W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Pytanie laika z ekonomii  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
3 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 4597
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:04, 01 Lut '10   Temat postu: ??? Odpowiedz z cytatem

Nie przesadzajcie Wink Cały świat jest zadłużony, np. USA (jak dobrze pamiętam, mogę sie mylić) na 13 bilionów dolarów, czyli prawie 1/4 światowego PKB. Dług to tylko "mechanizm" ekonomiczny, sam w sobie nic nie znaczy, zła obsługa długu już tak, bo z czasem kosztuje więcej niż sam dług.

Prawdą jest, że wielu potęgom gospodarczym zależy na utrzymaniu takiej sytuacji. Np. USA znacznie poprawia swój bilans na rachunku obrótów bierzących poprzez transfery pieniężne za granicy w postaci spłat dłużników,choć ciężko tu doliczyć sie co do grosza a zresztą USA posiadają swoje długi w dolarach Wink

Zależności finansowe zastępują powoli zależność polityczną, nic się więc nie zmienia.

Kiedyś karty rozdawały państwa, wiec zaleznosc polityczna była najważniejsza, obecnie elity tworzą raczej grupy interesu o charakterze ponadnarodowym wiec nie ma sie co dziwic. Będą zarabiac wszędzie i na wszystkich.

Grunt dostać sie do elity Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1995
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:17, 01 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dług, sług, próg, głód, prut jak to zwał tak zwał.

Jakoś kurwa nikt nie wymyślił, żeby stymulować gospodarkę, ba myśl produkcyjną, technologię, za to długiem stymuluje się produkcję masową. Kurwa produkuj, produkuj, wpierdalaj, produkuj, gówno przerobimy na wtórny pokarm bo tak ma być, bo każdy musi żreć - bo ten debilny system zadłużania, podobno stymulacji i pobudzania do działań nie rozróżnia tematów gospodarczych istotnych od kupy gówna. Ot i cały problem. Ludzkie potrzeby zostały zaspokojone chuj wie jak dawno temu. Teraz to zwyczajne podpuszczanie i marchewka na kiju.

Fuck, sorry podpity jestem i zasadniczo wkurwiony na ten cały burdel.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
larkow




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 130
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:59, 01 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
larkow napisał:
Z racji, że jakieś 60% kasy OFE lokuje w obligacje, będąc już na emeryturze, wolałbym aby państwo je jednak wykupiło Smile.

taaa - państwo czyli nasze dzieci Smile
a nie wolał byś po prostu nie musieć płacić składki na OFE i inwestować ją we własnym zakresie? np. w mniej urojone wartości

Nie tylko do OFE, ale i ZUSu. W ostatnim czasie byle lokata przyniosła by więcej niż to całe OFE, a nawet w takie głupie obligacje czy też fundusz akcji każdy może sam bez problemu mógłby zainwestować, nie płacąc prowizji, nie mówiąc już o utrzymaniu niezliczonej ilości urzędników. Równie dobrze można by było wydawać wszystko na bieżąca (co pewne dało by niezłego kopa gospodarce) a na starość w obliczu braku emerytury, palnąć sobie po prostu łeb. Z drugiej strony brak OFE = brak kupujących obligacje = dodruk kasy, co też z byt miłe raczej nie jest.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:24, 01 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Davidovski dziękuję za poprawienie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cat-unit




Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 91
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:53, 16 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A pomyślał ktoś o modelu funkcjonowania firmy przed fiskusem ?
Wiecie jak to wygląda ?
Zarabiasz krocie, robisz sobie koszty, kupujesz sprzęt, robisz "szkoleń" masę oraz kupujesz potwornie drogie materiały szkoleniowe...
I nagle się okazuje, że nie masz pieniędzy, jesteś prawie bankrutem, oraz nie masz siana na podwyżki dla pracowników, bo przecież jest źle na papierze Smile

Państwo ma kasę, ma jej dużo, na tyle dużo, że jest rozrzutnie wydawana przez każdy państwowy resort wyższej instancji. Nie ma jedynie kasy na odnogi lokalne tych instancji, oraz dla macek w postaci zwykłych ludzi niewolniczej pracy Smile

Przecież łatwiej narzucić podatek dochodowy oraz setki innych ludowi, który wierzy w to, że państwo jest na skraju upadku Smile

Kolejne rządy żerują na ludzkiej naiwności i zamiłowaniu ludu do prostej rozrywki zamiast trudniejszego myślenia.

Peace!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:17, 16 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Z drugiej strony brak OFE = brak kupujących obligacje = dodruk kasy


mylisz sie larkow, gdyby nie było OFE, nie byłoby długu, bo całośc składki trafiałaby do ZUS, a tak ZUS ma deficyt i skarb panstwa musi kupować obligacje... za własne pieniadze oddawane bankom...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
larkow




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 130
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:43, 16 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
Cytat:
Z drugiej strony brak OFE = brak kupujących obligacje = dodruk kasy


mylisz sie larkow, gdyby nie było OFE, nie byłoby długu, bo całośc składki trafiałaby do ZUS, a tak ZUS ma deficyt i skarb panstwa musi kupować obligacje... za własne pieniadze oddawane bankom...

Bo tak działa ten złodziejski system. Gdyby OFE za "inwestowanie" naszej kasy brało max 1%, a nie 7 to może nie było by jeszcze takiej tragedii. Idą dalej, przynajmniej w teorii, ten hajs jest mój, a nie ląduje do wspólnego wora. Jeśli OFE ma obligacje to i tak % z nich trafi w końcu do mnie (pomijam fakt, że sam sobie go sfinansuje, a całości i tak zostanie ułamek). A wielkość deficytu to tylko sposób księgowania. Dzięki OFE zobowiązania wobec przyszłych emerytów są mniejsze niż w innych krajach. Zresztą nasi się coś ostatnio plują o to i chcą zmiany definicji zadłużenia (dla całej UE zdaje się).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:36, 01 Sie '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytałem pozycję REFORMA MONETARNA - RAPORT SPORZĄDZONY PRZEZ Frosti Sigurjonssona
NA ZLECENIE PREMIERA ISLANDII. Na 112 stronie padł termin "Nowy pieniądz wykorzystany do redukowania długu publicznego". Nowy pieniądz to "pieniądz suwerenny". Taki co kreuje tylko bank centralny i działa pożyczanie bezpośrednie między stronami co posiadają konta, a zreformowany "okrojony bank" obsługuje tylko przelewy i utrzymuje depozyty. Pomyślałem, co też książka może mieć na myśli w sprawie długu publicznego. Chciałem definicji. Zajrzałem do wikipedii, ale nie dało rady pojąć kijowego tekstu.
Węsząc za definicją dotarłem do tego wątku.

Na moją logikę tekstową, dług publiczny jak sama nazwa wskazuje, to nie jest dług państwa tylko publiki. To chyba dotyczy publiczności w państwie. No i dotyczyłoby publiczności na widowni spektaklu, jaki się odbywa w państwie. Bo raczej nie aktorów tego spektaklu, który na scenie urządzają ludzie rządzący. Publiczność to chyba obywatele (szare eminencje w państwie) patrzą co rząd wyprawia.

Czy dług publiczny oznacza, że państwo jest winne publiczności pieniądze z powodu kreowania pieniędzy budżetowych, za które nabywało z kolei towary rynkowe należące do wcześniej do publiki, która miała pieniądze do ich nabycie na rynku towarów?
No bo w wyniku kreacji państwowych pieniędzy np obligacji, ubyło towarów na rynku i ludzie pozostali z pieniędzmi, za które nie mogli nic nabyć bo towar kupił sobie rząd. A gdy się pojawił z kolejną pracą, to od inflacji kosztował więcej. Więc państwo jest winne publice i ma dług publiczny w stosunku do okradzionych inflacją szaraczków, którzy w tej definicji są publiką.

A może oznacza to odwrotnie, że publika jest winna oddać państwu pieniądze, aby ono mogło za nie zapłacić za dobra materialne ściągnięte na kredyt z zagranicy?

A może oznacza jeszcze inaczej, że dług publiczny jest to dług publiki względem bankierskich rodzin, który jest tworzony przy pomocy gry finansowej, do której wciągnęli się wszyscy szaraczkowie? Gra nazywa się pobieranie pożyczek.

tu chyba będzie to lepiej wyoślone. Jeszcze sobie popatrzę.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/komu-jestesmy-winni-pieniadze-2014-01
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:33, 01 Sie '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erwin napisał:
Czytałem pozycję REFORMA MONETARNA - RAPORT SPORZĄDZONY PRZEZ Frosti Sigurjonssona
NA ZLECENIE PREMIERA ISLANDII. Na 112 stronie padł termin "Nowy pieniądz wykorzystany do redukowania długu publicznego". Nowy pieniądz to "pieniądz suwerenny". Taki co kreuje tylko bank centralny i działa pożyczanie bezpośrednie między stronami co posiadają konta, a zreformowany "okrojony bank" obsługuje tylko przelewy i utrzymuje depozyty. Pomyślałem, co też książka może mieć na myśli w sprawie długu publicznego. Chciałem definicji. Zajrzałem do wikipedii, ale nie dało rady pojąć kijowego tekstu.

s. 99 tego raportu
Cytat:

W Systemie Pieniądza Suwerennego CBI ma prawo tworzyć
pieniądz, który jest niezbędny w gospodarce. Nikt nie musi się bardziej
zadłużać, aby powstał pieniądz suwerenny. Po stworzeniu przez CBI
pieniądza suwerennego, rząd może go wprowadzić do obiegu
poprzez wydatki lub inwestycje.
Co więcej, z przejścia do Systemu Pieniądza Suwerennego wynika
bardzo znacząca, jednorazowa redukcja długu publicznego.


Dług publiczny jest rozumiany jak obecnie, a pieniądz suwerenny ma być środkiem spłaty tego długu (jego redukcji).



---------------
Pieniądz suwerenny, który ma być zwyczajnie drukowany to nic nowego (nieraz już drukowano, i nadal jest to pieniądz wielotransakcyjny)
Na drukowanie pieniądza przystawał nawet L. Balcerowicz
Cytat:
Paradoksem historii jest, że deficyt rządu był finansowany przez NBP np. w czasie gdy Ministrem Finansów w rządach Tadeusza Mazowieckiego i Jana Krzysztofa Bieleckiego był Leszek Balcerowicz. Było to sprzeczne z Programem Balcerowicza. Dzisiaj prof. Leszek Balcerowicz krytykuje „drukowanie” pieniądza dla rządu. Drukowanie, którego obecnie nie ma.
http://www.mpolska24.pl/post/6487/tajemnica-druku-pieniedzy-przez-nbp
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:07, 02 Sie '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erwin napisał:
Pomyślałem, co też książka może mieć na myśli w sprawie długu publicznego. Chciałem definicji. Zajrzałem do wikipedii, ale nie dało rady pojąć kijowego tekstu.

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/komu-jestesmy-winni-pieniadze-2014-01



Metodologia EDP:
Cytat:
"Dług publiczny" oznacza całkowity dług brutto w wartości nominalnej, niespłacony na koniec roku przez sektor publiczny (S60), z wyjątkiem tych pasywów, dla których sektor publiczny (S60) posiada odpowiednie aktywa finansowe.

Dług publiczny tworzą pasywa sektora publicznego w następujących kategoriach: środki pieniężne i lokaty bankowe (F20 i F30), weksle i obligacje krótkoterminowe (F40), obligacje długoterminowe (F50), inne pożyczki krótkoterminowe (F79) oraz inne pożyczki średnio- i długoterminowe (F89), zgodnie z definicjami w ESA.

http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:31993R3605


Cytat:
Dług EDP stanowi podstawę do wyliczenia jednego z dwóch budżetowych
kryteriów konwergencji (spójności), a definiowany jest jako całkowity
dług brutto w wartości nominalnej ( nominal value ), występujący na koniec
roku i skonsolidowany dla sektora publicznego, obejmującego władze centralne,
lokalne oraz fundusze ubezpieczeń społecznych (general government sector).
W skład długu EDP wchodzą pozycje gotówki i depozytów, papierów
wartościowych innych niż akcje (czyli papierów dłużnych) oraz pożyczki.

http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/A7E.....S_23-8.pdf


Cytat:
Dług ESA’95 różni się od powyższej definicji dwoma zasadniczymi
kwestiami. Po pierwsze, wyceną, gdyż zobowiązania systemu rachunków
narodowych i regionalnych wyceniane są w sposób rynkowy (market value),
a po drugie, szerszą strukturą, co powoduje, że w wartościach brutto
zazwyczaj wskaźnik ten charakteryzuje się wyższym poziomem niż dług
EDP. Dług ESA’95 może mieć postać zarówno skonsolidowaną, jak i być
podawany dla poszczególnych szczebli sektora publicznego włącznie z ich
udziałem w przepływach w sektorze. Pasywa liczone według ESA’95 mogą
być także formułowane w wartościach netto, czyli po odliczeniu aktywów
finansowych sektora finansów publicznych.

http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/A7E.....S_23-8.pdf


http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/766655/1170490/zsfp_2015_03.pdf

Komu należy się spłata długu:

http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/766655/1170490/zsfp_2015_03.pdf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Pytanie laika z ekonomii
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile