W kolejce pytałem ludzi co sądzą o Kaczyńskim jako prezydencie.
Jedna odpowiedziała , że to człowiek mądry
Druga odpowiedziała , że to głupek
Trzecia odpowiedziała ,że to socjalista
Następnie zapytałem kolejnej osoby jak nazwać osobę o której krążą opinie , że to: socjalista, mądry , głupi.
Osoba ta zastanowiła się i odpowiedziała , że w jego stronach na takiego mówili we wsi pól.........
Myślę, że ta opinia jest lekko krzywdząca , ale brak mi argumentów, aby ją obalić!
Wiem że zajmowanie się prawem pracy zamiast gospodarką , jest dużo łatwiejsze. Wyobrażam sobie co mógłby , zrobić przy swoich możliwościach intelektualnych zajmująć sie gospodarką
JUż wolę niech psuje prawo pracy niż cała gospodarkę, bo to jest mniej groźne dla Polski
A może prezydent złoży wniosek , żeby utworzyć Ministerstwo Szczęścia.
Czy jest kto przeciw?
=========================================
http://biznes.onet.pl/prezydent-chce-chr.....news-detal
Prezydent chce chronić pracowników zatrudnionych na stałe
Prezydent Lech Kaczyński złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych - poinformowało w piątek biuro prasowe Prezydenta RP. Nowe propozycje mają zabezpieczyć osoby zatrudnione w firmie na stałe przed rozwiązywaniem z nimi umowy, by w ich miejsce przyjąć pracowników tymczasowych.
Projekt uzupełnia rozwiązania wprowadzone ustawą z dnia 23 października 2009 r. o zmianie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych.
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego obowiązujący stan prawny w sposób niedostateczny chroni stałych pracowników przed zwolnieniami, wynikającymi wyłącznie z chęci zastąpienia ich pracownikami tymczasowymi. Obecnie, pracodawca, który zwolnił osobę zatrudnioną na stałe, przez trzy miesiące nie może zatrudnić na jej miejsce pracownika tymczasowego. Propozycja prezydenta wydłuża ten czas do sześciu miesięcy i dotyczy również sytuacji, w której zatrudniony tymczasowo miałby wykonywać zadania tylko w części pokrywające się z obowiązkami wcześniej zwolnionej osoby.
W projekcie proponuje się, by naruszenie tego zakazu traktowane było jak wykroczenie karane grzywną na wniosek inspektora pracy.
Prezydent podkreślił w uzasadnieniu do projektu, że "jednym z zadań prawa pracy jest ochrona pracowników, czyli +słabszej+ strony stosunku pracy, przed utratą stałych miejsc pracy stanowiących ich podstawowe źródła utrzymania".