demagogia raczej niz komizm, dla wnikliwych, a nie znajacy jezyka i tak sie nie 'pośmieją'
Ktoś kto co niedziela powtarza, ze to jego wina, że się urodził i to z grzechem pierworodnym i tego żałuje ma czelność powiedzieć, ze kilka słów prawdy to demagogia?
AQuatro, własnie o tym wczoraj rozmawialiśmy, jak wyglądałby taki występ w Polsce. Pewnie połowa sali by wyszła, potem jakiś Nowak pierdoliłby o "obrazie uczuć religijnych", ale pocieszam się, że połowa ludzi by została, co by oznaczało, ze są tu ludzie myslący.
może i prawdę mówi, ale spłyca wszystko do poziomu publiki, który zawiera się pewnie w większości w kulturze angielskich pubów i ich bywalców...
uzyskując przez to zamierzony efekt, rozbawionej gawiiedzi, która do końca nie wie z czego się śmieje, przyklaskując temu w co sami zdawali by się tylko wierzyć,
przyjrzyjmy się faktom, to są dylematy prostych ludzi, które gostek przedstawia, plebsu,
z góry przepraszam za obrazę 'uczuć klasowych'
Co złego widzisz w spospbie w jaki przekazuje te informacje? Są różni ludzie, nadawcy i odbiorcy, skoro on jest akurat taki, lub do takiej grupy będzie trafiał jego przekaz, to nie rozumiem czemu sie czapiasz.
jedan mowi o problemie jak Carlin (raczej mowił), drugi jak ten, a trzeci jak Palikot.
czyli, hulaj dusza, piekła nie ma,
korzystajcie dowoli z ziemskich uciech
i żyjcie najwygodniej jak tylko się da
bez strachu przed potępieniem, które jest jedynie
straszną bajką dla bogobojnych
ja ten przkaz tak widzę
i zatrważa mnie myśl, że większość społeczeństwa miałaby podobnie do niego myśląca
czyli, hulaj dusza, piekła nie ma,
korzystajcie dowoli z ziemskich uciech
i żyjcie najwygodniej jak tylko się da
bez strachu przed potępieniem, które jest jedynie
straszną bajką dla bogobojnych
ja ten przkaz tak widzę
i zatrważa mnie myśl, że większość społeczeństwa miałaby podobnie do niego myśląca
Przeraża Cię, że nie ma piekła? To jakaś odwrócona logika. Jeżeli tylko strach sprawia, że nie zyjesz jak byś chciał, to przemyśl swoje życie.
Przeraża Cię, że nie ma piekła? To jakaś odwrócona logika. Jeżeli tylko strach sprawia, że nie zyjesz jak byś chciał, to przemyśl swoje życie.
'przeraża' mnie jedynie co ludzie z tą świadomością mogą zrobić, czy jest piekło czy nie ma, dla mnie to nieznaczne,
istotne jest natomiast to,
jakie będą ludzkie zachowania wynikające ze świadomości, że kary nikt nie poniesie
i nie chodzi mi o obawę przed karą, strach uważam za największą słabość homosapiens i emocje z niego wynikające, ale zastanowienie się komu to jest na rękę,
to jak będziemy się odnosić do innych przez pryzmat izolacji i pogardy jakimi obdarzamy inaczej myślących, nazwijmy ich wierzącymi
bo jak już ktoś tu stwierdzał, społeczeństwo jest złożone w większości z półgłówków i innych powielających schematy myślowe, z czym niestety musze się zgodzić,
niezdolne do własnego interpretowania faktów, i dlatego 'prawda' przedstawiana w taki sposób jak robi to J. J. niesie według mnie mało pozytywne skutki
agitacja i tworzenie kolejnych podziałów, a raczej ich pogłębianie,
powiedz sam Mike, śmieszą cię jego skecze? czy tylko kiwasz głową jak to oglądasz
'dont be a cunt' , czyli 'nie bądź pizdą', ależ to proste i nie zobowiązujące
ps.
przemyślałem swoje dotychczasowe życie, i ....nadal się nie boję
czy jest piekło czy nie ma, dla mnie to nieznaczne,
istotne jest natomiast to, jakie będą ludzkie zachowania wynikające ze świadomości, że kary nikt nie poniesie
i nie chodzi mi o obawę przed karą, strach uważam za największą słabość homosapiens i emocje z niego wynikające, ale zastanowienie się komu to jest na rękę
To w koncu chodzi Ci o kare, czy nie? Bo w jednym zdaniu sam sobie zaprzeczasz.
chodzi mi o poczucie winy lub jakiegolwiek odruchu sumienia, któremu sam sobie przeczysz, ale zostawie to do twojej własnej rozkminki, czujesz się czasem winny? nie, to gratuluję rozwagi, lub czegoś mniej osobliwego
ale nie przecze, swiadomość kary niesie o wiele więcej korzyści niz jej brak...a jej dobro od ukierunkowania
chodzi mi o poczucie winy lub jakiegolwiek odruchu sumienia, któremu sam sobie przeczysz, ale zostawie to do twojej własnej rozkminki, czujesz się czasem winny? nie, to gratuluję rozwagi, lub czegoś mniej osobliwego
ale nie przecze, swiadomość kary niesie o wiele więcej korzyści niz jej brak...a jej dobro od ukierunkowania
Ogólnie z Twoich postów bije zaprzeczenie idei tego forum:
Popraw mnie, jezeli się mylę, ale wg Ciebie ludzie bez manipulacji religią nie potrafiliby przetrawać, dlateog potrzebny jest strach przed piekłem?
To manipulacja, kontrolowanie bydła, a Ty uwazasz, ze to dobre?
Jedyne co Cię powstrzymuje przed krzywdzeniem innych to strach przed piekłem? Karą?
nie uważam manipulacji za nic dobrego, czy to religijna, klasowa, informacyjna, patriotyczna...żadnej
tak samo jak nie uważam za nic dobrego nabijanie głów ideologicznymi hasłami, czy głoszeniem 'prawdy' jedynie słusznej
i nic mnie nie powstrzymuje od krzywdzenia innych poza mną samym
po prostu nie sądzę, że przyśpieszanie procesu sekularyzacji świata będzie dawało pozytywne wyniki, a główną moją obawą jest, że dzieje się to z powodu przygotowywania 'gruntu' pod nową religię
bo powiedzmy sobie szczerze...zawsze będą istnieć fanatycy wierzący w przepowiednie i mesjaństwa...dopóki się wszystkie nie wypełnią
czy chodzi o to żeby zmarginalizować religijność? przecież wystarczy poczekać te parę pokoleń, i naturalnie to się stanie
Chodzi o to, żeby mówić prawdę. Ale oczywiście "komu to może być na rękę"?!
Sorry rabarbar. Ale strasznie pokręcony ten Twój światopogląd. "Co to będzie, jak ludzie będą oświeceni?". Że co?: Oświecenie ich zabije? Niech żyje ciemnogród! Tylko w Ciemnym Grodzie ludzie się nie będą napierdalać, bo wierzą w karę wieczną...
Naprawdę w to wierzysz?
Jak już jesteśmy przy ulubieńcu Carlin, to aż się tu prosi obejrzeć jego show o "czapkach":
Wy po prostu lubujecie się w nawracaniu na swoje rację.
I co jak już porwiecie za sobą tłumy? Że niby społeczeństwo zmienione na lepsze?
Ta śmieszna postawa politykierstwa, poczucie do nawracania przeżarła już tłumy. Internet daje najwięcej miejsca do popisu w tej kwestii.
Cytat:
Zrozum, że Ty twierdzisz iż stanie się to naturalnie, przez wysiłek uswiadamiania którego kiedyś podjeli się inni!
masowe oświecanie normalnie.
Nie moralność, pracowitość, rozum, tylko jakiś pierdolony w rzeczywistości nic nie znaczący pogląd. Sprowadzać życie do tego czy istnieje jakiś absolut to jakiś idiotyzm.
Zwyczajny temat zastępczy dla pustogłowych mądral.
P.S. A Bóg już i tak nie żyje, jakbyście nie wiedzieli.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:33, 12 Gru '11
Temat postu:
jakbyście nie wiedzieli.
bez religii
poczucie winy
światopogląd.
naturalnie to się stanie
bije
śmieszą
jego skecze
bez strachu
co to kuHwa jest Do dziabonga ja sie dziwie ??? o czyym wy piEeEEEEEEEEhRhrddOOolicieeEE????????????????
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Astan: Pakujesz się z komentarzami nie czytając wypowiedzi rabarbara do których się odniosłem. Ładujesz się z gotową tezą w dyskusję. Szufladkujesz ludzi, bo sam siedzisz w szufladzie mocno zatrzaśnięty i delektujesz się swoimi mądrościami.
Do głowy mi nie przyszło, żeby nawracać kogokolwiek. Zawrócić z drogi można idącego człowieka. Ty zapierdalasz światopoglądowo ze skarpy głową w dół. Kto Cię zatrzyma?
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Ależ przeczytałem. Możliwe, że źle Cię zrozumiałem. Ale jeśli piszesz, że nie chcesz nikogo nawracać, to właściwie masz tak samo jak rabarbar. On nigdzie nie pisał, że chce ludzi utrzymywać w religii. Po prostu nie chce nawracać, bo i po chuja to robić.
To Ty go źle zrozumiałeś, a przez to Ja Ciebie.
Cytat:
Szufladkujesz ludzi
gówno prawda. Że zacytuję: ,,Nie jestem tu od oceniania, co nie znaczy, że nie mogę mieć własnego świata."
A pisząc słowa: szufladkujesz ludzi, sam mnie zaszufladkowałeś do szuflady ludzi szufladkujących, czym samym sam się do niej włożyłeś. xD
Ja tu po prostu opisałem zjawisko, jakie zaobserwowałem. Rzeczywiście wynika z tego jakiś osąd czy opinia o jakiś postawach, ale nie w tym rzecz.
Dla mnie po prostu antyklerykalizm i antyteizm jest śmiesznym efektem dzisiejszych czasów. Czepiają się jakiejś pierdoły zwanej wiarą w Boga(a gówno a nie wiara to jest w dzisiejszych czasach w moich oczach) i religią, a sami siebie sprowadzają do jakiś głosicieli prawdy objawionej niczym jakieś poglądowe przekupki.
Spójrz na ten internet. Pierdolony rynek prawd objawionych. Wszyscy najmądrzejsi, jebani.
Cytat:
Ty zapierdalasz światopoglądowo ze skarpy głową w dół. Kto Cię zatrzyma?
głębia twych słów jest powalająca.
Teraz powiem szczerze: jeśli na prawdę sądzisz(po jakimś poście), że spadam ze skały, to podaj pomocną dłoń, bądź człowiek, poratuj mnie, bo może całe życie błądzę.
A jak sobie po prostu zachciałeś mnie pooceniać, żeby se podkarmić ego czy chuj wie czemu, to weź się lepiej zajmij swoim życiem, może zrozumiesz, że nie tym się motywowałem i że twoje szybkie oceny, to możesz sobie w kieszeń schować. Jeśli Ci to podjebie, to napisałeś na prawdę ciętą trafną odpowiedź. Przejrzałeś mnie na wylot... koleżko sprzed monitora.
Cytat:
bo sam siedzisz w szufladzie mocno zatrzaśnięty i delektujesz się swoimi mądrościami.
Ty to się znasz.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
No niech ludzie drążą tematt religii nawet w internecie. Lepsze to niż powielanie jebanych dogmatów do robienia wody z mózgu, za którą jeszcze setki milionów ludzi płaci. I co z tego, że jeden próbuje być mądrzejszy od drugiego? Konstruktywna krytyka to oznaka inteligencji, zwłaszcza gdy poddajemy krytyce samego siebie. Ateizm nie zabrania zastanawiania się nad sensem życia i w ogóle kwestią istnienia całego kosmosu, bo ateizm nie jest jakimś wdrukowanym w mózg przykazaniem zabraniającym komuś głębszych rozkmin. Mnie nie dziwi, że ludzie zadają pytania i szukają odpowiedzi, bo nauka i cywilizacja ledwo co stara się opanować samą siebie na jakiejś małej kulce wirującej w chuj wie czarnym czymś. Równania opisujące wszechświat uznajemy za słuszne dopiero wtedy gdy mają one przełożenie na ziemską technologię, a jaka jest technologia ziemian i co ona oznacza? Na pewno to, że jesteśmy ładnie popierdoleni wykorzystując i testując ją do mordowania samych siebie. .
Wyobraźcie sobie gdyby nie było religii i każdy myślałby o czarnym czymś w swoją unikatową stronę. Miliardy wolno szukających umysłów nastawionych na wspólną technologię etyczną. Marzy mi się i chuj - mogę, bo umiem .
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
@The mike
A dyskutujta se. Może zmądrzejeta, a może kto inny zmądrzeje.
A może obsikacie te internetowe życie i zajmiecie się własnym życiem. Efektów z tutejszych rozmów nie ma absolutnie żadnych, a energia - jakby nie patrzeć - zmarnowana.
Jak podniosą VAT do 50 %, to już nawet nie będzie trzeba dyskutować, wszyscy będą się wreszcie poklepywać po ramionach.
Chcecie porozmawiać o czymś konkretnym? To kto się piszę na zamach na Wiejską albo sabotaż możliwie największej ilości audycji TVN?
Spokojnie, przecież wiem, że nie jesteście do tego zdolni. Nie po to tu w końcu jesteście. Tutaj to wy się wyładowujecie i karmicie ego.
Przy odrobinie szczęścia zorganizujecie pewnie nawet jakiś pamiętny marsz. A może nawet w Faktach o was wspomną.
Cytat:
No niech ludzie drążą tematt religii nawet w internecie. Lepsze to niż powielanie jebanych dogmatów do robienia wody z mózgu, za którą jeszcze setki milionów ludzi płaci.
W internecie sami sobie robią z mózgu wodę. Sam fakt, że żyją jakimiś internetowymi dyskusjami dla mnie jest dowodem na to, że internet szkodzi ludziom na głowy, odrywa od rzeczywistości.
Spisać sobie możecie wasze pierdolone systemy etyczne, niczym 10 przykazań, tylko potem się nie zdziwcie jak zapomnicie, jak się żyło na prawdę, a nie na niby jak jakieś czubki w wariatkowie.
To wszystko o czym wy rozmawiacie nie jest potrzebne zdrowym ludziom tylko wam czubkom sprzed monitora, którzy o życiu wiedzą tyle, że i o nim można pogadać na forum.
Internet powinien być bronią dla ludzi a nie narzędziem w rękach władzy do coraz większego ogłupiania. I nie robi, że rozumujecie niczym Darwiny i Einsteiny, ważne, że gówno działacie, żeby coś zmienić, a jak już działacie, to tak, żeby było legalnie i bez problemowo. Społeczeństwo zostało przerobione na miękkie cipki i nawet tego nie zauważyło. Jeszcze się oburza, że im się wytyka.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Nie pogrążaj się Astanku. Internet został stworzony przez wojsko, tak jak gps i inne zabawki, które polepszyły ci komfort życia więc nim oddali go w ręce ludzi musieli być już zaopatrzeni w coś znacznie bardziej skutecznego. Każde dziecko ci to powie i widzisz sam żyjesz marzeniami, które wydają ci się na tyle realne, aby w imię tej ideii wyrażać swoje ego. A co złego w urządzeniu czegoś legalnego jeśli innej opcji nie ma? Spoko jeśli sfinansujesz nam kontr wywiad zaopatrzony w sprzęt i badania
, które doprowadzą do stworzenia armii hybryd ludzie-szarańcze mogę w ten idealizm popłynąć a tak sraj się z własnymi wizjami boga internetu i zamachami dla debili - nie obchodzą mnie takie infantylne wzloty. Twoje podejście jest tak emocjonalne, że idealny z ciebie materiał na zamachowca - twoje panaceum. Wzór funkcjonującego logistycznie przedsiębiorstwa z pod organizacjami cię przerasta, że zdobywasz się tylko na pomysły samobójcze? Oczywiście, bo taki kretyn jak ty z planowaniem, pozyskiwaniem finansów i usprawnianiem takiego projektu ma mało wspólnego. Z dnia na dzień nie rodzą się firmy, a tylko emocje skrzywdzonych dzieci.
Nami się nie przejmuj, u nas wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wypijemy i twoje zdrowie.
PS Jak internet zechce byś wyszedł na ulicę to wyjdziesz, także nie płacz - tam znajdziesz debili z odpowiadającym dla ciebie poziomem rozumowania trajektorii lotu płyty chodnikowej.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
.
.
