W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Moje pierdoly  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
70 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 313329
Strona:  «   1, 2, 3 ... 186, 187, 188 ... 287, 288, 289   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:13, 29 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobry wieczor

Na poczatku chcialbym podkreslic do kogo NIE KIERUJE pisanych tutaj slow.
A nie kieruje ich do tych,którzy ciągle naiwnie wierzą w to ,ze (w zależności od sympatii) PiS lub PO to partia ,która ich reprezentuje.
Błogich marzeń w krainie deszczowców. Tajemniczy "Don Pedro" sprzedal nas Niemcom a niepozorny kucharz,Bartolinni Bartlomiej herbu "kacza lapa" ,od wielu lat prowadził w sekrecie koszerna tylko kuchnie Smile
Czyli wyrypali nas obaj...
Pytanie : co zrobic z tak pieknie rozpoczetym dniem? Powtarzac ten samogwalt co 4 lata ? Z takim samym wyrypanym efektem?
Czy moze lepiej zdac sobie sprawe sprawe z tego co sie naprawde dzieje i przestac byc tym rypanym?
Jestesmy w tej chwili w momencie przesilenia pomiedzy malutka garstka POLSKICH ,z ducha i ciala , poslow walczy z poteznym zywiolem zydowskim -osadzonym juz -mniej czy bardziej oficjalnie - na kluczowych stanowiskach administracyjnych.
W gruncie rzeczy to co sie dzieje w tej chwili to nic innego niz mitologiczna walka pomiedzy dobrem i zlem.
Zeby zaczac walczyc musimy najpierw zdac sobie sprawe z tego,ze ktos nam w ogole zagraza .
Od tego miejsca ustalenie tozsamosci wroga zajmuje niewiele czasu.
A potem mamy dylemat: walczyc ? Ale tak naprawde to my nie wiemy nawet - z kim ? ... Kazdy ma swojego wroga Smile
Czy moze poddac sie bez walki bo nie wierzymy we wlasne sily... NIe wierzymy ,ze moglibysmy wygrac .
Bo tak nas programowano od 1945 roku a moze wczesniej ....
To trzeba sie albo odprogramowac albo zastrzelic.Zeby nie przekazywac wirusa na nowe pokolenie.
A tutaj nas nasaczaja...powolutku ..delikatnie ...






"Co jest grane panie Jerzy.."

Postby Jerzy Ulicki-Rek » 29 Apr 2019 12:59 pm




Pozornie łatwe pytanie ale wbrew pozorom niełatwo na nie odpowiedzieć w dwóch słowach.
Jak na pewno zauważyliście rzadko zabieram glos .Zamiast tego posluguje sie głosami innych.

Naturalnie ,ze dobor materialow ,które polecam nie jest przypadkowy i staram sie aby wszystkie one tworzyły razem jakaś inteligentna ,narodowa całość.

Co mamy?

Mamy sytuacje krytyczna ,w ktorej widac wyraznie,ze ważą się losy naszego państwa i narodu na wiele wiele pokoleń.

Nie przesadzam.

Widac wyraznie co robią żydzi i ich płatne pachołki.

Mamy obecnie dwa żydowskie gangi polityczne: zydo-niemiecki i zydo -amerykański walczace o maksymalna ilość przyczółków w Polsce.
Wojskowych i ekonomicznych.

Pisze celowo:"żydo-niemiecki" bo jeśli ktoś wierzy w to ,ze Niemcy maja prawo decydowac o swoim politycznym charakterze ,to obawiac sie ,ze to wiara w duchy.
Niemcy są totalnie pod bezlitosnym żydowskim butem i jedyne pole gdzie mają trochę do powiedzenia to gospodarka.
Jeśli chodzi o decyzje polityczne to ich politycy mają robić to co im się każe .

Rywalizacja pomiędzy tymi dwoma gangami może czasami sugerować jakąś tam niezależność ale to mit.

Podobna sytuacje mamy na naszym polskim polu: gówno psie pod nazwiskiem Tusk reprezentuje gang żydo-niemiecki , "Kaczyński" to bezpośrednia wtyczka Tel Avivu .
To ,ze czasami wyglada jakby słuchał rozkazów z Waszyngtonu jest jedynie zydowska grzecznością żydowska w stosunku do amerykańskiego wasala.

Zbliżają się wybory.

W poprzednich latach sugerowalem ich bojkot ale bojkot mialby sens jedynie wtedy gdyby istniały sily zdolne do przeprowadzenia zmian systemem poza -wyborczym czyli za pomocą siłowego przewrotu opartego o (jesli takowe jeszcze istnieją) patriotyczne elementy w wojsku i policji.

Krótko mówiąc:przewrot.

Takich warunków nie ma i nie będzie.

Dlatego pozostaje walka przy urnie wyborczej.

Wbrew pozorom mielibyśmy tu szanse ,pomimo pokrętnej ordynacji wyborczej , bo -bylo nie bylo- nasz głos wyborczy to teoretycznie najważniejszy kawałek papieru(poza toaletowym) w tzw.demokracji.

Ale: na kogoś głosować ?

Do tej pory nie było żadnej alternatywy.

Teraz -teoretycznie jest: sa narodowcy (nie wiem dlaczego dopiero na czwartym miejscu na szyldzie firmy "konfederacja") i jest konfederacja jako taka.

Pozostaje jedno: nauczeni doświadczeniem i świadomi tego ile zła wyrządzili nam ludzie noszący polskie nazwiska ,których my w nieświadomości błogiej braliśmy za Polaków mamy nie tylko prawo ale-biorac pod uwage ważkość sytuacji- mamy OBOWIĄZEK zrobić wszystko co możliwe abyśmy wiedzieli na kogo głosujemy.

Panowie z firmy :"Korwin,Braun ,Liroy i narodowcy" powinni sami wyjść z inicjatywa pt."KIM BYLI MOI PRZODKOWIE " bez nacisków ze strony potencjalnych wyborców.

Dlaczego? Dlatego ,ze jesli sa Polakami to zdają sobie doskonale sprawę z tego jaka role w naszej historii (szczególnie najnowszej) odegrali ci ,którzy <"pełnili obowiązki Polaka"

Dlatego namawiam aby zachęcić tych politykow,ktorzy prosza o nasze zaufanie aby przedstawili się nam bardzo dokładnie.

Powinni zrozumieć nasze powody i zrobic to co powinni zrobić aby zdobyć nasze zaufanie.

Tu nie chodzi hydraulika ,który może nam spaprać robotę i zostawic cieknący kran..

Pomijam już fakt,że większość z nas zasięga języka wśród znajomych wtedy gdy kran przecieka a nie bierze pierwszego z brzegu, nieznanego majstra.

Dlatego sprawdźmy prosze rekomendacje tych,którzy mają naprawić nasz polski kran.

Nie stać nas na pomyłkę.

I jeśli oblejemy ten egzamin to los nie da nam szans na poprawkę.


https://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=68&t=30012&p=60803#p60803

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:47, 29 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Świat pod kontrolą Domu Rothschild



Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:37, 29 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Charles Aznavour-Yesterday When I was Young (lyrics)



Chris Rea - Road to Hell



Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:12, 29 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawe...

Notre Dame Fire CCTV PROOF of DEW, Media Reports Before it Happened




Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:33, 30 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerzy Ulicki-Rek napisał:
Ciekawe...

Notre Dame Fire CCTV PROOF of DEW, Media Reports Before it Happened




Jerzy


Nie mialem czasu aby sprawdzic wszystkie linki podane pod filmem i zweryfikowac wszystkie informacje w tym filmie.
Ale troche sprawdzilem :

Np;

"The Paris Fire Brigade (French: Brigade des sapeurs-pompiers de Paris, BSPP) is a French Army unit which serves as the primary fire and rescue service for Paris, the city's inner suburbs and certain sites of national strategic importance.

The brigade's main area of responsibility is the City of Paris and the surrounding départements of Seine-Saint-Denis, Val-de-Marne, and Hauts-de-Seine (the petite couronne). It also serves the Centre Spatial Guyanais in Kourou, the DGA Military Rocket Test Centre in Biscarosse, and the Lacq gas field. As with the other fire services of France, the brigade provides technical rescue, search and rescue and fire prevention services, and is one of the providers of emergency medical services."

Paryscy strazacy to czesc francuskich sil zbrojnych...Zadni tam cywile..

"The BSPP consists of 8,550 personnel with 81 stations and facilities who conduct 1200 operations daily.

"Jest ich 8 550 i maja 81 lokalnych strazy pozarnych i dziennie przeprowadzaja 1200 akcji dziennie.."

Mozna by pomyslec ,ze w takim razie w pol godziny po wybuchu pozaru na miejscu powinien byc ich co najmniej batalion i 10 wozow strazackich ..Na poczatek ..A tu-dupa Smile
Antek ciagnie weza... Franek sie przyglada..A potem razem probuja wykumac jak dziala ten ich super robot-strazak.. Jajca jak berety..


463 pieces of equipment
"Maja 463 rozne urzadzenia na swoim wyposazeniu "


130 Pumpers
130 samochodow pozarowych z pompami

63 Aerial Devices
63 "urzadzenia napowietrzne "
Moze byc dron a moze helikopter..? )

66 Ambulances
66 widac czego..

71 Command and Patrol vehicles

133 Special Engines
133 specialne samochody

Fireboats
Statki starazackie

All terrain vehicles
Four wheel drives
Organisation

I majac taki sprzed ( i TAKIE doswiadczenie Smile )w centrum miasta przez kilka godzin jeden stazak polewal z jednej sikawki plonaca katedre?
A gdzie byla reszta tego sprzetu?
Tam gdzie byly potrzebne w innych (1200 dziennie -katedra ) 1199 miejscach?
Co za pech... 1200 pozarow w ciagu tego samego dnia...
I te pozostale musialy byc bardziej powazne niz plonaca Notre-Dame skoro wymagaly takiej ilosci sprzetu potrzebnego tak bardzo obok katedry ..
Nie wiem kto to podpalil ale wiem na pewno,ze ci ktorzy udawali ,ze cos gasza mogliby wlozyc troche wiecej wysilku w efekty wizualne Smile


............................

Exposing Australia’s recycling lie | 60 Minutes Australia



Wymowa tego filmu jest "strasznie powazna "ale ja slysze jedno: Malezyjczykom i Chinczykom oplaca sie kupowac od Australijczykow np.plastikowe butelki .
A Australiczycy nie wiedza co z tym zrobic Smile
To sie nazywa bananowa republika.. SmileI bananowe myslenie..

I jeszcze jedno: wiele razy powatrza sie zwrot:"nielegalni operatorzy ".Przeciez powinni ich nosic na rekach ,za to ze dostarczaja surowcow wtornych a oni ich chca zamykac Smile


Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:55, 30 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Walka z handlarzami narkotykow-po irlandzku.
Sprzedajesz narkotyki to bedziesz na celowniku.


Ireland's Ruthless Vigilantes Taking Care of Drug Dealers




Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:31, 30 Kwi '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Problem With Political Correctness



Świat jest inny odc.79 - Jak się robi wodę z mózgu





Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:24, 01 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Największe kłamstwo XXI wieku [Enigma]
(..Obok mitu holo-kaustycznego Smile )


Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:38, 01 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Posluchajcie...

Musisz to wiedzieć! (458) Czyżby Amerykanie bali się,że PiS straci władze w Polsce



Maciej Maciak ( powyzej) slusznie podkreslil ,ze afera z kukla Judasza mogla byc prowokacja.



Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:23, 01 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerzy Ulicki-Rek
1 second ago
Panie Grzegorzu..
Zinwestowalem w Pana 100%... Mojego i moich Czytelnikow zaufania.
Prosze nas nie zawiesc.



Zamachy na Sri Lance pod fałszywą flagą? Grzegorz Braun




.......................................................

Ukraiński sit-com - Grzegorz Braun



Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:09, 01 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

20 lat temu gdzies w Chinach znalazlem sie we wsi gdzie male dzieciaki nie widzialy jeszcze bialego" Smile Bylo smiesznie Smile

Top 5 BEST Things About Being a Foreigner in China



Broń czarnoprochowa ma być w Polsce ograniczona! Grzegorz Braun



Prof. Jerzy Robert Nowak o Żydach - naprawdę mocne!





Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.020 mBTC

PostWysłany: 04:21, 02 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert Winnicki - wystąpienie z 25 kwietnia 2019 r.



Robert Winnicki -"Izrael nie jest żadnym strategicznym sojusznikiem, do niczego go nie potrzebujemy"




Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:26, 02 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaczyna sie od 5.56 sec
Wielki Marsz Suwerenności - transmisja na żywo



Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:15, 02 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najpierw piosenka po to aby aluzja byla przejrzysta ..

"Szeptem do mnie mów "





"Po co zyjemy ?"

Szeptem do mnie mow,mow szeptem
bo zyjemy w policyjnym panstwie
A za oknem now pokolenia
wychowane bez godnosci i w poddanstwie

Kiedys byla "Nasza klasa" ,dzisja kasa
i ucieczka w szal zakupow nieustanny
Mlody czlowiek zyc nie moze bez komorki
nawet wtedy gdy gramoli sie do wanny...

Ale przyjdzie kiedys wreszcie taki czas
kiedy glowe w koncu wyjmiesz ze swej dupy
Sw.Piotr zagadke ci rozwiaze:
"zmarnowales swoje zycie... na zakupy... "


30.04.2019

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:21, 03 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Szanowny Panie,

śpieszę poinformować, że w ostatni piątek kwietnia Rada Powiatu Łowickiego, jako pierwsza w Polsce przyjęła przygotowaną przez Ordo Iuris Samorządową Kartę Praw Rodzin! Dzień wcześniej na specjalne spotkanie z samorządowcami na temat Karty zaprosił nas wojewoda lubelski. Te przełomowe wydarzenia otwierają drogę do przyjęcia prorodzinnych rozwiązań Karty przez władze lokalne w całej Polsce.

Nie poprzestajemy na zwalczaniu szkodliwego programu warszawskiej Deklaracji LGBT+, ale przystąpiliśmy do aktywnego działania na terenie całego kraju. Prace nad wdrożeniem Samorządowej Karty Praw Rodzin trwają już też w kilkudziesięciu samorządach na terenie większości województw.

Image

Mądra polityka prorodzinna

W miniony poniedziałek i wtorek dr Tymoteusz Zych na zaproszenie węgierskiego rządu zabrał głos na organizowanej w Budapeszcie konferencji poświęconej polityce rodzinnej. Niewątpliwą miarą sukcesu Węgrów są konkretne liczby: przez ostatnie 9 lat przemyślanej polityki rodzinnej o 43% wzrosła liczba zawieranych rocznie małżeństw, a o 23% spadła liczba rozwodów. Zarazem współczynnik dzietności wzrósł o 21%. Węgrzy mają odwagę kompleksowo promować małżeństwo i rodzinę wielodzietną.

Program naprawy i prewencji

Dlatego nasza Samorządowa Karta Praw Rodzin to konkretny program możliwy do realizacji na poziomie miasta, gminy, powiatu i województwa. Gwarantuje prawa rodziców w szkole i bezpieczeństwo dzieci przed gorszącymi programami edukacji seksualnej, a wiele jej rozwiązań bazuje na mechanizmach sprawdzonych w ramach programów samorządowych na Węgrzech.

Zakazuje finansowania programu LGBT, przewiduje powołanie rzeczników praw rodzin oraz przeszkolenie pracowników gminy, w tym pracowników opieki społecznej w duchu autonomii rodziny i jej praw. Postuluje też promowanie przedsiębiorców, którzy przyjmą rozwiązania służące rodzinie.

Co najważniejsze, stanowi deklarację poddania każdego prawa lokalnego weryfikacji w kontekście wpływu, jakie wywierać będzie na rodzinę.

W promocję Karty zaangażowana jest już wielka koalicja organizacji społecznych. Obok Ordo Iuris to: Konfederacja Kobiet RP, Ruch 4 Marca, Fundacja Mamy i Taty, Centrum Życia i Rodziny, CitizenGo, Instytut Ona i On, Stowarzyszenie Dar Życia, Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych „Szczęśliwy Dom”, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci i Stowarzyszenie Pedagogów „Natan”.

Jak ochronić rodzinę?
Od dłuższego już czasu widzimy, że atak na rodzinę i niewinność naszych dzieci prowadzony jest poprzez wykorzystywanie przepisów lokalnych. Lobby LGBT doskonale zdaje sobie sprawę, że to najprostszy sposób na zmianę mentalności Polaków i przemodelowanie całego społeczeństwa w duchu ideologii gender.

Korzysta ono przy tym z ogromnych środków zapewnianych przez zagraniczne fundusze i fundacje, które w ten sposób wpływają na rzeczywistość prawną i społeczną w Polsce. Raporty Ordo Iuris o funduszach norweskich, samorządowych środkach dla lobby LGBT czy zagranicznym finansowaniu „czarnego protestu” ujawniły skalę tego finansowego wsparcia dla antyrodzinnej polityki.

Jednak większość Polaków stanowczo odrzuca ideologiczne postulaty ruchu LGBT. Również wielu samorządowców chce aktywnie przeciwstawić się ofensywie zgorszenia i ideologicznej wojny w samorządach. Potrzebują jedynie rzeczowego i szybkiego wsparcia prawnego, aby słuszne postulaty ująć w konkretnych dokumentach.

Wychodząc im naprzeciw w połowie marca przygotowaliśmy Samorządową Kartę Praw Rodzin, a teraz robimy co w naszej mocy, by zachęcić do jej przyjęcia kolejne rady miast, gmin, powiatów i województw.

Od Bałtyku aż po Tatry

Od ponad miesiąca nasi eksperci spotykają się z przedstawicielami władz lokalnych w całej Polsce. W miniony czwartek na zaproszenie wojewody lubelskiego – dr. hab. Przemysława Czarnka – uczestniczyłem w spotkaniu na temat wdrożenia Samorządowej Karty Praw Rodzin z radnymi Lubelszczyzny. W piątek cieszyliśmy się z przyjęcia Karty przez Radę Powiatu Łowickiego, a już w niedzielę i poniedziałek odwiedzaliśmy Podkarpacie. Zaś pierwsze dni maja to liczne spotkania z samorządowcami z Mazowsza i Wielkopolski.

Zainteresowanie naszą propozycją wyraziło już ponad 30 samorządów z województw: łódzkiego, lubelskiego, lubuskiego, mazowieckiego, małopolskiego, opolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i zachodniopomorskiego.

Koalicja obywatelska
Naszym celem jest stworzenie dużej i silnej koalicji obywatelskiej, która podejmie oddolne działania na rzecz przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin. Cieszę się, że zgłaszają się do nas przedstawiciele organizacji lokalnych, którzy chcą angażować się na rzecz wprowadzenia Karty na swoim terenie. Wszystkim zainteresowanym udzielimy wsparcia prawnego i udostępnimy wypracowane przez nas rozwiązania merytoryczne.

Tylko nasze wspólne i konsekwentne działania mogą zatrzymać coraz śmielszy pochód dyktatury LGBT.

Ordo Iuris powstało, by obronić małżeństwo i rodzinę przed niebezpieczeństwami narzucanymi przez wrogie ideologie. Ufam, że wspólnie damy im odpór!

Z wyrazami szacunku...

P.S. Zachęcam Pana do zapoznania się z postulatami Samorządowej Karty Praw Rodzin oraz przesłania tej wiadomości Pana znajomym, by jak najwięcej osób mogło dowiedzieć się o projekcie.

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców."


https://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=68&t=30025

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:32, 03 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dariusz Krzysztof Gorski is with Anna Maria Krzynowek and 28 others.
16 hrs ·

W dniu święta flagi, podzielę się z Wami moją refleksją ...

Czy jako Naród z wielowiekowymi tradycjami, z ukształtowanymi zasadami postępowania (nie mówię tu o patologii), posiadającym czasem wspaniałą a innym razem tragiczną historię dziejów, posiadającym tak wspaniałe możliwości budowy potęgi militarnej, gospodarczej oraz politycznej, wciąż wybierami "mniejsze zło", zbrodniarzy komunistycznych ze znanej nam już "świętej" nacji, która podstępem i kłamstwem zdominowała i opanowała nasz kraj, pozwoliliśmy, by wyniki wyborów były znane tylko PKW i ogłaszane wyłącznie przez ten organ, który najprawdopodobniej zwyczajnie nas oszukuje ...

Czym jest dla nas ta niesprecyzowana "wspaniała" Polska ?!

Czy ten stłamszony i podbity Naród, nie dostrzega swej tragicznej sytuacji ?!
Pozwalamy, by nazywano nas mordercami przez potomków Лаврентиея Павловичa Берйи, Izraela Ajzenmana, Hugo Gutmanna i wielu innych ...

Nie mamy jako Naród, godnej i dobrze działającej komórki rządowej, która w sposób bezpardonowy, ścigałaby antypolonizm ...
Nie mamy własnego rządu, reprezentującego nasze wspólne dobro - dobro Polaków nie tylko w kraju, ale też za granicą ...

Ambasadorami RP, są najczęściej nasi wrogowie i zdrajcy ...
W USA, w Czechach w Niemczech ...
Zupełny brak ochrony mienia Polaków ...

Przyjmowanie szkodliwych a nawet zabójczych dla gospodarki jak i samych Polaków różnego rodzaju dyrektyw z UE ...
Doszczętnie zniszczona i oddana za łapówki gospodarka, nie potrafi udźwignąć wydatków budżetu czyli mafii, która działa na naszą szkodę w interesie obcych ...

Edukacja, została zredukowana do roli przechowalni dzieci w wieku do 17 lat, następnie zaprogramowane do roli niewolniczej młode pokolenie, przekazywane jest do dalszej "obróbki" na totalnych idiotów i ignorantów ...

Tak więc uważam, że to święto, jest powiewaniem straconych nadziei i zamiast flagi biało-czerwonej, niesionej przez nas z dumą, powinniśmy je raczej zamienić na flagi białe - wszak mocarstwa tego Świata, podbiły nas i spacyfikowały i zredukowały do roli niewolniczej, więc o jakim Państwie my mówimy ...?!


https://www.facebook.com/dariuszkrzyszt ... ric_tagged

https://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=52&t=30026

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:01, 03 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ustawił szubienicę przed komendą policji w Łodzi i powiesił na niej kukłę Żyda

Opublikowano 02/05/2019 by emjot

Sławomir Dul ustawił szubienicę przed komendą policji w Łodzi i powiesił na niej kukłę zbrodniarza na narodzie polskim Jakuba Bermana, komunisty z NKWD, który „oczywiście tylko przez przypadek był narodowości żydowskiej”

Sławomir Dul: POLSKA to nie „polin”. Jestem Polakiem i ja się nie będę bał zastraszania syjonistycznego! I dzisiaj tutaj na tej szubienicy zawiśnie ZDRAJCA NARODU POLSKIEGO Jakub Berman. DLATEGO, że jest to bandyta zwykły.


[img]https://forumemjot.files.wordpress.com/2019/05/szubienica-policja-lodz-2-2.jpg?w=640&h=360[/img]

Calosc w linku :

https://forumemjot.wordpress.com/2019/05.....more-65788

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:05, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawy matrial z zydowskiego zrodla.
Dobrze ,ze po angielsku i nie wszyscy Polacy zrozumieja bo -wyrwany z ogolnego kontekstu wydarzen- moglby byc zle zrozumiany Smile





Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:56, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Konstytucja 3-ciego Maja

Mocny wpis profesora Bartyzela o święcie konstytucji. „Nie widzę sensownych powodów do czczenia tego płodu myśli masońskiej i oświeceniowego konstruktywizmu”

Image

Nie widzę sensownych powodów do czczenia tego płodu myśli masońskiej i oświeceniowego konstruktywizmu”

Opublikowano 03/05/2019 by emjot

Znany monarchista i konserwatysta, prof. Jacek Bartyzel napisał na Facebooku w bardzo krytyczny sposób o konstytucji 3 maja i związanym z nią świętem. Wylicza szereg wad, które ustawa niosła ze sobą oraz rządowo-urzędniczą otoczkę wokół corocznych obchodów związanych z tym wydarzeniem.


– Celebrowanie rocznicy Konstytucji 3 Maja miało sens jako wyraz woli niepodległości pod zaborami i potem jako kontra wobec komuny, która tego zabraniała (sam miałem w tym udział). Ale dzisiaj jest to tylko nudna pompa urzędowa stwarzająca okazję do wylewania hektolitrów frazesów o pierwszej konstytucji demokratycznej (co akurat jest nieprawdą) i spisanej (tak jakby jednolita ustawa konstytucyjna miała wyższość nad konstytucją naturalną i prawem zwyczajowym) – napisał na Facebooku prof. Jacek Bartyzel.

– Nie widzę sensownych powodów do czczenia tego płodu myśli masońskiej i oświeceniowego konstruktywizmu. „Ustawa Rządowa” likwidowała uprawnioną historycznie i moralnie unię dwóch narodów, jednego zorganizowanego w królestwo, drugiego w wielkie księstwo, wprowadzając unitarny centralizm. Odbierała niesprawiedliwie prawa polityczne niemajętnej, lecz patriotycznej i szczerze katolickiej szlachcie, czyniąc krok ku materialistycznemu cenzusowi pekuniarnemu – podkreślił prof. Bartyzel.

– Nie może cieszyć nawet przywrócenie dziedziczności tronu, bo, po pierwsze, faktycznie ograniczało uprawnienia monarchy, czyniąc go jedynie nominalnym szefem egzekutywy, po drugie zaś nigdy się to nie ziściło. Nieprawdą jest też frazes o „naprawie ustroju” czy „wzmocnieniu władzy”, bo sprawny rząd istniał już od chwili utworzenia Rady Nieustającej, a liberum veto też było de facto skasowane, natomiast zakaz konfederowania się w obronie praw kardynalnych uderzał w tradycjonalistyczny rdzeń tego ustroju – ocenił Jacek Bartyzel.

– Przypomnę, że nawet Mickiewicz krytycznie pisał o ustawie majowej czując w niej, i słusznie, ducha cudzoziemszczyzny. Jedyne chyba co warto w tej ustawie czcić i kontynuować to ten artykuł będący ustępstwem masonów (albo kamuflażem) wobec katolickiego narodu o wierze świętej rzymskiej katolickiej jako panującej i obwarowanej karami apostazji – podsumował prof. Jacek Bartyzel na Facebooku.


_____________

Źródło: facebook.com

Za; https://marucha.wordpress.com/2019/05/0 ... uktywizmu/

https://forumemjot.wordpress.com/2019/0 ... more-65822

https://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=3&t=30031

......................................

3 Maja w dniu Święta Królowej Polski: Defilada NSZ, która sparaliżowała ubecję – Henryk Flame „Bartek”
Opublikowano 03/05/2014



Zamanifestujemy naszą wolę służenia Ojczyźnie w dniu Święta Królowej Polski – wezwał swoich partyzantów Henryk Flame „Bartek”.
Wielka defilada jego zgrupowania miała się odbyć pod samym nosem komunistycznego wojska, UB i MO
.

Gdy legendarny dowódca oddziałów NSZ, kpt. Henryk Flame „Bartek” tworzył swoje zgrupowanie w ramach VII Okręgu Śląsko-Cieszyńskiego, był 26-letnim, doświadczonym już żołnierzem Wojska Polskiego.

Miał za sobą walkę w kampanii 1939 roku, pobyt w niemieckim obozie pracy i działalność w konspiracji. Flame zbudował oddział – jak na warunki partyzanckie – potężny, bo liczący około 300 żołnierzy (w szczytowym momencie nawet 312).

Rozbudowawszy swoje siły „Bartek” dowodził żołnierzami NSZ w czterech po- wiatach dwóch województw śląsko-dąbrowskiego i krakowskiego: cieszyńskim, bielskim, bialskim, pszczyńskim i żywieckim.

By dowodzić tak dużym zgrupowaniem nie wystarczyło być jedynie sprawnym żołnierzem, ale przede wszystkim charyzmatycznym i twardym przywódcą.


Modlitwa i kara śmierci

Flame był bardzo pedantyczny. Chciał, żeby jego żołnierze zawsze byli ubrani w – na miarę możliwości – schludne mundury.

Chodziło nie tylko o kwestię estetyki, ale także o wymiar propagandowy takie go ubioru. Społeczeństwo bowiem, jak twierdził dowódca zgrupowania, miało chętniej utożsamiać się z dobrze umundurowanymi żołnierzami.

Obraz życia codziennego oddziału znacznie odbiegał od tego, jaki rysują nie- rzadko dzisiaj promotorzy narracji historycznej o degeneracji, zepsuciu i nędzy antykomunistycznych powstańców.

Rozkład dnia oddziału Flamego był zgodny z zaleceniami specjalnej instrukcji powszechnej dla wszystkich oddziałów NSZ.

Gdy partyzant otwierał oczy nad ranem, pierwszą jego czynnością była modlitwa. Oto jej poruszająca treść:

„Panie Boże Wszechmogący, daj nam siły i moc wytrwania w walce o Polskę, której poświęcamy życie nasze. Niech z krwi niewinnie przelanej braci naszych, pomordowanych w lochach gestapo i czeki; niech z łez naszych matek i sióstr wyrzuconych z odwiecznych swych siedzib; niech z mogił żołnierzy polskich poległych na polach naszych i na obczyźnie – powstanie Wielka Polska!

O Mario, Królowo Korony Polskiej, błogosław pracy naszej i naszemu orężowi! O spraw Miłościwa Pani, Patronko naszych rycerzy, aby wkrótce u stóp Jasnej Góry i Ostrej Bramy zatrzepotały polskie sztandary z Orłem Białym i Twoim wizerunkiem. Amen”.

Podobnie żołnierze modlili się przed snem. W ciągu dnia czyszczono broń i sprzęt, organizowano piętnastominutowe pogadanki ideowo-wychowawcze, prowadzono ćwiczenia.

Żołnierze spali w jaskiniach, namiotach lub szałasach. Sam Flame zorganizował swój sztab w trudno dostępnym miejscu Beskidu Śląskiego, na Baraniej Górze. Otoczył się tam najbliższymi ludźmi, stąd rozpuszczał swoich łączni- ków, którzy wędrowali z rozkazami do poszczególnych grup.

„Bartek” był twardym dowódcą. Doskonale wiedział, czym może grozić poluzowanie dyscypliny w oddziale partyzanckim. Nie chcąc więc dopuścić do de- moralizacji żyjących w surowych warunkach żołnierzy, Flame nie wahał się karać swoich podwładnych śmiercią.

Najwyższy wymiar kary wymierzany był za współpracę z UB, morderstwa, złodziejstwo czy nawet odmowę podporządkowania się rozkazom dowódcy.

„Idziecie prać komunistów?”

3 maja 1946 roku Flame zarządził koncentrację oddziałów w swojej kwaterze na Baraniej Górze.

Najpierw zaczął dyscyplinować podległych sobie żołnierzy, niektórym udzielił nagany. Następnie motywował swoje zgrupowanie, przypominając, że celem walki jest obrona wiary katolickiej oraz walka o wielką, narodową Polskę.

Na koniec „Bartek” miał wezwać oddziały do zamanifestowania woli „służenia Ojczyźnie w dniu Święta Królowej Polski”.

Po tych słowach zgrupowanie wyruszyło do Wisły, by tam defilować w pełnym umundurowaniu, na oczach mieszkańców miasta.

O wielkich chwilach wzruszenia w trakcie marszu ludzi „Bartka” wspomina w książce Tomasza Greniucha „Król Podbeskidzia” dowódca jednego z największych oddziałów zgrupowania, Antoni Biegun „Sztubak”:

„Ruszyły oddziały za oddziałami, partyzanci (…) jak na paradę: w pełnych mundurach, z przypiętymi orzełkami na mieczu, z ryngrafami z Matką Boską. (…)

Szliśmy radośni i podnieceni, a na drodze, którą maszerowaliśmy, zaczęły rozgrywać się niezwykłe, wzruszające sceny.

Spotkanych po drodze ludzi, kiedy po chwilowym osłupieniu, zorientowali się, kogo mają przed sobą, ogarniał szał radości. (…)

Wielu ludzi pytało, podobnie jak niedawno niektórzy spośród nas: czy już się zaczęło? Czy idziecie prać komunistów?”.

Podczas marszu, partyzanci spotkali też ciężarówki z wycieczkowiczami.

„Czy to już powstanie?” – mieli pytać, po czym wręczali żołnierzom czekoladę i papierosy.

W takiej atmosferze zgrupowanie „Bartka” dotarło do Wisły.

„Pozostaliśmy wierni”

Gdy oddziały dotarły do celu, kpt. Flame odebrał defiladę. Żołnierze, w zwartych szeregach maszerowali przed swoim dowódcą, na oczach licznie zgromadzonych mieszkańców.

W książce Greniucha można odnaleźć poruszające wspomnienie należącej do oddziału Ireny Stawowczyk „Sarny”:

„To była nasza pierwsza defilada! (…) Dla nas wojna jeszcze się nie skończyła! (…) Nie zapomnę nigdy tego uczucia podniecenia i radości, jaka ogarnęła nasze szeregi, tego uczucia dumy, że możemy ogłosić wszem i wobec: oto jesteśmy, nie poddaliśmy się, pozostaliśmy wierni!”.

Uroczysta defilada partyzantów „Bartka” budziła respekt nie tylko z uwagi na podniosłą atmosferę, ale także dlatego, że żołnierze maszerowali pod nosem komunistycznego wojska, Armii Czerwonej, oraz funkcjonariuszy MO i UB.

Ubezpieczający defiladę świetnie uzbrojony oddział „Sztubaka” nie miał jednak dużo pracy. Komuniści bowiem po prostu przestraszyli się oddziałów zgrupowania Flamego.

Manifestacja Narodowych Sił Zbrojnych musiała ich niemal sparaliżować, bo mimo, że żołnierze zgrupowania nie planowali żadnej akcji o charakterze zbrojnym to, jak wynika ze wspomnień samego „Sztubaka”, funkcjonariusze MO i UB w Żywcu zabarykadowali się ze strachu, a ubowcy z Milówki po prostu uciekli.

Jak imponująco musiała wyglądać defilada zgrupowania „Bartka” obrazuje też wspomnienie komunistycznego pisarza-propagandzisty, Jana Brzozy zamieszczone w książce „Beskidzkie noce”:

„(…) syrena fabryczna zagwizdała na alarm. Maszyny stanęły i robotnicy wybiegli przed tartak (…).

Wszyscy spieszyli w stronę bramy, skąd rozległy się okrzyki: „Wojsko idzie!”. (…)

Potem szmer przycichł, gdyż zza rogu pojawił się jeździec na białym koniu. Był w mundurze wojskowym typu angielskiego, na plecach wisiał mu maszynowy pistolet, głowę przykrywał szeroki beret aliancki. (…)

Za nim nadeszły kolumny żołnierzy. Szli dwójkami po obu stronach ulicy w szyku bojowym (…).

Każda grupa stanęła przed „Bartkiem” na baczność, meldując mu stan liczebny i gotowość bojową. Po przyjęciu raportu „Bartek” krótko przemówił, podkreślając, że NSZ walczy o wielką narodową Polskę, w obronie wiary katolickiej”.

Kpt. Flame był dumny ze swoich żołnierzy. Po defiladzie podziękował im za dyscyplinę, podkreślając przy tym ogromne znaczenie propagandowe takiej manifestacji. „Bartek” zagrał na nosie komunistom.

Bezradność sił bezpieczeństwa wobec wielkiej defilady partyzantów doprowadziła władze do białej gorączki.

3 maja 1946 roku był tym dniem, gdy czerwoni nabrali determinacji do tego, by zlikwidować burzące im krew w żyłach grupy leśne NSZ z VII Okręgu NSZ.

Od tego momentu „Bartek” dla regionalnych sił bezpieczeństwa stał się celem numer jeden.

Krzysztof Gędłek


Data publikacji: 2014-05-02

Za: http://www.pch24.pl/defilada–ktora.....z30f0WmZQj

https://forumemjot.wordpress.com/2014/05.....me-bartek/
Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:34, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Matematyzacja + Medykalizacja = Dehumanizacja


04/05/2019 / DEMASKATOR.
– artykuł jest w procesie tworzenia

W Polsce jeszcze nie wszystko widać gołym okiem, więc przedstawię sytuację człowieczej kondycji dostrzegalnej już na Zachodzie, ale ta kolejna fala społecznej patologii dotrze do mieszkańców nad Wisłą również, już wkrótce.

Światowa, ponadnarodowa zorganizowana grupa przestępcza spod znaku Rodszylda przeprowadza właśnie na planecie Ziemia proces dehumanizacji życia społecznego. robot handHumanitaryzm, humanizacja, czyli najlepsze ludzkie cechy człowieka są obecnie na celowniku, są pod zmasowanym obstrzałem. Ta zamierzona, zaplanowana i ręcznie sterowana społeczna apokalipsa jedzie na dwóch koniach światowej zcentralizowanej polityki. Pierwszym jest wroga „Medykalizacja” życia społecznego, a drugim, tegoż życia wroga „Matematyzacja”.

PilsUjmując krótko problem, symbolem medykalizacji obecnego totalitarnego reżimu na świecie, jest dla przykładu PRZYMUS wadliwych szczepień, już widoczny w Polsce. Symbolem matematyzacji są zaś olbrzymie nakłady finansowe kładzione na rozwój sztucznej inteligencji (AI). Dziś penalizuje się zdolność i styl myślenia krytycznego, a nagradza się i namawia do tzw. myślenia komputerowego (computational thinking). Czyli człowiek nie powinien już myśleć jak człowiek, tylko jak binarna maszyna, jak komputer. A komputer, to uporządkowany prymityw, „myśli” tylko kodem zero-jedynkowym. Prymityw, który jest pozbawiony własnej woli, któremu trzeba najpierw wyznaczyć zadanie. Zatem współczesny reżim tak widzi przyszłość nowego społeczeństwa. Jakiś „Lord” ze światowych elit, będzie nas kulturowo i indywidualnie zadaniował (za Stalina tak się ubeków zadaniowało), a my posłusznie jak binarne maszyny mamy włączyć sobie w psychice, nowa indoktrynacja od dziecka(?), komputerowy styl myślenia i poświęcić się całkowicie na wypełnieniu ściśle zadania narzuconego przez Lorda. Oczywiście, to nie będzie polecenie jak na futurystycznych kinematograficznych dystopiach, w stylu:

Polecenie – zabij sąsiada;
Wykonanie – uruchamiam zerojedynkowy protokół algorytmów w swojej głowie; Czy sąsiad jest w domu?; TAK(1), NIE(0); TAK(1) – widzę go przez okno, siedzi w domu; NIE(0) – nie widzę nigdzie sąsiada; Jeśli jest TAK(1), weź nóż długości 20 cm z kuchni, podejdź do sąsiada i wbij mu nóż głęboko pod czwarte żebro; Jeśli jest NIE(0), patrz w okno sąsiada aż nastąpi sytuacja z TAK(1), i wtedy wykonaj przypisany dla niej protokół.

Oczywiście ten powyższy protokół zabijania twoich sąsiadów nie jest przeznaczony dla Ciebie, powierzono już go lekarzom – oficerom medycznym obecnego reżimu. Tam medykalizacja w bardziej subtelny „naukowy” sposób już się nimi zajmuje i procesuje (emuluje) protokoły zabijania ludzi we współpracy z korporacyjną farmacją. Dla Ciebie reżim ma inne zadania, jeśli oczywiście już zdołałeś wyplenić ze swojej głowy krytyczne myślenie, etykę/moralność i przestawiłeś się psychicznie na nowe „myślenie”, komputerowe. Ty masz wziąć udział w pracach zespołu budującego nowy silnik rakietowy, który zabierze Cię wraz z innymi funkcjonariuszami reżimu na Marsa, tam będziesz wegetował jako maszyna posłusznie wykonująca polecenia twojego zadaniującego Cię Lorda, by zapewniać mu luksusowe i dostanie życie. Jak się zużyjesz, podstarzejesz, to Lord Cię wymieni na nowy, młodszy model, szybciej emulujący protokoły algorytmów. Jeśli jednak nie dałeś rady stłumić w sobie etyki i ludzkiego wychowania otrzymanego od starych pokoleń Twoich rodziców i dziadków, to niestety reżim odstawi Cię na boczny tor, zamknie drzwi do miejsca pracy i zawodowej kariery, i oficerowie medyczni w procesie medykalizacji zajmą się już Tobą, byś nie musiał czekać długo w kolejce do przejścia w zaświaty.

Dla osób pozbawionych wyobraźni socjologicznej, ten powyższy opis społecznego problemu może być trudny do uświadomienia sobie, szczególnie jak emocjonalnie nas to „nie boli”, uważając iż nas to osobiście nie dotyczy. Podaję więc zekranizowany przykład życia z Australii w latach ’50, przed erą komputerowych maszyn. Gdzie ludzie jeszcze zachowywali się jak ludzie, gdzie każdy miał zdrową socjologicznie rodzinę, mógł się samodzielnie utrzymać, miał swój dach nad głową i ludzkie miejsce pracy.




Dziś, w erze komputerowego „myślenia”, miejsca szczęśliwości takie jak powyższy Geelong w stanie Wiktoria (obecnie dzielnica Melbern), zerojedynkowy reżim zamienił w strefy rozpaczy i społecznej patologii. Zakłady pracy zlikwidowano, produkcję wyeksportowano do Chin, na swój dach nad głową nowe pokolenie nie ma co nawet marzyć (reżim ceny wystrzelił w kosmos), ludzie żyją samotnie, choć muszą dzielić mieszkania z obcymi ludźmi, żyją czasem nawet po kilka osób na pokój. Jeśli są gdzieś jeszcze jakieś pozostałości rodzin, to są one dysfunkcyjne. Ludzie zachowują się jak kryminalna więzienna recydywa, bardziej jak zombie niż ludzie. Alkoholizm przegoniła narkomania, nikt już sobie nie radzi z powszechnym obecnie problemem. Bezdomność, bezguście, brzydota, strach i ciemność rozlała się po modernistycznych miastach, zerojedynkowych anglosaskich głów.



https://socjologiakrytyczna.wordpress.co.....a/#respond

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:46, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wściekłe baby narzędziem globalnych sruli w depopulacji świata, czyli socjolog pomiędzy srulami, lemingami a jamochłonami
16/01/2019 / DEMASKATOR.

Już od tygodnia, miało być w temacie lemingów i jamochłonów, chciałem się podzielić moją socjologiczną obserwacją o współczesnym polskim społeczeństwie, która (ta obserwacja) od dawna szarpie mój obywatelski spokój. Chodzi mi po głowie jednak jakieś głębsze opracowanie niż to, co mam na razie, jak poniżej:

Ja, pomiędzy lemingiem a jamochłonem
Leming – neurotyczny katolik, pełen lęku, wierzy w obcą narzuconą siłą religię, religię okupanta, któremu wiernie służy i daje się eksploatować. Celem jest umęczenie.

Jamochłon – jednym otworem wchłonąć drugim wydalić, chciwy nihilistyczny hedonizm. Często narcyzm, ale zawsze świadomość na poziomie troglodyta w krzyżówce z imbecylem. Celem jest nienasycony materializm, nieograniczone gromadzenie dóbr materialnych. Gdy wystąpią jakieś bariery w realizacji tegoż, następuje nagła frustracja, całkowite załamanie i często samounicestwienie.

W obydwu przypadkach występuje arogancja, agresja i pospolita głupota. Jamochłony, czyli widzowie TVN, Polsat, Owsiakowaci, czytelnicy Wybiórczej, pudelka, itp., całego tego patogennego mainstream’u, to takie same tępe łby jak katolicy. Ja jednak ich dzielę, i widzę różnicę. TVN’owcy nie chcą iść nad przepaść, oni chcą się dorabiać, po trupach, nic poza czubkiem swego nosa nie widzą. Oni chcą się sforować przed innych, więc jamochłony.
Katolicy zaś, mają więcej miłosierdzia w sobie i wzgląd na społeczne otoczenie, chętnie cierpią i się poświęcają, więc lemingi. Nie będą walczyć o swoje lepsze jutro, przyszłość swego narodu. Wolą iść nad przepaść…, z wolą bożą i modlitwą na ustach, skoczą z klifu.

Ale w międzyczasie, pojawił się w polskiej sieci materiał z zakresu mikrosocjologii, mgra Rafała Olszaka-psychologa, o kryzysie relacji, epidemii singli, hipergamii kobiet, który to materiał okazał się zgodny z moją nastoletnią obserwacją społeczeństw Zachodu, a Polska (szczególnie Warszawa i duże miasta) jak widzę, już właśnie dołączyła do tego obszaru patologii, więc problem zaczął być ważny również dla Polaków w Polsce. Zatem tym się zajmę dzisiaj:




Świetny komentarz do zaistniałej sytuacji i społecznego problemu zostawił komentator Jan T., jak poniżej:
Problemy z kobietami w Europie powstały w II połowie XIX kiedy zaczęły się wyradzać tzw. emancypantki (zobacz „Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej, czy „Lalka” Bolesława Prusa). Były to bardzo łagodne feministki, które chciały tylko dostępu do szkół wyższych, przy tym w zasadzie nic więcej nie żądały. Pod koniec XIX w. drugie pokolenie kobiet (córki tych powyżej, już wykształcone) to już sufrażystki (gorliwie im pomagała Maria Curie-Skłodowska), które zażądały od facetów już praw wyborczych. Było to nie zgodne z odwieczną wcześniejszą zasadą, czyli „Kto broni ten ma prawa”. Baby oczywiście nie stawały do obrony ojczyzny, ale jednak zniewieściali ówcześni mężczyźni w USA i Europie dali im te prawa. Najbardziej zniewieścieli byli Polacy w Europie, bo już w 1918 r, „zniewieściały” (czyli pod wpływem zachodniej masonerii żydowskiej – przyp. MK) J.Piłsudski dekretem nadał im te prawa. W ówczesnej Europie 1920-1939 nastąpił istny rozwój pedofilii, kurewstw wszelkiego rodzaju i innych społecznych plugastw na szeroką skalę a brylowały w tym wielokrotnie tzw. wyzwolone kobiety. Do władzy dochodzili w wielu krajach socjaliści i komuniści, w większości byli to syjonistyczni żydzi (to w ich ideologii dla świata leżało aby kobietom nadać równouprawnienie i poniżyć nie-żydów, gojów-facetów). Tak przestrzegał przed tym, wielki pisarz szwedzki August Strindberg (1849-1912), który do tej pory jest pogardzany przez żydo-syjonistów, socjalistów i feministki:
„Chcę przestrzec ustawodawców przed konsekwencjami, jakie pociąga za sobą nadanie praw obywatelskich pół małpom, istotom na niższym szczeblu rozwoju, chorym dzieciom, niedomagającym i zwariowanym trzynaście razy do roku w czasie menstruacji, całkowicie pomylonym podczas ciąży, a nieodpowiedzialnym przez resztę żywota, nieświadomym zbrodniarkom, instynktownie występnym, zwierzęco złym – bez świadomości” – pisał Strindberg.
„Kochać jak mężczyzna – to dawać; kochać jak kobieta – to brać!” – konkludował.

Tego skutki mamy do dziś, i w zasadzie faceci w Europie nawet mając najlepsze rodzaje broni, są bezbronni wobec nachalnych wędrówek całych mas obcych kulturowo i religijnie zdrowych męskich „byczków”, nie-zniewieściałych (a takich kobiety lubią). W Europie zapanował quasi-matriarchat, a na przywódców krajów, czy partii, są wybierane kobiety.

Dam przykład liryki znanego w latach 80’ zespołu Budki Suflera, o wyzwolonej na tzw. solidarnościowej emigracji, polskiej kobiecie, zerwanej ze smyczy i okowów moralności (lata 80’, XX wieku):
„Mąż tam w świecie za funtem odkładał funt,
Na Toyotę przepiękną aż strach.
Mąż Twój wielbił porządek i pełne szkło,
Narzeczoną miał kiedyś, jak sen,
Z autobusem Arabów zdradziła go, nigdy nie był już sobą, o nie.”

albo

„ – Jolka, Jolka pamiętasz, a gdzie Twoja miłość?
— A w mej dupie z murzynem.
– A niech Cię szlag trafi, gdzie Twoja godność?
— Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
– Ty puchu marny. Basta.”

lub coś z Biblii:

„Żona cnotliwa jest koroną swego męża, ale ta która go hańbi, jest jak zgnilizna w jego kościach” (12:4 Biblia)
„Nie oddawaj kobietom swej siły ani twoich dróg temu, co prowadzi do zguby królów” (31:3 Biblia).
„Bo nierządnica jest głębokim dołem, a cudza kobieta jest ciasną studnią. Ona też czyha jak zbój i pomnaża przewrotnych wśród ludzi” (23:27-28 Biblia).



Głównym przesłaniem powyższego komentarza jest moja idea odebrania kobietom czynnego prawa wyborczego, i nic poza tym. Prawo wyborcze bierne (czyli być wybieranym) powinno być kobietom pozostawione, gdyż uważamy, że są gdzieś (jak Yeti) pojedyncze jednostki, mądrzejsze niż nie jeden mężczyzna. „Historia magistra vitae est” – przez tysiące lat kobiety nie miały prawa wyborczego, ponieważ zgodnie ze świętą zasadą: „Kto broni ten ma prawa”, nie mogły takowego mieć, gdyż nie przelewały krwi, nie zostały zarąbane na śmierć lub rozrywane kartaczami, czy zadźgane bagnetem na polu walki, tysiącami, w obronie ojczyzny. Tym „mięsem armatnim” byli mężczyźni. W Pierwszej Rzeczypospolitej, taki obowiązek miała szlachta, i takiego obowiązku nie mieli np. chłopi, mieszczanie, i kobiety obojętnie jakiej klasy społecznej. Szlachcic pod groźbą utraty, co najmniej majątku, a w przypadku szlachty niemajętnej, tzw. gołoty, to nawet utraty głowy, musiał stanąć na pospolite ruszenie i bronić ojczyzny. Kiedy król Stefan Batory pod Pskowem nadawał szlachectwa i ziemię około 100 chłopom z piechoty wybranieckiej, to przeszło chyba ok. 40. nie chciało szlachectwa a tylko nadania ziemskie. I pytanie dlaczego nie chcieli szlachectwa(?), przecież dostawali prawo wyborcze. Ano dlatego, że taki szlachcic w dawnej Polsce, średnio co 10-15 lat musiał być gotowy do walki, i wielokrotnie zostawał inwalidą (z odrąbaną nogą lub ręką na żywca na polu walki lub przez „chirurga”) lub po prostu ginął, a taki chłop wolał dostać tylko ziemię i nie narażać co jakiś czas swego życia. I zasada: „Kto broni ten ma prawa”, nie była sobie wzięta z „sufitu”, tylko za tym szła ogromna odpowiedzialność i narażanie się na śmierć w imię obrony ojczyzny w zamian za prawa. Taka była cena posiadania praw wyborczych.

Czy kobiety są odważne i zdolne do walki na wojnie?
Oto przykład „odważnych” kobiet żołnierek. Podczas 1. wojny USA (prezydentem był Bush senior) z Irakiem o Kuwejt wysłano na pierwszą linię frontu batalion kobiet-marines (zawodowi komandosi), gdzie stanęły oko w oko z uzbrojonymi w ostrą amunicję Irakijczykami. I co się stało? Połowa kobiet tego batalionu zgłosiła ciążę i wycofano je z linii. Połowa pozostałej reszty odmówiła walki i w zasadzie zdezerterowała. Dowództwo podjęło decyzję o wycofaniu batalionu z walki i zastąpienia ich mężczyznami. Ot, taki miała pożytek armia USA z super wyszkolonych komandosek (na poligonie, gdzie strzelały ze ślepaków do tarczy, były zapewne bardzo dobre). Teraz pytam? Ile państwo (czyli podatnik) USA musiało wydać pieniędzy na szkolenie tych kobiet, a też dostawały wysokie pensje, zapewne tylko po to, aby feministki w USA napawały się dumą z takich kobiet, że też nie są gorsze od płci przeciwnej. A co by się stało, jakby tego typu oddziały broniły swej ojczyzny? Ojczyzna niestety, by przepadła z kretesem. Bezwzględne życie, po raz już któryś udowodniło, że kobiety w swej masie nie są zdolne do walki, a tym samym do obrony ojczyzny. Dlatego prawa wyborcze kobietom powinny być odebrane, bo im się nie należą, co też głosi od dekad Janusz Korwin-Mikke, znany kobieciarz.

Zwykle pod takimi notkami w tej tematyce, jak ta moja tutaj, pojawiają się tabuny kobiet (i męskiej agentury żydo-syjonistycznej również, wszelkiej hasbary) z okrzykami: „ty MIZOGYNISTO jeden, fuj!”

Co do określenia „mizogynizm”…
Powszechnie stosowana technika w PRL-u przez żydo-bolszewików i feministki, a obecnie różnej maści środowiska pseudo-intelektualne i ideologiczne, związane ze znanymi gazetami, polega na bezczelnej metodzie prowadzenia sporu, a opisanej już dawno przez mojego ulubionego niemieckiego filozofa, Artura Schopenhauera (żyjącego w I pol. XIX w.) a mianowicie:
„przeszkadzające nam twierdzenie przeciwnika możemy łatwo usunąć lub też przynajmniej uczynić podejrzanym, zaliczając je do nienawistnej nam kategorii pojęć”, np. faszysta, bolszewik, nazista, mizogynizm, androfobia, gynofobia, mizoandria i wiele innych „naukowo” brzmiących.

Dla przykładu chłop w PRL-u, który nie chciał uczestniczyć w programie przymusowych dostaw do agend rządowych, nazywany był kułakiem. Obywatel, czy obywatele, którzy wzięli pewne sprawy związane z samorządnością w swoje ręce, nazywało się oszołomami, itp.
Oba pojęcia, źle się kojarzą, i choćby ludzie, którym je nadano, dowiedli swej nieskazitelności, ale ze względu na wybitną podatność Polaków na propagandę rządowych i telewizyjnych „autorytetów”, będą uważani, co najmniej za element odbiegający od „powszechnie obowiązujących” (czyli, jak rząd uważa) standardów i norm społecznych.
A nawiasem mówiąc, z przekąsem stwierdzam, że nie ma tak absurdalnego poglądu, którego ludzie w swej masie nie przyjęli by za własny, o ile tylko potrafi się im wmówić, że pogląd ten został przyjęty przez ogół. Bardzo mało ludzi umie logicznie myśleć, i jakiś pogląd chce mieć każdy, a zatem tylko przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu, i jest spoko
Laughing



Na zakończenie dodam, iż był też taki eksperyment Calhouna, zwany mysią utopią, przeprowadzony na szczurach. Chodziło o to, że zamknęli na parę lat kilkanaście szczurów razem i zapewniono im idealne warunki do rozmnażania. Na początku populacja rosła w normalnym tępie, później przyspieszała wykładniczo, a następnie… szczury wymarły. Jednak zanim do tego doszło, to samce staly się gejami i narcyzami, a samice nie chciały kopulować z samcami i sie rozmnażać. Patrząc teraz, na tępo rozwoju populacji ludzi, na stan demografii w Polsce…, cóż, prawdopodobnie skończymy właśnie jak te szczury w tym eksperymencie.



Pozdrawiam męski ród,
i mądre przyzwoite kobiety (które są niestety jak Yeti). W parlamencie zamiast słynnego parytetu kobiet, widziałbym jednak ich wersję homoseksualną. Lesby do sejmu!

Wasz Demaskator.


Ref.

Men Going Their Own Way
„Rational male”, Rollo Tomassi
http://samczeruno.pl
http://www.ecoego.pl
http://radiosamiec.pl
http://samiecweb.pl

https://socjologiakrytyczna.wordpress.co.....ochlonami/


Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:56, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Można palić Judasza, … aż się pierze będzie sypać …
Opublikowano 02/05/2019



Świąteczne „tępienie” zdrajcy Judasza na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO – NO! – I tak powinno być. / Nie wiem tylko czy można go też palić na wrocławskim ryneczku


W 2010 roku na wniosek Narodowego Instytutu Dziedzictwa w czeskich Pardubicach zwyczaj topienia Judasza, praktykowany w 29 okolicznych miejscowościach, został oficjalnie wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO – donosi wPolityce.pl

– Świąteczne „tępienie” zdrajcy Judasza jest więc nawet jak najbardziej wskazane – No i tak powinno być. / Tradycja to tradycja.

A TAK JEST TO OPISANE NAUKOWO

Wielkotygodniowy obrzęd palenia Judasza w Polsce południowej
Dodano: 29 marca 2018
Tekst: dr Urszula Janicka-Krzywda

Zanim zdrajca spłonął w ogniu śpiewano też obrzędo­we pieśni mające głównie formę dialogu, co mogłoby wskazywać na ich rodowód w dawnych misteriach pasyj­nych. Przykładem może tu być następujący tekst zapisany przeze mnie w Zawoi w 1982 roku:

„Sed Pon Jezus na góro z apostołami,
spotkali Judosa ze zołnirzami.
jo się zołnirze o tego Pona,
co Go majo wiysać jutro z rana.
Nikogo tu ni ma pomiodzy nami,
nikogo tu ni ma jono my sami.
Na to sie Judos łozwoł w te słowa:
Teraz Cie Ponie bedom całował”.[11]

Podobne pieśni musiały towarzyszyć obrzędowi także w innych regionach, ale niewiele tych tekstów przetrwało do czasów, kiedy to zostały zapisane przez badaczy kultu­ry ludowej, jak zachowany we fragmentach tekst z Wróblowic pod Krakowem zanotowany jeszcze w 1971 roku:

„Za coś to Judasie złota tyle dostał?
Zapłacił mi złotem żydowski starosta!
Za co ci zapłacił, za jakie staranie?
Za Jezusa Pana haniebne wydanie!
Judasie, Judasie, zdrajco Pana mego,
sprzedałeś Go, sprzedał dla grosza marnego!
Gdybyś był Go sprzedał Najświętszej Panience,
dała by ci, dała, i talarów więcej!
Gdybyś był Go sprzedał apostołom świętym,
wziąłbyś troje tyle Judasie przeklęty!”. [12]

Obok tekstów poważnych, zbliżonych nierzadko do kościelnych pieśni pasyjnych, podczas egzekucji Judasza śpiewano też humorystyczne, wykpiwające zdrajcę przy­śpiewki. Przykładem może tu być znowu tekst zachowany pod Babią Górą:

„Hej, kaj ześ to Judosie, kaj ześ to bywowoł?
Hej, w tom świotom łogrodzie Jezusak całowoł.
Hej, coś dostoł Judosie za to całowanie?
Hej, worecek piniozków, śnurek na wiysanie.
Hej, kaj ześ się powiesił chłopie bezkurcyjo?
Hej, stary babie w chlywie śnureckiem za syjo!”.[13]

Gdy płomienie objęły kukłę Judasza, obecni z krzy­kiem uciekali do domów. Nie wolno się było obejrzeć za siebie, groziło to bowiem pomieszaniem zmysłów.

I TO SIĘ CHYBA PRZYTRAFIŁO „NASZYM JEWREJOM” i POLITYKOM (:

* Nie wiem tylko jak się teraz Jewreje wytłumaczą ze swojego wieszania Hamana?


_____________

http://ziut.neon24.pl/post/148624,mozna-palic-judasza-az-sie-pierze-bedzie-sypac

https://forumemjot.wordpress.com/2019/05.....more-65799


Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:14, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Secret World of US Election: Julian Assange talks to John Pilger (FULL INTERVIEW)

Published on Nov 5, 2016




Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:11, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Parada Polskości na Litwie

Tradycyjnie, parada wyrusza o godz. 10.30 z placu Niepodległości przy Sejmie RL, przejdzie aleją Giedymina, przez plac Katedralny, ulicami Zamkową i Wielką do Ostrej Bramy. O godz. 12.00 w Kaplicy Ostrobramskiej odprawiona zostanie msza św.

https://www.facebook.com/watchparty/6482.....-BygKI3POg

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:10, 04 Maj '19   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mao's Great Famine

Mao's wielki glod





Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 186, 187, 188 ... 287, 288, 289   » 
Strona 187 z 289

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Moje pierdoly
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile