Bez szaleństwa. Nic specjalnego w tym nie ma. Odpalcie sobie Google Earth i rzućcie okiem na północny wschód od Afryki. Widać kilka pęknięć oddzielających się od głównego (zaznaczyłem go na czerwono
) - tego, który rozerwał Azję od Afryki.
To obecne pęknięcie współcześni "naukowcy" nazywają płytą somalijską.
W artykule, który wkleiłem:
http://www.rp.pl/artykul/397969_Afryka_peka__w_szwach__.html
(zapomniałem linka podać wcześniej)
jest do ściągnięcia
PDF w którym zaznaczona jest linia, wzdłuż której pęknie Afryka - jest to właśnie owa granica rzekomej płyty somalijskiej. Ci, którzy przeglądali wątek o Rosnących Planetach w dziale Eksploracja Kosmosu znają moją awersję do Teorii Płyt Tektonicznych - dlatego słowo rzekoma.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.