|
Wierzysz w skuteczność medycyny konwencjonalnej? |
Tak, zawsze gdy choruję, chodzę do lekarza |
|
7% |
[ 1 ] |
Nie, leczę się sam. (Nie licząc złamań itp) |
|
76% |
[ 10 ] |
Chcę tylko poznać wyniki |
|
15% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 13 |
|
Autor
|
Wiadomość |
Krzysiak
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 410
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:41, 23 Sty '10
Temat postu: Pozorowała przez 6 i pół roku chorobę syna |
|
|
Kod: | http://anglia.interia.pl/wiadomosci/news/torturowala-syna-by-poznac-celebrytow,1428938 |
Cytat: | Sąd w Exeter w Wielkiej Brytanii skazał na trzy lata i trzy miesiące więzienia kobietę, która przez ponad sześć lat pozorowała chorobę swojego syna, aby wyłudzać pomoc materialną i spotykać się z celebrytami.
35-letnia Lisa Hayden-Johnson z hrabstwa Devon w południowo-zachodniej Anglii utrzymywała, że jej zdrowy syn jest "najbardziej schorowanym chłopcem w Wielkiej Brytanii", cierpiącym m.in. na porażenie mózgowe, cukrzycę i mukowiscydozę.
Chłopiec był przekonany, że rzeczywiście jest chory. Przeszedł 325 zabiegów medycznych, poruszał się wyłącznie na wózku inwalidzkim i karmiony był przez rurkę. W jego chorobę wierzyła cała rodzina, włącznie z ojcem.
Prokurator Andrew Macfarlane nazwał oszustwo "sadystyczną próbą zdobycia rozgłosu i środków finansowych", która dla dziecka oznaczała "tortury przez 24 godziny na dobę".
Pozorując chorobę syna przez sześć i pół roku - od jego urodzenia w 2001 r. do października 2007 r. - Hayden-Johnson wyłudziła z opieki społecznej około 130 tys. funtów, czerpiąc dodatkowe zyski ze sprzedaży swojej historii mediom. Otrzymała też szereg prezentów, m.in. samochód i rejs na Teneryfę, oraz spotkała się z wieloma znanymi osobistościami, m.in. z byłym premierem Tonym Blairem, księżną Jorku Sarą Ferguson oraz księżną Kornwalii Kamilą.
Mistyfikacja była tak wiarygodna, że chłopiec otrzymał nawet od Blaira nagrodę za odwagę. Wyszła jednak na jaw, gdy jeden z pediatrów przejrzał dokumentację medyczną dziecka i uznał za nieprawdopodobne, że tak długo nie postawiono mu klarownej diagnozy.
Jesienią 2009 r. Hayden-Johnson przyznała się do zarzucanego jej okrucieństwa wobec dziecka.
Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP |
Oto poziom wyszkolenia lekarzy na tym świecie. Tacy ludzie mają mówić co mi jest. Brawa dla tego ostatniego pana
_________________ Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Norbi
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:13, 23 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Zastępczy Zespół Münchhausena
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Norbi
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:26, 23 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Zastępczy Zespół Münchhausena
Cytat: |
Zastępczy Zespół Münchausena (MSBP)
Zastępczy Zespół Münchausena (MSBP) zaliczany jest do jednego z najtrudniejszych do zdiagnozowania przejawów maltretowania dziecka. Jest zaburzeniem rzekomym, psychologicznym, charakteryzującym się tym, że matka celowo wywołuje pewne schorzenia, wyrządzając własnemu dziecku fizyczną i emocjonalną krzywdę. Fikcyjne choroby wykorzystuje potem, aby zwrócić uwagę na siebie – jako osobę „kochającą” i niezwykle „oddaną dziecku”.
Dokładna definicja Zespołu Münchausena by Proxy tłumaczy to zaburzenie następująco: dziecko jest ofiarą maltretowania, w którym dorosły fałszuje fizyczne i/lub fizjologiczne oznaki, co sprawia, że dziecko jest postrzegane jako chore. Sprawca, którym zwykle jest rodzic (matka) lub opiekun celowo przekłamuje historię, znaki lub symptomy występujące u dziecka, aby zaspokoić swoje psychologiczne potrzeby. Matkę może wspierać (lub uczestniczyć) w tym procederze inny członek rodziny.
W celu lepszego rozpoznania zjawiska MSBP, określenia jego specyfiki w polskich realiach, a przy okazji stworzenia pewnego wzorca charakterystycznego dla matki cierpiącej na to zaburzenie, przeprowadzono badania ankietowe wśród lekarzy-pediatrów. Badania zostały przeprowadzone w 12 Niepublicznych Zakładach Opieki Zdrowotnej w Częstochowie. Wśród 48 lekarzy-pediatrów objętych badaniem, ostatecznie znalazło się 38 osób (31 kobiet i 7 mężczyzn). Zastosowane narzędzie badawcze było anonimową ankietą audytoryjną, składającą się z 25 pytań: 12 zamkniętych, 9 półotwartych i 4 otwartych. W badaniu pytano również o specjalizację zawodową oraz miejsce i staż pracy.
Na podstawie analizy uzyskanych danych udało się stworzyć listę cech typowych dla dziecka i matki, które mogą wskazywać na omawiane zaburzenie.
Matka z MSBP:
- najczęściej jest wieku 21-30 lat
- jej sytuacja zawodowa jest zwykle bez znaczenia, ale najczęściej ma wykształcenie pedagogiczne
- jej wiedza o chorobie dziecka jest dobra, bez problemu potrafi podać 3 objawy choroby
- podczas wizyty lekarskiej jest zdenerwowana, daje się wyczuć podniecenie i podekscytowanie
- w stosunku do lekarza jest sugerująca, wymagająca i dociekliwa
- wykazuje zadowolenie tylko wtedy, gdy podejście lekarza jest zgodne z jej oczekiwaniami
Dziecko:
- zwykle ma 2-4 lat
- jest jedynakiem
- wychowuje się w pełnej rodzinie
- objawy podawane przez matkę dotyczą braku apetytu, mdłości, wymiotów, bólu brzucha, osłabieniem
- w drugiej kolejności matka zwraca uwagę na nieustający kaszel
- to, co jest jednak najbardziej charakterystyczne, to sprzeczność podawanych przez nią objawów
- podczas wizyty lekarskiej matka w stosunku do dziecka jest (pozornie) nadopiekuńcza, natomiast dziecko jest jej zwykle oddane - jednak im jest starsze, tym ten kontakt jest mniejszy (dziecko sprawia wrażenie ignorowania lub unikania matki)
Ewa Borowczyk |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|