi niewiele, więc nie pracuje tak ciężko jak piszesz, żeby mu się to należało. |
Każdy kto idzie na porzadne studia a potem znajduje odpowiednia prace, przeciez nie mowie o taksowkarzach bez matury. |
Dlaczego uwazasz ze powiedzmy praca smieciarza bez matury jest mniej wazna nic praca doradcy podatkowego?
Jaka jest wedlug Ciebie odpowiednia praca? Rozumiem ze pielegniarka czy nauczyciel nią nie jest. |
Jak tak lubisz manipulować wypowiedziami innych to może zatrudnij się w wyborczej, a na razie wypierdalaj, to w końcu forum prawdy o świecie.
Co do innych wypowiedzi - celowo trochę przesadziłem, żeby ponad 20k zarabiac w polsce to raczej już kwestia też szczęścia i w ogóle, też doświadczenie raczej trzeba mieć, od razu po studiach taką kasę trzepać jest ciężko.
Wiedźmin, nie podoba ci się że najwięcej kasy dostają dyrektorzy - załóż własną firmę i dawaj menadżerowi mniejszą pensję niż sprzątaczce + wprowadź inne swoje genialne pomysły w życie, może zrewolucjonizujesz mikroekonomię.
Kalfas, dlaczego dziecko z normalnej rodziny ma klepać biedę tylko dlatego że gdzieś w polsce są też ludzie nieprzystosowani, którzy nie potrafią zapracować na swoje wyżywienie? Rodzic ma obowiązek utrzymać dziecko w godnych warunkach, na stopie życiowej zbliżonej do swojej. Idąc twoim torem rozumowania może powiemy że alimenty 1$/m-c to za duzo bo w afryce za tyle sie cale rodziny utrzymuja.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ostrożny
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 779
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:41, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Kalfas tutaj mądrze powiedział:
W rzeczywistym kapitalizmie oczywiscie pracownik takiego Pana powinien samozatrudnic sie zrobic temu panu konkurencje i szybko go wyciac.....
np. tworząc spółdzilenie z jego pracownikami. Problem jest jeden...prawdziwego kapitalizmu w dużej skali nie zanotowano dotychcas na swiecie i nie zanotujemy w najblizszym czasie.
Jesli nasz hipotetyczny pracownik bedzie chcial zrobic konkurencje natknie sie na trudnosci nie do przezwyciezenia, uklady, znajomosci i ukladziki.
------------
Wiecznie stękamy, narzekamy jak to nam źle u pracodawcy. Przecież to jest nic innego jak nieudacznictwo i spychanie problemu na czyiś garb. Oczywiście narzekającemu się od tego nie poprawi. Co najwyżej wyleci z roboty na zbity pysk. Druga sprawa, pracuj tyle ile ci płacą.
Wiem, wiem na początku każdy się sadzi, po 3 miesiącach pokazowego zapierdolu jest się zdezelowanym wrakiem a szef dorzucił do pensyjki 300 zeta - ot za trud i poświęcenie. Walić taki układ nie dajcie się rolować i manipulować, że kiedyś będzie pięknie, że szef zapewni itp itd.
Parokrotnie byłem na spotkaniach o pracę, takie z ogłoszenia. Wiecie: garniak, francja elegancja, piękna prezentacja pr`owskie zagrywki, robienie dobrego wrażenia, oczywiście prezentacja wiedzy i...
i kurwa dochodzimy do wynagrodzenia:
- Wie Pan, u nas wszyscy mają system prowizyjny.
- Czyli co i jak, jaśniej proszę, jaka jest podstawa?
- Zasadniczą częścią pensji są prowizje dzielone na cały zespół i to jest praktycznie standard.
- Do rzeczy
- 1200 podstawy ale nasi pracownicy chodzą na basen, mają prywatną opiekę zdrowotną i...
- CO KURWA ?? !! ?? !!
W takim momencie zazwyczaj wypuszczałem wiązkę, że zajebali mi cenny czas, marnuję go na spotkania z frajerami i ciotami. Zdarzyło mi się też jebnąć pięścią w stół i pierdolnąć na odchodne drzwiami.
Spoko - nikt Wam nic nie zrobi - szanujcie się ludzie.
PS
Jeśli już się skuma mechanizmy działające firmą i przyzwyczai do swojej osoby zleceniodawców to można śmiało atakować. Nie myśleć za dużo, zacząć działać, jak się nie uda najwyżej się zawiesi działalność i tyle. Przy pierwszej tylko tyle nam grozi i niecałe 400 złotych miesięcznego haraczu na ZUS. Resztę da się obejść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:20, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Panowie napiszę jeszcze raz o co mi chodzi ściśle, do czego się sprowadza moje rozumowanie. Pensja maksymalna nie ma na celu niszczenia motywacji, czy też nawet wyrównywania poziomu finansowego społeczeństwa! Ja miałem na myśli to, że mając 20k na rękę miesięcznie to jest już bardzo dużo i do jasnej cholery..... (!) na jaki huj komu więcej kiedy dziecko głoduje?!!!!!!!!!!!!!!! (musiałbym to nagrać, bo ważny jest akcent tej wypowiedzi) tu chodzi raczej o moralność! Już wcześniej napisałem:
Cytat: | co robić z tą kasą? Szybko wybudujesz chatę, a potem co? Kupisz sportowy samochód, kiedy dziecko głoduje? |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Gentleman
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 87
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:39, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Twoje tlumaczenie ze celowo przesadziles mozesz w dupe wsadzic. Po prostu nie wiesz jakie sa realia. Idz i powiedz studentom czy pracodawcom ze po dobrych studiach sie zarabia 20tys to beda lezec na ziemi od bolu brzucha. Mozna duzo zarabiac bedac w mlodym wieku ale na pewno nie jest to zwiazane z ukonczona szkola.
Idz to tego swojego menadzera ktory zarabia 10tys miesiecznie i spytaj sie go czy nadal za te sama pensje chcialby zostac sprzataczka. Powodzenia
Szkoda ze nic nie rozumiesz z tego co wiekszosc tu pisze.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:31, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
W związku z tym zdjęciem, które zamieścił "ostrożny".
Nie wszyscy wiedzą, ale jest ono całkowicie uwarunkowane historycznie.
Dawniej Żydzi, którzy zajmowali się skupem mleka, chodzili po domach.
Jeżeli ktoś zgodził się oddać mleko, to musieli oni osobiście wydoić tą krowę,
ponieważ obawiali się, jakichś nieczystości lub czegoś w tym stylu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lestar
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:37, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Gentleman, może nie ponad 20k, kilka czy kilkanaście k to spokojnie. Ale to się trzeba przykładać, dostać na dobre studia i tam też dalej pracować a nie na zasadzie "byle zdać", ciągle z nosem w książkach, a potem taki kończy studia i chce mieć wszystko na tacy. Nie ma, trzeba było przez te 5 lat sie interesować kwestiami, rozwijać znajomości, robić praktyki itd.
Sikorski - jak to po co?
King Crimson - kapitalizm był, za czasów rewolucji przemysłowej w USA np. (popularna wtedy była doktryna leseferyzmu). Właśnie dlatego się nie utrzymał, bo tworzyły się monopole same, ludzie pracowali w takich warunkach że średnia przeżycia robotnika dochodziła do 15 lat.
Sikorski - wg współczesnej ekonomii potrzeby ludzkie są nieograniczone, ograniczone są jedynie środki ich zaspokajania. Jeżeli ktoś zarabia 19.999, płaca mu rośnie, a on nie zmniejsza sobie ilości godzin w pracy to właśnie znaczy, że potrzebuje 20k zarabiać i więcej, TY będziesz oceniał, ile ludzie potrzebują? Powodzenia...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ostrożny
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 779
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:15, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
AQuatro napisał: |
Jeżeli ktoś zgodził się oddać mleko, to musieli oni osobiście wydoić tą krowę,
ponieważ obawiali się, jakichś nieczystości lub czegoś w tym stylu. |
Prawdopodobnie chodziło o żywność koszerną. Zasada jest taka, że przy tej żywności nie mogą pracować kobiety, a w gospodarstwach najczęściej czynność dojenia była przez nie wykonywana.
Jak piszesz - żydzi chodzili po domach nie żydówki.
Teraz już nie muszą chodzić. Mają swoje sklepy z żywnością koszerną, a doją nas na odległość podatkami i manipulacjami. Te dobre szkoły o których piszecie to najczęściej są w ich rękach. Pranie mózgu zapewnione.
.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|