New World Rebels - Through The Eyes Of A Slave

etznab

Bardzo ciekawie skonstruowany materiał podsumowujący wszystko co się dzieje w wielkim skrócie i rzeczowo oraz pozytywnie w efekcie dający do myślenia i poszukiwania tego co tkwi w nas...

http://www.youtube.com/watch?v=vhDg41YF3oA

Jesteśmy BUNTOWNIKAMI,a przyszłośc tkwi w nas i my ją TERAZ i TU tworzymy!!!

Pr0meteusz

tak to tylko streszczenie.
dla osób które pierwszy raz mają doczynienia z tego typu dziwnymi filmami radze zainteresować się szerzej tematyką.bo może sie okazać że to wcale nie dziwne filmy;-)

jeśli macie wrazenie że film poruszył wasze wczesniejsze przypuszczenia i frywolne myśli ze coś tu jestnie tak to polecam obejżeć filmy takie jak ESOTERICA AGENDA , ARHITECT OF CONTROL.
przez życie w ciągłym pośpiechu i w pogoni pieniądza cięzko jest znaleść prawde, żeby sie obudzić musisz zdobyć dużą wiedze z zakresu wielu dziedzin które i tak doprowadzą do punktu w ktorym prawde o człowieczeństwie usłyszysz od samego siebie.
,,...a apawda was wyzwoli''

etznab

POtwierdzam tyo co mówi Pr0meteusz, w rzeczy samej Wink

_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

Pr0meteusz

napisałem to do osób które pierwszy raz stykają sie z taką tematyką. pamiętaj że nie wszyscy wiedzą tyle co ty.

re-ligio

Świetnie dobrana muzyka

Rafał · Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 220 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Pr0meteusz

" ... prawde o człowieczeństwie usłyszysz od samego siebie ..." - KOLEGO SZACUNEK, rewelacyjne stwierdzenie, moim zdaniem powinno to być motto wszystkich poszukujących !!!
Pozdrawiam

Wiedzmin

Z innej beczki. Jak reaguja na tego typu filmiki wasi znajomi, ktorzy z temat stykaja sie pierwszy raz?

Pr0meteusz

reakcje zależą od bazowego poziomu uświadomienia.

StartGame

Ten temat zmusił mnie żeby zareagować. Nie chcę wyrokować,
krytykować czy w jakiś sposób oceniać. Ale chętnie wyrażę opinie. Od dawna
jestem zainteresowany tematem, w sensie odbioru przez was, jako pewnego
rodzaju społeczność internetową, raczej biernym, co więcej w sposób perfidny
i ciągły korzystający z efektów waszej ciężkiej pracy. Nie dzieje się
tak z powodu mojego lenistwa czy natury pijawki informacyjnej, porostu jestem
głęboko przekonany że nie ma potrzeby angażowania się w coś co wam
świetnie wychodzi. Ponadto już dawno zaakceptowałem forsowany w tym materiale
OGÓLNY sens problemu, bez wnikania w szczegóły (starożytne linie rodowe
czy jaszczurki a może kosmici lub po prostu mający wszystko w sensie
materialno-ambicjonalnym znudzeni szukający wyzwań i namiastki boskości ludzie).
Dlaczego bez szczegółów? Nie chodzi nawet o to, że w sensie obiektywnym
nie jest możliwe osiągniecie nic więcej jak postawienie lub zaakceptowanie
tezy. Nie chodzi także o to że mnie to!
nie interesuje czy tak po prostu po ludzku nie ciekawi, wręcz przeciwnie.
Po prostu uważam że na to już za późno.
Po tym przydługim wstępie chciałbym wrócić do tego filmiku. Moim
zdaniem jest pomimo oczywistych zalet łączących go z dziesiątkami
tysięcy podobnych mu materiałów takich jak ogólne szerzenie świadomości,
otwierania oczubleblebleebleble..... ma WADY przez które jest niezwykle
NIEBEZPIECZNY. Pierwszym zagrożeniem jest wieloznaczność celów którym może on
służyć. Bo choć pozornie oglądając go dowiadujemy się że jest coś nie
tak z światem w którym żyjemy to tak naprawdę dla większości z nas ( i
nie mam tu na myśli tylko osoby hmmm nazwijmy je obeznanymi w temacie:)
oczywiście dla bezpieczeństwa pozbywając się umownie jakiegokolwiek
egalitarnego odcienia tego określenia) to nie są jakieś rewelacje. Zapytaj
przechodnia na ulicy a dowiesz się że świat jest do bani a ONI robią z NAMI co
chcą (ONI na czele z wrednym szefem nauczycielem politykiem nieważne) ludzie
to czują. Co zmienia film? Zamiast tych ONYCH daje im nieporównywalnie
niewyobrażalnie potężniejszych ONYCH!!!! Jak ma to pomóc w aktywacji szerszych
mas w celu wyzwolenia???? Bo jak rozumiem to miałby być główny cel jego powstania.
Ale wieloznaczność to tylko narzędzie w naszej analizie pójdźmy dalej skoro cel powstania jest
niejasny to pomyślmy może to tylko nieumiejętność oceny sprawiła że ktoś z
dobrymi i jak najbardziej prawymi intencjami stworzył go aby nam pomóc?
Zastanówmy się. Nie:) Dlaczego? To proste film jest współczesnym plakatem z
wujkiem samem w pasiasto-gwiastkowym kapeluszu celującym ci w oczy i mówi:
Przyłącz się walczmy, nawet więcej POWSTAŃCIE!!!!!!!!!!! Mocne słowa.
Ale to nie koniec. Osoby stojące za jego realizacją mają coś dla Ciebie.
Mają coś o czym większość z nas przecież marzy a czego namiastkę
osiągnęliście działając chociażby na tym forum. Dają ci możliwości
działania i to nie taką zwykłą jaką posiadasz na co dzień, nie oni dają ci
możliwość działania w grupie podobnych tobie ludzi którzy poznali prawdę,
zrzucili kajany otępienia, przejrzeli na oczy, {w tym momencie naprawdę dobrze się bawię Smile

}
przez to twoje działanie zostanie wzmocnione po sto, nie po tysiąckroć a wasz wspólny głos i
siła słusznego celu sprawią że.... No właśnie co sprawią? Zaraz zaraz
coś musi tu być .......... jest "niech nasze pokolenie będzie tym które
przełamie starożytny krąg tyrani....blabla bla ....WOLNOŚĆ" tak jest cel
wspaniały! Osiągnijmy go ale jak jeszcze raz może coś nam powiedzą
ludzie z GLOBAL TRUTH ALLIAENS ........ Poruszajmy się między masami przeciwko
kontrolerom .... chłopak na pikiecie tak to może być to!!! Pokazać że
WIEMY że się NIE BOIMY !!{szkoda że nie mam do dyspozycji wielkiej
podziemnej groty wypełnionej słuchaczami:)} wiec zróbmy tak poświećmy się żeby
dać przykład innym jedzmy na jakiś szczyt, manifestujmy!! Nie zapomnijmy
plakatu WORLD TERRORIST ORGANIZATION. Byliśmy raz drugi trzeci ...czwarty
....piąty ...a oni nie upadają dlaczego? może coś innego? może jakaś inna
droga? zaraz ale zasady! Przecież określi je już w tamtym filmiku (07:15
- 08:00) Tak muszę być wierny zasadom jestem częścią ruchu oporu.
ZASADY PRZEWIDUJĄCE JAK OBALIĆ SYSTEM KTÓREGO PODSTAWĄ SĄ ZASADY:) Smile

Tu doszedłem do moim zdaniem najbardziej niebezpiecznej części
tego materiału. I chociaż przedstawię pobieżnie to co uważam za
zagrożenie to wiem że wielu przyjmie to jako coś... nieprzyjemnego. Przegraliśmy.
Nie nie przegramy ani nie przegrywamy ale przegraliśmy. Należy to
zaakceptować. Ocenić na ile przegrana naszej rzeczywistości ci przeszkadza. Na ile
ja zaakceptujesz. I co z tym chcesz zrobić? Bo przegrać nie znaczy że nie
można walczyć W A L C Z Y C. Chciałbym ponadto aby niektórzy z was ci
którzy czują, że wszystko co robią to nie do końca to, chciałbym żeby
wiedzieli, że są ludzie którzy nie logują się na stronach nie
roztrząsają każdego szczegółu tych kosmicznych puzzli bo choć to ważne
niekoniecznie jest odpowiednie dla wszystkich.(nie jest to krytyka tej formy reakcji
porostu chęć zasygnalizowania możliwości innej postawy)
Wszystkich tych zapraszam do dyskusji, innym którzy dotrwali do tego
miejsca gratuluje wytrwałości.

zibi123

Wojny i biedę to nie oni wymyślili tylko istniały od zawsze ... zatrzymują nasz rozwój duchowy ta jasne i parę kwiatków pewnie by się jeszcze znalazło.

etznab

No wspaniale, że poświęciłeś czas na taki wywód.
Rozumiem,że do Ciebie ten film nie przemawia w sensie przekonującym - choć zawiera dokładnie te same metody uświadamiania jakie stosują ONI (tak nazwaliśmy niechcący naszych kontrolerów), ale niestety w tej sytuacji tak to musi postępować tym bardziej ,że przeciętny Brzeziniak z ulicy nie chce słuchać tych wszystkich wolnościowych idei, bo ma butelkę,w której ma wolność.

Owszem - to jest zaledwie pigułka, w której BUNTOWNICY - nie rewolucjoniści (rewolucja to tylko zmiana ciemiężyciela z jednego na drugiego) BUNT dotyczy wyzwolenia się z kajdan, które nam zostały sprytnie małymi kroczkami nałożone.

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę StartGame co robią chłopaki w Londynie (everything is OK) to dokładnie to co zawarte jest w tym materiale - czyli zwrócenie uwagi na WOLNOŚĆ, która jest nam zabierana poprzez różne dziwne manipulacje etc.

Nie zgodzę się z Tobą,że nie ma już szans na to by stać się wolnym i wygrać tę batalię - myśląc w ten sposób przyczyniasz się niestety do odwrócenia sukcesu - porażki - tych, którzy spożytkowali czas i części by pewne informacje zbadać i ogłosić a potem wprowadzić je w czyn. Wizualizowanie zwycięstwa - to jedno, akcje typu OK - to druga część.

Owszem zaplanujmy taktykę i formę walki bez walki - taki paradoks w przeciwieństwie do noblisty Obamy - londyńczycy wskazali praktyczny kierunek w jakim należy podążać - co mamy do stracenia?
Reputację, pozycję lub status społeczny? to są wszystko pułapki EGO, którego musimy nauczyć się wyzbyć żeby uwolnić umysł spod jego działania, bo to nasz największy bloker. To są relatywnie działające sprawy, które trzeba ludziom w prosty sposób tłumaczyć.

Nie bronię tych co stworzyli ten materiał - uważam,że zaznaczają istotę problemu i wskazują delikatnie drogę, którą należy podążyć - choć nie w pełni - wuaśnie o to tu chodzi - nauczyliśmy się korzystać z gotowych wzorców i przez to staliśmy się ułomniejsi, bo ograniczamy w ten sposób swoją INTELIGENCJĘ, a pozwalamy by EGO za pośrednictwem INTELEKTU,nami kierowało w sposób nierozważny. Jedyne co dla nas jest istotne to przeżywanie wszystkiego i doświadczanie TERAZ i TU.

Przeszłość się nie liczy, przyszłość również, bo to tylko wytwór naszego umysłu, który pracuje napędzany przez właśnie EGO korzystając z intelektu i innych psychopułapek - a jak do tego włączymy skażone żarcie, wde, farmaceutyki i NLP serwowane w mediach - pełny obraz zostaje osiągnięty - i wiem,że to wszystko możesz wiedzieć, ale właśnie te kajdany o korych mowa istnieją tylko i wyłącznie w nas samych i w nas je trzeba zrzucić - bez tego nie jesteśmy w stanie zrozumieć tak naprawdę po co tu jesteśmy i do czego w życiu dążymy.

DysQsja OTWARTA....tylko by to odnisło zamierzony sQtek - należy wskazywać rozwiązania jakie tzreba podjąć, a ne problemy, których po pierwsze mamy dosyć, a które nie pomogą w rozwiązaniu sytuacji tylko ją pogarszają.
POlecam transerfing http://www.transerfing.pl/ jest tam dużo odpowiedzi na Twoje pytania.
Wygrana jest coraz bliżej i jest możliwa dla nas wszystkich - wystarczy tylko po nią sięgnąć!
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

Pr0meteusz

oczywiście że jeszcze nic nie jest przesądzone.
a CI ONI co są tacy niewiadomi , czy naprawde uwazasz że są niewiadomi??
wszystko sie kręci wokól pieniądza.ludzie najbogatsi już od dawien dawna ustanawiali zasady dla wszystkich i ustanawiali je w taki sposób azeby im i ich następnym pokoleniom od władzy i przepychu kićkało sie w głowach.

startgame zachęcam Cie do poczytania moich i nie tylko moich postów i tematów. powstało wiele wiarygodnych filmów i wykładów o tej tematyce.

proces uświadamiania społeczeństwa jest długotrwały. tak jak napisałeś że wiele ludzi mówi o tym że ONI sobie z nami pogrywają..ludzie podświadomie czują ze sytuacja w jakiej znajduje się społeczeństwo jest zła i że nie idzie ku lepszemu.Pieniądz pochłania każda dziedzine życia, w TV już każdy sie sprzedaje powie wszystko zrobi kpine z wszystkiego wula SHOW i profitów.

a Tym ONYM mam do powiedzenia tylko tyle że kajdany iluzji ktore nałożyliście i nie myślicie zdjąć z ludzkości zostaną zerwane , prędzej czy puźniej ludzie sie zjednoczą obudzeni i uświadomieni..ruszyła maszyna już nikt nie zatrzyma..

StartGame

Pr0meteusz napisał:

startgame zachęcam Cie do poczytania moich i nie tylko moich postów i tematów. powstało wiele wiarygodnych filmów i wykładów o tej tematyce.

Nie chciałbym aby zabrzmiało to buńczucznie ale poświęciłem sporo czasu na czytanie postów w tym również twoich naświetliłem się masą filmów wielokrotnie dokonywałem selekcji tego co bardziej wiarygodne od tego co mniej i chociaż bezsensem jest licytowanie się na to kto gdzie jest w jakim punkcie ogarniania rzeczywistości to piszę to aby łatwiej nam się dyskutowało. To mój 2 post i możesz mi wierzyć bardzo długo zastanawiałem się czy i w jaki sposób włączyć się w ten nurt. jestem też w lepszej/gorszej sytuacji, że twoje poglądy są przynajmniej ogólnie mi znajome i aby zbilansować sytuację powiem ci że mamy dość zbieżny punkt widzenia przynajmniej w ocenie symptomów ale mamy myślę trochę inne recepty. Pracuję teraz nad tematem, który za jednym zamachem wyjaśni moją perspektywę i mam nadzieję pomoże przynajmniej odświeżyć spojrzenie na problem.

etznab napisał:

Nie zgodzę się z Tobą,że nie ma już szans na to by stać się wolnym i wygrać tę batalię - myśląc w ten sposób przyczyniasz się niestety do odwrócenia sukcesu - porażki - tych, którzy spożytkowali czas i części by pewne informacje zbadać i ogłosić a potem wprowadzić je w czyn. Wizualizowanie zwycięstwa - to jedno, akcje typu OK - to druga część.

etznab napisał:

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę StartGame co robią chłopaki w Londynie (everything is OK) to dokładnie to co zawarte jest w tym materiale - czyli zwrócenie uwagi na WOLNOŚĆ, która jest nam zabierana poprzez różne dziwne manipulacje etc.

Słusznie zrobisz nie zgadzając się ze mną. Gdybym nie wierzył, że można wygrać pewnie nawet bym nie próbował.
Problem polega na tym, że gdy piszę, że przegraliśmy to mam na myśli nie ostateczny możliwy wynik, tylko wynik jaki gwarantuje nam obecna postawa. Doceniam chłopaków w Lądku po prostu uważam, że megafon jest elementem ważnym tak samo jak inne działania ale nie może być rozwiązaniem ostatecznym. Nie w perspektywie prognoz i celów które sobie założyłem.

StartGame

etznab napisał:

Przeszłość się nie liczy, przyszłość również, bo to tylko wytwór naszego umysłu, który pracuje napędzany przez właśnie EGO korzystając z intelektu i innych psychopułapek - a jak do tego włączymy skażone żarcie, wde, farmaceutyki i NLP serwowane w mediach - pełny obraz zostaje osiągnięty - i wiem,że to wszystko możesz wiedzieć, ale właśnie te kajdany o których mowa istnieją tylko i wyłącznie w nas samych i w nas je trzeba zrzucić - bez tego nie jesteśmy w stanie zrozumieć tak naprawdę po co tu jesteśmy i do czego w życiu dążymy.

Przeszłość ma kolosalne znaczenie bo dostarcza nam nieskończoną bazę danych ludzkich zachowań. Istotne jest tylko, żeby korzystać (nauczyć się korzystać) z zasobów bez wskrzeszania towarzyszących im emocji. Przyszłość to wytwór naszego umysłu. Ok. Napędzany ego (dlaczego piszesz ego jako EGO?). Nie chcę filozofować, ale nie spotkałem, nie tylko tu ale w całym życiu wielu osób, które skutecznie wyeliminowały/oswoiły ten element. To trudna walka. Ale bzdurą jest uważać, że trzeba ją zakończyć lub wymagać tego od innych aby zmienić rzeczywistość. Chciałbym napisać, że jest zupełnie odwrotnie ale to też nie prawda. Dlatego nie jest nam łatwo. Co nie zwalnia nas od odpowiedzialności za to co możemy.

etznab

StartGame napisał:

Cytat:

Przeszłość ma kolosalne znaczenie bo dostarcza nam nieskończoną bazę danych ludzkich zachowań. Istotne jest tylko, żeby korzystać (nauczyć się korzystać) z zasobów bez wskrzeszania towarzyszących im emocji. Przyszłość to wytwór naszego umysłu. Ok. Napędzany ego (dlaczego piszesz ego jako EGO?). Nie chcę filozofować, ale nie spotkałem, nie tylko tu ale w całym życiu wielu osób, które skutecznie wyeliminowały/oswoiły ten element. To trudna walka. Ale bzdurą jest uważać, że trzeba ją zakończyć lub wymagać tego od innych aby zmienić rzeczywistość. Chciałbym napisać, że jest zupełnie odwrotnie ale to też nie prawda. Dlatego nie jest nam łatwo. Co nie zwalnia nas od odpowiedzialności za to co możemy.

Przeszłość ma znaczenie pod kątem zdobywania doświadczenia - to jest jedyny plus przeszłości - bardziej chodzi mi o to, że nie można żyć tą przeszłością - co dla co po niektórych jest to tak trudne do osiągnięcia,że tkwią w jej pułapce nie zdając sobie z tego sprawy (np: osoby, które nie mogą się pogodzić ze stratą bliskiej osoby)i wciągają w to otoczenie - jeśli potrafią wywrzeć silny wpływ.
Korzystanie z doświadczeń oraz zasobów jest bardzo istotne - kreuje nasze wewnętrzne ja, nie ma przypadków, wszystko to co przeżywamy odbywa sie po to byśmy tego doświadczyli (dobre i złe rzeczy - związane jest to również z prawem przyciągania)i spożytkowali to w celu dalszego zrozumienia.
EGO wskazane w ten sposób daje nam przez to obraz,że istnieje - nawet w mojej wypowiedzi - też ciągle łapię się na jego pułapkach, ale potrafię je dostrzec i przestawić/odwrócić jego działania by to co myślę, mówię, odczuwam było zarazem rozsądne i spontaniczne, a najbardziej ważne wtedy jest dla mnie by stać się obserwatorem samego siebie.
Nie spotkałeś wielu osób, ale jakieś spotkałeś - ja postrzegam to w takim znaczeniu - na zasadzie szklanki w połowie pełnej - Ty według tego co napisałeś w połowie pustej Wink

Nie uważam za bzdurę (i tu znowu się z Tobą nie zgodzę) porzucenia ego - połączenie dwóch istotnych elementów układanki, które tkwią w nas samych: SERCA i UMYSŁU - pozwalają tak naprawdę na rzeczy, które dla niektórych są tylko marzeniem sennym lub wytworem "ograniczonej" (kajdanami) wyobraźni - jest właśnie jego odrzuceniem.
Zobacz iż jest to zawsze nieodłączny element odróżniający NAS od NICH. No, bo czy architektom wspoołczesnej rzeczywistości, którą odbieramy jako życie (niewolnicze) można zarzucić takie podstawowe ludzkie uczucia jak: współczucie, zrozumienie dobra drugiego człowieka czy w końcu miłość do istot żywych na tej planecie?
Odpowiedz (odpowiedzcie sobie czytający ten post) sam(i).
Nie jest nam łatwo, bo program sterujący spisał się na medal, ale to nie oznacza, że nie można tego odwrócić.
Akcje zostały zapoczątkowane i to na wielu poziomach, ludzie dostrzegają zmiany, przyśpieszenie i z tym idącą wielką niesprawiedliwość (podpisanie przez prezydenta aktu śmierci na polskiego obywatela w traktacie) - trzeba tylko im pokazać ,że jest coś więcej poza tym w czym tkwią - a to jest już raczej rola tego forum - choć przez chwil kilka wymknęła się z właściwego toru jazdy, to i tak zmierzamy we właściwym kierunku.
Każdy zapoczątkował najpierw sam w sobie zmiany (uczestnik tego forum), a potem jak przetrawił i odrzucił (tzw spamy) przekazał czy przekazuje te treści dalej do swego otoczenia, a otoczenia robi to dalej.
Zauważ,że pomimo tego iż nawet większość z ludzi którym przekazujemy tę zakazaną prawdę nie reaguje pozytywnie (a tego oczekujemy) to po pewnym czasie nie dają im spokoju fakty, które w coraz większym natężeniu docierają do nich i zaczynają w jakiś sposób szukać i interesować się rzeczami, które wcześniej były dla nich abstrakcją!
I to jest pozytywny aspekt całego zdarzenia, a że obserwujemy przyśpieszenie we wszystkich dziedzinach naszego życia - dotyczy to również uświadomienia sobie w krótszym czasie większej grupie osób tego co jest przed nami ukrywane!
Na takich rzeczach trzeba sQpiać swoją uwagę, wizualizować i działać - o to chodzi, to też ma swoje odbicie w tym zakrzywionym obrazie rzeczywistości, a raczej elektrycznej projekcji w naszym umyśle;)
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

StartGame

Co prawda chciałem zawrzeć to w nowym temacie, ale zasygnalizuje tutaj, żeby uniknąć sytuacji w które przekonujemy się do rzeczy, które akceptujemy.Tak jak pisałem wyżej długo się zastanawiałem czy się tutaj logować. Czytam forum od dawna i ta bierna postawa w pełni satysfakcjonowała mnie do momentu w którym ostrożnie, uważając na popadanie w samozachwyt czy uznanie się za wyrocznie doszedłem do punktu, kiedy mogłem powiedzieć o sobie, że suma informacji, którą posiadam daje możliwość wykreowania postawy. Myślę, że warto wspomnieć o tym że koncepcje samorealizacji, walki z ego towarzyszą mi od dawna i chociaż zaczęło się u mnie od głębokiej fascynacji okultyzmem, zwłaszcza thelemą to poprzez długą i używając trochę frazesu ciernistą drogę dotarłem do tu i teraz. Późniejsza wiedza zawsze pozwalała mi zweryfikować wcześniejszą. W końcu wydaje mi się że najistotniejszą rzeczą jest dokonanie wyboru. Można jak wiele osób tutaj (wiele bardzo interesujących i dysponujących olbrzymim zasobem wiedzy ludzi) skopić się na sobie, zaakceptować rzeczywistość i przekształcić swoje najbliższe otoczenie aby było w miarę akceptowalne. Można nawet więcej. Na takiej bazie można iść dalej można założyć rezygnację z możliwości wpływania na rzeczywistość w szerokim aspekcie i na przykład skupić się na próbach doświadczeń astralnych(dużo osób tak tutaj wybrało) . Można też zrezygnować z tego typu niewątpliwie..... interesujących możliwości i wrócić pozornie szczebel niżej i spróbować pracy u podstaw. Tu dochodzimy do procesu który jak widać co najmniej cię interesuje budzenia masowej świadomości. Podpisałbym się pod tym obiema rękoma, gdyby to było możliwe. Tutaj wracamy do tego od czego zacząłem nie logowałem się tutaj aby znaleźć miejsce do wymiany doświadczeń czy możliwości intelektualnej dyskusji. Nie tylko. Przede wszystkim chciałbym zaproponować PRAKTYCZNE i RZECZYWISTE rozwiązania, tego co moim zdaniem jest jak najbardziej możliwe, to znaczy przygotowania się do sytuacji, która jeśli założysz akceptację pewnych faktów musi nadejść. Piszesz z przekonaniem o architektach rzeczywistości, NWO, nawet o ich celach. Ok. 100xOK. Co to zmienia? Jakie powiedzmy matematyczne mamy szanse? Jakie będą miały nasze dzieci? Czy przy użyciu metod chłopaków z Lądka o których pisałeś nawet przy założeniu, że jakimś cudem okazały się niewyobrażalnie skuteczne i udało im się dotrzeć do powiedzmy 50-100 mln ludzi na świecie i uświadomić im zagrożenie na ile twoim zdaniem może to odwrócić bieg sprawy?

etznab

myślę,ż eodpowiedź na to pytanie znajdziesz tutaj:

Cytat:

Przedstawiam Wam , przepiękny film Grega Bradena - "Nauka Cudów". Nakręcony w bardzo prosty sposób, bez zbędnych fajerwerków jak film "Sekret", ale przesłanie filmu Bradena jest o wiele potężniejsze. Dzięki niemu większość z Was spojrzy zupełnie inaczej na modlitwę, swoje myśli, uczucia i życie w każdej chwili. Film opowiada o naukowych podstawach funkcjonowania naszej holograficznej rzeczywistości, naszym połączeniu z Polem (torsyjnym) i jego efektami, potwierdzonymi naukowymi eksperymentami. Wystarczy 617 osób w naszym kraju aby wszyscy mogli natychmiast odczuć efekty naszych medytacji, modlitw i uczuć. Pierwiastek kwadratowy z jednego procenta populacji, jest masą krytyczną pola morfogenicznego, lub inaczej następuje wtedy "efekt 100 małpy" Ogromna siła i koszmar dla Manipulacji, a jednak w dziecinny sposób daliśmy się oszukać i zamknąć w więzieniu. Nawet niewielka grupa ludzi potrafi zmienić Świat, pytaniem jest jaka to będzie grupa?
Zapraszam do wspólnej jazdy pociągiem razem z Gregiem Bradenem. Smile

http://www.youtube.com/view_play_list?p=B48AA18F5F90F333
Z tematu juz założonego:
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=8765.....mp;start=0

Jeśli masz konkretne rozwiązania, to podaj je, chętnie je poznam - przecież o to chodzi n tym forum (tak uważam).
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

Pr0meteusz

Nassim Haramein

jego wykłady też powinniście zobaczyć.

Pr0meteusz

aimfor2

....

etznab

Rozumiem,że to do kolegi StartGAme słowa są kierowane?
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

Ordel

Syci niewolnicy są najzacieklejszymi wrogami wolności.— Marie von Ebner-Eschenbach
Jeśli przekonamy "sytych" do swoich racji , "Władcom" zajrzy w oczy zagłada . Ale jak zmusic człowieka ,żeby zrezygnował z wielu "przyjemnych" rzeczy na rzecz wolności . Bez duchowego przebudzenia , nie jesteśmy stanie nic osiągnąc . Cywilizacja zakłada tylko postęp ekonomiczny , zapominając o postępie duchowym .
W końcu można byc szczęśliwym niewolnikiem Smile

nin - happiness in slavery nie oglądac przed jedzeniem Smile

http://www.dailymotion.pl/video/xlkkw_nin-happiness-in-slavery_music
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Pr0meteusz

Syci niewolnicy są najzacieklejszymi wrogami wolności.— [i]Marie von Ebner-Eschenbach

PRAWDA.

aro_klb

Cytat:

Pierwiastek kwadratowy z jednego procenta populacji, jest masą krytyczną pola morfogenicznego, lub inaczej następuje wtedy "efekt 100 małpy" Ogromna siła i koszmar dla Manipulacji, a jednak w dziecinny sposób daliśmy się oszukać i zamknąć w więzieniu. Nawet niewielka grupa ludzi potrafi zmienić Świat, pytaniem jest jaka to będzie grupa?

Porównam to do szkoły. Najpierw idziesz do podstawówki i uczysz się podstawowych wartości , reguł norm, później, gimnazjum, liceum i studia gdzie zaczynasz przyjmować na siebie odpowiedzialność obywatelską i zaczynasz traktować pewne sprawy jako osoba świadoma- dorosła (nie uwłaczam tutaj osobom które nie mają wyższego wykształcenia, to tylko taki przykład)
Człowieka z podstawówki nie nauczysz równań trygonometrycznych czy rachunku różniczkowego.Daj mu czas i pozwól mu odrobić zadanie domowe wtedy będzie mógł powiedzieć ,że sam tego dokonał i zrozumiał.
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.