W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Afganistan  
Podobne tematy
WikiLeaks publikuje logi wojny w Afganistanie 72
NATO w Afganistanie może zostać nawet 30 - 40 lat20
Przemoc w Afganistanie +90% 39
Pokaz wszystkie podobne tematy (12)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
16 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 25343
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak oceniasz misje pokojową w Afganistanie?
Pozytywnie, popieram udział Polski w niej.
1%
 1%  [ 1 ]
Pozytywnie, ale wolał bym by Polska w niej nie uczestniczyła.
3%
 3%  [ 3 ]
Nie mam zdania.
2%
 2%  [ 2 ]
Jest to zwykły napad bandycki, a jego organizatorzy powinni być sądzeni za zbrodnie przeciwko ludzkości.
92%
 92%  [ 72 ]
Wszystkich Głosów : 78

Autor Wiadomość
Wiedzmin




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 1035
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:14, 27 Sty '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JimmyB napisał:
Tak jak okupacja Iraku ma na celu kontrolowanie złóż ropy, tak okupacja Afganistanu ma na celu kontrolowanie upraw Maku i Cannabisu Smile


Cytat:
KABUL 2008 (AFP) — Afghanistan is sitting on a wealth of mineral reserves -- perhaps the richest in the region -- that offer hope for a country mired in poverty after decades of war, the mining minister says.

Significant deposits of copper, iron, gold, oil and gas, and coal -- as well as precious gems such as emeralds and rubies -- are largely untapped and still being mapped, Mohammad Ibrahim Adel told AFP.

And they promise prosperity for one of the world's poorest countries, the minister said, dismissing concerns that a Taliban-led insurgency may thwart efforts to unearth this treasure.

Already in the pipeline is the exploitation of a massive copper deposit -- one of the biggest in the world -- about 30 kilometres (20 miles) east of Kabul.

"There has not been such a big project in the history of Afghanistan," Adel said.

A 30-year lease for the Aynak copper mine was in November offered to the China Metallurgical Group Corporation and the contract is being finalised.

"It is estimated that the Aynak deposit has more than 11 million tonnes (of copper)," he said, citing 1960s surveys by the Soviet Union and a new study by the United States Geological Survey (USGS).

"With today's prices, it contains an 88-billion-dollar deposit," he said.

The mine is expected to bring the government 400 million dollars annually in fees and taxes, Adel said.

That is on top of an 800-million-dollar downpayment from the developer who has also committed to build a railway line, a power plant and a village for workers, complete with schools, clinics and roads.

About 5,000 jobs will be created and mining is expected to start in five years. "Up to 40 percent of the income will pour into our pockets," Adel said.

The colossal Aynak project represents, however, only a fraction of Afghanistan's unexploited resources, he said. The scale of the deposits is still being charted.

The USGS is carrying out a nationwide survey of mineral wealth and oil and gas deposits that is expected to be completed in a year, Adel said.

Studies of only 10 percent of the country have discovered abundant deposits of copper, iron, zinc, lead, gold, silver, gems, salt, marble and coal, the ministry says.

The USGS estimates there are about 700 billion cubic metres of gas and 300 million tonnes of oil across several northern provinces.

A Soviet survey estimated there are more than two billion tonnes of iron reserves, the ministry says.

One of the best known iron deposits is at Haji Gak, 90 kilometres west of Kabul.

"If everything goes as we desire, Haji Gak requires two to three billion dollars' investment," said the minister.

"Another 100 million to 1.5 billion dollars is needed to explore the gas and oil mines."

The government plans to offer more projects for private sector tender next year, Adel said.

There is already some mining underway such as ad hoc emerald extraction in the Panjshir valley region northeast of Kabul, where dynamite is used to blow gems out of the ground.

And the ministry has handed two coal mines to private Afghan companies, although they lack standard equipment.

The Aynak contract will be a model for others, with developers expected to put in basic infrastructure as Afghanistan's power grid is weak and its transport network limited.

There is also the challenge of the insurgency, which overshadows development and has made many areas off-limits to foreign companies.

Writer and analyst Waheed Mujda warned there could be no mining in Taliban-held areas, which are mostly in the south, without the permission of the Islamic extremists.

"Any kind of agreement with Taliban will have to involve money and that money obviously would finance the insurgency in part," Mujda told AFP.

But Adel is not concerned. "We can provide security for mining sites simply by hiring a private security company," he said.

Most of the deposits that have been discovered are in the relatively stable north. There are, however, uranium reserves in the southern province of Helmand, one of the worst for Taliban attacks, the minister said.

The minister's sights are firmly set on mining bringing his impoverished country a brighter future.

"In five years' time Afghanistan will not need the world's aid money," he said. "In 10 years Afghanistan will be the richest country in the region."



http://afp.google.com/article/ALeqM5iFrOtnNs42obPsi8ul_AHEXmOGzQ

Bimi nie tylko Heroina. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:50, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Afganistan haszyszową potęgą
Am/PAP

Afganistan jest światowym liderem nie tylko w produkcji opium, ale i haszyszu - podało w środę Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC). Według ocen ONZ kraj ten wytwarza rocznie od 1500 do 3500 ton haszyszu.

Szef UNODC Antonio Maria Costa oświadczył w komunikacie, że na pierwszym miejscu stawia Afganistan "zdumiewająca wydajność" jego upraw konopii indyjskich. Afganistan wytwarza 145 kg haszyszu z jednego hektara, podczas gdy Maroko uzyskuje około 40 kg.

W pierwszym badaniu dotyczącym upraw konopii w Afganistanie ONZ ocenia, że każdego roku uprawianych jest tam od 10-24 tys. hektarów tej rośliny. W 17 z 34 afgańskich prowincji, głównie na niespokojnym południu kraju, znajdują się uprawy na dużą skalę. Handel konopiami prowadzony jest w całym kraju.

Z danych UNODC wynika, że biorąc pod uwagę koszt uprawy jednego hektara, uprawa konopii jest trzykrotnie tańsza niż opium. W rezultacie dochód netto z uprawy jednego hektara konopii wynosi około 2490 euro. W przypadku opium jest to 1495 euro. Konopie wymagają jednak w lecie dużo wody, która jest trudno dostępna, dlatego chłopi wolą uprawiać opium. W zeszłym roku ponad dwie trzecie tych, którzy mieli uprawy konopii, uprawiali też opium.

Costa ostrzegł, że zyski z uprawy konopii zasilają bojowników. - Wszystkie narkotyki w Afganistanie, zarówno opium jak i konopie, są opodatkowane przez tych, którzy kontrolują terytorium, zapewniając rebeliantom dodatkowe źródło dochodów - podkreślił.

Ocena ONZ oparta jest na danych z 1634 wiosek afgańskich w 20 prowincjach.

W zeszłym roku produkcja opium w Afganistanie osiągnęła według ONZ poziom 6900 ton, czyli ponad 90 proc. produkcji światowej.

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/s.....ga,56024,1


Tak sobię myślę , ile lat siędzi tam NATO, że nie moga rozwiązac problemu. Pewnie dlatego nie można rozwiązac problemu , gdyż narkotyki wspierają "prawdziwych' terrorystów.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:01, 31 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to ja mam pytanie. Ile trwało by opylenie herbicydem upraw maku i konopi................? Pewnie by się chłopaki wyrobiły w miesiąc i to bez pomocy naszych F 16. Mr. Green Tylko po ch.... by tam wtedy siedzieli Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:12, 14 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Komorowski wyślę więcej "mięsa" do Afganistanu, szybki jest jebaniec .

Komorowski zdecydował o wojsku w Afganistanie



Polski Kontyngent Wojskowy zostanie w Afganistanie na kolejne pół roku. Postanowienie o przedłużeniu misji podpisał marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

Marszałek podjął tę decyzję jako pełniący obowiązki głowy państwa po tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Komorowski podpisał też postanowienie o kolejnym użyciu polskiego lotnictwa w sojuszniczej misji patrolowania przestrzeni powietrznej nad Estonią, Litwą i Łotwą.

Dotychczasowe postanowienie o użyciu polskiego wojska w ramach operacji ISAF w Afganistanie obowiązywało do 13 kwietnia i przewidywało użycie 2,2 tys. osób, w tym 200 w odwodzie strategicznym, który na przełomie stycznia i lutego został wysłany, by wzmocnić kontyngent.

Nowe, obowiązujące do połowy października, przewiduje zwiększenie polskiego kontyngentu do 3 tys. żołnierzy i pracowników do 2600 na miejscu i kolejnych 400 w odwodzie w kraju (ich wysłanie wymaga odrębnego postanowienia).

Wniosek o przedłużenie i zwiększenie kontyngentu rząd skierował do prezydenta w połowie marca. Lech Kaczyński popierał utrzymanie i wzmocnienie kontyngentu.

Na wydatki osobowe i bieżące związane z utrzymaniem kontyngentu w Afganistanie MON zaplanowało na ten rok około 400 mln zł. Na zakupy sprzętu dla zwiększonego kontyngentu przewidziano ponad 1,3 mld zł.

Zwiększenie liczebności kontyngentu i odwodu strategicznego ma zwiększyć swobodę działania polskich żołnierzy w Ghazni, a przez to pozwolić skuteczniej szkolić afgańskie wojsko i policję oraz administrację i dzięki temu pomóc w stabilizacji sytuacji i zapewnieniu bezpieczeństwa miejscowej ludności. Zwiększenie kontyngentu ma docelowo pozwolić na wcześniejsze wycofanie się z Afganistanu.

Polski kontyngent zwiększa się o dodatkową kompanię piechoty zmotoryzowanej, pododdział logistyczny i dodatkowe pododdziały wsparcia. Wzmacnia się system rozpoznania. Dodatkowo polskich wojskowych w prowincji Ghazni ma od lata wesprzeć amerykański, liczący od 800 do 1000, batalion ze 101. amerykańskiej dywizji powietrzno-desantowej.

Zgodnie z drugim podpisanym przez marszałka porozumieniem kontyngent liczący ok. stu żołnierzy i cztery myśliwce MiG-29 ma po raz trzeci będą patrolować przestrzeń powietrzną nad państwami bałtyckimi w ramach misji NATO Air Policing. Kraje bałtyckie nie mają samolotów bojowych, dlatego obronę przestrzeni powietrznej przejęły siły sojusznicze. Rozwiązanie to, wprowadzone jako tymczasowe, już raz przedłużone, obowiązuje do 2011 roku.

Nadzór nad niebem Litwy, Łotwy i Estonii polega na rotacyjnych całodobowych dyżurach pełnionych przez kolejne państwa NATO. Polskie Siły Powietrzne uczestniczyły w Air Policing nad państwami bałtyckimi w 2006 i 2008 roku. Koszty związane z tegorocznym użyciem polskiego kontyngentu w ramach tej misji - ok. 8,7 mln zł - pokryje MON.
http://news.money.pl/artykul/komorowski;.....09754.html
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
suspenser




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 669
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:06, 19 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jaką widzę zręczną ekwilibrystykę słowną - "wszystko pokryje MON" Evil or Very Mad

Jaki qrna MON - to pracujący Polacy za to płacą, a nie MON - a potem te pajace z rządu pieprzą, że w budżecie nie ma pieniędzy na utrzymanie szkół, szpitali itp. - ano nie ma, bo sqrwiele wydają je na zabijanie mieszkańców afganistanu Evil or Very Mad
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
8N




Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 267
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:54, 22 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
NATO szuka pieniędzy

Ministrowie spraw zagranicznych państw NATO zjechali dziś do Tallina na nieformalne spotkanie poświęcone m.in. sytuacji finansowej NATO.

– Koszty operacji afgańskiej są ogromne. Nie starcza pieniędzy na inne cele – mówi „Rz” polski dyplomata w NATO. Część krajów, w tym Polska, proponuje zwiększenie składki na 2011 rok. Ale to wydaje się mało prawdopodobne. – Jest bardzo silny opór – mówi nasz rozmówca. Protestują mniej zamożne kraje oraz te, które zostały wyjątkowo doświadczone kryzysem gospodarczym, jak Łotwa, Słowacja, Bułgaria, Węgry i Grecja. Ale w tej grupie jest też kilka krajów bogatych, jak Francja, Holandia czy Luksemburg. Protestują, bo z uwagi na względnie większą zamożność większa jest też ich składka. Nakłady Polski na wspólne wojskowe wydatki są stosunkowo skromne, co ułatwia nam poparcie dla zwiększenia składki. Według ustaleń sprzed wielu lat polski udział w finansowaniu NATO wynosi 2,3 proc. W 2009 roku było to 49 mln euro, w tym roku – 61 mln euro. Cały budżet NATO wynosi w tym roku 2,6 mld euro.

Według naszych informacji w stolicy Estonii ma się odbyć nieformalna dyskusja o oszczędnościach. Niektóre z nich następują w sposób naturalny, bo z powodu braku pieniędzy część państw nie decyduje się na realizację inwestycji NATO, w których zawsze jest wkład własny (od 20 do 40 proc.). Część inwestycji jest rozkładana na dłuższy czas. Ale to prawdopodobnie nie wystarczy i sojusznicy staną przed decyzjami politycznymi i koniecznością „odchudzenia” struktur dowodzenia.

Propozycje do czerwca ma przygotować sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen. – Struktury dowodzenia pochodzą z dawnych czasów, przydałaby się reforma. Ale gdy przychodzi do konkretnych decyzji, to natychmiast zainteresowane państwa protestują – tłumaczy nasz rozmówca. Na celowniku znalazło się Dowództwo Południowego Atlantyku z siedzibą w Lizbonie.

Pojawiły się też głosy podające w wątpliwość sens utrzymywania innych instytucji w południowej Europie. Powstały one w czasach, gdy NATO miało więcej pieniędzy i inwestycje w krajach biedniejszego południa traktowano jako transfer pomocy od bogatszych członków sojuszu.

http://www.rp.pl/artykul/55330,465647.html
_________________
Everything is OK
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:17, 03 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Kabulu rozpoczęła się trzydniowa dżirga


We wtorek w Kabulu rozpoczęła sie trzydniowa dżirga, czyli spotkanie przywódców afgańskich plemion. Prezydent Hamid Karzaj proponuje bojownikom udział w rządzeniu krajem w zamian za złożenie broni. Afgańskie kobiety boją się, że ceną za pokój może być ograniczenie ich praw.

Na obrady nie zostali wprawdzie zaproszeni talibowie, jednak wielu delegatów ma bliskie związki z nimi, choćby poprzez więzy krwi. Pomysł ugody z talibami wywołał obawy wśród wielu afgańskich kobiet. Boją się, że ponownie zostaną zamknięte w domach.


Aktywistki przypominają, że Karzai nie liczy się z prawami kobiet, bo w tradycyjnym patriarchalnym społeczeństwie nie zapewnia mu to żadnych politycznych korzyści. Przed wyborami prezydenckimi w zeszłym roku chcąc przyciągnąć szyickich wyborców podpisał prawo porównywane do ustaw wprowadzonych za czasów rządów talibów. Zakazywało ono kobietom z mniejszości szyickiej (15 proc. kobiet w Afganistanie) opuszczania domu bez pozwolenia męża. Według organizacji ochrony praw człowieka sankcjonowało też gwałt, pozwalając mężowi żądać od żony seksu, kiedy ma na to ochotę.

Mimo powszechnej dyskryminacji wiele kobiet uważa, że i tak dzisiaj żyje się im o wiele lepiej niż jeszcze 10 lat temu. Za rządów talibów (1996-2001) jedynym strojem, w jakim kobiety mogły poruszać się po ulicach była burka, zasłaniająca całe ciało. Karą za cudzołóstwo było publiczne ukamienowanie. Kobiety nie mogły pracować (poza służbą medyczną), chodzić do szkoły (powyżej 8 roku życia), ani poruszać się po ulicach bez asysty spokrewnionego mężczyzny. Powołano też policję religijną, zwaną Wydziałem Krzewienia Cnoty i Zapobiegania Rozpuście, która pilnowała, by kobiety nie chodziły w butach na obcasach i nie miały makijażu. Talibowie kazali nawet właścicielom domów zamalować okna, aby przechodnie nie mogli dostrzec przez nie nawet sylwetek kobiet.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/s.....ga,59628,1


W wojnie w Afganistanie racja jest po stronie Talibów, co nie znaczy, że nie są debilami. Ciemniaki, żyjące w ludzkim mroku.
Szkoda ,że alternatywa dla Talibów - Sojusz Północny- nie odgrywa już żadnej roli.
Na marginesie, przywódca sojuszu http://pl.wikipedia.org/wiki/Ahmad_Szah_Masud zginął 9 września 2001, w zamachu na dwa dni przed 9/11. Na pewno przeciwstawiłby się interwencji USA
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:19, 10 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Terroryści zabili 7-letnie dziecko za szpiegostwo


Talibowie wykonali egzekucję na siedmioletnim chłopcu, oskarżając go o szpiegowanie dla rządu. Takie wstrząsające informacje podali właśnie przedstawiciele władz na południu Afganistanu. Egzekucja odbyła się w w dystrykcie Sangin w prowincji Helmand - powiedział Dawoud Ahmadi, rzecznik gubernatora prowincji.
Jak poinformował Ahmadi, bojownicy w przeszłości dokonywali podobnych zabójstw osób oskarżonych o szpiegostwo.

Trzy lata temu siedemdziesięcioletnia kobieta i dziecko zostali również oskarżeni o szpiegowanie. Oboje zostali straceni w dystrykcie Musa Qala w tej samej prowincji.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej afgański prezydent Hamid Karzai stwierdził, że władze badają doniesienia o egzekucjach i powiedział, że potępi takie działania, jeśli okażą się prawdą.

- Uważam, że nie ma większej zbrodni, której mogą się dopuścić nawet najbardziej nieludzkie siły - powiedział Karzai. - Siedmioletni chłopiec nie może szpiegować. Może być tylko chłopcem, dlatego powieszenie lub rozstrzelanie siedmiolatka to zbrodnia przeciw ludzkości - dodał.

- Jeśli to prawda, to jest to wyjątkowo okrutna zbrodnia - powiedział brytyjski premier David Cameron podczas niezapowiedzianej wizyty w Kabulu. - Jeśli to prawda, to myślę, że mówi ona więcej o talibach niż jakakolwiek książka, jakikolwiek artykuł lub przemówienie - dodał.
http://wiadomosci.onet.pl/2182672,441,te.....,item.html


Jeśli to prawda, to ponabijałbym kilku na pal, mogliby sobie pokrzyczeć allah akbar, a ja bym im troche "boczki" przypalił za pomocą płonącego koranu Laughing
szkoda że naród afgański ma wybór między złym a gorszym. Zresztą, kto w tych czasach ma lepszy wybór, wszyscy wybieramy między złym a gorszym.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:54, 10 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ordel napisał:

Jeśli to prawda, to ponabijałbym kilku na pal, mogliby sobie pokrzyczeć allah akbar

Jeśli to prawda.Pewności mieć nie mogę -bo i skąd,ale intuicja mi mówi że to nie prawda.Żeby dzieciaka po prostu zastrzelili -to może ,ale "regularna" egzekucja ? Wątpię.
Istnieje jeszcze jedna wątpliwość ;mianowicie taka że być może ta wstrzasająca informacja ma "zagłuszyć" wczorajszą ,o śmierci 40 -stu weselników . "Afganistan: 40 zabitych w wybuchu podczas wesela" http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/ar.....esela.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20404
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:40, 21 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A total 140 Dutch soldiers have been injured during the four-year Dutch military mission in Afghanistan, of whom 41 have suffered permanent damage, the defence ministry confirmed on Monday.

The death toll among Dutch soldiers is 24.

Some 16,000 Dutch men and women have served in Afghanistan since the operation began in June 2006. The Dutch mission, including support staff, is made up of around 1,800 people at any time.

The withdrawal of Dutch soldiers is due to begin in August.

http://www.dutchnews.nl/news/archives/2010/06/uruzgan_mission_140_soldiers_i.php

Ciekawe jak te statystyki przedstawiają sie dla nas. Bo nasze media liczą tylko trupy, a przeciez jak sa trupy to musi być jeszcze więcej rannych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:12, 28 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szef CIA: w Afganistanie prawie nie ma Al-Kaidy


Dyrektor CIA Leon Panetta powiedział w niedzielę w wywiadzie dla telewizji ABC News, że w Afganistanie jest obecnie niewielu - "od 50 do 100, a może i mniej" bojowników Al-Kaidy.


"Nie ma wątpliwości, że główną lokalizacją Al-Kaidy są obszary plemienne w Pakistanie" - dodał Panetta.

W tym samym wywiadzie dyrektor CIA określił, na czym ma polegać zwycięstwo w Afganistanie: chodzi o to, żeby kraj ten "był na tyle stabilny, żeby dopilnować, że nie będzie bezpiecznym schronieniem dla Al-Kaidy, bądź dla talibów, którzy Al-Kaidę witają z zadowoleniem". Doprowadzenie do takiego stanu rzeczy byłoby "miarą sukcesu Stanów Zjednoczonych".

"Naszym celem, naszą całą misją (w Afganistanie) jest dopilnowanie, żeby Al-Kaida nigdy nie znalazła innego bezpiecznego schronienia, z którego mogłaby atakować nasz kraj. To podstawowy cel, dla którego są tam Stany Zjednoczone" - powiedział szef CIA.

Panetta przyznał, że czynienie postępów w Afganistanie jest trudniejsze i wolniejsze niż przewidywano. "Są tam poważne problemy. Mamy do czynienia ze społecznościami plemiennymi. Mamy do czynienia z krajem, który ma problemy z rządzeniem, problemy z korupcją, problemy z handlem narkotykami, problemy z rebelią Talibanu" - wyjaśniał.

Zdaniem dyrektora CIA o sukcesie lub porażce zadecyduje to, czy Afgańczycy przejmą odpowiedzialność za swój kraj, czy będą w stanie wystawić skuteczne siły wojskowe i policyjne, żeby utrzymać stabilność. "Jeśli potrafią to zrobić, to sądzę, że będziemy mogli osiągnąć ten rodzaj postępu i ten rodzaj stabilności, na jakich zależy prezydentowi (Barackowi Obamie)" - uznał Panetta.
http://www.dziennik.com/news/usa/11808
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20404
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:12, 28 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Britain and its allies will not defeat the Taliban with military force and should soon open peace talks with insurgents in Afghanistan, the head of the Army said yesterday.

General Sir David Richards said he believed the time had come for negotiations with Nato’s enemies to pave the way for the eventual withdrawal of troops.

The Chief of the General Staff said that while British forces would continue to “punish” the Taliban battle by battle, he was “less certain” that an overall victory could now be secured.

“There's always been a point at which you start to negotiate with each other," Gen Sir David said. In his “private view” there was “no reason why we shouldn't be looking at that sort of thing pretty soon,” he said.

reszta: http://www.telegraph.co.uk/news/worldnew.....-Army.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kociu99




Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:43, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polski żołnierz zginął dziś rano w Afganistanie w zasadzce na patrol. Pięciu innych jest rannych, w tym jeden ciężko.
Jak twierdzi informator z MON w rozmowie z serwisem tvn24.pl, rebelianci przygotowali zasadzkę na mieszany polsko-afgański oddział. Doszło do ataku silnym ładunkiem wybuchowym oraz do wymiany ognia.

Do ataku doszło dokładnie o 8.45 czasu afgańskiego (6.15 czasu polskiego) w południowej części prowincji Ghazni.

W wyniku wybuchu przydrożnej bomby zginął starszy szeregowy Dariusz Tylenda, ponadto rany odniosło pięciu innych polskich żołnierzy.

Stan jednego z poszkodowanych lekarze określają jako bardzo ciężki.

To 20 polski żołnierz, który zginął podczas służby w Afganistanie.
wiadomosci.onet.pl/2207206,12,polski_zolnierz_zginal_w_afganistanie_pieciu_rannych,item.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:50, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kociu99 napisał:
Polski żołnierz zginął dziś rano w Afganistanie w zasadzce na patrol. Pięciu innych jest rannych, w tym jeden ciężko.


mało, codziennie powinien ginąć, co najmniej jeden polski żołnierzy. Może wtedy byśmy przestali brać udział w okupacji.
Może wtedy obywatele Polscy żądali by od rządu wyjścia z Afganistanu.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Matiesc




Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:36, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ordel napisał:
Kociu99 napisał:
Polski żołnierz zginął dziś rano w Afganistanie w zasadzce na patrol. Pięciu innych jest rannych, w tym jeden ciężko.


mało, codziennie powinien ginąć, co najmniej jeden polski żołnierzy. Może wtedy byśmy przestali brać udział w okupacji.
Może wtedy obywatele Polscy żądali by od rządu wyjścia z Afganistanu.



Ordel sprawa nie jest taka prosta. Polska jest zobowiązana do 2019 roku siedzieć w Afganie . Tak sie ugadali z amerykańcami.
A gadanie Komorowskiego o wycofaniu wojsk do 2012 do zwykła bujda, oczywiście jest taka możliwość, ale wtedy na nasz kraj zostaną nałożone ogromne sankcje. W takiej wysokości, że zamiast świeżego chlebka na śniadanie będziemy jeść żwir przy drodze...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:06, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Matiesc napisał:
Ordel napisał:
Kociu99 napisał:
Polski żołnierz zginął dziś rano w Afganistanie w zasadzce na patrol. Pięciu innych jest rannych, w tym jeden ciężko.


mało, codziennie powinien ginąć, co najmniej jeden polski żołnierzy. Może wtedy byśmy przestali brać udział w okupacji.
Może wtedy obywatele Polscy żądali by od rządu wyjścia z Afganistanu.



Ordel sprawa nie jest taka prosta. Polska jest zobowiązana do 2019 roku siedzieć w Afganie . Tak sie ugadali z amerykańcami.
A gadanie Komorowskiego o wycofaniu wojsk do 2012 do zwykła bujda, oczywiście jest taka możliwość, ale wtedy na nasz kraj zostaną nałożone ogromne sankcje. W takiej wysokości, że zamiast świeżego chlebka na śniadanie będziemy jeść żwir przy drodze...


Czyli co, do 2019 świeże dostawy mięska są zapewnione.
To zobowiązanie to jest to co Komorowski podpisał w kwietniu tuż po Smoleńsku jako p.o. prezydenta. Może można to jakoś podważyć. 14 kwietnia to miało miejsce, ale jest tylko mowa o pół rocznym przedłużeniu http://www.wprost.pl/ar/192383/Marszalek.....anistanie/
Jakim to trzeba być palantem, żeby jednego dnia wysłać polskich żołnierzy do Afganistanu, a drugiego dnia ( podczas kampani wyborczej ) mówić o szybkim wyjściu. I jak kurwa polaczki mogli komuś takiemu zaufać?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kowal




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 188
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:12, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Weźcie poprawkę na to, że oni jadą tam jako ochotnicy.
_________________
Moja chata z kraja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:56, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kowal napisał:
Weźcie poprawkę na to, że oni jadą tam jako ochotnicy.


zwykli najemnicy, tyle że tańsi od najemników z prywatnych firm, którzy się cenią. Więc nie ma co płakać, bo nikt nikogo do niczego nie zmusza Laughing
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sewhoe




Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 103
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:12, 06 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytając takie komunikaty i przysłuchując się sporom, co tam robią polscy, biedni chłopcy... przypomina mi sie pewien kawałek Donovana:

http://www.youtube.com/watch?v=CxtJ7BmMwcE&feature=related

Polecam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8560
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:00, 27 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Skorumpowany współpracownik Karzaja jest agentem CIA

Bliski współpracownik afgańskiego prezydenta Hamida Karzaja, aresztowany niedawno za korupcję, ale zaraz zwolniony na rozkaz prezydenta, jest współpracownikiem CIA - podał w czwartek "New York Times".

Według "NYT", wspomniany funkcjonariusz, Mohamed Zia Saleh, szef administracji afgańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, jest prawdopodobnie na liście płac CIA od wielu lat.

Nie jest tylko jasne, co właściwie robi dla amerykańskiego wywiadu - czy dostarcza mu cennych informacji, czy raczej promuje amerykański punkt widzenia w rządzie w Kabulu.

Saleh został aresztowany w lipcu i wkrótce potem zwolniony na polecenie Karzaja. Nie sugeruje się jednak, że odegrała tu rolę jego współpraca z CIA. Zadecydowała raczej obawa, że może za dużo wiedzieć o korupcyjnych poczynaniach w administracji prezydenta.

Jak pisze "NYT", sprawa Saleha "wywołuje wątpliwości, jak poważnie administracja prezydenta Obamy zamierza walczyć z korupcją" w Afganistanie.

Waszyngton twierdzi, że jest to jeden z najważniejszych problemów kraju, gdyż korupcja i niedowład afgańskiego aparatu sprawiedliwości pchają zwykłych Afgańczyków w objęcia talibów.

Ci ostatni na terytoriach pod swoją kontrolą stosują surowe i nieraz okrutne prawo islamskie, ale ich zwolennicy utrzymują, że przynajmniej zapewniają tam ład i porządek.

Niektórzy amerykańscy eksperci uważają jednak, że walka z korupcją w Afganistanie jest walką z wiatrakami, gdyż w tamtejszym plemienno-klanowym społeczeństwie korupcja jest powszechna i przenika wszystkie sfery życia.

Twierdzą oni, że nie należy atakować wysokich funkcjonariuszy afgańskiego rządu, którzy mogą być skorumpowani, ale odgrywają kluczową rolę we współpracy z Amerykanami w wojnie z talibami.

Według amerykańskich źródeł rządowych, z CIA współpracuje także brat prezydenta Karzaja, Ahmed Wali Karzaj, przewodniczący rady prowincji Kandahar.

Amerykanie nie nalegają na jego usunięcie ze stanowiska, chociaż powszechnie podejrzewa się, że zajmuje się on przemytem opium z Afganistanu.
http://www.dziennik.com/news/usa/13357

Kto wygra? Czy ci co wierzą w Boga, czy ci co wierzą w boga (mamonę). Kto ma lepszą motywację , kto dla swojego boga jest w stanie poświęcić życie ?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:21, 28 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="Ordel"]
Cytat:
[b]
Kto wygra? Czy ci co wierzą w Boga, czy ci co wierzą w boga (mamonę). Kto ma lepszą motywację , kto dla swojego boga jest w stanie poświęcić życie ?


Wyznawcy Mamony jak zwykle chętnie poświęcą czyjeś życie Mr. Green Zresztą ci drudzy też nie mają z tym problemu, może tylko łatwiej im się rozstać ze swoim życiem Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JAR




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 448
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:08, 26 Paź '10   Temat postu: Robi sie ciekawie - bratnia kooperacja wschod-zachod Odpowiedz z cytatem

http://www.guardian.co.uk/world/2010/oct/26/nato-afghanistan-russia-military

Russian military could return to Afghanistan

Russia's military could return to Afghanistan for the first time since the Red Army was forcibly expelled by US-backed mujahideen fighters in 1989. The proposal is part of plans now being discussed by Nato officials ahead of a landmark alliance summit next month, to be attended by the Russian president, Dmitry Medvedev.

The officials said several joint Russia-Nato initiatives on Afghanistan were on the table. They include the contribution of Russian helicopters and crews to train Afghan pilots, possible Russian assistance in training Afghan national security forces, increased co-operation on counter-narcotics and border security, and improved transit and supply routes for Nato forces.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20404
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:09, 27 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Były radziecki prezydent Michaił Gorbaczow doradził Stanom Zjednoczonym w wywiadzie dla BBC, by wycofały swe wojska z Afganistanu, ponieważ tamtej wojny "nie da się wygrać".

W 1988 roku Gorbaczow jako sekretarz generalny KPZR był zmuszony ogłosić wycofanie wojsk radzieckich z Afganistanu po dziesięciu latach nieudanych prób przełamania oporu bojowników islamskich, wspieranych wtedy m.in. przez USA. W 1986 roku Gorbaczow obiecywał w kampanii wyborczej, że zakończy wojnę w Afganistanie - dwa lata później obietnicę spełnił.

Dziś Gorbaczow krytykuje postawę Stanów Zjednoczonych po wycofaniu wojsk radzieckich z Afganistanu. Mówi o zawartym wtedy z Iranem, Indiami, Pakistanem i USA porozumieniu, przewidującym, że Afganistan będzie neutralnym, demokratycznym krajem, utrzymującym dobre stosunki z sąsiadami. USA zapowiadały wprawdzie dotrzymanie tego porozumienia, ale "równocześnie szkoliły bojowników - tych samych, którzy obecnie terroryzują Afganistan i części Pakistanu".

Zdaniem Gorbaczowa, prezydent Barack Obama postąpił słusznie, postanawiając przystąpić wkrótce do wycofywania wojsk USA z Afganistanu, bez względu na trudności. Alternatywą byłby bowiem, zdaniem Gorbaczowa, "drugi Wietnam".


http://konflikty.wp.pl/kat,1020347,title.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
NWOPL




Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 567
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:04, 27 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Afghanistan: Russia steps in to help Nato
By Kim Sengupta in Brussels
Wednesday, 27 October 2010


Cytat:
Russia has agreed to return to the war in Afghanistan at the request of the Western states which helped the mujahedin to drive its forces out of the country 21 years ago.

The Independent has learnt that Moscow is engaged in training the Afghan army and counter-narcotics troops and has agreed in principle to supply Nato with several dozen helicopters for use in Afghanistan.

A number of aircraft have already been sold to Poland, a member of the US-led coalition, for use in the conflict. Now Nato is in talks with the Russians over direct supplies of more helicopters, training the pilots, and allowing arms and ammunition to be transported through Russian territory as an alternative to a Pakistani route which has come under repeated Taliban attack.

A groundbreaking agreement with Russia on the issue is likely to be announced at the Nato summit next month in Lisbon, which is due to be attended by President Dmitry Medvedev.

In return for help in Afghanistan Moscow is seeking what it terms as more co-operation from Nato. President Barack Obama has already scrapped missile-defence shields in Poland and the Czech Republic, proposals for which had led to prolonged protests from Moscow, and Nato has agreed that Russia will be consulted on the replacement system.

Moscow would also like Nato to accept a fait accompli over Georgia, where Russian troops remain in South Ossetia and Abkhazia after the war of two years ago. American and European officials maintain that the occupation of a member state's sovereign territory is not a matter for compromise.

The helicopters are needed for the use of Afghan forces which Isaf (International Security and Assistance Force) is training to take over security as part of the West's exit strategy from the war.

It was the supply of American Stinger missiles by US and British intelligence to Afghan rebels, enabling them to shoot down Russian helicopters, which changed the course of the Soviet war in Afghanistan and helped to hasten the collapse of the Communist government in Moscow.

That war, with its acts of brutality committed by both sides, has left bitter memories among many in the country, and the news that the Russian military is playing a part in the war is likely to be exploited by the Taliban.

The former Cold War enemies have been drawn together by the common threat of Islamist terrorism, some of it directly spawned from Western aid to jihadists in the 1980s.

Moscow is also concerned about a flow of heroin through central Asia to its cities from Afghanistan. And it urgently wishes to reassert its influence in the region.

The Nato secretary-general, Anders Fogh Rasmussen, asked for helicopters during a visit to Moscow last year. "Russia has reflected on that and there are now bilateral talks between Russia and the United States on such helicopters," Mr Rasmussen said on Monday in Brussels. He added that he "would not exclude that we could facilitate that process within the Nato-Russia Council", a body which acts as a discussion forum with Moscow.

Russian and Western defence sources told The Independent that Moscow has provided five Mi-17 military helicopters to Poland for Afghanistan, with the first two to be delivered by the end of the year.

Afghan military officers are already being trained in a number of Russian defence institutes, according to the Russian deputy foreign minister Aleksander Grushko. Mr Grushko underlined that Moscow wanted a binding mutual restraint agreement with Nato and an agreement to delink the Georgia crisis from an arms treaty. He added: "We are ready to co-operate with Nato, because we think we are doing a common job."

Anatoly Serdyukov, who became the first Russian defence minister to visit the Pentagon where he met the US Defence Secretary, Robert Gates, last month, said that Russia was willing to sell or lease Mi-17s for use by Afghan forces, and will countenance similar deals with Nato member countries.

"It is a matter of several dozen Mi-17s that Nato will purchase from us," Mr Serdyukov said.

"I hope that Western peacemaking troops will not withdraw before they have fulfilled their mission. We are watching things in Afghanistan very closely and we are exchanging our experience with the Americans. Russia is ready to pass on to America the experience gained by our veterans of the war in Afghanistan.

"Withdrawal of the [Western] troops would naturally affect the situation in central Asia, we currently cannot even imagine how. For this reason we want to help the West, among other things with helicopters, whose delivery we are now discussing."

Securing new supply routes for Nato forces in Afghanistan – which now number more than Russian troops during their war – has become urgent for the West with attacks on convoys in Pakistan by insurgents, some of which, claim Western officials, are instigated by members of the Pakistani military and intelligence service.

Russia allows some movements of supplies along its territory, but restricts the types of weaponry being moved. Nato would like this removed. According to defence sources, Moscow has indicated that it may agree to this after carrying out security checks along the route, which starts at the all-weather Latvian port of Riga and arrives in Afghanistan through Russia, and the former Soviet territories of Kazakhstan and Uzbekistan.

Russia's changing role

July 1979 Operation Cyclone launched by the CIA, using US and Saudi money and help of the Pakistani military regime to start arming the mujaheddin.

December 1979 Soviet intervention at request of Afghan government. Moscow falls out with President Hafizullah Amin, his palace in Kabul is attacked and he is killed.

March 1980 to April 1985 Soviet forces begin offensives, especially near the Pakistani and Iranian borders. US and British supply Stinger missiles enabling mujaheddin to shoot down Russian helicopters. New Soviet General Secretary Mikhail Gorbachev increases troop levels to 110,000.

April 1985 to January 1987 Russian exit strategy based on training up Afghan security forces to take on insurgency. Rebels are still aided by the West.

January 1987 to February 1989 Soviet forces withdraw from Afghanistan with loss of 14,427.


http://www.independent.co.uk/news/world/.....17468.html
_________________
THE REVOLUTION IS NOW
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mamamia




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 504
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:23, 28 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehe, nie jestem sobie w stanie wyobrazic tego, co by sie dzialo po takiej informacji, gdyby Kaczynski byl caly czas prezydentem...

Obecne zblizenie Rosji do NATO/UE jest dla mnie niemałym szokiem!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   » 
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Afganistan
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile