Lotniska: ludzie traktowani jak bydło

Wyspa

q8ic

Nikt już nie słucha argumentów. Ta faza już minęła.

erde

Ron Paul jak zwykle w formie oby się przebudzili i powrócili do tego co zatracili dawno temu. Wartości, które zbudowały ich potęgę.

Dysputant

Problem w tym że owe wartości zawsze kłóciły się z wartościami popieranymi przez elity.
Więc ktoś będzie musiał ustąpić , z jednej strony przewaga liczebna,
z drugiej przewaga sprzętu , środków i doświadczenia.

Bo jest już za późno aby obrócić sprawy w demokratyczny sposób.
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

Goska

Zamach na USA - Al-Kaida

Organizacja bin Ladena przyjmuje strategię „tysiąca drobnych cięć” – donosi „Inspire”. – „Żeby powalić Amerykę na kolana nie musimy dokonywać wielkiego ataku. W takim środowisku obaw o bezpieczeństwo, jakie zalały Amerykę, jest w pełni możliwe dokonywanie mniejszych ataków, do których potrzeba będzie mniej ludzi i czasu, a w ten sposób możemy ominąć bariery bezpieczeństwa, jakie Ameryka z takim trudem wznosiła” – nawołują bojownicy.

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/arty.....uctwa.html

Po zastanowieniu sie uwazam, ze te tysiace drobnych ciec zadanych przez Al-Kaide z pominieciem wszystkich barier zabezpieczajacych moze polegac na tym, ze namowi sie wspolwalascicieli i udzialowcow firm, zeby wyciagneli swoje udzialy. Dzieki tak zorganizowanej akcji padnie na pewno tysiace firm amerykankich i innych, co przedlozy sie na brak wplywow podatkowych. Wziawszy pod uwage fakt, ze rzad USA nie moze drukowac sam pieniedzy, to Ameryka zostanie bez srodkow do zycia i jakiekolwiek egzystencji, co rzeczywiscie polozy ja na kolana raz na zawsze.

Wiedzmin

Tez uwazam, ze Ron Paul trzyma poziom. Koncowka jest swietna. Problem jest w tym, ze faktycznie ludzie zaczeliby byc glusi. Moze jednak zmysl dotyku maja bardziej wyczulony i wyczuja to, ze ktos ich smyra po jajach. Very Happy

Oby takich akcji wiecej. Im wiecej takich akcji tym wiecej ludzi zauwazy jak coraz mniej dyskretnie sa traktowani jak bydlo.

p4lm

Cytat:

Możesz nie wjechać do USA przez… media społecznościowe swoich przyjaciół
Właśnie dowiadujemy się o przypadku studenta z Harvardu, któremu odmówiono wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych i to z bardzo nietypowego powodu. Tak więc uważajcie, z kim się przyjaźnicie.

Liczba podróżnych, którzy zostają zatrzymani na granicy przez U.S. Customs and Border Protection, czyli federalną agencję rządową zajmującą się cłem oraz przestrzeganiem praw związanych z handlem, cłami i przekraczaniem granic, ciągle rośnie, warto więc lepiej przyjrzeć się tej sprawie, szczególnie że podobne przypadki dotykają również… amerykańskich obywateli. Wszystko wskazuje bowiem na to, że podczas kontroli możemy być pytani o aktywność naszych znajomych w mediach społecznościowych i jeśli ta okaże się „nieodpowiednia” (co może oznaczać wszystko), może pozbawić nas opcji wjazdu na teren USA.

O instalowaniu podejrzanego oprogramowania i przeglądaniu urządzeń mobilnych pasażerów pisaliśmy całkiem niedawno, ale chodziło wtedy o Chiny, więc nie było to dla nikogo większym zaskoczeniem, ale żeby podobne rzeczy w USA? Dokładnie tak, agenci federalni mają prawo na granicy przeszukać nasze rzeczy - w tym urządzenia elektroniczne - niezależnie od tego, czy jesteśmy obywatelami Stanów Zjednoczonych, czy też nie. W 2017 roku US Customs wyjaśniało jednak, że z przeszukań wykluczona jest zawartość chmury czy konta w mediach społecznościowych. Najwyraźniej coś się jednak w temacie zmieniło, o czym na własnej skórze przekonał się Ismail Ajjawi, student z Harvardu, któremu odmówiono wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych, kiedy agenci na granicy przeszukali jego media społecznościowe i znaleźli antyamerykańskie treści publikowane tam przez jego znajomych.

Student twierdzi, że dostał polecenie odblokowania laptopa i telefonu, a następnie agenci spędzili 5 godzin przeszukując jego urządzenia - co więcej, zadawali mu pytania o poglądy polityczne i religijne, wprost wyrażając złość z powodu informacji umieszczanych w mediach społecznościowych przez jego znajomych. - Nie mam na swoich kontach nawet jednego posta poruszającego tematy polityczne, ale moja wiza została cofnięta i w rezultacie zostałem deportowany - wyjaśnia. Dobre wieści są takie, że może złożyć ponowny wniosek, a władze uniwersyteckie współpracują z odpowiednimi instytucjami, by 17-latek rozpoczął zajęcia w planowanym terminie 3 września.

Warto w tym miejscu dodać, że Customs and Border Protection bez stosownego nakazu przeszukało w ubiegłym roku rzeczy 33 tysięcy osób, które chciały przekroczyć granicę, co jest ogromnym wzrostem z 4,5 tysięcy odnotowanym w 2015 roku. Nie można też pominąć kwestii, że zgodnie z wolą administracji Donalda Trumpa, od czerwca tego roku wszyscy obcokrajowcy ubiegający się o wizę do USA muszą wskazać we wniosku dane swoich mediów społecznościowych. FBI również chce monitorować popularne platformy, żeby szukać potencjalnych zagrożeń dla USA, więc wszystko wskazuje na to, że już niebawem możemy kompletnie zapomnieć o jakiejkolwiek prywatności. No chyba, że całkowicie znikniemy z mediów społecznościowych, ale z drugiej strony to również może być uznane za podejrzane...

https://www.geekweek.pl/news/2019-09-01/.....rzyjaciol/

Azyren

Jezu, żeby tylko mnie przez oglądnie filmów z Podleckim nie zablokowali Shocked

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Aniołek · Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

hehe , zabawne gdy koleś który stawia w wątpliwość istnienie historycznego Jezusa, a poza tym nie odnosi się z szacunkiem do Jego Nauk -w co drugim zdaniu wzywa Jego Imienia Rolling Eyes

Jak żeś nabył tego dziwnego nawyku Azyrenku? Laughing

_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą

Azyren

Aniołek napisał:

hehe , zabawne gdy koleś który stawia w wątpliwość istnienie historycznego Jezusa

Jesteś głupi, czy głupi? Ja nie twierdzę że Jezus nie istniał, bo jakiś tam żydowski rabin i outsider o imieniu Yehoshue pewnie żył w Galilei w I wieku, ale na pewno jego historia opisana w NT czy dziejach apostolskich, apokryfach i tradycji, nie jest prawdziwa. Ze znanej nam historii Jezusa 95% treści to wymysły, a może z 5% to prawda.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Aniołek · Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

...a cholera tam cie wie co ty wyznajesz, raz mówisz tak a innym razem odwrotnie. Confused

Jak ci czapka stoi i czego wymaga akurat "mądrość chwili".
Przecież nie dalej jak kilka dni temu pisałeś coś takiego:

Cytat:

Ty serio jesteś taki głupi czy tylko udajesz? Nie widzisz różnicy między dobrze poświadczoną historycznie postacią, a postacią półlegendarną o której wiadomo coś jedynie na podstawie przekazów głuchego telefonu?

Cytat:

To że Jezus być może istniał, nie oznacza że jego historia znana z mitów jest prawdziwa, rozumiesz tą subtelna różnicę?

...czyli być może istniał... a być może nie-istniał.. Być może został wymyślony - a być może żył naprawdę.. Confused

Na dwoje babka wróżyła.

Jeżeli wobec Nowego Testamentu zastosujemy — jak zresztą być powinno — te same kryteria oceny, co wobec pozostałych starożytnych pism zawierających materiał historyczny, to istnienia Jezusa nie możemy negować bardziej niż istnienia mnóstwa innych osobistości pogańskich, których autentyczność jako postaci historycznych nigdy nie była kwestionowana. ~Michael Grant, historyk, znawca starożytnej cywilizacji rzymskiej i greckiej.

Wątpliwości co do tego, czy Jezus naprawdę istniał, są bezpodstawne i nawet nie warto o nich dyskutować. Nikt przy zdrowych zmysłach nie może wątpić w to, że był On założycielem tego historycznego ruchu, którego pierwszym wyraźnym etapem rozwoju było powstanie najstarszej wspólnoty [chrześcijan] w Palestynie. ~Rudolf Bultmann, profesor zajmujący się teologią NT.

Gdyby kilku prostych ludzi [którzy spisali Ewangelie] za życia jednego pokolenia wymyśliło tak silną i ujmującą osobowość, tak wzniosłe mierniki moralne i tak urzekającą wizję braterstwa, byłby to cud o wiele bardziej niezwykły niż którykolwiek z opisanych w Ewangeliach. ~Will Durant, historyk, pisarz i filozof.

"Jestem żydem ale fascynuje mnie świetlana postać Nazarejczyka". (-Czy jest postacią historyczną?) Ależ oczywiście! Nikt nie może czytać Ewangelii, nie odczuwając obecności Jezusa. Jego osobowość pulsuje w każdym słowie. Żaden mit nie jest tak wypełniony życiem. ~Albert Einstein, urodzony w Niemczech fizyk o żydowskim pochodzeniu.

....ale mniejsza o to, chazareński psie, twoje pomieszane puzle z różnych zestawów, z których próbujesz sobie ułożyć spójny obraz świata, nie interesują mnie za bardzo — twoje klocki twój problem; ja pytam skąd ci się wziął ów cudaczny nawyk wołania do Jezusa w chwilach szczególnego podniecenia emocjonalnego, pomimo że uważasz Go za postać półlegendarną, z niemal kompletnie wymyśloną historią dokonań? Rolling Eyes

/// Ty jesteś jakiś niekompatybilny sam ze sobą... Confused

Cytat:

jakiś tam żydowski rabin i outsider o imieniu Yehoshue pewnie żył w Galilei w I wieku

...no właśnie , dlaczego akurat w pierwszym wieku... Skąd wziął się ten sposób liczenia czasu? Confused

-To kolejna zagadka.. Confused

_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą

Azyren

Ty chemik to jednak jesteś upośledzony umysłowo, albo masz majaki po lekach, albo jedno i drugie razem Rolling Eyes

Przecież ci mówię debilu, że Jezus najprawdopodobniej istniał, ale nie w takiej postaci jaka jest przedstawiana? Rozumiesz pajacu? Nadążasz jeszcze? Jak tak to idziemy dalej. Istniał prosty Żyd, nawet nie głupi jak na swoje czasy - przyznam - rewolucjonista, filozof, outsider, zbuntowany rabin i reformator religijny, Yehoshue, miał on swoje nauki i swoich uczniów, stworzył własną sektę i umarł... Jako zwykły człowiek z krwi i kości, jak tysiące mu podobnych. Istniał prosty Żyd z ambitnymi marzeniami i szczytnymi naukami, ale ten Żyd nie chodził po wodzie, nie rozmnażał chleba, nie zamieniał wody w wino, nie był Bogiem, nie rozmawiał z Bogiem, nie czynił cudów, nie łamał praw fizyki itd... Po prostu żył i nauczał? Rozumiesz? Nadążasz? W którym miejscu się zgubiłeś?

Żył też ktoś taki jak Siddhartha Gautama Siakjamundi (Budda), też był zwykłym człowiekiem z krwi i kości, postacią poświadczoną historycznie i mitologicznie (czyli półlegendarną). Był on tak jak Yehoshue człowiekiem wyprzedzającym swoją epokę jeśli chodzi o głoszone nauki, ale nie był on Bogiem i osobą obdarzona magicznymi mocami, jak często przedstawiali go potem jego uczniowie. Twierdzili [jego uczniowie] że Budda chodził po wodzie i rozmnażał jedzenie (na długo przed Jezusem plagiatorem Shocked

), ale tak nie było, i w pierwszym i w drugim przypadku? Jeśli nie nadążasz
@chemicloo, to powiedz? I ten Budda jako zwyły człowiek z krwi i kości stał się Bogiem bo tak przedstawiali go w opowieściach jego uczniowie, i mimo że sam jako postać bez wątpienia istniał to jego historia znana wśród buddystów to dzisiaj stek bajek i baśni... Identycznie jest z Jezusem, którego uczniowie nawet podpierdolili na swój użytek pewne mity buddyjskie oraz egipski, zoroastryjskie itd.

Rozumiesz już misi Puchatku, mój tępy miodojadku, co to znaczy że ktoś jest postacią półlegendarną? Może istniał, ok, pewności 100% nie ma ale pewne poszlaki owszem są więc uznajmy że istniał, ale całe tło jego wyolbrzymionej niesamowitości to dopowiedziane bajki, a wiadomo to choćby z tego że większość z nich to w zasadzie plagiaty starszych mitów Rolling Eyes

Głupiutki misiu, skończ już Rolling Eyes

_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Aniołek · Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

no chyba ty masz jakieś majaki po lekach bo ja tu żadnego "chemika" ani @chemicloo nie widzę.. Confused

No więc nie dziw się, że nie sposób traktować poważnie tego, co wypisujesz...

Cytat:

Przecież ci mówię debilu,

Nie, nie. To ja ci mówię : "....ale mniejsza o to, chazareński psie,". Znowu rozpisałeś się na elaboraty, ale ani słówkiem się nie zająknąłeś o co naprawdę pytałem.. Trudno, nie chcesz - nie mów.. obejdzie się Confused

...Zresztą - geneza twoich wdrukowanych afiliacji już mnie chyba nie interesuje, chory czubku.. Confused

_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą

Goska

Loty sa bardzo niebezpieczne. Trudno zlapac przesiadkowy samolot. Bez przerwy likwiduje sie loty z roznych powodow. Lotniska sa pelne zmeczonych ludzi. W samolotach jest pelno pijanych pasazerow. Z samolotami ciagle cos sie dzieje. Kazdego dnia jest 1500 do naprawy.

Latanie samolotami stalo sie popularne, ale juz podwyzszaja ceny biletow zeby zredukowac ilosc pasazerow, bo nie nadazaja z przegladami i naprawami samolotow. Samoloty staly sie latajacymi trumnami. Na lotniskach jest tez bardzo niebezpiecznie. Coraz mniej fachowej obslugi dla samolotow i pasazerow.

W kazdym samolocie jest pelna Azja !!!

Azyren

Aniołek napisał:

Zresztą - geneza twoich wdrukowanych afiliacji już mnie chyba nie interesuje

Czyli się wycofujesz rakiem bo nie potrafisz odpowiedzieć, merytorycznie? No i dobrze, nara. Twoje fantazmatyczne wynurzenia i mitologiczne bujdy i tak niewiele wnoszą.
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1

Aniołek · Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Azyren napisał:

Aniołek napisał:

Zresztą - geneza twoich wdrukowanych afiliacji już mnie chyba nie interesuje

Czyli się wycofujesz rakiem bo nie potrafisz odpowiedzieć, merytorycznie? No i dobrze, nara. Twoje fantazmatyczne wynurzenia i mitologiczne bujdy i tak niewiele wnoszą.

Na co mam ci odpowiadać merytorycznie? Confused

.. Już ci wszystko napisałem, przecież to ty mi nie odpowiedziałeś, palancie, na moje pytanie, więc kto tu robi uniki? Confused

Co za pajac daję słowo..
_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą